Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KOMIN: EKSPERTYZA KOMINIARSKA NEGATYWNA. FILMY I ZDJĘCIA.


Gość Henku_wawa

Recommended Posts

Gość Henku_wawa
Deweloper źle wykonał pracę za którą został już opłacony, a ty jeszcze proponujesz pokrycie ze swojej kieszeni lwiej części kosztów poprawy tej fuszerki. (...) Nie odbieraj tego proszę jako złośliwość, widzę, że po prostu bardzo chcesz już odebrać ten dom i zapewne dlatego idziesz na tak duże ustępstwa.

 

fakt, że tutaj staram się iść na pewne ustępstwa. raz, że nie jestem - jakby nie patrzeć - jeszcze właścicielem nieruchomości, a to komplikuje mi a to, że przez te kilka tygodni nie mogłem dostać kredytu na wykończenie, jako że bank mi go nie chciał dać, dopóki nie otrzymam protokołu końcowego (ale niedawno aneksowałem umowę z bankiem, więc brak protokołu końcowego nie jest już problemem, a kredyt już mam). dwa, że w końcu chciałbym postawić kominek w salonie i pomalować ściany i położyć klepkę itd., a każde przepychanki typu inspekcja budowlana czy sąd oznacza opóźnienie o kolejne tygodnie jeśli nie miesiące wykończenia wnętrz. jasne, że mogę sam kupić wkład i zapłacić za jego montaż, a potem domagać się zwrotu poniesionych kosztów, ale ile to potrwa... 8) czyli głównym powodem jest chęć zamknięcia tematu w miarę szybko. trzy, że w imię "relacji sąsiedzkich" (rodzina dewelopera będzie moim sąsiadem na osiedlu, jakoś 2 domy od mojego) - ale dopóki ich nie znam, nie jest to istotny argument, przyznaję.

 

acha, w pierwszych kontaktach (telefonicznych) z deweloperem, stwierdził on, że nie zgodzi się na jakieś diametralne prace naprawcze, np. wyburzenie komina i postawienie go na nowo - jeśli będę się upierał, odda mi wpłaconą kasę i pożegnamy się.

 

dodam jeszcze, że próbowałem stworzyć koalicję osiedlową (poinformowałem sąsiadów o wyniku mojej ekspertyzy na naszym osiedlowym forum a la murator), ale oprócz 3 sąsiadów, którzy sprawdzili (1 ma ekspertyzę negatywną, 2-gi pozytywną, 3-ci nie ma w ogóle bo sam sprawdził, że ma wady), reszta mieszkańców albo śpi, albo myśli, że ich to nie dotyczy i nie robią ekspertyz (a jeśli robią, to nie poinformowali o wynikach).

 

więc batalia jest między mną i sąsiadem a Deweloperem (coś w rodzaju Kevin sam w domu) 8)

 

acha, dodam, że sąsiad też zaproponował podobny układ, czyli że deweloper dokona dodatkowej ekspertyzy kominiarskiej, ale ten odmówił, zgadzając się jedynie na montaż, bez pokrycia kosztów wkładu i bez dodatkowej ekspertyzy.

 

natomiast ja tutaj akurat nie chcę popuścić i napisałem wczoraj do dewelopera, że moja propozycja jest 3 w jednym:

1. ja pokrywam koszt wkładu a on mi zwraca za montaż,

2. zakup wkładu i montaż jest z 1-go miejsca z uprawnieniami kominiarskimi (znalazłem już takie), czyli nie wchodzi w grę montaż przez dewelopera

3. deweloper organizuje dodatkową ekspertyzę

napisałem, że odmowa na jeden z powyższych punktów oznacza odmowę całości.

 

wtedy będę chciał się "skonfrontować" z deweloperem. a i forum będzie ciekawsze (bo będą kolejne relacje z placu boju).

 

ps. a czy ktoś klepnie mi załączony wcześniej atest wkładu?

będę bardzo zobowiązany. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

acha, w pierwszych kontaktach (telefonicznych) z deweloperem, stwierdził on, że nie zgodzi się na jakieś diametralne prace naprawcze, np. wyburzenie komina i postawienie go na nowo - jeśli będę się upierał, odda mi wpłaconą kasę i pożegnamy się.

 

I własnie przed czymś takim moim zdaniem zabezpiecza ciebie umowa przedwstępna w formie aktu notarialnego. Deweloper nie może sobie po prostu odstąpić od umowy, bo mu sie nie podobają zastrzeżenia klienta. Zapłaciłeś za wykonanie usługi, która została wykonana źle. Masz pełne prawo domagać się usunięcia usterek, a deweloper nie ma prawa z tego powodu rozwiązać umowy.

