Asiek i Jacuś 29.07.2009 07:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2009 Dziś kolejny wyznaczony przez kominkarzy dzień zakończenia prac. Baaaaaaardzo bym chciała dostać dziś prezent rocznicowy (już trzy lata nam stuknęły - Boże, kiedy to zleciało?? ) w postaci gotowego ogniska domowego Stolarz nasz pojechał sobie na urlopik i nie zdążył zrobić nam szczegółowej wyceny kuchni - może to i dobrze, tydzień dłużej pożyjemy w błogiej nieświadomości Kolejne wydarzenie dnia - zaostały zamówione wszelkie sprzęta do dolnej łazienki - dostawa w przyszłym tygodniu - i wio z robotą! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asiek i Jacuś 30.07.2009 09:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2009 Jako, że mam juz kominek to zacznę od drugiej strony dzisiejsza relację. Otóż w oko wpadły mi wczoraj piekne widoki okienne Z okna w łazience:http://www.empikfoto.pl/albumy37/389540/825281/previews/26928144_obraz_011.jpg A tu mi się cudnie co nieco odbija w oknach balkonowych (tam po lewej za oknem jest/będzie nasza sypialnia)http://www.empikfoto.pl/albumy37/389540/825281/previews/26928141_obraz_014.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asiek i Jacuś 30.07.2009 10:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2009 A to juz rzeczony - wyczekany kominek od strony jadalni http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/26928122_obraz_001.jpg i au face http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/26928123_obraz_002.jpg zbliżenie przecudnej urody półeczki w płytkach zirconio http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/26928121_obraz_013.jpg Prawda, że można go z miejsca pokochać? (Oczywiście obudowa nie zostanie różowa, ale nad kolorem jeszcze pomyślimy przy malowaniu reszty ścian) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asiek i Jacuś 30.07.2009 10:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2009 A na górze jeszcze wystają gdzieniegdzie rury, którymi z kominka popłynie ciepłe powietrze na poddasze http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/thumbs/26928128_obraz_009.jpg A w korytarzu taka oto dziura czeka na zamontowanie schodów strychowychhttp://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/thumbs/26928129_obraz_012.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asiek i Jacuś 31.07.2009 06:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2009 No to kombinujemy dalej,pozmieniałam górną łazienkęNowa (znacznie oczywiście lepsza) wersja prezentuje się tak: http://www.empikfoto.pl/albumy37/389540/828421/thumbs/26951416_nowagora.jpg..............http://www.empikfoto.pl/albumy37/389540/828421/thumbs/26951415_nowagora____.jpg...............http://www.empikfoto.pl/albumy37/389540/828421/thumbs/26951417_nowagora__.jpg Coś jeszcze zmieniać?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asiek i Jacuś 04.08.2009 06:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2009 No i znowu zaczynają się schody - bynajmniej nie te do wchodzenia na górę... Wczoraj pojechałam na oficjalny odbiór kominka. Przyjechał Pan Szef, przywiózł drewienka do próbnego rozpalenia, pooglądał, posprawdzał i .... okazało się, że nie działa prawidłowo regulacja dopływu powietrza do wkładu i nici z rozpalenia tak czy siak musza Panowie, albo Pan Szef jeszcze przyjeżdżać, naprawiać i -jak to ładnie Pan Szef ujął - zrobić tak, żeby było dobrze. NO JA MYŚLĘ!!! Tyle, że to dopiero za minimum tydzień - ze względu na urlop Pana Szefa - ale może to dobrze - przyjedzie wypoczęty, ze świeżym umysłem i opalenizną, w lepszym nastroju - to szybciej i lepiej pójdzie Poza tym płytek hiszapńskich nabytych na półkę zostało tyle, że powinno straczyć też na podłogę wokół kominka, ale to jeszcze do rozważenia. W poniedziałek obiecał wejść glazurnik a więc niedługo będziemy mieć łazienki - ciekawe jak wyjdą te "moje projekty" w rzeczywistości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asiek i Jacuś 06.08.2009 06:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2009 Uprzejmie donoszę, że