Odkurzacz centralny - plusy i minusy

[dobrzykowice]

Nie chcesz - nie czytaj.Tyle w temacie.

ten temat został stworzony po to aby wyrazić swoją opinię o CO. Twoje bezsensowne słowne przepychanki nikogo nie interesują poza tobą i twoim rozmówcą. Zupełnie NIC nie wnosza do tematu. Jak chcesz sobie pogadac to po prostu wymień się numerem telefonu. Jezeli ktoś zagląda do tego tematu to nie po to aby komuś kibicować w prowadzacej donikad "dyskusji" ale po to aby poznać opinie na temat tego odkurzacza a juz teksty którymi raczysz innych świadczą tylko i wyłącznie o tobie - to tyle w temacie.

[GAZOBETON]

Jędruś, dom już mam gotowy, teraz buduję stajnię - i na tąże stajnię przyjechała więźba. Uwierz mi, koniom się boksów nie odkurza... Ani klasycznie, ani centralnie. Co najwyżej korytarz się zamiata. Ręcznie. No, chyba, że istnieje jakiś mechaniczny system Centralnej Miotły - chętnie posłucham argumentów "za" i "przeciw"

 

Aha, utrzymanie konika tańsze niż auta i jaka przyjemność do roboty na koniku przyjechać...

 

Pozdrawiam

Gazobeton

[Tomek_J]

Twoje bezsensowne słowne przepychanki (...) a juz teksty którymi raczysz innych świadczą tylko i wyłącznie o tobie - to tyle w temacie.

 

Nie ty będziesz decydować, co mi wolno mówić, a co nie. A powyższy tekst, którym uraczyłeś mnie świadczy tylko i wyłącznie o twoim nabzdyczeniu.

[jędrzej]

OK, wybaczam.

Jak widzisz jestem łagodny, spolegliwy i pełen dobrej woli

Widzę!

 

... wszystkie te głosy dla mnie są takie... niezbyt wartościowe.Gdyby ktoś napisał:...."nie mam, ale mieszkałem przez miesiąc w domu teściowej, która ma, więc używałem i chcę mieć !", byłoby to bardziej miarodajne.

W pewnym sensie starałem się to właśnie przekazać (ale rozumiem, że traktujesz moją opinię jako skażoną, przez to że posiadam już CO).

Inna sprawa, że dwa lata temu, gdy też się zastanawiałem czy instalować CO, właśnie takie opinie znajomych, którzy wprawdzie nie mieli, ale używali będąc za granicą, przekonały mnie do zainstalowania CO.

 

A że przy okazji awansem (i bezsensem) trafiłem do grupy godnych najwyższego potępienia przeciwników CO

W przeciwnym razie wogóle bym z Tobą nie polemizował (a na pewno nie tak długo).

Z resztą w grupie zwolenników też widziałem tu paru prostaków.

 

 

Owszem, wprost nie powiedzieli, że to chodzi o ich matki, żony i kochanki...

Ale zgodzisz sie, że dla pań (i dzieci) może być problemem wnoszenie odkurzacza na piętro?

 

Też mam schody, też odkurzam (klasycznie) i nie widze problemów. Jakie wg Ciebie problemy rozwiązuje CO w tej sytuacji ?...

U mnie jest raczej trudno postawić odkurzacz na stopniu (tak żeby na pewno nie spadł), więc muszę jedną ręką trzymać odkurzacz, a drugą - ssawkę. Takich manewrów nie potrafią jeszcze wykonać moje córki.

Ale zgadzam się, że jest to sytuacja szczególna.

 

...nie byłby to argument za tym, by - jak tu nawoływano - był to standard, powszechność, niemal prawny obowiązek. Takie podejście jest nieuzasadnione żadnymi względami praktycznymi, to po prostu owczy pęd !

Masz rację.

Ja nigdy tu nie nawoływałem i uważam, że zawsze mamy wolny wybór, a CO nie musi być żadnym standardem.

Ja na przykład nie mam i nie chcę mieć w domu TV (mimo, że to przecież standard).

