Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Cholerne pająki


d5620s

Czy często spotykasz pająki (liczą sie te powyżej 1 cm) w swoich wnętrzach?  

71 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy często spotykasz pająki (liczą sie te powyżej 1 cm) w swoich wnętrzach?



Recommended Posts

Czytałem gdzieś kiedyś, że statystycznie każdy człowiek zjada 4 pająki w czasie snu w swoim życiu. ja już taką przygodę przeżyłem, obudziłem się, czując, że coś mi łazi po ustach, otarłem usta, zapaliłem światło i co ? całkiem pokaźny pająk. od tego czasu przestałem się tym martwić....................

 

O matko, to lepsze od horroru. :o :o

To naprawdę moskitiera nie pomoże??????????????????????????????? :o :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 41
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

słuchajcie

żadna moskitiera nie pomoże bo one wchodzą też przez... kanały wentylacyjne.

 

jak kiedyś weszłam do toalety i zobaczyłam takiego rozpiętego na lustrze wody to dostałam takiej schizy że do dzisiaj mam stresa jak idę siku :oops: wtedy spuscilam wode chyba ze sto razy zanim się odważyłam podnieść deskę :-? musiał tam wpaść złażąc w dół z anemostatu. brr :evil: :evil:

 

mam nadzieję że wentylacja mechaniczna w nowym domku jakoś sobie z tematem poradzi :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy to za dużo powiedziane. Ale szczerze mówiąc jakoś się do tego za bardzo nie palę. :lol:

Tylko bez tekstów o zapachu łąki itp. Koło mnie przez pół roku to ja mogę co najwyżej zapach palonej w piecu gumy sobie przez okno zapodać. A przez drugie pół to ja chętnie na tarasiku będę przesiadywać :lol: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak kiedyś weszłam do toalety i zobaczyłam takiego rozpiętego na lustrze wody to dostałam takiej schizy że do dzisiaj mam stresa jak idę siku :oops: wtedy spuscilam wode chyba ze sto razy zanim się odważyłam podnieść deskę

 

Wiesz co to jest straszne..........ale uśmiałam się aż mnie pachy bolą :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja nienawidzę tego cholerstwa.I nie obchodzi mnie powiedzonko "gdzie pająki są tam szczęśliwy dom"!!!!!!!!Najwięcej tego zamieszkuję u mnie pod wiatą ,więc nie ma mowy żebym wieczorem miała wprowadzic samochód.Wiszą tam olbrzymy jak bożonarodzeniowe światełka- a dlaczego bo tam w te upały mieszkają muchy!!!! Więc łańcuch pokarmowy zachowany. :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
odswieżam: minał rok od naszego zamieszkania. Gadziny pojawiają się najczęściej latem. Buszuja w nocy, eksterminacja dotyka srednio 3 sztuk na dobę. Dziwnym zbiegiem okoliczności na rękach mojej córki pojawiłają się co jakis czas trudnogojące ranki z rozlanym obrzękiem o promieniu 3 cm. Podejrzewam pająki. Mam już shizę, nie śpie w nocy i morduję. W domu laboratoryjne warunki- brak dywanów, zakamarków - a jednak są te potwory. Czy one serio nie gryzą
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwnym zbiegiem okoliczności na rękach mojej córki pojawiłają się co jakis czas trudnogojące ranki z rozlanym obrzękiem o promieniu 3 cm.

 

Dziwnym zbiegiem okoliczności byłby to fenomen gdyby okazało się, że to pająki. Szukaj winnego gdzie indziej. Pisze serio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od jakiegoś (dłuższego) czasu w obecnym mieszkaniu (cześć domu jednorodzinnego wraz z ogrodem - więc wszelkiego dziadostwa pająkowatego, robalowego i latającego jest sporo) posiadam założone siatki na okna. I nie wiem co to w zasadzie jest obiekt latający w mieszkaniu, a pająk pojawia się baaaardzo żadko.

 

Fakt - niektórym może to przeszkadzać - my się przyzwyczailiśmy, a ponadto jest więcej na "+" niż na "-".