wczoraj regulacja dopływu powietrza do wkładu kominka została naprawiona A zatem jestesmy gotowi na drugie podejście do odbioru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asiek i Jacuś 10.08.2009 06:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2009 W sobotę dotarła pierwsza duża dostawa materiałów do dolnej łazienki i płytek do kuchni - dużo tego Pan łazienkowy już się dzis rano telefonicznie zameldował, że do nas jedzie - to chyba dobry znak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asiek i Jacuś 11.08.2009 08:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 Pan łazienkowy razem z pomocnikiem wprowadzili się na budowę. Wszelkie wstępne ustalenia zostały poczynione ku uciesze wszystkich w nich uczestniczących. Plus - niespodzianka - pan kazał natychmiast mu dostraczyć ........ .... grzejnik do dolnej łazienki!!!! Grzejnik! Grzejnik? Aha - grzejnik!!! Skąd my teraz nagle wytrzśniemy gzrejnik??!!! Ale nic to - godzina 19.30 - ruszamy na podbój Obi - tam na pewno będzie grzejnik... .... A właśnie, że nie ma lekko - grzejniki owszem są, ale nie takie. Jak sobie Pani umyśliła, że ma być szerokości 50 i wysokości 60 - 70 oraz (o zgrozo) chromowany i (a to już totalne przegięcie ze strony Pani) ładny, to NIE MA!!! Ok - jedziemy do Leroy'a Meriln Skutek - brak Obieramy kierunek Marki - toż tam jeszcze Praktiker jest - tam musi być jakiś przyzwoity grzejnik... Godzina 20.20 W Praktikerze asortyment grzejników porównywalny do poprzednio odwiedzonych sklepów.... Tu jest jeszcze jeden Leroy - może tu??? NIE, nie i jeszcze raz nie Padamy na pysie, głodni, umęczeni (od rana - znaczy się od 5 rano na nogach i w biegu, bez obiadu itd....), ale poddać się to nie w naszym stylu Godzina 20.30 - jeszcze Castorama powinna być czynna - dlaczego te samochody tak się wloką i nie dają ludziom normalnie się spieszyć???!!! A w Castoramie - niespodzianka - jest nasz grzejnik!!!! I wcale nie kosztuje 8 stówek Godzina 20.55 Hurra - cel osiagnięty - uffff - jeść i spać!!! Dziś rano ledwo zwleczone pupy z łóżka, wyruszyły do pracy bez śniadania (bo zabrakło wczoraj czasu na kupno pieczywka i jakoś tak zostaliśmy bez ani jednej bułeczki - już wiem czemu przy budowie domu się chudnie ) I przyszła szczegółowa wycena kuchni - do zniesienia i szafy wnękowej do wiatrołapu - nie do zniesienia Jutro ma przyjechać do mnie próbny front, bo jak już wspominałam (albo i nie - nie pamiętam, a nie chce mi się teraz własnego dziennika czytać ) fronty do kuchni będą robione na indywidualne zamówienia, bo standard żaden się Pani nie podobał i Pani sobie wymyśliła typowy nietypowy - tzn. byłam pewna, że to, czego chcę jest najbardziej typowe pod słońcem i okazało się, że mam rację - ale tylko w przypadku frontów z litego drewna. A my celujemy w MDF, a tu trzeba było pokombinować - zobaczymy jutro, co z tych kombinacji wyszło I jutro drugie podejście do próbnego rozpalania kominka pod okiem Pana Szefa kominkowego Ech - nie wiem czy wytrzymamy takie tempo do jesieni...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asiek i Jacuś 13.08.2009 06:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2009 No to kominek został pomyślnie odebrany. Palił się ślicznie (wiem, wiem - to oburzające, że zapomniałam wziąć na budowę aparat ) Pan łazienkowy tnie płytki, szlifuje, dobiera itd... Praca wre!!! Front do kuchni przyjechał - jest ok, więc zostaje tylko..... trochę mam wątpliwości co do podłogi, bo chyba zakupiony przez nas woodentic trochę się gryzie z resztą klimatu kuchni..... ale już kupiony i chyba musi zostać.... a może to jednak da ciekawy efekt?? Szczerze mówiąc skończyły mi się siły do walki o każdy drobiazg i ostatnioza bardzo jestem skłonna do przymykania oczu na różne rzeczy..... zmęczenie materiału - ktoś ma jakieś rady jak to w sobie zwlaczyć?