Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A właśnie, że zbudujemy nasz KRYSZTAŁ


Recommended Posts

Dziś kolejny :evil: wyznaczony przez kominkarzy dzień zakończenia prac.

Baaaaaaardzo bym chciała dostać dziś prezent rocznicowy (już trzy lata nam stuknęły - Boże, kiedy to zleciało?? :roll: ) w postaci gotowego ogniska domowego :D

 

Stolarz nasz pojechał sobie na urlopik i nie zdążył zrobić nam szczegółowej wyceny kuchni - może to i dobrze, tydzień dłużej pożyjemy w błogiej nieświadomości :wink:

 

Kolejne wydarzenie dnia - zaostały zamówione wszelkie sprzęta do dolnej łazienki - dostawa w przyszłym tygodniu - i wio z robotą! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 132
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Asiek i Jacuś

    133

Jako, że mam juz kominek to zacznę od drugiej strony dzisiejsza relację.

 

Otóż w oko wpadły mi wczoraj piekne widoki okienne

 

Z okna w łazience:

http://www.empikfoto.pl/albumy37/389540/825281/previews/26928144_obraz_011.jpg

 

A tu mi się cudnie co nieco odbija w oknach balkonowych (tam po lewej za oknem jest/będzie nasza sypialnia)

http://www.empikfoto.pl/albumy37/389540/825281/previews/26928141_obraz_014.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to juz rzeczony - wyczekany kominek

 

od strony jadalni

http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/26928122_obraz_001.jpg

 

i au face

http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/26928123_obraz_002.jpg

 

zbliżenie przecudnej urody półeczki w płytkach zirconio

http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/26928121_obraz_013.jpg

 

Prawda, że można go z miejsca pokochać? :lol:

(Oczywiście obudowa nie zostanie różowa, ale nad kolorem jeszcze pomyślimy przy malowaniu reszty ścian)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na górze jeszcze wystają gdzieniegdzie rury, którymi z kominka popłynie ciepłe powietrze na poddasze

http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/thumbs/26928128_obraz_009.jpg

 

A w korytarzu taka oto dziura czeka na zamontowanie schodów strychowych

http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/thumbs/26928129_obraz_012.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to kombinujemy dalej,

pozmieniałam górną łazienkę

Nowa (znacznie oczywiście lepsza) wersja prezentuje się tak:

 

http://www.empikfoto.pl/albumy37/389540/828421/thumbs/26951416_nowagora.jpg..............http://www.empikfoto.pl/albumy37/389540/828421/thumbs/26951415_nowagora____.jpg...............http://www.empikfoto.pl/albumy37/389540/828421/thumbs/26951417_nowagora__.jpg

 

Coś jeszcze zmieniać??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i znowu zaczynają się schody - bynajmniej nie te do wchodzenia na górę... :evil:

Wczoraj pojechałam na oficjalny odbiór kominka. Przyjechał Pan Szef, przywiózł drewienka do próbnego rozpalenia, pooglądał, posprawdzał i ....

 

 

 

okazało się, że nie działa prawidłowo regulacja dopływu powietrza do wkładu :evil: :evil: :evil:

 

 

i nici z rozpalenia

 

tak czy siak musza Panowie, albo Pan Szef jeszcze przyjeżdżać, naprawiać i -jak to ładnie Pan Szef ujął - zrobić tak, żeby było dobrze. NO JA MYŚLĘ!!!

Tyle, że to dopiero za minimum tydzień - ze względu na urlop Pana Szefa - ale może to dobrze - przyjedzie wypoczęty, ze świeżym umysłem i opalenizną, w lepszym nastroju - to szybciej i lepiej pójdzie 8)

 

Poza tym płytek hiszapńskich nabytych na półkę zostało tyle, że powinno straczyć też na podłogę wokół kominka, ale to jeszcze do rozważenia.

 

W poniedziałek obiecał wejść glazurnik

 

a więc niedługo będziemy mieć łazienki - ciekawe jak wyjdą te "moje projekty" w rzeczywistości :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan łazienkowy razem z pomocnikiem wprowadzili się na budowę. Wszelkie wstępne ustalenia zostały poczynione ku uciesze wszystkich w nich uczestniczących. Plus - niespodzianka - pan kazał natychmiast mu dostraczyć ........

