Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Automatyczna szufelka w centralnym odkurzaczu.


Gość toto

Recommended Posts

  • 3 months później...
  • Odpowiedzi 131
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jezeli zmiesci sie w rurze gdzie przy wejsciu szufelki tez pewnie musi byc kolanko zabezpieczajace to pewnie poleci do odkurzacza.

Mozna zabawke pozniej wyjac, gorzej czy nie uszkodzi rur

 

Pzdr.

 

CZyli jest ryzyko, że coś "sie wessie"....

Pozostaje standardowe zabezp. jak w przypadku wszelkich szuflad z mąką :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie ze sztuką każde gniazdo odkurzacza oraz każdą szufelkę należy podłączać specjalnym kolankiem "podejściowym". Różni się ono od innych kolanek w instalacji tym, że ma najmniejszy prześwit - czyli to, co przejdzie przez kolanko "podejściowe", w dalszym odcinku instalacji nie trafi już na żadne miejsca, gdzie będzie "ciaśniej".

Jeśli więc instalacja jest wykonana zgodnie ze sztuką, to to, co się wessie i przejdzie przez kolanko "podejściowe" wyląduje bez problemów w odkurzaczu.

Co do uszkodzenia rur raczej bym nie demonizował - skoro coś się przecisnęło przez 2 czy 3 cm prześwit, krzywdy rurom raczej nie zrobi, bo ani to duże, ani ciężkie.

Natomiast jeśli nie przejdzie przez kolanko "podejściowe", można to bez problemu wyjąć palcami z gniazda czy szufelki.

Jak więc widać problem jest podobny, jak w zwykłym odkurzaczu - tyle, że rurę zwykłego odkurzacza łatwiej zapchać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież taka rura nie jest z papieru - nie przetnie się tak łatwo. Przecięcie jej nawet piłką do metalu wymaga kilkunastu ruchów - wiem, bo sam sobie robiłem instalację.

Jeśli coś ostrego raz na jakiś czas wpadnie, to te kilka małych rysek, które się zrobią, nie będzie przeszkadzać.

No ale jeśli ma coś ostrego wpadać kilka razy dziennie, to rzeczywiście będzie masakra ;)

Tylko pytanie, czy kilka razy dziennie będziesz odkurzać, bo mi by się nie chciało...

A bez odkurzania nie wpadnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam ze zgrozą.

Przejmujecie się że coś ostrego może uszkodzić rury, a czy nikt nie pomyślał jak to coś ostrego się znalazło w rękach dziecka????? Przecież to jakieś założenia na krawędzi absurdu. :roll:

 

a w temacie: ja planuję w kuchni i w wiatrołapie. Tylko cały czas się zastanawiam CZYM zgarnę syf do szufelki i GDZIE to coś się będzie znajdować (oprócz tego że musi w pobliżu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie będzie szufelka w kuchni i wiatrołapie.

Pan z firmy montującej bardzo, bardzo ostrzegał przed szufelką w wiatrołapie, żeby przypadkiem błota nie odkurzyć. Mówił, że można tylko suche rzeczy odkurzać.

Przy kominku powinny być separatory, bo tłusty lub gorący popiół może zniszczyć rury.

 

A jeżeli chodzi o zamiatanie do szufelki, to mi się marzy zmiotka na metrowej rączce. Kiedyś takie były, ale teraz nie widziałam.

W wiatrołapie można trzymać w szafie, a w kuchni, np. pod zlewem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan z firmy montującej bardzo, bardzo ostrzegał przed szufelką w wiatrołapie, żeby przypadkiem błota nie odkurzyć. Mówił, że można tylko suche rzeczy odkurzać.

Przy kominku powinny być separatory, bo tłusty lub gorący popiół może zniszczyć rury.

Błoto masz tylko w mokre dni i wtedy warto chwilę odczekać aż obeschnie. Pozostała część roku to obsypujące się suche z butów.

Separator przy kominku to 20l wiadro, które podłaczasz do 9m rury i służy do wyciągnięcia resztek popiołu z kominka, którego nie wyjmiesz szufelką z zestawu kominkowego., takiego na stojaczku. Robisz to co najwyżej raz dziennie. Szufelka odkurzacza centralnego przy kominku służy do szybkiego, na bieżąco wciągnięcia drobiazgów popiołu, które wysypały się na podłogę przy otwieraniu drzwiczek (po ostybnięciu) oraz do sprzątnięcia syfu który obsypuje się z drewna kominkowego (wióry po piłowaniu, małe kawałki kory, jakieś obeschnięte porosty). Każdy kto używa kominka wie, co się wokół rozsypuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a skoro szufelka w kuchni raczej nie - to co sądzicie o zamontowaniu tam takiej elastycznej rozciągliwej rury która normalnie jest krótka i wisi sobie spokojnie z boku szafki (z reguły tej pod zlewozmywakiem), a kiedy jest potrzebna otwiera się szafkę i przy jej pomocy odkurza w całej kuchni.