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asiek i Jacuś 18.08.2009 13:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2009 Próba zwalczenia zmęczenia spełzła na niczym - urlop diabli wzięli i ciągle siedzę w pracy wojując z dojmującym wyczerpaniem, ale cóż - już mój ukochany los pilnuje uważnie, żeby mi przypadkiem nie dać odetchnąć..... Nic to - my nie damy rady??!! Co nas nie zabije to nas wzmocni! Podobno...... Oby..... A na budowie full działań. Jak an razie (Tfu, tfu, na psa urok itd...) Pan Łazienkowy działa bardzo dzielnie i okazał się być specem równiez od wielu innych rzeczy wykończenowych i jest nader pomocny (zarówno w doradztwie, jak i w wykonawstwie) - od pierwotnych ustaleń zakres jego robót zwiększył się już chyba dwu, jeśli nie trzy -krotnie Co być nie opowiadać tylko "tak na sucho", co się tam w środku dzieje - prezentuję: Ogólny kociokwik http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27413875_obraz_050.jpg Dolna łazienka w trakcie (mocno zaawansowanym trakcie) http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27413870_obraz_038.jpg Jako że samą sobą się okrutnie zachwyciłam na okoliczność rewelacyjnego doboru baterii do umywalki (tej z dolnej łazienki) to się chwalę - prawda, że wyglądają jakby były stworzone w komplecie? http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27413869_obraz_037.jpg Tym czasem trwają też wybory kuchenne. Wiem, że na zdjęciach w necie nie ma najmniejszych szans na pokazanie właściwych kolorów, fotka zatem jest tylko poglądową, ale podobało mi się takie "naćkane" układanie tego wszystkiego przy próbie zgrywania kolorystyki do kuchni - w efekcie wyglądało to jak niżej http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27413872_obraz_045.jpg Wybór fugi do podłogi okazał się najłatwiejszy http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27413874_obraz_047.jpg Aha - dawno nie było nic o ocieplaniu poddasza, a przecież Jac ciągle ambitnie własnymi rękami tam walczy mimo uczuleń, zmęczenia i innych przeciwności losu (naszego - rzecz jasna - ukochanego losu). Na dzień dzisiejszy skosy wyglądają tak http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27413866_obraz_024.jpg już widać koniec - płyty g-k czekają na podorędziu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asiek i Jacuś 19.08.2009 08:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2009 Pewnego panela przypadków kilka Jak już wcześniej pisałam - wymarzyłam sobie do dolnej łazienki panel prysznicowy Korfu Imperial. Gdy przyszło co do czego postanowiłam takowy zakupić. Źródło - Praktiker - chwalą się od dawna, że mają takie. Ale teraz juz nie mają - a jak! W końcu skoro ja chcę coś kupić - to nie może tak po prostu być dostępne . Nic to - istnieją wszak sklepy internetowe. W kilu widziałam mój panel. I co? Nie długo by zgadywać - nie ma, będą za miesiąc, a tak w ogóle to zostały wycofane z produkcji, bo miały jakąś wadę fabryczną i już ich chyba wcale nie będzie. Jako że miłość ślepą bywa - szukam uparcie dalej. Tu nie ma, tam nie było, owam nei weidzą itd.... Allegro - jest - nazywa się inaczej, ale wygląda identycznie. Kosztuje co prawda 400 zł więcej - ale już o miłości wspominałam..... A Pan łazienkowy naciska, że mu potrzebny już, że to, tamto.... Czwartek: Zamawiam. Rozmawiam z miłym Panem, że bardzo mi na czasie zależy, że ładnie proszę itd.... W czwartek został wysłany kurierem. Piątek - cisza, poniedziałek - cisza. Wtorek - jest - doszedł bezpośrednio na budowę. Wtorek wieczór - telefon od Pana łazienowiego - "psze Pani niedobrze jest, bo on ma inny rozstaw śrub, nie pasuje, musimy zerwać położoną już płytkę....." - Zrywajcie - dokupimy, tak tak - dekory też dokupimy Dziś rano telefon - "ale psze Pani ten panel to jest uszkodzony, uszczebiony, wygięty i jakas śrubka odpadła......" Telefon firmy z allegro milczy Ratujcie, bo mnie zaraz jasny szlag trafi!!!! A podobno już gorzej być nie mogło - a i owszem - u mnie zawsze może być gorzej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asiek i Jacuś 19.08.2009 14:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2009 Czyżby za mało na dziś??? Chyba tak, bo właśnie niniejszym się okazało, że nasz upatrzony kamień elewacyjny, co to miał byc dostępny max 2 dni od zamówienia to może być: - w najtańszym sklepie - 3-4 tygodnie, - w innym - do 10 dni - i trzeba 122 zł dopłacić za transport, - w trzecim - jak nic się nie wydarzy (to na co niby ja mam liczyć? ) to na przyszły czwartek..... A potrzebny na poniedziałek Buuuuuuuuuuuu Ale, ale - nie traccimy nadzieji - jest jeszcze jeden dystrybutor, do którego mam zadzwonić po siedemnastej - trzymajcie kciuki, please... