Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Prowadzimy forum "Muratora" - nie możemy więc tolerować sytuacji, kiedy użytkownik Tomek_J podważa dobre imię Redakcji, bo - jego zdaniem - nie jesteśmy jego sojusznikiem. Spór, który toczy z wykonawcą powinien został załatwiony w sądzie, nie na forum. Podjęliśmy już kilka razy próbę ograniczenia dyskusji, w której obie strony zgłaszały protesty powołując się na Regulamin forum. Jeśli Tomek_J będzie nadal podważał nasze dobre imię, podejmiemy odpowiednie kroki prawne.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/104616-sprawa-u%C5%BCytkownika-tomek_j-na-forum-quotmuratoraquot/
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Tomek_J będzie nadal podważał nasze dobre imię, podejmiemy odpowiednie kroki prawne.

 

Dodam, że redakcja poinformowała mnie na privie, iż sprawa przekazana prawnikom Wydawnictwa.

  • 2 weeks później...

A ja się dziwię, dlaczego Redakcja pozwala na pisanie, że ten czy tamten to OSZUST, ZŁODZIEJ? Czytając, okazuje się że wszyscy poleceni ( za pomocą forum również), jak i nie poleceni to paproki, złodzieje, oszuści, chamy. Brakuje jeszcze tylko wulgaryzmów.

 

Od tego są odpowiednie instytucje w tym kraju, aby stwierdzić, czy ktoś się dopuścił złamania prawa.

 

"Jak se pościelesz, tak się wyśpisz". I macie co chcieliście.

A ja się dziwię, dlaczego Redakcja pozwala na pisanie, że ten czy tamten to OSZUST, ZŁODZIEJ? Czytając, okazuje się że wszyscy poleceni ( za pomocą forum również), jak i nie poleceni to paproki, złodzieje, oszuści, chamy. Brakuje jeszcze tylko wulgaryzmów.

 

Od tego są odpowiednie instytucje w tym kraju, aby stwierdzić, czy ktoś się dopuścił złamania prawa.

"Jak se pościelesz, tak się wyśpisz". I macie co chcieliście.

Piszesz o NASZYM kraju? Wątpię... ;-)

Gość ZW
A ja się dziwię, dlaczego Redakcja pozwala na pisanie, że ten czy tamten to OSZUST, ZŁODZIEJ? Czytając, okazuje się że wszyscy poleceni ( za pomocą forum również), jak i nie poleceni to paproki, złodzieje, oszuści, chamy. Brakuje jeszcze tylko wulgaryzmów.

 

Od tego są odpowiednie instytucje w tym kraju, aby stwierdzić, czy ktoś się dopuścił złamania prawa.

...

 

?

 

Forum Muratora to forum wymiany doświadczeń a nie zbiór orzecznictwa.

 

Chciałbym dowiedzieć się o paproku ZANIM sąd wyda po 3 latach sprawiedliwy wyrok a ja padnę w tym czasie jego ofiarą.

 

Co do treści obraźliwych - zgadzam się. Można ostrzec przed paprokiem bez wulgaryzmów. Ale to nie przypadek TomkaJ

 

pozdrawiam

Chciałbym dowiedzieć się o paproku

Określenie kogoś że jest oszustem, to pomówienie. Tak samo ścigane prawnie jak samo oszustwo. I to trzeba zrozumieć. Widać nie tylko dorośli budują. Dzieci też, te z dowodami osobistymi.

Gość ZW

Chciałbym dowiedzieć się o paproku

Określenie kogoś że jest oszustem, to pomówienie. Tak samo ścigane prawnie jak samo oszustwo. I to trzeba zrozumieć. Widać nie tylko dorośli budują. Dzieci też, te z dowodami osobistymi.

 

OK, to łopatologicznie:

"...Nie popełnia przestępstwa zniesławienia, kto publicznie podnosi lub rozgłasza prawdziwy zarzut służący obronie społecznie uzasadnionego interesu...". Nie myl "zniesławienia" ze "zniewagą" czyli określeniem obraźliwym. np "oszust".

