ewaks 11.07.2008 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2008 Jestem (nie)szczesliwa posiadaczka szamba, z oczywistych przyczyn zalezy mi na maksymalnej oszczednosci wody. Czy mozecie polecic baterie krore sa wodooszczedne? Czy sprawdzaja sie dodatkowe perlatory, dostepne na allegro za pare zlotych? http://www.allegro.pl/item392751556_oszczedzacz_wody_ponad_80_gwint_m24x1.html A co z prysznicem? To tam przeciez najwiecej wody sie leje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szymon_J 11.07.2008 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2008 Najwiecej wody leje sie do wanny - wiec zdecydowanie unikac kapieli w wannie. Poczytaj o bateriach termostatycznych - podobno tez wplywaja na oszczednosc wody (mam taka osobiscie, ale nie jestem w stanie stwierdzic czy zuzywam mniej czy wiecej wody - nie mam punktu odniesienia) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewaks 11.07.2008 11:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2008 Dzieki Szymon Z wanny to korzysta w zasadzie jedynie moja coreczka, ale po przeprowadzce to i ją sie pod prysznic wrzuci Jaka jest zasada dzialania tych baterii termo? Do poki woda sie nie podgrzeje to nic nie leci, tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 11.07.2008 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2008 Przypilnuj również, żeby podczas mycia zębów woda była zakręcona - tak samo podczas golenia Wbrew pozorom trochę tej wody się wtedy leje a że czynność powtarzana codziennie działa jeszcze efekt skali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
juka11 11.07.2008 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2008 Moge odpowiedzieć za Szymona, bo tez mam baterie termostatyczną i bardzo jestem zadowolona. Ale to nie jest tak, że dopóki woda sie nie podgrzeje to nic nie leci. Masz podobnie jak przy odkreceniu kurka z ciepłą wodą w zwykłej baterii. Odkrecasz kurek (drugi kurek - "temperaturowy" nastawiony np. na 33 stopnie) i leci woda zimna, potem letnia i po ok. kilku sekundach (latem szybciej, zimą póżniej, bo inna jest wtedy trochę temperatura wody w rurach) masz wodę o nastawionej temperaturze. Troche więc tej wody wyleci zanim będzie mozna sie myć, ale oszczedzasz to co wyleciałoby gdybyś musiała ustawiać dwa kurki - to przecież znacznie dłużej trwa. No i jaka wygoda Ja mam nastawiony jeden kurek na ok. 35 stopni, a drugim tylko odkrecam i zakrecam wodę, nie muszę ustawiać za każdym razem odpowiedniej "ciepłoty" wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 11.07.2008 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2008 juka11 - tylko że jak chcesz mieć gorącą lub zimną wodę, to musisz te ustawienia i tak zmienić a potem ustawić z powrotem. Chyba że te baterie mają odpowiednią skalę, że przed uruchomieniem wody ustawiam na podziałce 35stopni i mam 35 stopni. Jak chcę 10 to ustawiam 10 i już. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 11.07.2008 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2008 Podobno do oszczędzania wody używa się perlatoró (czy jak to się nazywa), które "nadmuchują" strumień wody. Dzięki temu wydaje Ci się, że leci więcej a w rzeczywistości leci mniej tylko z dodatkiem powietrza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
voitek 11.07.2008 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2008 Trociu, oczywiście, że baterie termostatyczne mają skalę. Ja mam hansgrohe, tam jest też blokada na skali na 38 st. więc można z zamkniętymi oczami przekręcić do oporu i jest woda w sam raz do kąpieli, a żeby cieplej, to trzeba nacisnąć przycisk zwalniający blokadę. Podobnie jest z siłą strumienia -- blokada jest na 50%. Moim zdaniem taka bateria daje pewne oszczędności, ale bez przesady. Perlatory i odpowiednie "słuchawki" prysznicowe pewnie dają oszczędności większe, natomiast największe to czas mycia i "technika". Nie lać wody, gdy się np. myje głowe, tylko dopiero przy spłukiwaniu, podobnie namydlić się i szorować przy zakręconej wodzie i potem spłukać, nie wykonywać zbędnych czynności pod prysznicem (rozmowa przez telefon, golenie pachy, itp. . Taki prysznic to jednak żadna przyjemność... A w Japonii myją się w wannach i oszczędności mają dużo większe, bo w tej samej wodzie myje się cała rodzina, od osoby najważniejszej w najczystszej wodzie, aż do zwierząt domowych, a na końcu nieproszeni goście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
juka11 11.07.2008 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2008 Trociu, toż to oczywiste, że jak piore jedwabną apaszkę ręcznie to nie robie tego w temp. 35 stopni, tylko zmniejszam na jakieś 25 Na codzień do mycia te 35 stopni jest idealne i zdarza sie , że np. przez tydzień czy dwa nie ruszam kurka "temperaturowego". Temperaturę mogę zmieniać albo przed odkreceniem wody albo gdy już woda leci - zawsze jednak muszę poczekać te kilka sekund aż poleci woda o "nastawionej" temperaturze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 11.07.2008 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2008 Ten patent z wodą na 50% (przysłowiowe pół gwizdka) to jest dobre rozwiązanie. Jak chcesz lać więcej to musisz to zrobić świadomie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szymon_J 11.07.2008 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2008 Sugestia moze malo ekologiczna ale coz... wode z mycia podlogi, okien itp nie lac do zlewu tylko w jakis rog dzialki (jesli wylewa sie miske wody raz na tydzien to nic sie nie stanie). Trzeba sie tylko pilnowac zeby nie lac mocnych detergentow itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