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asiek i Jacuś 20.08.2009 11:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 Dystrybutor, do którego miałam dzwonić po 17 nie poprawił sytuacji. A wręcz mnie wkurzyli: - Ile u Państwa trzeba czekać na kamień? - 2-3 dni - to chciałabym zamówić - Ile? - 9 metrów - A to będzie za minimum 2 tygodnie ??!!! - Do widzenia!!! Przy okazji wizyty na budowie zaszła zmiana w planach dot. kamienia - z większości jego zrezygnowaliśmy (przy schodach jednak będziemy malować ścianę i ozdobimy ją jakoś inaczej - jakies zdjęcia ). W jednym ze sklepów udało mi się załatwić ten kamień na przysżły czwartek - i tak szybko w porównaniu..... Kurier w sprawie panela nie przyjechał, podobno skończyły mu się druki czy cóś. Ma przyjechać dzisiaj - zobaczymy... Tymczasem zainstalowane są już płytki w kuchni - i na ścianach Alabastrino i na podłodze woodentic. Wyglądają fajnie. Dzisiaj fugowanie (i mam nadzieję, że mój kochany Jac zrobi mi zdjęcia tych cudów, bo ja nie ma szans dotrzeć dziś na budowę) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asiek i Jacuś 21.08.2009 06:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2009 W końcu jakakolwiek dobra wiadomość - kurier przyjechał, wypisał protokół szkody i zabrał panel. Jedno z głowy. Teraz trzeba odzyskać kasę i ....... wybrać coś do tej nieszczęsnej kabiny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asiek i Jacuś 25.08.2009 06:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2009 Ech - pisać się nawet nie chce.... Protokół szkody spisany, uszkodzony panel odesłany do nadawcy. Pan zadzwonił z komentarzem, że jego zdaniem to nie są uszkodzenia z transportu tylko my sami uszkodziliśmy No słów mi brak na takich ...@#$^!# Ostatecznie stwierdził, że łąskawie wysyła nam nowy panel. Jeszcze nie dotarł..... Tymczasem domek pięknieje w oczach. Za chwilkę może uda mi sie zgrać najnowsze fotki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asiek i Jacuś 25.08.2009 08:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2009 No to jedziemy z tymi fotkami. Przeszkody przeszkodami, wkurzające typy typami, a do radości z rzeczy małych (i większych) i tak trzeba się zmusić. Zatem zapraszam do moich, jakby na to nie patrzył, wnętrz: łazienka - już w 99 % ready http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27667860_obraz_007.jpg umywalka & lustro http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27667855_obraz_006.jpg drzwi do wnęki prysznicowej - tu strasznie ciężko było zrobic jakies rozsądne zdjęcia, ale chołduję niniejszym zasadzie o lepszym rydzu http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27667847_obraz_004.jpg i sama wnęka - co do jakości zdjęcia - patrz wyżej http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27667851_obraz_005.jpg silikon na bokach półeczek będzie zmieniony na brązowy (bo jakoś mi nie leży tak, jak teraz) no i dojdzie na ścianę znany nam już panel jego mać Tymczasem kuchnia jest "wypłytkowana" http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27667835_obraz_002.jpg druga ściana http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27667831_obraz_001.jpg front na tle http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27667825_obraz_009.jpg i zbliżenie na podłogę (troche brudna, ale w końcu na budowie nie może byc czyściutko ) http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27667841_obraz_003.jpg Przy okazji wyszło, że posadzki mamy spartolone (inne słowo przychodzi mi na myśl, ale dzis miałam mieć dobry humor, więc się powstrzymam). Na 3-metrowej łącie różnica poziomów dochodzi do 5 mm!!! W kuchni przytrafiło się