 

Obecnie przy przeprowadzce do nowego lokum zamówiliśmy na wszystkie okna moskitiery (takie fajne wyjmowane, w aluminiowych ramkach), łącznie z moskitierą na drzwi balkonowe (otwierana) - musi działać :D i nie spodziewam się większej ilości robactwa.

 

Oczywiście są miejsca gdzie pająki pewnie mogą się prześliznąć, ale i na to są sposoby. Ktoś pisał o wentylacji - mamy wszędzie założone kratki z siatką pod spodem (standardowo można kupić w sklepie).

 

Powiem szczerze - całkowicie odzwyczailiśmy się od owadów w mieszkaniu, w szczególności latających, a pająki, w szczególności teraz jak są chłodniejsze wieczory, oglądamy czasami przez siatkę, pająki marzące o wejściu do naszego mieszkania :lol:

 

I jeszcze jak to wygląda przy braku siatki - rozwaliła się siatka na powierzchni 20cm2 w jednym z okien i od razu wieczorem zabiłem 4 pająki w okolicy okna 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zauważyłam (dość oczywistą zależność) im bliżej drzewa czy inne winorośle albo jakieś pnącza na domu tym więcej pająków w środku. Kiedyś pod moim oknem dość blisko domu rosło drzewo i pająków było dużo (a do tego okropne wielkie czarne okazy), po wycięciu drzewa było ich dużo mniej. Choć tez od czasu do czasu się pojawiały, zwłaszcza jesienią.

To było w domu. Za to teraz w mieszkaniu mam strasznie dużo pająków tych z długimi nogami (nie są tak straszne jak te czarne), ale za to wkurzają mnie. Co chwile są nowe pajęczyny w kątach. Nie wiem jak sobie z nimi poradzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z forum przyroda: "Polskie pająki które w niektórych sytuacjach potrafią przebić naszą skórę: krzyżak ogrodowy, darownik przedziwny, kątnik domowy i spachacz zielonkawy, (...)Tegenarie też, większe krzyżakowate (Araneus sp., Nuctenea umbratica, tygrzyk itp.), Steatody, topik, kolczak, sidlisz, gryziel, Dysdera sp., Dolomedes sp., większe Gnaphosidae etc., etc.

 

Są w stanie ale nie atakują ludzi. Tyle forum.

 

Moja córka na 99 procent zostala pogryziona przez pająka. Obrzęk jest charakterystyczny, za każdym razem widoczne są dwie ropiejące ranki oddalone od siebie o 4- 5 mm. Aktualnie obrzęk schodzi już 2 tygodnie a z ranek nadal jest wysięk. Wcześniejsze było podobne (ugryzienia zdarzyły się do tej pory dwa razy w pewnym odstępie czasu - nie wykluczone, że to ten sam pająk, żerujący nocą w pokoju córki - najcieplejsze miejsce w domu)

Na pewno wywołam tym burzę ale skontaktowałam się dziś z biologiem , który twierdzi że polskie pajaki nie gryzą, ale istnieją pewne rzadkie wypadki, gdy duży pająk w poczuciu zagrożenia może przeciąć cienką skórę, w szczególności delikatną skórę dwulatki. Osoby dorosłe nie sa zagrożone, przypadków ugryzienie osoby dorosłej w zasadzie sie nie odnotowuje (gruba skóra, spokojny sen). Zdjęcie ugryzienia nie pozostawia watpliwości.

Zasadniczo stwierdził, że poczciwego kątnika wykluczyc nie można.

 

I jeszcze info z serwisu dla pediatrów:

na podstawie Bogdanik T. i wsp. „Toksykologia kliniczna” PZWL, Warszawa 1988:

 

Pająki są stawonogami bardzo rozpowszechnionymi na całym świecie, w tym w naszym kraju. Wszystkie pająki są jadowite (czyli wytwarzają jad), ale tylko nieliczne są potencjalnie niebezpieczne dla człowieka.