voitek 11.07.2008 14:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2008 Ten patent z wodą na 50% (przysłowiowe pół gwizdka) to jest dobre rozwiązanie. Jak chcesz lać więcej to musisz to zrobić świadomie. Co więcej można to wyregulować i zmniejszyć. Tak naprawdę te 50% to jest tylko napisane na baterii, ale po jej rozkręceniu można skalę przestawić, zupełnie tak jak w termostacie kaloryfera, albo w zapalniczce. Podobnie jest z temperaturą -- jak ktoś np. ma niemowlę, to może ustawić blokadę na temperaturę odpowiednią do kąpieli dziecka. Super sprawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 11.07.2008 22:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2008 I jeszcze jedno - baterie termostatyczne najlepiej działają gdy woda jest podawana z zasobnika. Przy przepływowych ogrzewaczach nigdy nie wykorzystują swoich możliwości i dlatego trzeba odczekać. Jeszcze lepiej gdy w instalacji jest cyrkulacja, wtedy od razu leci woda o zadanej temperaturze. Oprócz tego niektóre baterie mają przycisk eko - to znaczy dają wodę na pół gwizdka, a żeby osiągnąć pełny przepływ trzeba nacisnąć, albo przekręcić przełącznik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lookita 12.07.2008 06:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2008 Ale Wy mowicie o bateriach oszczedzajacych ciepla wode,posrednio zimna wode...takich,ktore jak najszybciej maja osiagnac zadana temperature.Dla mnie oszczedne baterie to sa na fotokomorke.Dokladnie wtedy cala woda leje sie ,gdy jest potrzebna.To jest oszczednosc.....Pseudooszczednosacia ale niezaprzeczalnym komfortem jest recyrkulacja.Gdybym wiedzial dokladnie,czul jak to dziala nie wydalbym kasy na te pompe i rurki.Strasznie wychladza to wode w zasobniku,owszem krocej zimna woda leje sie z kranu ale...to nieprzyadtny dla oszczednych inwestorow gadzet....Nawet majac zaprogramowany wlacznik czasowy na pompre uwazam,ze to zly nabytek i element kotlowni.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 12.07.2008 06:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2008 Jeśli uważasz, że to taki zły nabytek, to nie zostaje nic innego, jak odinstalować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lookita 12.07.2008 07:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2008 tak uwazam,ale nie bede odinstalowywal tego ,co juz wisi na scianie,po prostu nie uzywam tego...chyba prosciej...duzo niz wydac kase niepotrzebnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 12.07.2008 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2008 Przepraszam, to był żart Czasem mam takie inne poczucie humoru A jeśli chodzi o baterie bezdotykowe, to chyba nie ma prysznicowych, przynajmniej nie znalazłam takich. Nad umywalkową sie zastanawiam, ale chyba tylko te drogie mają nastawianie temperatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lookita 12.07.2008 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2008 Przechodzilem przez ten etap-nie zartowania z wypowiedzi,ale z przemyslen nad bateriami. Odradzono mi,koszt okolo 1000 pln za baterie,przy masie innych wydatkow...i awaryjnosci baterii....zakup przeszedl obok....Na pewno nawyki, o ktorych pisano wyzej sa bezcenne w oszczedzaniu...A czy nie mozna lekko przykrecic kraniki doprowadzajace wode do baterii i juz uzyskac pewne oszczednosci w niekontrolowanym otwarciu baterii??Tak sobie mysle,ale zaraz sie zapedzimy w bezsensy i sknerostwo...jednak uwazam,ze recyrk. to....porazka...dla oszczednych,dla rorzutnych to....komfort.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 12.07.2008 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2008 Mam kupioną do prysznica baterię termostatyczną z patentem eko, tzn. normalnie leci woda na pół gwizdka, jeśli będę chcieć na całość (wodę, oczywiście), to muszę przekręcić przycisk. Mam nadzieję, że to pomoże zaoszczędzić nam ilość "kąpielowej" wody. Jeśli chodzi o bezdotykowe umywalkowe, to na Allegro najtańsze były poniżej 300 zł. Nie wiem jak to sie ma do jakości, bo jednak jaka cena, taki towar, a nie znam nikogo kto użytkuje taki patent. Nie mam kogo zapytać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
voitek 12.07.2008 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2008 Bezdotykowe to oszczędność siły mięśni, a nie wody. Woda wprawdzie się leje tylko wtedy kiedy trzeba, ale leje się z jednakową siłą, nie można sobie naciurkać paru kropel na szczotkę do zębów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.