nawet 1 cm Wszystko pięknie - w kuchni płytkami się nadrobiło i jest ok, ale w salonie miały być deski - i tu jest już problem. Pan posadzkarz przez telefon upiera się, że 5 mm to są równiutkie posadzki i on sie w ogóle nie czuje winny, wręcz jest z siebie dumny, a dobry parkieciarz sobie poradzi Dawo już nie widziałam Jaca tak wkurzonego.... Tylko jedna nauczka na potem, ale to już było miliard razy poruszane na forum (a i tak zdawało nam się, że ten jeden raz nic się nie stanie) - umowa, umowa i jeszcze raz umowa!!! Na pocieszenie - górna łazienka już czeka na większe akcje: http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27667865_obraz_008.jpg Szczerze wierzę, że Pan Łazienkowy już dziś z nią walczy (a konkretniej z blatem nad pralkę/pod umywalkę) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asiek i Jacuś 28.08.2009 13:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2009 Pamięci doniczki żałobny rapsod Nie pojadę na budowę nigdy chyba więcej,bo zbyt słabe na ciosy jest już moje serce. Ach gdybyż tylko dzień jeden po myśli mej minął,duch by pewnie ambitny w mej piersi nie zginął. Lecz wczoraj znów dziwne spojrzenia mych Panów,bynajmniej nie chcieli rozwijać mi dywanów. Doniczka w łazience być może - uznali,lecz miejsca zajmie za dużo (już mnie w gardle pali) i albo na tronie nie siądę wygodnie,albo przy wannie będzie za ciasno, niemodnie I odeszły w dal siną marzenia o raju,a w łazience na górze realia zostają.... Nie będzie doniczki, acz ścianka zwyczajna,aaaa - i do tego przy lustrze - co? Ramka! Nieplanowana z głów mądrych wypadła, by zgrać dekory - decyzja ta nagła. Cóż robić - łzy cisnę za doniczką ulubioną,i znów słyszę, żem chyba złą żoną.... Że elastycznym być trzeba! Marudzić? Broń Boże!Żyć dalej mimo, że doniczki być nie może... Żeby nie było, że lamentu to koniec,kolejny dylemat złożono w me dłonie. Mimo rozpaczy i żalu - o Nieba!zdecydować, gdzie dawać baterię też trzeba! Tu nie pasuje, tam ręką nie siegnę,a jeszcze gdzie indziej - rewizji nie będzie... Ach - nie chcę już żadnych wyborów dokonać,wszak jestem tym wszystkim potwornie zmęczona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asiek i Jacuś 31.08.2009 06:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2009 Lecimy do przodu. Kociołek zamówiony, mebelki do kuchni tez już ostatecznie "przyklepane". Łazienka górna się robi. W sobotę przywieźliśmy napęd do bramy garażowej, ale okazało się, że bez szefa ani rusz - tylko on umie to poustawiac. Zatem czekamy na szefa Tymczasem wczoraj spotkała nas bardzo miła sprawa - zawitała do nas na budowę Nitubaga z rodzinką. Dom nabrał światła (mimo, że ostatecznie siedzieliśmy prawie całkiem po ciemku) i pełni życia. Tylko wstydu się najadłam jak diabli, ponieważ wyszło na jaw, że nie posiadam w Krysztale najważniejszego sprzętu budowlanego, a mianowicie korkociągu. Ale winko na Ciebie Kasiu zaczeka!!! Obiecuję! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asiek i Jacuś 31.08.2009 13:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2009 Folgując wciąż założeniu, że niniejszy dziennik ma służyć za fotorelację naszych kryształowych zmagań - uzupełniam fotki. Nie tylko w łazience są już regipsy: korytarz finito (nawet schody strychowe zamontowane) http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27953661_obraz_004.jpg w pokojach - walczymy uparcie http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27953682_obraz_027.jpg A ogólne zamieszanie ma się następująco ostatnimi dni http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27953666_obraz_013.jpg http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27953665_obraz_011.jpg To pochwalę się jeszcze wypłytkowaną kotłownią i miniumywaleczką, którą też już mam zamontowaną (zdjęcie o zmroku bez flesza i cuś się rozmyło...., ale może to i lepiej, bo kotłownia robiona metodą oszczędnościową więc nie wszystko w niej pod milimetr gra ) http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/27953657_obraz_001.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.