Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Elfir stawia klocka - komentarze


Recommended Posts

  • 3 weeks później...
  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

z zapartym tchem przeczytałam cały dziennik i CIESZĘ się niezmiernie, że wreszcie zaczęliście działać!!!!

Elfirku-każdy ma schody....My mieszkania też nie mieliśmy sprzedawać. Też tak jak Ty mieliśmy za wynajmowane pieniążki spącać częściowo kredyt i d....blada. :roll:

Za mieszkanie mamy pompę ciepła, rekupertor, filtry i uzdatniacz wody. Coś za coś! Chcemy żyć taniej to musieliśmy wiecej włożyć.

 

a co z kredytem? nie przynali? Czy chcecie sami przeczekac kryzys?

 

 

na pocieszenie tylko dodam ,ze wszystko jest warte tego, aby tak jak Ty marzysz siąść we własnym ogrodzie, na włąsnym tarasie i z rana w szlafroczku wypić kawkę!!!!!! :D

 

buziaki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 3 weeks później...

Bardzo ciekawy jest Twój projekt ogrodu. Myślałam że nie można łączyć różnych stylów (środziemnomorski, japoński), tak jak w domu, ale musi co Ty wiesz lepiej :wink: A może to ogrodowy eklektyzm? :lol:

I te byliny i okrywowe zamiast trawy - to pewnie jest też lepsze ze względu na chwaściory, nie? Tylko czy to nie żal po tym chodzić? Po trawie to jak po trawie, ale po innych roślinach to bym się czuła że kogoś depczę... :)

Ale może to sobie źle wyobrażam - możesz wrzucić jakąś fotkę jakie to mają być roślinki?

 

A z kredytem to powinno być lepiej - w końcu stopy spadły i pewnie jeszcze spadną... No dobra, może być problem z frankami, ale co to za różnica jak i tak na 100% przejdziemy na euro przed upływem 30 lat kredytu :wink:

A okres próbny to 3 miechy, nie? A i tak zacząć można najwcześniej w marcu, nie? :p

 

Uszy do góry, będzie dobrze! 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie o cenę projektu domu, o którym wspominasz w dzienniku. Skąd taka kwota 15000zł??

Czyżby w Poznaniu były takie kosmiczne ceny??

 

Ja jestem z Ostrowa Wlkp. Z mężem kupiliśmy sobie na allegro program do projektowania i sami zaprojektowaliśmy sobie chatę - znajomemu projektantowi dostarczyliśmy gotowy projekt, on tylko przerysował po swojemu, poprawił to, co musiał i tyle. Zapłaciliśmy 3,5 tys. zł - wiem, że normalnie w granicach 5tys. zł kosztuje projekt. Ale 15 tys. zł ????!!!!!

 

Pozdr

Justyna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawy jest Twój projekt ogrodu. Myślałam że nie można łączyć różnych stylów (środziemnomorski, japoński), tak jak w domu, ale musi co Ty wiesz lepiej

 

Jak widac na rysunku - czesc śródziemnomorska nie ma zadnego powiązania z planowanym japońskim ogrodem. Beda stanowiły odrębne cześci. Co innego, gdybym próbowała takie numery uskuteczniac na jednej, otwartej przestrzeni. Wtedy by sie gryzło. Poza tym ogrod japonski ma wystawe wsch-pn. W tym miejscu rosliny srodziemnomorskie, wymagajace duzej ilosci swiata nie beda rosly prawidlowo. Ale cienioznosne paprocie, mchy i rozaneczniki jak najbardziej.

 

I te byliny i okrywowe zamiast trawy - to pewnie jest też lepsze ze względu na chwaściory, nie? Tylko czy to nie żal po tym chodzić? Po trawie to jak po trawie, ale po innych roślinach to bym się czuła że kogoś depczę... :)

 

Do chodzenia beda sciezki. Działka i tak jest za mala na boisko do gry w pilke, abym miala sobie trawnik robic. Trawnik na dodatek optycznie pomniejszy mi ogrod. A jak bede chciala sie opalac - to na tarasie. Dzieci, ktore mialyby mi gdzies biegac nie mam.

 

 

Dzięki za slowa otuchy.