Czy ktoś to ma i używa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, ale nie bardzo rozumiem czym różni się Twoja wypowiedź od tego mitu który obalasz. Bez jakichkolwiek dowodów twierdzisz że człowiek, który powiedział że spotkał się z przypadkiem że z instalacji odkurzacza śmierdzi, kłamie. No bo przeciez taki przypadek na pewno nigdy ani nigdzie nie wystąpił, bo przeciez u Ciebie nie śmierdzi (to jedyny argument jaki zauwazyłem). Sorry że się wtrącam, ale jeśli udowadniasz swoje tezy wyłącznie złośliwymi uwagami typu 'wąchał jakiś klej (butapren)' to po prostu nóż mi się w kieszeni otwiera.

Jestem informatykiem, w moim środowisku funkcjonuje cos takiego jak SOA (Standardowa Odpowiedź Administratora): na wszelkie zgłaszane problemy odpowiada - 'U mnie działa!'.

 

RG

 

Kolejny mit, utworzony przez tych, co nie mają, ale słyszeli :) :) :)

Ciekawe, czy ten elektryk to sobie tak tylko wykombinował, czy rzeczywiście gdzieś "wywąchał" zapachy z instalacji.

Oczywistym jest, że wilgotnych rzeczy (np. błotko) odkurzaczem centralnym się nie odkurza - tak, jak to, że samochodem zwykle nie powinno się latać.

A co do syfu w rurach - jeśli zrobione zgodnie ze sztuką (chodzi o użycie właściwych rur, minimalizację ilości kolanek oraz o sposób klejenia, uniemożliwiający tworzenie się "dziobów" kleju wewnątrz), to syfu nie ma wcale - zbyt duże są to prędkości strumienia powietrza, żeby coś miało szansę się trwale przylepić ;)

No i, pamiętajmy, że gniazda do węża są hermetyczne - skąd więc niby miałoby śmierdzieć?

Może ten elektryk przez przypadek wąchał wannę z jaccuzi, albo jakiś klej (butapren)? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wywołałeś mnie do tablicy.

Małe pytanie: którędy/skąd niby ma śmiedzieć, skoro zarówno gniazda, jak i szufelki są hermetycznie zamykane?

Dlatego uważam to za niemożliwe - chyba, że nie jest to prawidłowo wykonana instalacja i gdzieś np. kończy się niezamkniętą rurą - ale wtedy raczej by w ogóle nie działała.

Czy znasz może konkretnie kogoś, komu śmierdzi z instalacji? Bo gość, któremu odpisywałem, pisał, że elektryk mu mówił, że podobno śmierdzi.

Sorry, ale wiarygodne coś takiego nie jest.

Ja, zanim zdecydowałem się na odkurzacz centralny, znalazłem i rozmawiałem z kilkunastoma osobami, które taki odkurzacz już mają jakiś czas i używają. Nikomu nie śmierdzi, natomiast zapchało się kilka razy tylko jednemu gościowi, który sam zrobił sobie instalację ze zwykłych rur kanalizacyjnych fi 50mm łączonych standardowo na kielich z uszczelką gumową.

Tak więc, sorry, chciałbym się z Tobą całkowicie nie zgodzić ;)

 

BTW: też jestem informatykiem i znam SOA - natomiast, wbrew temu, co mi zarzuciłeś, jestem przeciwnikiem uogólniania na podstawie pojedynczego przypadku, z czym zresztą walczę także na tym forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że wiem dlaczego wszyscy instalatorzy odkurzaczy tak lansują jedyną słuszną i niezmiernie potrzebną szufelkę w kuchni. Po prostu najłatwiej ją zainstalować, bo nie instaluje jej wcale. Po prostu zostawia szufelkę na elastycznej rurze do zainstalowania przez ekipę instalującą szafki kuchenne. Szufelkę w wiatrołapie czy przy kominku trzeba zainstalować od razu, umieścić w ścianie, jakoś obrobić. Dlatego słyszycie te mądre argumenty o wciąganiu mokrego błota.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lili zgadzam się z Tobą w 100%: obrobienie/oprawienie takiej szufelki w ścianie, i to w taki sposób, żeby w razie czegoś dała się wyjąć bez kucia i niszczenia, nie jest łatwe ;) Sprzedawca, u którego kupowałem graty do instalacji odkurzacza i samą jednostkę centralną stwierdził, że to się generalnie nie da i że on, który zajmuje się od kilku lat także instalacjami, nigdy by się tego nie podjął.

To był jeden z powodów, dla których postanowiłem zrobić sobie instalację sam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...