 

Faktycznie, mój "mięsień piwny" to nie powód do chwały

O tym właśnie pisałem

 

Będę nadal piękny i młody, otoczony apetycznymi, ciemnoskórymi nastoletnimi bachantkami i sportowymi autkami najwyższej klasy, a z kranów będzie mi leciało zimne piwko ! :D:D

A odkurzanie klasyczne pozostanie po prostu twoim hobby Tzeba tak było od razu napisać!

 

Albo wyskakujemy ze stówki albo dwóch i kupujemy drugi odkurzacz, by nasze panie nie musiały xwigać sprzętu po piętrach. Zawsze to summa summarum mniejszy wydatek, niż CO. I to rząd wielkości mniejszy !

Z tym się nie zgodzę:

- po pierwsze kolejny grat,

- po drugie za stówkę to będzie raczej szmelc (a mamy sprzątać, nie zaśmiecać dom)

- a do garażu, albo na strych kolejny grat

- zaczynamy się zbliżać do tego samego poziomu kosztów.

 

Idź, proszę, po pracy do jakiegokolwiek marketu i sprawdź ceny np. Zelmera - takich zwykłych modeli... I napisz jutro na forum, co zobaczyłeś.

Mam złe doświadczenia z modelami średniej klasy (odkurzam codziennie):

- najpirw wysiada zwijacz kabla

- potem zaczyna wylotem wydawać kurz przy uruchomieniu

- po półtora roku zaczyna wyć i może pracować tylko na maxa, bo inaczej nie ma ciągu.

- po dwóch latach przechodzi na służbę garażową

- urywają się kółka

- w 3 lub 4 roku następuje całkowity zanik funkcjonalności (przestaje reagować na komendy).

W ciągu ośmiu lat mieszkania w bloku (52m) zajeździłem 3 odkurzacze typu ZELMER (Meteor, Formuła1 i Cobra).

CO mam 2 lata, więc jaszcze nic nie mogę powiedzieć, ale znajomi widzieli na zachodzie instalacje pracujęce bezawaryjnie ponad 10 lat - to mnie przekonało.

Myślę, że różnica w cenie na starcie to nie więcej niż 1.500 zł, a biorąc pod uwagę okres 10 lat, powinna być na korzyść CO (zobaczymy).

 

 

Jędruś, dom już mam gotowy, teraz buduję stajnię

Mówiłem, że nie ma się czym przechwalać.

Załóż CO w stajni - to podniesie wartość koni

 

Pozdrawiam (...i to by było na tyle)

[jędrzej]

Ponieważ przewijają się tu uwagi na temat "Wodnika" i ja dorzucę swoje 3 grosze. Omamiły mnie kiedyś reklamy i kupiłam to cudo. A później było tak: gdy do odkurzania kwalifikował się np. tylko 1 pokój i stawała przede mną wizja mycia póżniej tych wszystkich elementów, decydowałam ,że odczekam, aż trzeba będzie więcej poodkurzać. ...

No i mamy wartość dodaną! Na marginesie dyskusji o CO dostaliśmy rzetelną opinię o WODNIKU.

Dzięki!

[jędrzej]

Tomek_J

... słowne przepychanki nikogo nie interesują poza tobą i twoim rozmówcą. Zupełnie NIC nie wnosza do tematu. Jak chcesz sobie pogadac to po prostu wymień się numerem telefonu.

Widzę, że uwaga jest częściowo do mnie.

Poniekąd masz rację, ale my właśnie próbujemy uściślić poglądy. Do tego przcież służy przycisk "odpowiedz z cytatem".

Przecież to nieszkodzi, że sobie trochę pogadamy, jeśli nikogo oczywiście nie obrażamy.

Poza tym, uważam że taka wymiana poglądów wiele wnosi do tematu. Żeby dojść do konstruktywnych wniosków potrzebny jest też advocatus diaboli.

Daj nam pogadać, to w końcu jest forum dyskusyjne.

[Tomek_J]

Z resztą w grupie zwolenników też widziałem tu paru prostaków.

 

Dziękuję serdecznie za owo "też"...

