Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

gdzie jest krzysztofik?....czyli wątek wołąjący nieobecnych


Recommended Posts

On tera - kolaborant pełną gębą :lol:

ale, spytam ....bo- gość był aczkolwiek ciekawy był

 

a tak sie zastanawialam , kto pierwszy zateskni :lol: ;)

 

Zielona - nie wiem czy Ci wspolczuc czy zazdroscic 8)

Zartuje oczywiscie.

Widac ma cos z deklem, ze tak powiem.

Najwyrazniej. Ale chyba nie moze byc grozny :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 271
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

chyba niegrozny :) - bo jakos go za moimi drzwiami (z siekiera hehe :-?) nie widze :) ... ale skutecznie obrzydzał kozystanie na forum

wkurzalo mnie mocno ze wchodzilam na forum i na widok komunikatu " masz prywatna wiadomosc" dostawałam nerwowego skurczu żołądka :/ (a potem np. ulgi jak okazywalo sie ze to ktoś inny napisał, lub jeszcze wiekszego jak okazywalo sie ze to jednak "on" :roll: )

moze to glupie moze "nie powinnam sie przejmowac" ale niestety nie zawsze daje sie rade.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt... Nieciekawie to wyglądało, a cały czas robił wrażenie że tęskni za Twoją obecnością (często się na forum o Ciebie dopytywał), że po prostu mu się bardzo podobasz ;)

 

sloneczko - hmmm... jakby to powiedziec :lol: - nie tylko ja bylam "obiektem westchnien" pana ns i wiem doskonale ze "molestował" swym uczuciem na privie i inne forumowiczki (nie bede zdradzac kogo bo takie informacje wymienialysmy prywatnie i nie mam upowaznienia zeby zdradzac kogo )

tyle tylko ze te inne troszke łagodniej i nie eskalowalo to az w takim kierunku jak u mnie (czemu akurat "wybuch" byl przy mnie - nie wiem, moze dlatego ze odpysknełam pare razy i sie wkurzyl a moze z racji stazu "uczucie" bylo zbyt silne ...ehhhh :))

 

ja napisze tylko ze z takim przypadkiem i takimi akcjami nie spotkalam sie nigdzie do tej pory! a na forum muratora i innych (min GW) jestem od przynajmniej 4 lat ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zielonooka, no cóż, jestem zaskoczony tą sytuacją. Nie zachowaniem NS-a jednak, bo wiadomo powszechnie na co go stać, a twoim :-? Jeśli rzeczywiście odczuwałaś realne zagrożenie działaniami tego indywiduum, a tak wynika z twoich postów (wizyta w realu, telefony, grozby itp.) to wymysliłaś, ze antidotum na to będzie skarga do administratora forum i zrobienie z siebie ofiary przed redakcją? :o

 

Chyba popadłaś w megalomanię. Ja rozumiem dyskomfort z powodu idiotycznych priwów i nachalności na forum. Ale jedynym rozsądnym działaniem, jeśli powtarzam, czułaś się naprawdę osaczona, było natychmiastowe zgłoszenie sprawy policji. Wbrew obiegowym opiniom oni grożby karalne traktuja poważnie. Prawdopodobnie jedno pismo z komendy usadziłoby gościa na zadku.

 

A ty wymysliłaś, że jak facet, w twoim mniemaniu ocierający sie o psychopatie, nie wejdzie na forum, to zapomni jak masz na imię i gdzie mieszkasz? I że w ciągu ułamków sekund poleje keczupem i zje swój notatnik z zapisanym twoim numerem? :o No prosze cie... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie bede z toba dyskutowac na ten temat :)czepiasz sie i tyle :)

zrobilam to co uwazalam za stosowne i to byla moja decyzja- i nie bede teraz maglowac (a juz na pewno nie z Toba) czy sluszna czy nie słuszna

Imoze przeczytaj uwaznie co napisalam - nigdy nie prosilam Redakcji o bana dla ns - to akurat decyzja administratorow tego forum (i nie tylko akcja z moja skromna osoba ns na nia sobie "zarobił") Choc nie ukrywam ze mi akurat bardzo ta decyzja odpowiada.

