Tedii 04.07.2008 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2008 Jesteśmy zwierzakami,mamy węch,smak i wzrok i powinniśmy jeść to co podpowiada nam organizm a nie to co nam wciskają w reklamach.Jakoś intuicyjnie omijam z daleka wszelkie dopalacze,cole,cudowne diety i inne trucizny.Nawet Kubuś mi nie podchodzi (za dużo gumy arabskiej). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 04.07.2008 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2008 chcialam powiedziec ze zdarzylo mi sie mieszac red bulla z alkoholem choroby umyslowej (hehe ) ani zejscia smiertelnego nie zauwazylam - no ale kto wie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 04.07.2008 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2008 Spożywanie mleka przez osoby (osobniki ) dorosłe jest faktycznie nieuzasadnione i to wykazały badania naukowe. tez tak slyszalam Podobno nawet malo wapnia w tym mleku (a juz smiesznie malo w porownaniu z np. zoltym serem czy jogurtem nat.) Akurat mnie problem mleka nie dotyczy- od dziecinstwa go nie trawilam i wypicie nawet pol szklanki wywolywalo - elegancko mowiac "wymioty" jedyne mleko na jakie sobie moge pozwolic to 2 łyzeczki do porannej kawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 05.07.2008 00:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2008 Spożywanie mleka przez osoby (osobniki ) dorosłe jest faktycznie nieuzasadnione i to wykazały badania naukowe. tez tak slyszalam Podobno nawet malo wapnia w tym mleku (a juz smiesznie malo w porownaniu z np. zoltym serem czy jogurtem nat.) Akurat mnie problem mleka nie dotyczy- od dziecinstwa go nie trawilam i wypicie nawet pol szklanki wywolywalo - elegancko mowiac "wymioty" jedyne mleko na jakie sobie moge pozwolic to 2 łyzeczki do porannej kawy I tak trzymaj zielonooka, albo i zmniejsz dawkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 05.07.2008 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2008 Jesli chodzi o mleko i jego picie przez osoby dorosle, to uwazam, ze jesli ktos je lubi i nie ma po nim zadnych dolegliwosci, to niech pije i juz. Co do przeciwnikow picia mleka- nie ma co dorabiac do tego jakiejs filozofii, ze to niby zwierzeta dorosle nie pija, piwa nie pija tez , a w ogole to alkoholu nie pija, papierosow nie pala, a i tak umieraja. Konkludujac ( trudne slowo ) - co jednemu szkodzi, drugiemu nie musi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 05.07.2008 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2008 tez tak slyszalam Podobno nawet malo wapnia w tym mleku (a juz smiesznie malo w porownaniu z np. zoltym serem czy jogurtem nat.) Tak, ale chodzi nie tylko o ilosc samego wapnia, a o to, ile sie go wchlania - a z mleka wapn jest przyswajalny chyba ( z tego, co pamietam) w ok. 80%, a np. z sera zoltego w 25%. Podobnie jest z innymi pierwiastkami - jak nam jakiegos brakuje, powinnismy patrzec nie na produkt, ktore danego pierwiastka duzo zawieraja, ale na produkty, z ktorych jest najwieksza wchlanialnosc danego pierwiastka ( mam nadzieje, ze jasno sie wyrazilam ). Wchlanialnosc mozna tez czasem poprawic, spozywajac rownoczesnie produkt, ktory to wspomaga, np. wiadomo, ze zelazo ( ktore z miesa czerwonego wchlania sie zaledwie w 10%) lepiej sie wchlania w towarzystwie wit. C, wiec najlepiej produkty zawierajace duzo zelaza jesc razem z natka pietruszki lub sokiem pomaranczowym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 05.07.2008 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2008 Jesli chodzi o mleko i jego picie przez osoby dorosle, to uwazam, ze jesli ktos je lubi i nie ma po nim zadnych dolegliwosci, to niech pije i juz. Co do przeciwnikow picia mleka- nie ma co dorabiac do tego jakiejs filozofii, ze to niby zwierzeta dorosle