darowizna na zakup działki budowlanej

[basia72]

Witam forumowiczów,

mam nadzieję, że znajdę u Was pomoc.

Mój mąż dostanie od swojej matki darowiznę pieniężną. Chce zakupić za te pieniądze działkę budowlaną. Czy może to zrobić sam, czy też musimy oboje (mamy wspólność ustawową) podpisać umowę notarialną? Czy musi wtedy zaznaczyć, że pieniądze na zakup pochodzą z darowizny dla niego od matki? Jeśli chciałby to kupić sam, to czy Urząd Skarbowy nie "przyczepi" się, że ja i tak muszę odprowadzić od tej darowizny podatek? Czy ta darowizna i zakup nie działa "automatem" na nas oboje, jeśli nie mamy rozdzielności majątkowej?

 

Proszę o porady, jak najlepiej wybrnąć z tej sytuacji?

[Wizjer]

darowizna ta wchodzi do Waszego wspólnego majątku.

[sSiwy12]

darowizna ta wchodzi do Waszego wspólnego majątku.

Niekoniecznie - gdyby wchodziła, od żony byłby podatek.

Natomiast decyzja o zakupie ziemi zależy od obdarowanego - może zakupić sam i wtedy musi wykazać, że z darowizny (przepisy Kodeksu Rodzinnego) i to (chyba) pod warunkiem takiej dyspozycji darczyńcy.

Możcie dokonać zakupu wspólnie - bez konsenkwencji "podatkowych" - znów zapisy KR.

[ZUZEK]

Jeśli to jedynie mąż otrzyma darowiznę od Twojej teściowej - pieniądze te będą stanowiły jego majątek odrębny (bez względu na brak rozdzielności majątkowej). Jakikolwiek zakup za pomocą tych środków spowoduje, że zakupiona rzecz stanie się również majątkiem odrębnym męża.

I w sumie nie bardzo wiem czego chcecie uniknąć - podatku czy współwłasności...

[basia72]

Witam,

dzięki za wszystkie porady i odpowiedzi na moje zapytanie. Wprawdzie różnią się one nieco od siebie, ale myśle, że wkrótce sprawa się sama wyjaśni, bo darowizna już się "dokonała" i zeznanie SD-Z1 zostało złozone do US - będę cierpliwie czekać na ich decyzję (tzn. czy mnie też "doliczą" do tej darowizny, czy też nie:). Za pieniądze z darowizny mąż kupuje działkę, ale ja nie biorę w tym zakupie udziału (mamy już jedną wspólną), więc z Waszych informacji wynika, że będzie to jego majątek odrębny? W takim razie mogę spać spokojnie? US nie bedzie mnie ścigał - mam nadzieję!

Pozdrawiam forumowiczów i będę na bieżąco informować o dalszym ciągu sprawy.