 

Zapewne prawnik będzie miał na ten temat większą wiedzę, ale z tego co pamiętam to tak właśnie mi tłumaczono zasadność zawierania umowy przedwstępnej w formie aktu not.

 

Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years później...

Witam, no to ja mam niestety podobny problem tyle że w domu jednorodzinnym....

Podczas budowy domu sąsiada (budowlaniec ) podpatrzyłem jak samodzielnie postawił wkład Schiedla. Rok później zakupiłem do swojego domu wkład systemowy leier Fi200, i powiedziałem mojemu murarzowi by postawił komin (wytłumaczyłem co i jak, zresztą była instrukcja). Rok już mieszkam i podczas wizyty na poddaszu zauważyłem plamy i wycieki (!) sadzy na kominie.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/95c0b47588a02a83.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2206d245daa608e5.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cfc882cd9c60569c.html

Wdrapałem się na dach i wpuściłem cyfrówkę z włączoną funkcją filmowania i żarówką do komina....

widać rozszczelnienia poziome na łączach kamionki. Przeprowadziłem kilka konsultacji i chciałbym prosić o jeszcze poradę forumowych znawców tematu.

Co sądzicie o wciśnięciu do środka kwasówki fi200 (podobno kamionka fi200 ma trochę luzu?) i oszpachlowanie jej na dole (za pomocą sztycy z przymocowaną na dole wąską szpachelką) silikonem do wysokich temperatur lub pastą kominiarską???

Jest to do zrobienia? Będzie dobrze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Te poziome "rozszczelnienia" nie mają nic do tego że komin przecieka.

Składając elementy wewnętrzne kominów systemowych można nawet nie używać kitów uszczelniających - taka wkładka ceramiczna uszczelnia się sama pod własnym ciężarem. Nawet używając kitu uszczelniającego, wkładka rozszerzając się i kurcząc i tak prędzej czy później zacznie "zarysowywać" połączenia pomiędzy poszczególnymi segmentami. I nic złego w takim wypadku stać się nie może...bo nie ma jak...:rolleyes:

Kominy systemowe zaczynają przemakać tylko z dwóch powodów:

1. Wkładka wewnętrzna jest postawiona "do góry nogami" - czyli wpustem w górnej części elementów i wilgoć oraz kondensat swobodne wypływają na zewnątrz

2. Zakończenie komina (przejście między ceramiką a zakończeniem stalowym) jest nieszczelne i zamaka wełna (w przypadku kominów izolowanych) lub po prostu wlewa się pomiędzy wkładkę a ceramiczny pustak, woda opadowa (gdy komin nie jest izolowany). Wełna może też zamakać "sama z siebie" gdy nie jest zrobione jej odpowiednie przewietrzenie.

W Twoim wypadku punkt nr 2 czyli zakończenie komina jest mówiąc krótko źle wykonane - widać to dokładnie na filmie. Nawet jeżeli było by zrobione dobrze to skorodowana nasada (czym ty palisz :eek: że z kwasoodpornej blachy zrobiłeś "sito???) też skutkuje tym samym.

Co do punktu pierwszego - po układzie "brewek" sadzy na łączeniach (narastają "od góry" zamiast ściekać do dna komina) też nie byłbym pewien czy dobrze poinstruowałeś "pana murarza" żeby wkładkę wewnętrzną układać w dobrą stronę.

Teraz przejdźmy do meritum, czyli jak to wyleczyć?

Niestety ale jedynym sensownym wyjściem jest rozbiórka komina i postawienie na nowo jeżeli zamoknięta jest wełna lub wkładka jest postawiona odwrotnie. Żadne uszczelnianie nie pomoże.

Ewentualnie aby nie robić demolki w domu można włożyć do takiego komina wkładkę stalową (co i tak wiąże się z pewnymi rozkuciami).

Pozdrawiam.

PS. Jeszcze jedno - palisz albo strasznie kiepskim opałem albo masz zbyt niskie nastawy temperatury na piecu (jeżeli to komin do pieca) - bo po roku stan tego komina można określić jako...no, może nie fatalny ale bardzo poniżej takiego jaki powinien być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za odp, pozwalam sobie na koment.

Kominy systemowe zaczynają przemakać tylko z dwóch powodów:

1. Wkładka wewnętrzna jest postawiona "do góry nogami" - czyli wpustem w górnej części elementów i wilgoć oraz kondensat swobodne wypływają na zewnątrz

Wpustem hmmm , jutro ponownie sprawdzę - nagranie robiłem w ub tygodniu i wydaje mi się że "szersza" część ostatniej kamionki jest na górze (czyli wszystkie także) przepraszam ale jakoś ciężko mi się myśli (wpust wchodzi do środka czy do wpustu wkłada się kolejną kamionkę??? )

2. Zakończenie komina (przejście między ceramiką a zakończeniem stalowym) jest nieszczelne i zamaka wełna (w przypadku kominów izolowanych) lub po prostu wlewa się pomiędzy wkładkę a ceramiczny pustak, woda opadowa (gdy komin nie jest izolowany). Wełna może też zamakać "sama z siebie" gdy nie jest zrobione jej odpowiednie przewietrzenie.