 

Ale zgodzisz sie, że dla pań (i dzieci) może być problemem wnoszenie odkurzacza na piętro?

 

Zgodzę się dodając, że IMHO CO nie stanowi dobrego i efektywnego rozwiązania problemu. Zresztą tak naprawdę jedynym rozwiązaniem całkowicie eliminującym problem jest gosposia.

 

Ja nigdy tu nie nawoływałem i uważam, że zawsze mamy wolny wybór, a CO nie musi być żadnym standardem.

 

Zgadza się, nawoływał Zbych.

 

Ja na przykład nie mam i nie chcę mieć w domu TV (mimo, że to przecież standard).

 

Witaj zatem w klubie nie oglądających TV !

 

Mam złe doświadczenia z modelami średniej klasy

 

Ja nie, mimo, że też u mnie odkurzacz w ciągłym użyciu. I dlatego pewnie taka różnica poglądów między nami. W życiu mi nie nawalił zwijacz, nie urwało się kółko. Więc nie zakładam a priori, że grat, szmelc.

 

biorąc pod uwagę okres 10 lat, powinna być na korzyść CO (zobaczymy).

 

No to umawiamy się na tym forum 16.09.2014 roku !

 

Pozdrawiam, Tomek_J, prostak-przeciwnik

[jędrzej]

do "dobrzykowice":

Nie ty będziesz decydować, co mi wolno mówić, a co nie. A powyższy tekst, którym uraczyłeś mnie świadczy tylko i wyłącznie o twoim nabzdyczeniu.

Nie nakręcaj spirali przemocy!

[jędrzej]

No to umawiamy się na tym forum 16.09.2014 roku !

 

Pozdrawiam, Tomek_J, prostak-przeciwnik

 

Sorki, ale "aluzju żeś nie paniał".

Napisałem "też", bo i tu i tu były wypowiedzi niekulturalne - mówiąc wprost: nie Ciebie miałem na myśli.

 

No to do usłyszenia (w tym temacie) za 10 lat.

[mack]

dla mnie najważniejsza zaleta CO to wydalanie na zewnątrz

wobec tego najlepiej byłoby zamontować do wylotu odkurzacza długą rurę i wystawić ją za okno. Czy są takie odkurzacze?

Dopiero planuję wybudować dom i raczej nie podoba mi się pomysł CO.

 

Poza tym Feng Shui jest na pewno przeciw CO - teoria zrównoważenia żywiołu ognia i wody w domu. Wszystko co porusza się w rurach należy do żywiołu wodu - który ma olbrzymią przewagę nad żywiołem ognia (w praktyce tylko kominek) w domu.

[Tomek_J]

Nie nakręcaj spirali przemocy!

 

:D:D Nie ja zacząłem.

 

Sorki, ale "aluzju żeś nie paniał".

 

Paniał, paniał ! To tak z przymrużeniem oka miało być, chciałem tylko wytknąć Ci pewną niezręczność w Twoim poprzednim tekście

[oorbus]

Ludkowie!!

 

jeszcze sie kłócicie?

 

"... po co wasze kłótnie?

po co wasze swary głópie?

wnet i tak zginiemy w zupie..."

 

no

 

to tyle

pozdrawiam

[Tomek_J]

Ludkowie!! jeszcze sie kłócicie?

po co wasze swary głópie?

 

Oorbus.. Ręce opadają...

GDZIE my się kłócimy ? No gdzie, w który miejscu ?...

Obyczajnie spędzamy czas na dysputach ! Ostrych, złośliwych, ale nie aroganckich, czy wulgarnych. I w dodatku pozostających w głównym temacie tego topiku.

Nie obrażamy się ani nie obrażamy siebie nawzajem.

Wymieniamy poglądy i - o dziwo - dochodzimy do pewnych wspólnych, kompromisowych wniosków.

Ludzie ! Dajcie nam żyć !

[dobrzykowice]

Widzę, że uwaga jest częściowo do mnie.

