Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Odkurzacz centralny - plusy i minusy


Pedro

Odkurzacz centralny  

349 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Odkurzacz centralny



Recommended Posts

Ej wowka mrugajacy kocie :lol: ales zlosliwiec :lol:

ja mam dom pietrowy i nastepny bedzie jeszcze bardziej pietrowy :D u mnie pajeczyny to na prawde nie uswiadczysz :D wiec te dwa razy w roku to bylo na wyrost.Ja tam nic przeciwko odkurzaczom centralnym nie mam :lol: sama 6 lat temu zamontowalam budujacdom, cala instalacje :wink: ale teraz wole takiego robocika bo przy moim piesku to bym sie zajechala na tej rurze ...a z rurek to wole inne :D sprzety :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

To tak jak moja mama która by nie kupiła zmywarki :)

No... przed zmywarką to z kolei ja się wzbraniam :roll:

Żona nalegała, to podejście hydrauliczne zrobiłem. Ale jak w pracy widzę naczynia po wyjęciu ze zmywarki, to... ech, lepiej już pod kranem. Ale pewnie zmywarka zmywarce nierówna :wink:

Pewnie w robocie kupują dziadowskie środki, albo zmywarka jest zasyfiona.

Ja nie wyobrażam sobie życia bez zmywarki 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tak jak moja mama która by nie kupiła zmywarki :)

No... przed zmywarką to z kolei ja się wzbraniam :roll:

Żona nalegała, to podejście hydrauliczne zrobiłem. Ale jak w pracy widzę naczynia po wyjęciu ze zmywarki, to... ech, lepiej już pod kranem. Ale pewnie zmywarka zmywarce nierówna :wink:

Pewnie w robocie kupują dziadowskie środki, albo zmywarka jest zasyfiona.

Ja nie wyobrażam sobie życia bez zmywarki 8)

 

:) nie widziałem jeszcze kijowo umytych naczyń ze zmywarki ( naszej ) pilnuję soli i kapsułki jakieś tam firmowe zapodajemy. Tak naprawdę koszt niewielki bo kilo soli chyba z 9 zł kosztowało , a zasypanie jeden raz starcza na długo , a te tabletki to chyba jakieś 50 gr. wychodzi za mycie. Biorąc pod uwagę że żonka raz na 3 dni zapuszcza sprzęta to w zasadzie żaden wydatek. A uwierzcie mi , jak teraz chwali sobie to urządzenie :) ... Mówta co chceta warto było stoczyć boje o odkurzcz i zmywarkę żeby teraz napawać się :) jej radością

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie widziałem jeszcze kijowo umytych naczyń ze zmywarki

No ja też musiałem stoczyć z żonką wojnę o zmywarkę... Ech jakich to ja argumentów na nie sie nie nasłuchałem... :-?

A co do jakości zmywania to zdarza się kijowe umycie, ale to dlatego, że małżonka uznaje wyłącznie program półgodzinny i "pierze" w nim nawet mocno zapaćkane gary, a nie tylko szklanki i talerzyki jak pewnie przewidział producent dla tego programu... Myślałem nawet o odlutowaniu kabelka odpowiedzialnego za ten program... :-? 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie widziałem jeszcze kijowo umytych naczyń ze zmywarki

No ja też musiałem stoczyć z żonką wojnę o zmywarkę... Ech jakich to ja argumentów na nie sie nie nasłuchałem... :-?

A co do jakości zmywania to zdarza się kijowe umycie, ale to dlatego, że małżonka uznaje wyłącznie program półgodzinny i "pierze" w nim nawet mocno zapaćkane gary, a nie tylko szklanki i talerzyki jak pewnie przewidział producent dla tego programu... Myślałem nawet o odlutowaniu kabelka odpowiedzialnego za ten program... :-? 8)

Miałem z małżonką identyczny problem.

Załatwołem go wsadzając z premedytacją do każdego zmywania odpowiednio brudne naczynia.

