miwol 08.07.2008 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2008 No więc problem jest taki jak w temacie. Robak. Chyba robak, bo nikt go nie widział Wykluczamy że to na skutek chemii - wybielaczy, odplamiaczy i czego tam jeszcze. Uszkodzenia powstają podczas normalnego używania tkanin - nie podczas prania. Wieczorem prześcieradło ok, rano z dziurą... Spodnie synka wieczorem powieszone na krześle OK, rano z dziurą... Od paru miesięcy coś niszczy ciuchy, pościel, zaczynamy drżeć o obicia mebli i inne tkaniny w domu. Bo sprawa się nasila. Robak pozostawia takie ślady: http://images31.fotosik.pl/312/d7b2faa79349f5a0.jpg Jak widać gustuje w bawełnie, niteczki lycry zostawia. Zaatakowane miejsce to częściowo wyżarta a częsciowo rozsypująca się w palcach tkanina. W domu robactwa jako takiego nie widać. W szczególności moli. Dzwoniliśmy do sanepidu - pan mówi, że jak od 30 lat pracuje podobne zniszczenia to tylko mole... Co to może być? Jakieś egzotyczne maleństwa przywleczone w ciuchach MADE IN CHINA? Czy spotkaliście się z czymś takim? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/104623-quotchyba-robakquot-wcinaj%C4%85cy-bawe%C5%82n%C4%99/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 08.07.2008 16:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2008 to mole to ze nie widzicie nie znaczy ze ich nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/104623-quotchyba-robakquot-wcinaj%C4%85cy-bawe%C5%82n%C4%99/#findComment-2557275 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 08.07.2008 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2008 A nie latają Wam po chałupie takie małe szaro-brązowe niby ćmy? Czasem mają paski ciemne-jasne na skrzydłach.No to je wy bijcie, bo to są Wasze mole. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/104623-quotchyba-robakquot-wcinaj%C4%85cy-bawe%C5%82n%C4%99/#findComment-2557465 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miwol 09.07.2008 09:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2008 Mole.... Ale jak się o tym przekonać? Bo ich naprawdę jakby nie ma - my juz wyczuleni (przeczuleni?) jesteśmy, zniszczenia spore więc cokolwiek idzie czy leci to jest brane do wnikliwych rodzinnych badań... Ciuchy w szafach trzepane, oglądane i NIC Wiem jak wyglądają mole... Czy ktoś z Was miał podobne problemy? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/104623-quotchyba-robakquot-wcinaj%C4%85cy-bawe%C5%82n%C4%99/#findComment-2558566 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ambroma 09.07.2008 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2008 Potwierdzam to co inni - to mole! Weź szkoło powiększające i obejrzyj dobrze taką zniszczoną tkaninę, możne znajdziesz winowajcę. To co żre, to larwy, mnie pożarły kiedyś piękny wełniany pled Radzę wszystko wytrzepać, wywietrzyć i spryskać jakimś preparatem. Powodzenia w walce Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/104623-quotchyba-robakquot-wcinaj%C4%85cy-bawe%C5%82n%C4%99/#findComment-2558752 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 09.07.2008 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2008 Hmmm... Z roztoczami kurzu walczy się wpychając wszystko co się uda na jedną noc do zamrażarki. Na Waszym miejscu spróbowałabym tak z ciuszkami i kocykami tudzież innymi mniejszymi rzeczami. Jeśli siedzą tam gdzieś larwy, to powinny paść na mrozie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/104623-quotchyba-robakquot-wcinaj%C4%85cy-bawe%C5%82n%C4%99/#findComment-2559534 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jagoda555 16.07.2008 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2008 U nas kilka lat temu też pojawił sie taki problem, no może w mniejszej skali niż u Ciebie. Akcje trzepania i psikanie nic nie dały. Te małe szkodniki są bardzo wytrwałe.Rowiązałam problem kompleksowo - przejrzana każda rzecz z kolejnych szaf/garderoby. To w czym się chodzi wyprane wszystko bez wyjątku (a nie jak nie widać paskud , to nie ma co prać), pozostałe rzeczy które leżą - bo może się jeszcze przydadzą - wyrzucone. Oczywiście dokładne umycie półek i rozwieszenie zawieszek anymolowych. Takiej akcji juz nie przeżyły i od tego czasu mam spokój. A napisze jeszcze, że po dokonaniu dogłębnej analizy z czym mogliśmy to przynieść do domu, padło właśnie na piękną narzutę wełnianą. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/104623-quotchyba-robakquot-wcinaj%C4%85cy-bawe%C5%82n%C4%99/#findComment-2571471 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.