 

 

....

grzejnik do dolnej łazienki!!!!

 

Grzejnik! Grzejnik? Aha - grzejnik!!!

Skąd my teraz nagle wytrzśniemy gzrejnik??!!!

 

 

Ale nic to - godzina 19.30 - ruszamy na podbój Obi - tam na pewno będzie grzejnik...

 

 

 

 

.... A właśnie, że nie ma lekko - grzejniki owszem są, ale nie takie. Jak sobie Pani umyśliła, że ma być szerokości 50 i wysokości 60 - 70 oraz (o zgrozo) chromowany i (a to już totalne przegięcie ze strony Pani) ładny, to NIE MA!!!

 

Ok - jedziemy do Leroy'a Meriln

 

Skutek - brak

 

 

Obieramy kierunek Marki - toż tam jeszcze Praktiker jest - tam musi być jakiś przyzwoity grzejnik...

 

Godzina 20.20

 

 

W Praktikerze asortyment grzejników porównywalny do poprzednio odwiedzonych sklepów....

 

 

Tu jest jeszcze jeden Leroy - może tu???

NIE, nie i jeszcze raz nie :evil:

 

Padamy na pysie, głodni, umęczeni (od rana - znaczy się od 5 rano na nogach i w biegu, bez obiadu itd....), ale poddać się to nie w naszym stylu

 

Godzina 20.30 - jeszcze Castorama powinna być czynna - dlaczego te samochody tak się wloką i nie dają ludziom normalnie się spieszyć???!!!

 

A w Castoramie - niespodzianka - jest nasz grzejnik!!!! I wcale nie kosztuje 8 stówek :D Godzina 20.55 Hurra - cel osiagnięty - uffff - jeść i spać!!!

 

 

 

Dziś rano ledwo zwleczone pupy z łóżka, wyruszyły do pracy bez śniadania (bo zabrakło wczoraj czasu na kupno pieczywka i jakoś tak zostaliśmy bez ani jednej bułeczki - już wiem czemu przy budowie domu się chudnie :wink: )

 

I przyszła szczegółowa wycena kuchni - do zniesienia

i szafy wnękowej do wiatrołapu - nie do zniesienia

 

Jutro ma przyjechać do mnie próbny front, bo jak już wspominałam (albo i nie - nie pamiętam, a nie chce mi się teraz własnego dziennika czytać :lol: ) fronty do kuchni będą robione na indywidualne zamówienia, bo standard żaden się Pani nie podobał i Pani sobie wymyśliła typowy nietypowy - tzn. byłam pewna, że to, czego chcę jest najbardziej typowe pod słońcem i okazało się, że mam rację - ale tylko w przypadku frontów z litego drewna. A my celujemy w MDF, a tu trzeba było pokombinować - zobaczymy jutro, co z tych kombinacji wyszło :)

 

I jutro drugie podejście do próbnego rozpalania kominka pod okiem Pana Szefa kominkowego :)

 

Ech - nie wiem czy wytrzymamy takie tempo do jesieni...... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to kominek został pomyślnie odebrany. Palił się ślicznie (wiem, wiem - to oburzające, że zapomniałam wziąć na budowę aparat :evil: )

 

Pan łazienkowy tnie płytki, szlifuje, dobiera itd... Praca wre!!!

 

Front do kuchni przyjechał - jest ok, więc zostaje

 

tylko..... trochę mam wątpliwości co do podłogi, bo chyba zakupiony przez nas woodentic trochę się gryzie z resztą klimatu kuchni.....

ale już kupiony i chyba musi zostać.... a może to jednak da ciekawy efekt?? :roll:

 

Szczerze mówiąc skończyły mi się siły do walki o każdy drobiazg i ostatnioza bardzo jestem skłonna do przymykania oczu na różne rzeczy..... zmęczenie materiału - ktoś ma jakieś rady jak to w sobie zwlaczyć??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próba zwalczenia zmęczenia spełzła na niczym - urlop diabli wzięli i ciągle siedzę w pracy wojując z dojmującym wyczerpaniem, ale cóż - już mój ukochany los pilnuje uważnie, żeby mi przypadkiem nie dać odetchnąć..... Nic to - my nie damy rady??!! :roll: Co nas nie zabije to nas wzmocni! Podobno...... Oby..... :evil:

 

A na budowie full działań. Jak an razie (Tfu, tfu, na psa urok itd...) Pan Łazienkowy działa bardzo dzielnie i okazał się być specem równiez od wielu innych rzeczy wykończenowych i jest nader pomocny (zarówno w doradztwie, jak i w wykonawstwie) - od pierwotnych ustaleń zakres jego robót zwiększył się już chyba dwu, jeśli nie trzy -krotnie :wink:

 

Co być nie opowiadać tylko "tak na sucho", co się tam w środku dzieje - prezentuję:

 

Ogólny kociokwik

http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27413875_obraz_050.jpg

 

Dolna łazienka w trakcie (mocno zaawansowanym trakcie)

http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27413870_obraz_038.jpg

 

Jako że samą sobą się okrutnie zachwyciłam na okoliczność rewelacyjnego doboru baterii do umywalki (tej z dolnej łazienki) to się chwalę - prawda, że wyglądają jakby były stworzone w komplecie? :wink:

http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27413869_obraz_037.jpg

 

 

Tym czasem trwają też wybory kuchenne. Wiem, że na zdjęciach w necie nie ma najmniejszych szans na pokazanie właściwych kolorów, fotka zatem jest tylko poglądową, ale podobało mi się takie "naćkane" układanie tego wszystkiego przy próbie zgrywania kolorystyki do kuchni :lol: - w efekcie wyglądało to jak niżej

http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27413872_obraz_045.jpg

 

Wybór fugi do podłogi okazał się najłatwiejszy

http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27413874_obraz_047.jpg

 

Aha - dawno nie było nic o ocieplaniu poddasza, a przecież Jac ciągle ambitnie własnymi rękami tam walczy mimo uczuleń, zmęczenia i innych przeciwności losu (naszego - rzecz jasna - ukochanego losu). Na dzień dzisiejszy skosy wyglądają tak

http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27413866_obraz_024.jpg

już widać koniec - płyty g-k czekają na podorędziu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnego panela przypadków kilka :evil:

 

Jak już wcześniej pisałam - wymarzyłam sobie do dolnej łazienki panel prysznicowy Korfu Imperial. Gdy przyszło co do czego postanowiłam takowy zakupić. Źródło - Praktiker - chwalą się od dawna, że mają takie. Ale teraz juz nie mają - a jak! W końcu skoro ja chcę coś kupić - to nie może tak po prostu być dostępne :-? .

Nic to - istnieją wszak sklepy internetowe. W kilu widziałam mój panel. I co? Nie długo by zgadywać - nie ma, będą za miesiąc, a tak w ogóle to zostały wycofane z produkcji, bo miały jakąś wadę fabryczną i już ich chyba wcale nie będzie. :evil: :evil: :evil:

 

Jako że miłość ślepą bywa - szukam uparcie dalej. Tu nie ma, tam nie było, owam nei weidzą itd....

 

Allegro - jest - nazywa się inaczej, ale wygląda identycznie. Kosztuje co prawda 400 zł więcej - ale już o miłości wspominałam.....

 

A Pan łazienkowy naciska, że mu potrzebny już, że to, tamto....

 

Czwartek:

Zamawiam. Rozmawiam z miłym Panem, że bardzo mi na czasie zależy, że ładnie proszę itd....

W czwartek został wysłany kurierem.

 

Piątek - cisza,

poniedziałek - cisza.

Wtorek - jest - doszedł bezpośrednio na budowę. :)

 

Wtorek wieczór - telefon od Pana łazienowiego - "psze Pani niedobrze jest, bo on ma inny rozstaw śrub, nie pasuje, musimy zerwać położoną już płytkę....." - Zrywajcie - dokupimy, tak tak - dekory też dokupimy :cry:

 

Dziś rano telefon - "ale psze Pani ten panel to jest uszkodzony, uszczebiony, wygięty i jakas śrubka odpadła......" Telefon firmy z allegro milczy :roll:

 

Ratujcie, bo mnie zaraz jasny szlag trafi!!!!

 

A podobno już gorzej być nie mogło - a i owszem - u mnie zawsze może być gorzej :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyżby za mało na dziś???