OBJAWY I PRZEBIEG

Spośród pająków występujących naturalnie na terenie naszego kraju żaden nie stanowi zagrożenia dla życia dziecka, ani tym bardziej dorosłego. U alergików i innych dzieci szczególnie wrażliwych ukąszenie pająka może spowodować przykry odczyn miejscowy z bólem i obrzękiem, nie opisano jednak niebezpiecznych odczynów alergicznych (takich jak np.po użądleniu pszczoły). Problemem może być ukąszenie przez pająka egzotycznego, pochodzącego z hodowli. Istnieją gatunki, których jad jest wielokrotnie silniejszy niż jad węży i których ukąszenie może być śmiertelne nawet dla dorosłego człowieka.

WEZWIJ LEKARZA, GDY...

Skontaktuj się z lekarzem zawsze gdy istnieje podejrzenie, że ukąszenia dokonał pająk egzotyczny oraz gdy ukąszenie spowodowało duży odczyn miejscowy.

LECZENIE DOMOWE

W postępowaniu domowym należy oczyścić i odkazić miejsce ukąszenia aby zapobiec zakażeniom. Można obłożyć miejsce ukąszenia lodem lub zastosować dostępne bez recepty preparaty miejscowe takie jak 1% Hydrokortyzon lub Fenistil.

 

Zatem uważam, że pająki mogą ugryźć a objawy są dla malucha nieprzyjemne, chociaż na pewno nie zagrażaja jego życiu. Ale komary tez nie zagrażają teoretycznie naszemu życiu - a nik nie lubi ich pogryzień. W każdym razie żal mi mojego dziecka bo drapie rączkę , jak tylko żele przestają działać. Od dwóch tygodni......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja córka na 99 procent zostala pogryziona przez pająka. Obrzęk jest charakterystyczny, za każdym razem widoczne są dwie ropiejące ranki oddalone od siebie o 4- 5 mm.

Naprawdę uważasz, że wymienione przez Ciebie pająki mają taki rozstaw zębów jadowych?

 

Pająk zajmujący powierzchnię o średnicy 6 - 7cm - raczej tak. W moich stronach kątniki tej wielkości nie budzą zdziwienia. Pytanie tylko czy to kątnik- tu jestem skłonna zostawić sobie margines błędu... Jutro jadę z dzieckiem do szpitala dziecięcego, bo zmiany postępują i może sie czegoś dowiem. Joshi może dla mojego spokoju przytocz jakies źródła dowodzące że to nie pająk... Mlody lekarz dermatolog z Niemiec twierdzi , ze na medycynie uczą się między innymi o reakcjach na ugryzienie zwyczajnych autochtonicznych pająków. Traktuję to zagadnienie jako naukową ciekawostkę i nie jestem bynajmniej rozhisteryzowaną mamusią. Widze niepokojące zmiany na rączce mojej córki i chce wiedziec co to. Póki co cztery niezalazne osoby - dwóch lekarzy, biolog i leśnik potwierdzają teze o pająku, nie dziwiąc się jakoś strasznie bo sie podobno o tym uczyli i widzieli podobne przypadki jeśli nie na żywo to w literqaturze. Żatem Joshi jeśli masz namiar na źródło, które oczyści pająka z tych podejrzeń to poproszę - oświecę tych ludzi. Zmiany w przyrodzie niestety postępują - nawet w zakresie bożych krówek , jak sie przekonali ci, co spędzili wakacje nad bałtykiem w połowie lipca...Dla mnie jest ważne ustalenie co pogryzło moje dziecko i co wywołało taką nietypową reakcję alergiczną. Jeśli możesz pomóc w ustaleniu to pomóż, bo po tekstach w stylu ?

Naprawdę uważasz, że wymienione przez Ciebie pająki mają taki rozstaw zębów jadowych?
wychodzi , że znasz sie na rzeczy, ja mówie otwarcie że nie jestem specjalistką w zakresie pająkologii stosowanej. Jednak "nie bo nie" mnie przekonuje. Póki co 5 do 1 (Joshi) dla pająka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś znalazłam pająka pod prysznicem - właściwie to były zwłoki pająka, ale to bez znaczenia - prawie przyprawił mnie o zawał.

Raz na jakiś czas znajduję pająka w ręczniku, w szlafroku, w pościeli :o

Wcześniej reakcją zawsze była histeria i krzyk, ale teraz staram się zachować zimną krew i udaję się po odkurzacz z jak najdłuższą rurą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...