Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

płytki Imola


A.sia

Recommended Posts

Mam Imola Nouvole: no niby piękne, po położeniu też sliczne, ale niestety są UWAGA: k r z y w e !! Jak dwa kafle do siebie przykładamy to poprostu pozostaje pomiędzy nimi 2-3 mm szparka :evil: Chciałam je oddać, ale teściu sobie poradził z kładzeniem i na ścianie juz nic nie widać.

 

Mam jeszcze travertino 60x60 i tu naprawde mozna się wściec , bo na płytce jest nawe do 3 mm różnicy w rozmiarze. A przy fudze 2mm to niestety bardzo widać. No i co z tego , że firma niby dobra, kafle ładne i drogie (252zł/m) skora SĄ KRZYWE I NIEWYMIAROWE :evil: :evil: :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qrcze szkoda, że dopiero teraz to przeczytałam. Ja też mam zakupione płytki Imola Nouvole, niedługo zaczną się kłaść (pamarańczowe, beżowe, brązowe) Ale nawet mi przez myśl nie przeszło, zeby sprawdzac czy są równe. Sprawdzałam tylko np. gres, bo zakupiłam chiński, i okazał sie prosty. Zobaczymy czy glazurnicy będą bardzo narzekać.Ja kupowałam płytki po 85zł/m, niby trochę drogo, ale nie brałam żadnych dekorów, bo same w sobie są ładne, i płytki na całą łazienke nie wyszły jeszcze tak bardzo drogo....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Nuvole w łazience i glazurnik też marudził na początku, że krzywe.

 

Przyciśnięty do muru pokazał mi tę "krzywość". No faktycznie, krzywe są od strony... glazury :o

Tzn. powierzchnia płytki nie jest idealnie płaska, co akurat przy tym wzorze jest raczej zaletą (przynajmniej dla mnie) i chyba jest to efekt zamierzony dla tego wzoru. Wydaje mi się też, że to dzięki temu prawie nie widać na nich smug po myciu.

 

Ponieważ mnie nastraszył tą "krzywością", bardzo dokładnie go wypytywałam o równość z tych stron bardziej istotnych dla ułożenia płytek :lol: :lol: :lol: Niechętnie przyznał, że wszystko w najlepszym porządku :wink:

Odniosłam wrażenie, że z racji "krzywych" płytek liczył na jakąś premię :-? :roll: I nie wiem, czy to nie jest stały numer glazurników :wink: bo sytuacja się powtórzyła z następnymi płytkami :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Krzywość" mojej Imoli Nouvole wygląda tak: dwie płtyki przyłożone do siebie jak "kanapaka"(jedna do drugiej ma styk) stronami nieglazurowanymi w środkowej części nie mają punktu stycznego, tylko 1-2 mm, ale bardzo wyraźny prześwit, tak jakby były wygięte w łuk. O ile kładzie sie je w rzędach :jedna nad drugą, tak , że fugi w siebie "strzejają", tworząc regularna siatke to nie ma problemu, bo mamy poprostu minimalnie pofalowana powierznie położonych płytek i po pierwsze jest to nie idoczne, a po drugie mozna by pomysleć, że tak ma być :wink: Gorzej jak układamy płtyki na tzw. zakład, bo efekt może byc taki, jaby pijany glazunik zabawiał sie ze ściana, a nie fachowiec za ciężką kasę :-?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...