Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak usunąc pszczoły PILNE HELP


Recommended Posts

Wczoraj zauważyłem że w drewnianej podbitce jest otwór - i wlatują do śrdka pszczoły - stważają zagożenie bo jest to dokładnie nad drzwiami do salonu i nad tarasem - jak sie pozbyc pszczół zagnieżdzonych w podbitce

temat jest o tyle ważny że mieszkańcem domku jest 2 letnie dziecko + my -

jak sie ich pozbyc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy aby to napewno pszczoły ?? Ja ostatnio walczyłem z osami - ale nie miałem skrupułów - kupiłem szuwaks w sprayu na osy i szerszenie i przez rurkę pryskałem w miejsce wlatywania os pod dachówki / nie mam jeszcze tam podbitki / . Po aplikacji dwóch sprayów osy szlag ..... :)

 

Odnośnie pszczół miałbym chyba opory coby je truć ...

Poza tym pszczoły bardzo rzadko zakładają dziko gniazda - sprawdź czy to jednak nie osy .

Odnośnie dziur w podbitce - to bardzo lekkomyslne z Twojej strony że takowe masz - będziesz musiał chyba rozbierać podbitkę , gnaizdo może być głęboko w przestrzeni pomiędzy podbitką a okapami i bez rozbierania podbitki możesz go nie zlokalizować ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli otwór jest tylko jeden to sprawa jest w miarę prosta - po zmroku otwór zatkać i nawiercić mniejszy 3mm i przez niego wpsikać specjalną truciznę do środka - gorzej jak gniazdo jest gdzieś dalej i pszczoły znajdą sobie inne wyjście bo będą naprawdę wkurzone - jak wiesz gdzie jest gniazdo to można w pobliżu nawiercić otwór 3mm (przez taki nie wyjdą) i przez ten otwór napsikać tam trucizny - truciznę powinieneś kupić w jakimś sklepie ogrodniczym

 

w opisany sposób pozbyłem się nerwowych os - początkowo próbowałem je łapać odkurzaczem ale było ich zbyt wiele - jak po paru dniach wysypałem z odkurzacza osy było ich ponad 100 a tych niezłapanych ciągle było dużo - dlatego trucizna najlepsza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

matio - a jaki masz rodzaj podbitki ? - jak skrzynkowa to masz poważny problem - gniazdo może być wszędzie - nawet kilka metrów od otworu ... - wtedy aplikacja szuwaksów w sprayu nic nie da - większość z nich działa znakomicie ale po spryskaniu bezpośrednim gniazda .

- zacznij rozbierać podbitkę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raid, Muchozol rzeczywiście działają - tak słyszałam.

My też mieliśmy osy na działce ale wytępiliśmy je dymem z ogniska. Pewnie przeniosły się do pobliskiego lasu. Jedna czy dwie próbowały jeszcze zasiedlić nasz kibelek ale strąciliśmy ich (małe jeszcze gniazdo) i póki co mamy spokój. Pewnie pojawią się w przyszłym roku ale na to nie mamy już wpływu - trzeba obserwować i nie dopuścić do rozrostu gniazda.

Gorzej z tymi żmijami... Póki co, nie chodzimy bez kaloszy w te części działki, gdzie bywają ale ile można?

 

Zaznaczam, że odróżniam zaskrońce (pełno ich u teściów na działce) od żmij oraz osy od pszczół...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam wczoraj walczyłem z osami - dwa gniazda , jedno w ziemi, a drugie pod dachem.

Kupiłem spay Bros na osy z zasięgiem ok, 4-5m i popryskałem. Dziś cisza.

A efekt uboczny walki bez (jeszcze) sprayu - opuchnięte oko po ukąszeniu . Uważaj, bo te "żądlaki" chronią swoich gniazd i ostro atakują w przypadku zagrożenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zauważyłem że w drewnianej podbitce jest otwór - i wlatują do śrdka pszczoły - stważają zagożenie bo jest to dokładnie nad drzwiami do salonu i nad tarasem - jak sie pozbyc pszczół zagnieżdzonych w podbitce

temat jest o tyle ważny że mieszkańcem domku jest 2 letnie dziecko + my -

jak sie ich pozbyc?

 

eee... to na pewno osy ;) Ja kiedyś kupiłem takiego raida na osy (kolor czarny). To była taka pianka z trucizną. Po spisikaniu gniazda wszystkie osy padły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Osy cd :

Najpierw Bros na osy - na gniazdo w budynku pomógł, na to w ziemi nie.

Raid czarny - to w ziemi istnieje dalej, przy koszeniu trawy ostry atak i ok 6 ukąszeń (wyglądam jakbym brał udział w castingu do Star Trek- tak mam łeb spuchnięty).

I będę musial wezwać SP coby mi usunęli tych kłopotliwych sąsiadów.

Aha i jeszcze jedno - te diabły żywią się moim domem, dosłownie ryją malutkie rowki na poszarzałch belkach, a wkładają w to tyle energii jakby chciały sobie głowy o bale porozbijac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To napewno są osy, podobno jakaś plaga w polsce, aktualnie walcze z nimi, nie znalazłem gniazda, ale przy śmietniku jest ich sporo. Narazie wypsikałem śmietnik Brosem i powiesilem pułapke z plynem, ale chyba niedlugo zdejme, nie chce zeby do niej zlecialy sie wszystkie z okolicy.

 

Dzis śmietnik opróżniony, dziwne bo na dnie bylo dużo czarnych jakby bobków, ale stawiam na larwy os. Umyty domestosem.

 

Narazie łapia sie w pułapke, sporo ich jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

historia podobna ale nie do końca:

ma na trawniku mam taki mały dziecięcy basenik- z materiału podobnego do gumy...

w czasie koszenia trawy przesunąłem go trochę i po kilu dniach zobaczyłem, że pod basenem jest mała wypukłość... odsunąłęm i zobaczyłem, że mrówki wraz z ich jajeczkami ( nie mylić mrówek z jajami ;) zaczęły sie ewakuować i prawdę mówiąc popadały z braku dostępu do powietrza.

Wiec stosując analogię - może zakryjcie fragment ziemi/gruntu folią i uszczelnijcie brzegi folii - może podziała również na osy i szerszenie....

A i prośba do tych co wypróbują - opiszcie czy zadało "egzamin"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osy cd - casting do Star Trek przepadł, bo znów przypominam człowieka, ale ogólnie jeszcze najlepiej nie jest.

Dzwonilem po SP i powiedzieli, że przyjadą i usuna, ale muszę kupić chemię, tzn takie same pryskadła jak miałem, ale w wiekszej ilości (3-4 szt)bo tego nie zapewniają.

Osy w gnieździe pod ziemią mogą siedzieć bardzo głęboko i dlatego psikawki nie dzialaja na nie.

Na razie czekam na przyjazd ekipy na sygnale w pełnym rynsztunku (tu tak przyjeżdżają ;) ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kilka dni temu tez odkrylismy gniazdo os w naszym domu. wlot osy mialy pod gasiorem, gniazdo metr dalej od wlotu, w glebi daszku nad wejsciem. straz pozarna przyjechala natychmiast po telefonie do nich, zdjeli dachowki, gasiory, zapryskali chemia, kilka sprayow zostawili nam do pryskania "w razie czego" /bros, granatowe z czerwonym i czarnym kapturkiem/. jak na razie mamy spokoj.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...