 

Czy ostrzeganie społeczeństwa przed paprokiem, oszustem czy nieuczciwym inwestorem to uzasadniony społecznie interes ? Ja uważam że tak. Chciałbym być ostrzegany przed nieuczciwymi wykonawcami. Robi tak Allegro, może robić Murator.

 

Moderacja i weryfikacja treści to już zadanie redakcji ew. prawników redakcji.

 

pozdrawiam

OK, to łopatologicznie:

"...Nie popełnia przestępstwa zniesławienia, kto publicznie podnosi lub rozgłasza prawdziwy zarzut służący obronie społecznie uzasadnionego interesu...". Nie myl "zniesławienia" ze "zniewagą" czyli określeniem obraźliwym. np "oszust".

Jak widać w przedmiotowej sprawie ( i innych też), Prawdziwy to on taki nie jest, jeżeli ciągnie się już tyle lat.

 

A kto może określić tą "prawdziwość zarzutu"?

 

Jak dla Ciebie "oszust" to tylko obraźliwe określenie, to gratuluję. Może sam od dzisiaj chcesz aby na Ciebie tak wołano?

 

Czy ostrzeganie społeczeństwa przed paprokiem, oszustem czy nieuczciwym inwestorem to uzasadniony społecznie interes ? Ja uważam że tak. Chciałbym być ostrzegany przed nieuczciwymi wykonawcami. Robi tak Allegro, może robić Murator.

Paprok to paprok. Ja widzę różnicę między paprokiem a oszustem.

Allegro powiadasz? No, wzór do naśladowania w całej okazałości.

Gość ZW
...

Jak widać w przedmiotowej sprawie ( i innych też), Prawdziwy to on taki nie jest, jeżeli ciągnie się już tyle lat.

 

A kto może określić tą "prawdziwość zarzutu"?

 

Jak dla Ciebie "oszust" to tylko obraźliwe określenie, to gratuluję. Może sam od dzisiaj chcesz aby na Ciebie tak wołano?

Chłopie o czym Ty mówisz. Twierdzisz że dopóki oszustowi się nie udowodni w sądzie to nie było oszustwa ?

 

Równie dobrze można powiedzieć że publikacja jakichkolwiek zarzutów jest zgodna z prawem dopóki nie dostaniesz wyroku że było NOK.

 

Orzecznictwo to ja sobie znajdę. Od gazety oczekuję informacji bieżących. Może niesprawdzonych czasem nieprawdziwych. Opinię wyrobię sobie sam.

 

pozdrawiam

Chłopie o czym Ty mówisz. Twierdzisz że dopóki oszustowi się nie udowodni w sądzie to nie było oszustwa ?

A było? Jeżeli tak, to dlaczego nie zostało to zgłoszone jako naruszenie prawa? SAMOSĄD?

 

Równie dobrze można powiedzieć że publikacja jakichkolwiek zarzutów jest zgodna z prawem dopóki nie dostaniesz wyroku że było NOK.

A to już Twoja linia myślenia. Cieszę się, że się z ną zgadzasz.

 

Od gazety oczekuję informacji bieżących. Może niesprawdzonych czasem nieprawdziwych.

I dlatego mamy tyle spraw sądowych o pomówienia. Lepiej jak w sądach tym się zajmują niż poważniejszymi sprawami.

Opinię wyrobię sobie sam.

Opinia już została wydana. Oszust i złodziej. I Ty w to wierzysz, podpierają się prawem, że "dobro publiczne".

 

Kończąc. Ty masz rację, a ja święty spokój.

OK, to łopatologicznie:

"...Nie popełnia przestępstwa zniesławienia, kto publicznie podnosi lub rozgłasza prawdziwy zarzut służący obronie społecznie uzasadnionego interesu...". Nie myl "zniesławienia" ze "zniewagą" czyli określeniem obraźliwym. np "oszust".

Jak widać w przedmiotowej sprawie ( i innych też), Prawdziwy to on taki nie jest, jeżeli ciągnie się już tyle lat.

 

.

 

albo nie żyjesz w tym kraju, albo jesteś właśnie przykładem dziecka z dowodem w kieszeni......

