Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

YTONG- niech go diabli wezm?!!!


Recommended Posts

...To nie wina materiału, ale bylejakości wykonania - bloczki docieplenia powinny być "złapane" deską, same nie mają prawa się utrzymać pod naporem betonu...

Alanta, zapewne piszesz o bloczkach dociepleniowych YTONGa (takie z przyklejoną wełną 5 cm), bo jeśli się rozchodzi o mnie to miałem zamiast szalunków obmurowany cały wieniec Porothermem 8 P+W na zwykłą zaprawę cementową, bez żadnych dodatkowych wzmocnień, potem przy wylewaniu wieńców beton "walił" z rury że hej i nic złego się nie stało.

Marek G., te bloczki to odleciały na spoinie, czy popękały w strukturze materiału? (murowałeś na klej, czy na zaprawę ciepłochronną?)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/10435-ytong-niech-go-diabli-wezm/page/2/#findComment-158942
Udostępnij na innych stronach

Prawdą jest ,że w BK nie można wbijać kołków pod ciężkie szafki?

Są specjalne kołki do BK.

 

Na takich kołkach (4 szt. fi14) wisi u mnie zasobnik cwu na 130L, na ścianie z BK 400.

 

Co do tematu wątku, też uważam, że to wina wykonawców. Mój sąsiad po zalaniu stropu teriva z bloczków betonowych przestrzegał mnie, by mieć kilka zapasowych "garnków", bo w trakcie zalewania napewno kilka wpadnie do środka. Moi fachowcy zalali strop z bloczków keramzyto-betonowych i żaden nie pękł.

Elementy docieplenia wieńca Ytong dodatkowo zabezpieczyli, bo wieńce były wysokie 40-50 cm.

 

Założyciel wątku pisze, że zdecydował się na Ytong, po lekturze forum. Trochę słabo się jednak do tej lektury przyłożył, bo o wadach Ytonga, takich jak kruchość, konieczność stosowania specjalnych gwoździ i kołków rozporowych i innych, sam wielokrotnie tu pisałem.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/10435-ytong-niech-go-diabli-wezm/page/2/#findComment-158949
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam dom zbudowany z Ytonga 35,5. Ekipa, która go stawiała znała się na swojej robocie. Bloczki ze składu przyjechały w bardzo dobrym stanie. Strop terriva, więźba ok. 13m3, dachówka ceramiczna (powierzchnia dachu ok. 300 m2) i wszystko jest ok :D Dom już tak sobie stoi od roku i nic mu się nie dzieje :D :D :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/10435-ytong-niech-go-diabli-wezm/page/2/#findComment-158975
Udostępnij na innych stronach

Z niepokojem myślę o wylewniu stropu po lekturze wątku. Sciany mam z BK Belix 36,5 odmiana 500 na klej. Właśnie dzisiaj zaczeli układać belki stropowe i pustaki, a strop mam ciężki TerivaII coś ok. 34 cm grubości.

W jaki sposób zabezpieczyć element docieplenia wieńca przy wylewaniu betonu?

Agnieszka

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/10435-ytong-niech-go-diabli-wezm/page/2/#findComment-159005
Udostępnij na innych stronach

W jaki sposób zabezpieczyć element docieplenia wieńca przy wylewaniu betonu?

Agnieszka

 

U mnie fachowcy zabezpieczyli łatą, przywiązaną do belek stropowych, drutem, przez element docieplenia.

Niech leją po belkach, a nie po pustakach, czy bezpośrednio do wieńca.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/10435-ytong-niech-go-diabli-wezm/page/2/#findComment-159353
Udostępnij na innych stronach

Widziałem jak to robili "fachowcy" na innej budowie z BK (też wytrzymało przy wylewaniu betonu). Otóż powbijali pionowo po parę gwoździ do każdego bloczka docieplającego wieniec, a następnie przywiązali gwoździe drutem do zbrojenia wieńca.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/10435-ytong-niech-go-diabli-wezm/page/2/#findComment-159638
Udostępnij na innych stronach

Witam- chciałem budować dom ze ścianami jednowarstwowymi, bez ocieplania styropianem no i na dodatek chciałem go wybudować własnymi "ręcami". Początkowo wybrałem bloczki wienerbergera 44, ale jak zacząłem się im przyglądać i stwierdziłem, że każdy bloczek(powtarzam każdy!!) był w 50% popękany pionowo na wylot to z tego materiału zrezygnowałem. Wybrałem Hebel, bo miał wymiary bardziej pasujące do mojego projektu niż Ytong. Zresztą jedno i drugie to takie samo gówno, nie materiał do budowy. Ale dom stoi... Jak wygląda-możesz popatrzeć na stronę www-moją. Faktycznie murowałem wszystko sam do stropu. Dom i garaż. Szło mi nie źle, tak się sam nieskromnie oceniam. Potem robili strop Teriva- to już firma z 20 letnim doświadczeniem!!. Spartolili jak tylko można. Przy układaniu garnków terivy nie czyścili z pozostałości odlewów, więc odległości między nimi są przypadkowe i różne. Pod stemple popodkładli deseczki małych wymiarów, prosto na grunt (bo nie miałem jeszcze wylanego betonowego podłoża na gruncie) i mimo moich żądań nie wymienili ich na solidne dechy, które miałem. Efekt był do przewidzenia. Przy laniu stropu siadły stemple, wlazły po 7 cm w ziemię i stropik zrobiił się ,jak by to delikatnie powiedzieć, ugięty do dołu. Dzięki błyskawicznemu mojemu zadziałaniu przywiozłem kilkanaście stalowych, rurowych podpór regulowanych , przy pomocy których przez parę godzin dźwigali ten strop- wyprostował się ale trochę popękał...Piszę o tym jeszcze raz (gdzieś już pisałem) bo tu zaglądają teraz wystraszeni Ytongowcy.