Pośrednio też, ale do napisania tego postu sprowokowało mnie to jak został potraktowany jeden z forumowiczów " Tomek_J napisał:

Nie chcesz - nie czytaj.Tyle w temacie. " To nie jest Wasz prywatny wątek kozdy może się w nim wypowiedzieć a Wy zrobiliście sobie z niego prywatne pogaduchy. Otwórzcie sobie osobny temat pt. Nocne Polaków rozmowy i gadajcie tam do woli.

 

Daj nam pogadać, to w końcu jest forum dyskusyjne.

Masz racje to jest forum dyskusyjne na którym dyskutuje setki osób, Wy zaś rozmawiacie ze sobą na tematy które tylko Was interesują, nie lepiej w takim razie pogadac na przykład na jakims chacie albo Gadu Gadu ?

Jak ma się zachować osoba która wchodzi do tego tematu pyta się co jest grane i w odpowiedzi dostaje "

Nie chcesz - nie czytaj.Tyle w temacie. " ?

[oorbus]

no tak,

kulturalne nakręcanie spiralki przemocy.....

 

no, ale rupta co kceta...jak mawia pewien "mędrzec"

 

gorąco pozdrawiam

[Tomek_J]

To nie jest Wasz prywatny wątek kozdy może się w nim wypowiedzieć a Wy zrobiliście sobie z niego prywatne pogaduchy. (...) Wy zaś rozmawiacie ze sobą na tematy które tylko Was interesują

 

Rozmawiamy - jakby nie patrzeć - cały czas o wadach i zaletach oraz zasadności kupna OC. Nie rozmawiamy o wojnie w iraku, aferze Orlenu, czy d... Maryni. Ty zaś, drogi Dobrzykowice, wcinasz się znienacka i mentorskim tonem robisz nam"zjebkę". Szczerze mówiąc w pierwszym odruchu zacząłem się zastanawiać, czy aby twoja reakcja nie wynika z tego, że firma nie sprzedaje centralnych odkurzaczy ?...

 

Czy takie głosy, jak Twój poprawiają w czymkolwiek merytorykę topiku ? Póki co my, dyskutujący w tym wątku, w sumie dogadujemy się jakoś. Więc po co zaczynasz awanturkę ? I po co ciągniesz ją dalej ? Przyganiał kocioł garnkowi...

 

A swoją drogą "ciekawostka przyrodnicza": kilka osób narzeka na ten topik, a raz po raz wchodzą doń, czytają i "dają głos"... Dlaczego ?

[RolandB]

[...ciach wszystkie glupoty ...]

Czy takie głosy, jak Twój poprawiają w czymkolwiek merytorykę topiku ?

a mozna go jeszcze bardziej zapsuć ?

[...] I po co ciągniesz ją dalej ? Przyganiał kocioł garnkowi...

no wlaśnie ...

A swoją drogą "ciekawostka przyrodnicza": kilka osób narzeka na ten topik, a raz po raz wchodzą doń, czytają i "dają głos"... Dlaczego ?

 

bo ciagle maja nadzieje na merytoryczna dyskusje ... a nie wytykanie sobioe błędów w zrozumieniu co ten 2 miał chęć powiedzieć ...

[ckwadrat]

Tak zaśmieconego wątku to jeszcze nie widziałem . Przydałoby się go odkurzyć, bez znaczenia jakim odkurzaczem..

[jędrzej]

...wobec tego najlepiej byłoby zamontować do wylotu odkurzacza długą rurę i wystawić ją za okno. Czy są takie odkurzacze?

...

To by dopiero było zabawne

Ale możesz wystawić odkurzacz za drzwi i dołączyć do niego długą rurę taką jak w CO To będzie tradycyjne odkurzacz dla alergików - niezły wynalazek

[jędrzej]

Poza tym Feng Shui jest na pewno przeciw CO - teoria zrównoważenia żywiołu ognia i wody w domu. Wszystko co porusza się w rurach należy do żywiołu wodu - który ma olbrzymią przewagę nad żywiołem ognia (w praktyce tylko kominek) w domu.

To tragedia, zupełnie o tym nie pomyślałem! Co teraz będzie? Czy wszyscy pomrzemy, czy też można się jakoś jeszcze uratować?