W dzienniku opisalam dalsze losy projektu i architekta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Ja wszystkich przekonuję, żeby szukali gotowca... do skutku. Patrząc na ceny, które podajesz - utwierdzam się w tym przekonaniu. Jest tyle biur projektowych i katalogów, że nie możliwe, żebyś nie znalazła czegoś dla siebie. Swój projekt zmieniałem 3 razy, zawsze dochodziłem do wniosku, że po wprowadzeniu własnych zmian stawał się projektem indywidualnym (z ceną ...też indywidualną :wink: ).

Ostatecznie zapłaciłem za projekt 1 300zł (w 2005r; teraz kosztuje 1 600zł) + 1 100zl za adaptację. Do tego doszły różne ZUDy, projekty przyłączy energ. i wod-kan, geodezja itp. za 1 300zł. Razem za projekt i wszystkie w/w formalności potrzebne do wydania pozwolenia na budowę wydałem 3 700zł.

Kwoty, które podajesz to chyba jakaś pomyłka... a dodatkowo piszesz, że ma to być prosty klocek :o :evil: .

Szukaj małych biur projektowych w małych miasteczkach, a najlepiej użyj technika do adaptacji projektu. Moja pani architekt poradziła sobie wystarczająco dobrze z wprowadzeniem zmian, które mi się wymarzyły, chociaż ma przed nazwiskiem tylko inż. zamiast mgr inż. - może stąd ta różnica w cenie? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądałam naprawdę wiele katalogów już od jakich 10 lat. Nie ma domów z płaskim dachem, poza nowoczesnymi, rozłożystymi rezydencjami powyżej 200 m2 czy parterówkami. Klienci kochają dworki. Ale do dworku potrzebna jest rozłożysta działka a nie taka wąska klitka jak u nas.

Nawet rozkład pomieszczeń jest w 99% projektów zupełnie nie pasujący do moich wyobrażeń (m.in. nieszczęsna kotłownia na parterze a gabinet na piętrze, kuchnia od frontu).

Z opisów doświadczeń forumowiczów wynika, ze adaptacje projektów gotowych pod własne wyobrażenia mogą skutkować słupem konstrukcyjnym pośrodku drzwi czy za niskimi drzwiami. No i oczywiscie koszty adaptacji - przerobienie instalacji (bo architekci szarżują z pionami wod kan rozsianymi po całym domu), zmiana kominów wentylacyjnych na rekuperację, itd.

 

Jedyny projekt zbliżony do wyobrażeń był ze Studia 500. W ogole maja sensownie aranzowane rozklady pomieszczeń w porównaniu z takim Archonem.

 

A z tanim architektem rozmawiałam, o czym pisałam. Tylko jego wiedza zatrzymała się jakies 10 lat temu. Jesli ktoś mnie sie pyta po co gruby styropian chce, skoro wszyscy budują z 12 -tki to ja dziękuję. Wmawiał mi, ze musze koniecznie miec garaz w bryle budynku i wogole po co mi plaski dach, bo bedzie przeciekal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z tanim architektem rozmawiałam, o czym pisałam. Tylko jego wiedza zatrzymała się jakies 10 lat temu. Jesli ktoś mnie sie pyta po co gruby styropian chce, skoro wszyscy budują z 12 -tki to ja dziękuję. Wmawiał mi, ze musze koniecznie miec garaz w bryle budynku i wogole po co mi plaski dach, bo bedzie przeciekal.

No cóż moze wiedza sprzed lat i wieloletnie doświdczenie które zweryfikowało poglady. Od paru lat gdy czytam Forum to są tu w wielu przypadkach poglądy tego architekta. A z drugiej strony o walce z płaskim dachem poczytaj w dzienniku Rydza. Dziennik sprzed ok 2 lat.

U nas naprawde trzeba miec dobrych fachmanów aby płaskiego dachu nie spieprzyli. Nawiasem mówiąc to zawalenie się stropu w King Crosie to podobno własnie spier... płaski dach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dachy płaskie ma większośc budynków wielorodzinnych i jakoś nie przeciekają. Dachy ludzi na ulicy, gdzie sie buduje tez jakos nie przeciekaja (rodzina mojego partnera - wiec mam z nimi kontakt)

Dach pochyły odpada całkowicie, więc nad tym nie mam się co zastanawiać.

Jasne, wolałabym mieć taką działkę, zeby mi na nią pasował jakiś dom powtarzalny z katalogu, parterowy. Ale nie mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...