W Twoim wypadku punkt nr 2 czyli zakończenie komina jest mówiąc krótko źle wykonane - widać to dokładnie na filmie.

A możesz please napisać co jest źle? Na kamionkę nałożony jest coś jakby pierścień i na niego taki...."stożek" (nasada stożkowa bez daszku) z kwasówki który "dochodzi" do blacharskiej obróbki czapki - faktycznie nie jest podklejony silikonem i może pod nim po blasze zaciekać. Nie sprawdziłem także czy czapka betonowa jest wylana z dylatacją wokół kamionki

(już usłyszałem że to może być powodem tych rozszczelnień)

Nawet jeżeli było by zrobione dobrze to skorodowana nasada (czym ty palisz :eek: że z kwasoodpornej blachy zrobiłeś "sito???) też skutkuje tym samym.

Ona nie jest skorodowana to odklejona sadza i odbicie lustrzane :)

Co do punktu pierwszego - po układzie "brewek" sadzy na łączeniach (narastają "od góry" zamiast ściekać do dna komina) też nie byłbym pewien czy dobrze poinstruowałeś "pana murarza" żeby wkładkę wewnętrzną układać w dobrą stronę.

No przyznam że nie pamiętam czy w ogóle wspomniałem o sposobie układania, ale była instrukcja dołączona którą studiował, a i generalnie złego słowa na niego powiedzieć nie mogę bo wszystko gra (poza tym nieszczęsnym kominem) W ogóle to facet sensowny, kilka jego domów widziałem i nikt się nie skarżył, więc mimo wszystko

trudno mi uwierzyć że walnął by taką gafę (jakże kosztowną dla mnie:((( )

Niestety ale jedynym sensownym wyjściem jest rozbiórka komina i postawienie na nowo jeżeli zamoknięta jest wełna lub wkładka jest postawiona odwrotnie. Żadne uszczelnianie nie pomoże.

Ewentualnie aby nie robić demolki w domu można włożyć do takiego komina wkładkę stalową (co i tak wiąże się z pewnymi rozkuciami).

Pozdrawiam.

No mam już wycenę na włożenie kwasówki Fi 180 - .,....2950 pln . no comments

A co sądzisz z moim pytaniu o ewentualnym wciśnięciu kwasówki Fi 200 do poziomu rozszczelnień?

PS. Jeszcze jedno - palisz albo strasznie kiepskim opałem albo masz zbyt niskie nastawy temperatury na piecu (jeżeli to komin do pieca) - bo po roku stan tego komina można określić jako...no, może nie fatalny ale bardzo poniżej takiego jaki powinien być.

To komin od kominka, Paliłem mokrym dębowym drewnem, acha ale przez 2 tyg byli tynkarze i podłączyli do niego kozę...i nie wiem czym palili

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ha...te odklejone placki sadzy z nasady robią niezłą zmyłkę :rolleyes:

Zrób zdjęcie z góry połączenia nasady z ceramiką i czapą kominową to może znajdziemy tutaj problem - przewałkujemy go bo jest ciekawy i znajdziemy przyczynę. Na ostatnim elemencie raczej nie powinno być widocznego pióra czy wpustu, bo niemal w 100 % przypadków wymaga on skrócenia przy montażu.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam oto zdjęcie komina od góry:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5f0be4293adebd96.html

nasada jest zamontowana "na wcisk" pomiędzy kamionkę a obróbkę z blachy:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9f84e3c1d525babe.html

Widać że połączenie nasady na obróbkę dekarską z blachy jest niepołączone - ale to chyba jest ok, zaznaczyłem czerwonym kółkiem mało widocznym niestety

 

Raczej nie jest ok to, że kamionka jest nieobrobiona silikonem - tak widziałem na instrukcji na stronie leiera - pytanie czy to jest problem główny.

No i u mnie kamionka nie dochodzi do szczytu nasady tylko jest niżej około 5-8cm, czyli brakuje tej końcówki i uszczelnienia z nasadą - Zdaje się że tędy woda płynie strugami

Dodam że ostatnia kamionka jest nieprzyklejona, zgodnie z instrukcją ....ale ostatecznie chyba dokleili na tym filmie:

http://www.leier.pl/malbork/katalog/3211_izolowany_film.php

 

Proszę o odp czy dobrze wnioskuję rozwiązanie problemu:

docięcie kawałka kamionki i uszczelnienie silikonem kominiarskim nasadę komina z kamionką??

Edytowane przez Igrek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...