(ps. skad jestes tak dobrze poinformowany ze nie zrobilam nic wiecej ? :o moze po prostu nie chce tej kwestii rozstrzasac?:) tak samo jak innych rzeczy jakie sie dzialy w calej tej sprawie :) bo to akurat dla forumowiczow nie ma znaczenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie bede z toba dyskutowac na ten temat :)czepiasz sie i tyle :)

zrobilam to co uwazalam za stosowne i to byla moja decyzja- i nie bede teraz maglowac (a juz na pewno nie z Toba) czy sluszna czy nie słuszna

Imoze przeczytaj uwaznie co napisalam - nigdy nie prosilam Redakcji o bana dla ns - to akurat decyzja administratorow tego forum (i nie tylko akcja z moja skromna osoba ns na nia sobie "zarobił") Choc nie ukrywam ze mi akurat bardzo ta decyzja odpowiada.

(ps. skad jestes tak dobrze poinformowany ze nie zrobilam nic wiecej ? :o moze po prostu nie chce tej kwestii rozstrzasac?:) tak samo jak innych rzeczy jakie sie dzialy w calej tej sprawie :) bo to akurat dla forumowiczow nie ma znaczenia

 

Czytałem, co napisałas. Skoro nie prosiłaś o bana dla NS-a, to forwardowanie priwów miało na celu, żeby admin wysłał temu gościowi wiadomość "ti, ti niedobly lobaczku!" ? ;)

 

To prawda, że nie wiem, czy podjęłaś jakieś inne, dozwolone prawem (lub nie 8) ) kroki prawne. Jeśli jednak tak się stało, to tym bardziej nie rozumiem tej histerii z adminami i redakcją ;)

 

Btw. od kiedy zaszły zmiany techniczne i nie ma info, ze autor edytował post? :o Twój wpis pierwotny miał inna postać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moj wpis ma taka postac jak ma teraz - a info ze ktos edytowal swoj wlasny post (i ile razy) jak najbardziej funkcjonuje :)

chyba duzo czasu przed kompem i juz ci "literki skacza" w oczach.

 

no albo "czary" :lol:

 

 

(zmianilam w poscie 1 słowo z "miał" na " ma" - jak widać informacja ze sie edytowało - o dziwo działa) :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A wracajac do meritum - nie wiem co sie dzieje z kuleczką

 

:(

ktos moze ma z nia jakis pozaforumowy kontakt? i moze przekazac ze tesknimy?:)

Do mnie sie czasem odzywa.

Nawet bylam u Niej .

Zyje :D

 

KiZ

Co tu rozumiec , kazdy robi co i jak uwaza , za najlepsze dla niego .

I juz.

Nie ma co rozumiec , ani starac sie zrozumiec.

Zrobila co chciala.

Swoja droga do Kulki ns tez niezle dawal :D

Z tym , ze to byla raczej wersja robienia z siebie debila.

Osobiscie uwazam , ze to chory facet .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moj wpis mial dokladnie taka postac jak ma teraz - a info ze ktos edytowal swoj wlasny post (i ile razy) jak najbardziej funkcjonuje :)

chyba duzo czasu przed kompem i juz ci "literki skacza" w oczach.

 

no albo "czary" :lol:

 

Mozliwe :)

 

Ciagle mi jednak te literki nie chcą się "zeskoczyć" w sensowną odpowiedź, po co, poza presją na admina i redakcję oraz chęcią forumowego przeczołgania i uglebienia gościa, było rozpowszechnianie swojej korespondencji? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A wracajac do meritum - nie wiem co sie dzieje z kuleczką

 

:(

ktos moze ma z nia jakis pozaforumowy kontakt? i moze przekazac ze tesknimy?:)

Do mnie sie czasem odzywa.

Nawet bylam u Niej .

Zyje :D

 

KiZ

Co tu rozumiec , kazdy robi co i jak uwaza , za najlepsze dla niego .

I juz.

Nie ma co rozumiec , ani starac sie zrozumiec.

Zrobila co chciala.

Swoja droga do Kulki ns tez niezle dawal :D

Z tym , ze to byla raczej wersja robienia z siebie debila.

Osobiscie uwazam , ze to chory facet .

 

rrmi - ode mnie też możesz przekazać wciry dla Kulki :p :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...