Krotko-mam ściany z Hebla 37.5, strop Teriva, dach z dachówkami ceramicznymi. Nic nie pęka, dom nie otynkowany drugi rok.

Rady- z bloczków 10-tek robiłem osłonę wieńca stropu, dookoła po całym obwodzie ścian trzymały te bloczki deski poziome ułożone na zewnątrz ścian i przymocowane drutem do zbrojenia i belek teriva (na wylot) dzięki temu nie odpadły przy zalewaniu stropu. Beton lać nie na ścianki lecz na belki stropu równomiernie i nagarniać w stronę ścian. Ścianki kolankowe mam na wysokość 50 cm wzmocnione pionowymi słupkami zbrojonymi betonowymi. Nie mam wieńca betonowego łączącego te słupki- przy takich wysokościach ścianek kolankowych nie trzeba (podobno). Dom ma okna i jest już prawie ocieplony na poddaszu. W domu jest miło i ciepło, ale nic jeszcze nie wieszałem na ścianach. Każdego gwoździa jestem w stanie wbić pięścią i wyciągnąć go palcami. Co na tym będzie można powiesić.?Ktoś tam pisze o specjalnych kołkach. Bzdura- w składach budowlanych nie wiedzą o tym, że do Ytonga czy Hebla stosować trzeba inne kołki. Nawet ci co mi sprzedawali Hebla nie mieli takich kołków. W każdym razie nie zakładajcie okien lub drzwi p-włamaniowych, bo zwykłym grzebieniem w parę minut można wygrzebać dziurę w ścianie do wejścia do domu...;-) Pewnie trochę przesadzam ale nie raz mi się dostało za to, że lubię nowości.......od mojego "szefa" (i tak nie zgadniecie o kogo chodzi :-) )

Pozdrowionka Tad

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/10435-ytong-niech-go-diabli-wezm/page/2/#findComment-160769
Udostępnij na innych stronach

Ktoś tam pisze o specjalnych kołkach. Bzdura- w składach budowlanych nie wiedzą o tym (...)

 

(...)zwykłym grzebieniem w parę minut można wygrzebać dziurę w ścianie do wejścia do domu...;-) Pewnie trochę przesadzam

 

 

To, że nie znalazłeś takich kołków to jeszcze nie powód, zeby opinie innych nazywac bzdurnymi. Kołki do BK są, w moim domu wisi na nich spory zasobnik ciepłej wody użytkowej... a szukać ich trzeba nie w marketach, ale w specjalistycznych sklepach z łącznikami i okuciami do budownictwa. To takie kołki metalowe rozporowe, jeden kosztuje ok 50gr...

 

I mocno przesadziłeś z tym grzebieniem, w dodatku trzeba najpierw przebić sie przez tynk, znacznie mniej kruchy niż BK...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/10435-ytong-niech-go-diabli-wezm/page/2/#findComment-160782
Udostępnij na innych stronach

Mam podobne odczucia jak "wystraszeni" Ytongowcy ale ja mam przynajmiej tą stysfakcję przy całym "dobrodziejstwie" tego materiału mam domek zbudowany z BK Ytongo podobnego ale sporo tańszego a wady prawie dokładnie takie same jak powyżej opisywane. Pęka w najmniej spodziewanych miejscach, pod tynki dałem stalowe siatki aby tynk nie popękał, czy to pomoże nie wiem? Sciana 36,5cm a więc JW, po jednym sezonie grzwczym żadna rewelacja 2400PLN za gaz pow.85m2. Następny dom napewno z "tradycyjnych" materiałów.

Panie Marku A propo's mostków termicznych które widzisz pan "wszędzie". Te dywagacje na temat mostków termicznych to zachowaj pan na czasy gdy znajdziesz sie pan w towarzystwie gdzie o niczym interesującym się nie mówi, bez przesady może to tylko "kładki" a nie mostki, żeby się zrobił mostek musi być odkryty ładny kawałek betonu, czekają pana jescze inne BK'we wyzwania ale jak sądze z pańskim "temperamentem" i to pan je szybko pokonasz. Spokojnie porozmawiaj pan z niezależnym "praktykiem od Ytonga" napewno da się wybrnąć z pańskich kłopotów. Domy z Ytonga stoją i pomijając fakt że nie każdy się przyzna do tego że teraz to on jest mądry i nigdy więcej, to materiał został dopuszczony na polski rynek a na zachodzie Europy też z tego budują, sam widziałem! Życzę pomyśloności w dalszym budowaniu i więcej luzu, to tylko budwa, życie jest piękne nie warto sie tak mocno przejmować.Gall

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/10435-ytong-niech-go-diabli-wezm/page/2/#findComment-160807
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...