Chyba tak,

bo właśnie niniejszym się okazało, że nasz upatrzony kamień elewacyjny, co to miał byc dostępny max 2 dni od zamówienia to może być:

- w najtańszym sklepie - 3-4 tygodnie,

- w innym - do 10 dni - i trzeba 122 zł dopłacić za transport,

- w trzecim - jak nic się nie wydarzy (to na co niby ja mam liczyć? :oops: ) to na przyszły czwartek.....

 

A potrzebny na poniedziałek :evil:

 

Buuuuuuuuuuuu

 

 

Ale, ale - nie traccimy nadzieji - jest jeszcze jeden dystrybutor, do którego mam zadzwonić po siedemnastej - trzymajcie kciuki, please...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dystrybutor, do którego miałam dzwonić po 17 nie poprawił sytuacji. A wręcz mnie wkurzyli:

- Ile u Państwa trzeba czekać na kamień?

- 2-3 dni

- to chciałabym zamówić

- Ile?

- 9 metrów

- A to będzie za minimum 2 tygodnie

??!!! :evil: - Do widzenia!!! :evil:

 

 

Przy okazji wizyty na budowie zaszła zmiana w planach dot. kamienia - z większości jego zrezygnowaliśmy (przy schodach jednak będziemy malować ścianę i ozdobimy ją jakoś inaczej - jakies zdjęcia :roll: ).

 

W jednym ze sklepów udało mi się załatwić ten kamień na przysżły czwartek - i tak szybko w porównaniu.....

 

Kurier w sprawie panela nie przyjechał, podobno skończyły mu się druki czy cóś. Ma przyjechać dzisiaj - zobaczymy... :roll:

 

Tymczasem zainstalowane są już płytki w kuchni - i na ścianach Alabastrino i na podłodze woodentic. Wyglądają fajnie. Dzisiaj fugowanie (i mam nadzieję, że mój kochany Jac zrobi mi zdjęcia tych cudów, bo ja nie ma szans dotrzeć dziś na budowę)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech - pisać się nawet nie chce....

Protokół szkody spisany, uszkodzony panel odesłany do nadawcy. Pan zadzwonił z komentarzem, że jego zdaniem to nie są uszkodzenia z transportu tylko my sami uszkodziliśmy :evil: :evil: :evil: No słów mi brak na takich ...@#$^!#

Ostatecznie stwierdził, że łąskawie wysyła nam nowy panel. Jeszcze nie dotarł.....

 

Tymczasem domek pięknieje w oczach. Za chwilkę może uda mi sie zgrać najnowsze fotki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jedziemy z tymi fotkami. Przeszkody przeszkodami, wkurzające typy typami, a do radości z rzeczy małych (i większych) i tak trzeba się zmusić.

 

Zatem zapraszam do moich, jakby na to nie patrzył, wnętrz:

 

łazienka - już w 99 % ready

http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27667860_obraz_007.jpg

 

umywalka & lustro

http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27667855_obraz_006.jpg

 

drzwi do wnęki prysznicowej - tu strasznie ciężko było zrobic jakies rozsądne zdjęcia, ale chołduję niniejszym zasadzie o lepszym rydzu

http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27667847_obraz_004.jpg

 

i sama wnęka - co do jakości zdjęcia - patrz wyżej :wink:

http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27667851_obraz_005.jpg

silikon na bokach półeczek będzie zmieniony na brązowy (bo jakoś mi nie leży tak, jak teraz) no i dojdzie na ścianę znany nam już panel jego mać

 

Tymczasem kuchnia jest "wypłytkowana"

http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27667835_obraz_002.jpg

 

druga ściana

http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27667831_obraz_001.jpg

 

front na tle

http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27667825_obraz_009.jpg

 

i zbliżenie na podłogę (troche brudna, ale w końcu na budowie nie może byc czyściutko :lol: )

http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27667841_obraz_003.jpg

 

Przy okazji wyszło, że posadzki mamy spartolone (inne słowo przychodzi mi na myśl, ale dzis miałam mieć dobry humor, więc się powstrzymam). Na 3-metrowej łącie różnica poziomów dochodzi do 5 mm!!! W kuchni przytrafiło się nawet 1 cm :evil: :evil: Wszystko pięknie - w kuchni płytkami się nadrobiło i jest ok, ale w salonie miały być deski - i tu jest już problem. Pan posadzkarz przez telefon upiera się, że 5 mm to są równiutkie posadzki i on sie w ogóle nie czuje winny, wręcz jest z siebie dumny, a dobry parkieciarz sobie poradzi :evil: :evil: :evil:

 

Dawo już nie widziałam Jaca tak wkurzonego....