nie pija, piwa nie pija tez , a w ogole to alkoholu nie pija, papierosow nie pala, a i tak umieraja. Konkludujac ( trudne slowo ) - co jednemu szkodzi, drugiemu nie musi pić można, tyle, że pożytku z tego nie ma (oprócz lżejszego wyprózniania) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 05.07.2008 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2008 tez tak slyszalam Podobno nawet malo wapnia w tym mleku (a juz smiesznie malo w porownaniu z np. zoltym serem czy jogurtem nat.) Tak, ale chodzi nie tylko o ilosc samego wapnia, a o to, ile sie go wchlania - a z mleka wapn jest przyswajalny chyba ( z tego, co pamietam) w ok. 80%, a np. z sera zoltego w 25%. nie pamietam ale chyba wlasnie nie wapnia w mleku jest i mniej i chyba duzo gorzej przyswajalne musialabym sprawdzic oczywiscie - jesli ktos lubi mleko - niech sobie pije ale chyba tez niepotrzebnie dorabia sie do mleka teorie ze jest "zdrowe" i jest "najlepszym zrodlem wapnia" - bo to po prostu nie prawda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andk 05.07.2008 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2008 Musi być "zdrowe" - bo to pojęcie najbardziej budzi zaufanie u klientów. A marketing zrobi wszystko aby udowodnić, że jest danej firmie niezbędnie do życia potrzebny... Człowiek jest skomplikowanym tworem chemiczno-fizycznym. Całość "utrzymuje się w kupie dzięki dosyć kruchej równowadze. Ewolucja czuwa nad tym wszystkim, pomimo podejmowanych przez człowieka częstych prób samonaprawiania. Dlatego też żyją wśród nas tacy, którzy jeszcze kilkadziesiąt lat temu nie mieliby możliwości przeżycia roku. I później nikt nie pamięta, że ktoś był np. wcześniakiem ledwie wyratowanym a umiera w wieku pięćdziesięciu lat i wszyscy wkoło bardzo się temu dziwią. Dzieci wiejskie (chodzi o taką "prawdziwą" wieś) z reguły są odporniejsze od miejskich, mniej alergiczne. A one mają po prostu jakąś tam możliwość wyboru jedzenia. Tzn. jedzą to, co im smakuje - rodzice nie mają czasu biegać za nimi i wciskać im coś "bo to zdrowe". Zatraciliśmy naturalny instynkt żywieniowy. Opieramy się na tym, co przeczytamy na etykiecie. A dalej to już marketing zrobi swoje... Często "mamy smak na coś" - a to organizm potrzebuje określonego składnika. I nie ma w tym nic nadprzyrodzonego, myślę że jest to odruch nabyty wcześniej. Określone jedzenie dostarczyło kiedyś konkretnego związku chemicznego i gdzieś to zostało zapisane na naszym "twardym dysku". Ja np. uwielbiam słodycze i w wieku czterdziestu kilku lat jestem ciągle chudy, nigdy w życiu nie przekroczyłem 80 kg wagi przy wzroście 176 cm - i nie mam cukrzycy Nie istnieją chemicznie identyczne osobniki - nawet bliźnięta jednojajowe. A my mamy skłonności do uogólniania bo tak łatwiej tłumaczyć sobie świat. A tak dla ubarwienia dyskusji: jeszcze jak syn chodził do czwartej klasy podstawówki - kiedyś wrócił ze szkoły i palnął hasło: CHCESZ MIEĆ CYCKI JAK PAMELA PIJ CODZIENNIE ACTIMELA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stokrotka 07.07.2008 05:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2008 Ja w ogóle dostaję dreszczy, patrząc na tę reklamę Actimela...Chyba nie ma lepszego sposobu na załatwienie sobie zwolnienia chorobowego, niz picie zimnego jogurtu prosto z lodówki w listopadową pluchę Ludzie mają upodobanie do fastfoodów, jak sie powie, że coś zdrowe to się za to chwyta, a dobrostan organizmu to funkcja tak wielu zmiennych... Ale jednak wydaje mi się, że takie teksty, jak podany w pierwszym poście, trafiają dokładnie w ten sam target, co i reklamy Actimela - też mnie rozbawiło to o wytwarzaniu bakterii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 07.07.2008 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2008 co do mleka, to gdzieś