 

długość postępowania (jakiegokolwiek) w Polsce nie ma nic wspólnego z jego oczywistością.....

 

najlepszym na to dowodem jest fakt, że przeważająca większość skarg do Trybunału w Sztrasburgu, złożona przez obywateli polskich dotyczy PRZEWLEKŁOŚCI POSTEPOWANIA...... czy sądzisz że jest to przypadek ? ? ?

 

więc następnym razem, zanim zechcesz błysnąć jakąś myślą, POMYŚL trochę......

Prowadzimy forum "Muratora" - nie możemy więc tolerować sytuacji, kiedy użytkownik Tomek_J podważa dobre imię Redakcji, bo - jego zdaniem - nie jesteśmy jego sojusznikiem. Spór, który toczy z wykonawcą powinien został załatwiony w sądzie, nie na forum. Podjęliśmy już kilka razy próbę ograniczenia dyskusji, w której obie strony zgłaszały protesty powołując się na Regulamin forum. Jeśli Tomek_J będzie nadal podważał nasze dobre imię, podejmiemy odpowiednie kroki prawne.

 

ale spór został już załatwiony w sądzie i opisany na Forum......

 

w czym więc rzecz ?

Gość ZW

Chłopie o czym Ty mówisz. Twierdzisz że dopóki oszustowi się nie udowodni w sądzie to nie było oszustwa ?

A było? Jeżeli tak, to dlaczego nie zostało to zgłoszone jako naruszenie prawa? SAMOSĄD?

 

Dlatego że nie zadbałeś o dowody

Dlatego że przeprowadzenie sprawy to bardzo duży wysiłek i koszt dla skarżącego - p. sprawa Tomka

Dlatego że oszust jest niewypłacalny i poza satysfakcją z wyroku nic nie odzyskasz

 

Mało ? Nie życzę Ci abyś miał okazję sprawdzić dlaczego normalni ludzie nie zgłaszają wszystkiego do sądu. Czy to znaczy że oszust lub partacz ma pozostać bezkarny i anonimowy ?

 

Masowe skargi polityków, to tylko gra pod publiczkę i nic nie ma wspólnego z prawdziwymi nieszczęściami zwykłych ludzi.

 

pozdrawiam[/u]

Jak widać w przedmiotowej sprawie ( i innych też), Prawdziwy to on taki nie jest, jeżeli ciągnie się już tyle lat.

 

Geguś, drobna uwaga: wyrok w sprawie został wydany na początku tego roku. A ty piszesz, że się ciągnie - znaczy: najnormalniej w świecie nie wiesz, o czym mówisz :)

 

Sprawa toczyła się tyle lat z powodu zaskakującej dla mnie opieszałości sądu i pierwszego biegłego oraz z powodu popełnienia przez tego biegłego rażącego błędu w sztuce, który spowodował unieważnienie wydanej przezeń po bardzo długim czasie opinii i konieczność stworzenia nowej, w dodatku nierzetelnej, a przez swą nierzetelność rzutującej na poniesione przeze mnie koszty.

 

Zaś co do oszustów: przypomnę, że w związku z moją budową toczyły się DWIE sprawy przeciwko wykonawcy.

 

Pierwsza z powództwa cywilnego skończyła się generalnie uznaniem wielu moich zarzutów (zwanych przeze mnie brakoróbstwem i oszustwami, bo jak inaczej nazwać sytuację, w której wykonawca twierdzi, że wykonał ocieplenie podłogi styropianem 15 cm podczas, gdy jest go 3 cm ?) i wyrok jest prawomocny. Pozostałe zarzuty nie były przez sąd oceniane gdyż drugi biegły uznał, że wymagałoby to zbyt daleko idących ingerencji w mój dom oraz kosztownych badań laboratoryjnych.

 

Druga to sprawa karna - wykonawca otrzymawszy ode mnie zaliczkę na materiały zgodnie z umową wziął w Hadexie materiały na dach płacąc tylko część kwoty i za moimi plecami twierdząc, że ja zapłacę resztę. Odpowiedz mi, jak się wg ciebie nazywa takie postępowanie ?