 

Tylko jedna nauczka na potem, ale to już było miliard razy poruszane na forum (a i tak zdawało nam się, że ten jeden raz nic się nie stanie) - umowa, umowa i jeszcze raz umowa!!!

 

Na pocieszenie - górna łazienka już czeka na większe akcje:

http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27667865_obraz_008.jpg

 

Szczerze wierzę, że Pan Łazienkowy już dziś z nią walczy (a konkretniej z blatem nad pralkę/pod umywalkę)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamięci doniczki żałobny rapsod

 

 

Nie pojadę na budowę nigdy chyba więcej,

bo zbyt słabe na ciosy jest już moje serce.

 

Ach gdybyż tylko dzień jeden po myśli mej minął,

duch by pewnie ambitny w mej piersi nie zginął.

 

Lecz wczoraj znów dziwne spojrzenia mych Panów,

bynajmniej nie chcieli rozwijać mi dywanów.

 

Doniczka w łazience być może - uznali,

lecz miejsca zajmie za dużo (już mnie w gardle pali)

 

i albo na tronie nie siądę wygodnie,

albo przy wannie będzie za ciasno, niemodnie

 

I odeszły w dal siną marzenia o raju,

a w łazience na górze realia zostają....

 

Nie będzie doniczki, acz ścianka zwyczajna,

aaaa - i do tego przy lustrze - co? Ramka!

 

Nieplanowana z głów mądrych wypadła,

by zgrać dekory - decyzja ta nagła.

 

Cóż robić - łzy cisnę za doniczką ulubioną,

i znów słyszę, żem chyba złą żoną....

 

Że elastycznym być trzeba!

 

Marudzić? Broń Boże!

Żyć dalej mimo, że doniczki być nie może...

 

Żeby nie było, że lamentu to koniec,

kolejny dylemat złożono w me dłonie.

 

Mimo rozpaczy i żalu - o Nieba!

zdecydować, gdzie dawać baterię też trzeba!

 

Tu nie pasuje, tam ręką nie siegnę,

a jeszcze gdzie indziej - rewizji nie będzie...

 

Ach - nie chcę już żadnych wyborów dokonać,

wszak jestem tym wszystkim potwornie zmęczona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lecimy do przodu.

Kociołek zamówiony, mebelki do kuchni tez już ostatecznie "przyklepane".

Łazienka górna się robi.

W sobotę przywieźliśmy napęd do bramy garażowej, ale okazało się, że bez szefa ani rusz - tylko on umie to poustawiac. Zatem czekamy na szefa :)

 

Tymczasem wczoraj spotkała nas bardzo miła sprawa - zawitała do nas na budowę Nitubaga z rodzinką. Dom nabrał światła (mimo, że ostatecznie siedzieliśmy prawie całkiem po ciemku) i pełni życia.

Tylko wstydu się najadłam jak diabli, ponieważ wyszło na jaw, że nie posiadam w Krysztale najważniejszego sprzętu budowlanego, a mianowicie korkociągu.

Ale winko na Ciebie Kasiu zaczeka!!! Obiecuję!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Folgując wciąż założeniu, że niniejszy dziennik ma służyć za fotorelację naszych kryształowych zmagań - uzupełniam fotki.

 

Nie tylko w łazience są już regipsy:

korytarz finito (nawet schody strychowe zamontowane)

http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27953661_obraz_004.jpg

 

w pokojach - walczymy uparcie :wink:

http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27953682_obraz_027.jpg

 

A ogólne zamieszanie ma się następująco ostatnimi dni

http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27953666_obraz_013.jpg

 

http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27953665_obraz_011.jpg

 

 

To pochwalę się jeszcze wypłytkowaną kotłownią i miniumywaleczką, którą też już mam zamontowaną (zdjęcie o zmroku bez flesza i cuś się rozmyło...., ale może to i lepiej, bo kotłownia robiona metodą oszczędnościową więc nie wszystko w niej pod milimetr gra :wink: )

http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27953657_obraz_001.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...