Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

czy można się samemu nauczyć spawania elektrycznego ?


Recommended Posts

WIem, ze czas zadzialania jest bardzo krotki, ale poniewaz mam obsesje na punkcie swoich oczy (pare razy mialem w nich cialo obce) to wydaje mi sie, ze jednak przez ten ulamek sekundy oko jednak dostaje duza dawke swiatla.

Moze i to jest nieszkodliwe, bo przeciez robia to renomowane firmy, wiec pewnie jakies testy robili, ale...

A ze nie jestem zawodowym spawaczem, to uzywam dosyc taniej a w moim mniemaniu znacznie bezpieczniejszej przylbicy ktora zapewnia zblizony komfort pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WIem, ze czas zadzialania jest bardzo krotki, ale poniewaz mam obsesje na punkcie swoich oczy (pare razy mialem w nich cialo obce) to wydaje mi sie, ze jednak przez ten ulamek sekundy oko jednak dostaje duza dawke swiatla.

Moze i to jest nieszkodliwe, bo przeciez robia to renomowane firmy, wiec pewnie jakies testy robili, ale...

A ze nie jestem zawodowym spawaczem, to uzywam dosyc taniej a w moim mniemaniu znacznie bezpieczniejszej przylbicy ktora zapewnia zblizony komfort pracy.

 

Możliwe, choć czas zadziałania jest naprawdę bardzo krótki i nie słyszałem, aby ktoś po używaniu takiej maski miał jakieś problemy z oczami, a jak bolą naświetlone to przekonałem się, ajk ozapomniałem zabrać swojej do pracy :)

Z jednym się nie zgodzę. Komfort pracy kompletnie nie jest porównywalny do przyłbicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak ma się spawanie spawarką inwerterową a zwykłą transformatorową? podobno inwerterem prościej.?

Jeśli nie spawałeś lub mało spawałeś to bez różnicy inwerter jest bardziej precyzyjny i to w zasadzie zawodowemu spawaczowi który duzo spawa lub spawał ułatwia prace, ale dla amatora do "lepienia" z powodzeniem wystarczy dobry transformator.

 

 

Mam znajomego, który jest spawaczem amatorem i on twierdzi coś zupełnie przeciwnego. Z inwerterem jest dużo prościej zapalić i utrzymać łuk, dużo prościej się spawa tym czymś. Szczególnie nowicjuszom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najłatwiej nauczyć się spawać "migomatem", szczególnie inwertorowym.

Maska samościemniająca jest doskonałą ochroną oczu, nie przepuszcza ultrafioletu niezależnie od stanu zaciemnienia, a wstępne zaciemnienie uniemożliwia prześwietlenie oczu nawet jeśli maska nie zadziała.

Do zastosowań domowych spawarka elektrodowa jest w zasadzie mało przydatna, w obecnych czasach spawanie elektordowe ma sens jedynie w wypadku grubych materiałów.

W domu najbardziej przydatny jest MAG - jeśli ma prawdziwe 150A pospawa wszystko co możesz w domu i ogrodzie spawać. Przezbrajanie na MIG nie ma sensu - do nierdzewki i aluminium aktualnie jedynie TIG ma sens, albo MIG na poziomie Kemppi.

Do nauki spawania najlepiej mieć kogoś doświadczonego kto pokaże drobne triki, nauka samodzielna zajmie mnóstwo czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W calym tym wątku porad nigdzie nie slyszalem slowa "przetop".

Rzeczownik, nie czasownik.

Proponuje dowiedziec sie co znaczy zanim sie ktos wezmie za spawanie, czy to elektryczne czy gazowe.

 

Bo autor wątku pytał o spawanie amatorskie, a nie jakościowe.

 

O ile dobrze się orientuję, nie ma metody na zespawanie bez przetopu?

Jeśli nie ma przetopu, to co najwyżej można mówić o zlepieniu, które nie przetrwa walnięcia młotkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak w tytule- czy ktoś się może nauczył ? czy jest to bardzo trudne ?

chodzi mi o spawanie amatorskie.....

Wszystkiego można sie nauczyć - sam myślałem, że spawanie nierdzewki jest jakoś skomlikowane, ale okazało się że to prostsze od spawania zwykłej stali.

To samo z lutowaniem twardym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo autor wątku pytał o spawanie amatorskie, a nie jakościowe.

 

O ile dobrze się orientuję, nie ma metody na zespawanie bez przetopu?

Jeśli nie ma przetopu, to co najwyżej można mówić o zlepieniu, które nie przetrwa walnięcia młotkiem.

 

I dokladnie to mialem na mysli. O tym ze istnieje cos takiego jak przetop amatorski spawacz dowie sie pozniej jako ze spaw z wierzchu wyglada podobnie, czy to przetopiony czy tez - terminologia spawaczy - "nasmarkany".

Dobrze jesli nie w postaci spadajacych mu na glowe kawalkow wlasnorecznie pospawanej konstrukcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
jak widzę z wypowiedzi, to najlepiej jednak zrobi jakaś jednodniowa lekcja u kogoś, kto się na tym zna....

 

dokładnie , tak np czytając to można trochę teorii liznąć ale póżniej w praktyce nie wiesz co robisz żle i pózniej spaw wyglada jak gniazdo jaskółki :wink:

 

Radzę uczyć się od spawacza zawodowego a nie od amatora który dwa razy płot osmarkał .

 

Ważne - spawając elektrycznie MMA powinieneś odróżniać (widzieć) szlake od spawu metalu. Spawając TIGem lub MIGem nie ma tego problemu bo tam jeziorko osłania gaz. Trzeba wyczuć kiedy przytrzymać a kiedy oderwać elektrodę , samo ustawienie amperażu i ustawienie kąta elektrody to za mało.

 

ps

Co do przyłbic automatycznych to używam od 5 lat i jakoś widzę dobrze :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...