Ale - do dziś zdarza się małżonce przerwać zmywanie tuż przed końcem, żeby dołożyć jeszcze jeden brudny talerzyk - bo przy okazji się umyje.

No i oczywiście program zmywania jest kontynuowany, tak więc np. talerzyk po ziemniaczkach ma 5 minut na umycie się w otoczeniu reszty czyściutkich już naczyń i sztućców.

Efekt łatwy do przewidzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem się biorę - ale wtedy żona na mnie krzyczy, że za słabo upycham ;)

Bo nawet jeśli jest zmywania na dwie zmywarki, to ona upycha półtora "wsadu" na pierwsze zmywanie, a pozostałe pół na drugie :)

Oczywiście po tym pierwszym zmywaniu kartofelki w widelcach się zdarzają - ale nie wytłumaczysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

........ale nie wytłumaczysz.

Otóż to.... Wydaje mi się, że winnym tego jest brak zrozumienia procesów dzięki którym zmywarka działa - podobnie zresztą jak i w przypadku większej ilości rzeczy (np. skrzyni biegów w samochodzie)... :-?

No cóż panowie!!! Sami sobie jesteśmy winni! Pozwoliliśmy kobietom na emancypację niwecząc porządek Boski i teraz Bóg się na nas odgrywa :lol: :lol: :lol: :lol:

 

PS no to teraz się zacznie....... :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co z małymi przedmiotami, przypadkowo zassanymi przez odkurzacz? Da się je jakoś potem wyciągnąć?

 

A co, jak wciągnie się jakiś drobiazg, o którym nie będę wiedziała, że się wciągnął? Można jakoś "przeglądać" te śmieci?

 

Jeśli obie odpowiedzi są negatywne, to to całe CO to jakaś wielka kicha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co z małymi przedmiotami, przypadkowo zassanymi przez odkurzacz? Da się je jakoś potem wyciągnąć?

 

A co, jak wciągnie się jakiś drobiazg, o którym nie będę wiedziała, że się wciągnął? Można jakoś "przeglądać" te śmieci?

 

Jeśli obie odpowiedzi są negatywne, to to całe CO to jakaś wielka kicha.

 

A ja tak poza tematem się zapytam, co oznacza * przy Twoim nicku (czy może masz małego kotka? :D )

pozdrawiam

TINEK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co z małymi przedmiotami, przypadkowo zassanymi przez odkurzacz? Da się je jakoś potem wyciągnąć?

 

A co, jak wciągnie się jakiś drobiazg, o którym nie będę wiedziała, że się wciągnął? Można jakoś "przeglądać" te śmieci?

 

Jeśli obie odpowiedzi są negatywne, to to całe CO to jakaś wielka kicha.

 

Jeśli nie masz świadomości że coś zostało wciągnięte to trudno będzie to znaleźć ale tylko dlatego że nikt po sprzątaniu nie ma nawyku sprawdzania kubła w odkurzaczu Jeśli wiesz że coś zostało wciągnięte to bez problemu wyjmiesz to z kubła Ja wyjmowałem już swoje skarpetki, figi córki i zapalniczkę samochodową

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako użytkowniczka jeszcze zwykłego odkurzacza w mieszkaniu, a jednocześnie nareszcie CO w wykańczanym domu, podpisuję się obiema rękami "za". A do zalet wcześniej omawianych w tym wątku dorzuciłabym separator do np sprzątnięcia kominka, czy rozlanej wody. A i przydaje się przy praniu/odświeżaniu ewentualnie położonego kawałka dywanu, czy wykładziny w sypialni.

Odkurzaczowi centralnemu mówię TAK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanko takie bym miał w temacie:

lepiej zainstalować jednostkę centralną w garażu, czy na strychu?

W garażu niby wygodniejszy dostęp, ale za to miejsce zabiera, które z chęcią wykorzystam na mały warsztacik. Na strychu znowu może hałasować tak, że na poddaszu słychać bardziej będzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...