obiło mi się o uszy, że to spożywanie przez dorosłych jest uzależnione od produkcji przez organizm enzymu (laktaza o ile dobrze pamiętam) przy odstawieniu mleka, organizm potrafi przestać go produkować i po wypiciu mleka, postają pewne perturbacje róznie u róznych ludzi to wygląda, ale podobno to tak działa ja lubię pić mleko, chociażby ze względu na mój młody wiek albo do młodych ziemniaczków z koperkiem ale tylko 3,5% inne to taka woda wapienna piłem 3,9% u norków i całkiem inaczej smakowało, powiem - o niebo lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
selimm 07.07.2008 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2008 co do red bulla może na mnie nie działa wypiłem z litra i musiałem w drodze zatrzymać się i naprać po pysku własną łapą, inaczej już zasypiałem za kierowncą następnym razem- to daj znać wyjdę z łopatą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 07.07.2008 14:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2008 nie wiem czy sięgniesz, daj znać że będziesz, to taboret wsadzę do bagażnika, no i pewnie jeszcze wity będę musiał Ci rozbujać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 08.07.2008 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2008 co do mleka, to gdzieś obiło mi się o uszy, że to spożywanie przez dorosłych jest uzależnione od produkcji przez organizm enzymu (laktaza o ile dobrze pamiętam) przy odstawieniu mleka, organizm potrafi przestać go produkować i po wypiciu mleka, postają pewne perturbacje róznie u róznych ludzi to wygląda, ale podobno to tak działa Masz rację, mechanizm produkowania przez organizm enzymu, laktazy powstaje w wieku dziecięcym, pod warunkiem, że dziecko dostaje mleko. Są dzieci u których laktaza nie jest produkowana (pierwotna nietolerancja laktozy). Jednak po dłuższej przerwie w podawaniu mleka organizm nie podejmuje produkcji laktazy i mamy wtórną nietolerancję laktozy. To tak w skrócie. Inną sprawą i to bardzo częstą są alergie na białka mleka krowiego. Ale to już inna historia. Ja mleka nie piję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
selimm 08.07.2008 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2008 nie wiem czy sięgniesz, daj znać że będziesz, to taboret wsadzę do bagażnika, no i pewnie jeszcze wity będę musiał Ci rozbujać tak gadają bolki z czwartejbe postaraj się lepiej ...no stać Cię przeca nara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 08.07.2008 15:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2008 tak gadają bolki z czwartejbe postaraj się lepiej.... aaaa nie wiedziałem, że Kolega jeszcze "nauki" pobiera, dobrze że zasygnalizowałeś, postaram się... wrzucuć do bagażnika stołek barowy, taboret może być za mały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
selimm 09.07.2008 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2008 Jakie nauki ??? ja- jeszcze cyca ssać no to co ...teraz pozostaje określić środek pomostowy drabina ? ...ino uważaj , bo jak ja robić siu-siu na wysokościach to ja noga do góry podnosić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 09.07.2008 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2008 Ty lepiej zanim coś napiszesz to biorytm pierw sprawdźbo coś doła łapiesz i nie czujesz tego chociaż ostatnio to Twoje poczucie humoru to nawet można funkcją zapisaćchyba taką: y=-1 i tyle nie na temat.amen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
selimm 10.07.2008 06:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2008 Łoj - albo chory albo się starzeje -bo cośik odgryźć się nie umie ..wstyd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 10.07.2008 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2008 O Actimelu miało być Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.