 

O tym wszystkim pisałem bardzo szczegółowo, a dzięki Naszej Kochanej Redakcji tego teraz tu nie ma... Obiecałem, że będzie gdzieś indziej na sieci, w jakimś wiarygodnym miejscu nie narażonym na ingerencję osób trzecich i tak będzie - niestety chwilowo cierpię na brak czasu. Ale "co ma wisieć - nie utonie". Sprawa "Firmy Remontowo Budowlanej GROM-MAR Marek Gromada" z Piekar Śląskich nie zginie :)

Jak widać w przedmiotowej sprawie ( i innych też), Prawdziwy to on taki nie jest, jeżeli ciągnie się już tyle lat.

 

Geguś, drobna uwaga: wyrok w sprawie został wydany na początku tego roku. A ty piszesz, że się ciągnie - znaczy: najnormalniej w świecie nie wiesz, o czym mówisz :)

 

 

oj tam..... taki szczególik! :wink: ważne żeby trochę przykopać....

  • 3 weeks później...

No i wielka szkoda, że tekst został usunięty, rozumiem, ze redakcja nie chce mieć z w/w sprawa nic wspólnego, nawet jeśli chodzi o tekst napisany przez kogoś innego i umieszczony na stronach serwisu Muratora.

 

Sama wiem jak ciężko jest cokolwiek załatwić gdy człowiek nagle zostanie pozbawiony możliwości ruchu i pozostaje mu sąd. Nasze sądy niestety nie zawsze stoją po stronie sprawiedliwości, nie chce się nikomu wnikać w sprawy, a czas oczekiwania na rozprawy urąga nie tylko zdrowemu rozsądkowi. Dlatego popieram wszelkie inicjatywy dotyczące informowania o nierzetelnych firmach, o problemach jakie ludzie mają z firmami i braku możliwości wyegzekwowania tego co nam przysługuje.

 

Dzisiaj dzwoniłam do Federacji konsumentów, ponieważ sama zostałam postawiona przez firmę handlową w trudnej sytuacji. Potwierdzono w federacji, że klient niestety ma dość słabe zabezpieczenie prawne, jest zbyt dużo uogólnien i pozostawia tą sporą dowolność w interpretacji przepisów, co gorsze, jeśli chcemy skorzystać z reklamacji, to sprzedawca/wykonawca ma ileś tam dni na rozpatrzenie!! naszego wniosku. W sytuacji gdy dla mnie liczy sie czas a towar dostarczony przez firme okazał się wadliwy, nie mogę nawet domagać się zwrotu pieniędzy i zakupienia dobrego towaru w innym miejscu.

 

Zagroziłam tej firmie handlowej, że opiszę ich przypadek jeśli będą dalej traktowali mnie w ten sposób (teksty, że ich to guzik obchodzi, ze mi się spieszy gdyż mają 10 dni na wymianę towaru, plus kłamliwe teksty). Moja siostra też ma z nimi problemy, ponieważ za każdym razem towar, który zamówiła okazuje się niezgodny ze złożonym zamówieniem. Możliwe, że powinnam opisać to od razu.

Tomek_J jestem po Twojej stronie, ponieważ to co się dzieje to zwykłe chamstwo prawnie usankcjonowane.

Tak, wolę przeczytać dokładnie wcześniej w internecie o praktykach jakiejś firmy X niż potem mieć z nimi do czynienia. Jeżeli mam problemy z jaka firmą to inne osoby powinny mieć możliwość dowiedzenia się o tym i zdecydowania czy chcą czy tez nie chcą mieć z nimi do czynienia.

Gość ZW

Wszystko ładnie jest tylko 1 problem.

 

Skąd ja szary potencjalny klient mam wiedzieć że krytyczny tekst o firmie X pochodzi od klienta a nie od firmy Y, konkurenta X ? W bazie wykonawców roi się od bzdetnych wpisów typu "X to oszust i spartolił mi ścianę".

 

Dlatego chciałbym aby Redakcja zadbała o jakiś szablon krytycznych opinii, który uwiarygodni wypowiedzi. Mam parę pomysłów i podzielę się w razie zainteresowania.

 

pozdrawiam

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...