Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom Damonów


Recommended Posts

Dzisiaj nastąpiła pierwsza, ale za to poważna skucha naszego banku. Ale od początku. Prace idą szybko, zgodnie z planem i również planowo wydana została pierwsza transza kredytu. Skończyły się pieniądze. Kolejne będą potrzebne jutro. Tydzień temu w czwartek zawiozłem do banku kosztorys powykonawczy danego etapu i wystąpiłem o kolejną transzę. Bank ma na jej wypłatę zgodnie z umową 7 dni (czyli wszystko powinno być o czasie). W poniedziałek przypomniałem się, że jeszcze nie odezwał się do mnie Inspektor, który ma skontrolować budowę przed wypłatą transzy. Po interwencji Pan umówił się ze mną na budowie tego samego dnia. Spóźnił się pół godziny (zdarza się), potem się pogubił, a gdy w końcu trafił na budowę, bez spoglądania w dokumentację zrobił trzy zdjęcia na krzyż, spytał się czy mam jakieś pytania i pojechał. Co ważne na placu budowy leżała więźba gotowa do układania (jakieś drobne 12 kubików).

Dzisiaj, czyli ostatniego 7-go dnia o godzinie 15:30 dzwoni do mnie pani z banku, że w kosztorysie wpisałem więźbę a nie ma jej na zdjęciach pana Inspektora. I to jeszcze bym zrozumiał. Facet zrobił fuszerkę, popełnił błąd - to też się zdrza. Ale uwaga !!! Zapytali się go o tę więźbę a on skłamał, że jej na budowie nie było !!!!!! :evil: Mówię do sympatycznej Pani, która do mnie dzwoniła, że skoro facet popełnił błąd to niech wsiada w samochód (już wie gdzie jest budowa) i jedzie sprawdzić co przeoczył. I tu dostaję odpowiedź, że to odpada, bo za drugą wizytę trzeba mu zapłacić !!!!!!!! :evil:

Przez jego niekompetencję terminy mi się posypały bo jutro miałem płacić za okna i za poniedziałkową dostawę dachówek.

 

A tak wygląda więźba, której Pan nie zauważył. Taki drobiazg.

 

http://images49.fotosik.pl/14/6ad05867f3511340.jpg

 

Na szczęście prace idą pełną parą, ale jeśli sytuacja szybko się nie wyjaśni i niezapłacona dachówka nie przyjedzie to dekarz mnie zastrzeli, bo ma ściśle poumawiane terminy.

 

 

http://images50.fotosik.pl/14/004bdcbe1de22359.jpg

 

Swoją drogą słyszałem, że w innych bankach można rozliczać transze wysyłając mailem zdjęcia. Szkoda, że w PEKAO S.A. tak nie można.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 146
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Damon

    147

Na prośbę Guzmanki opiszę trochę nasz projekt. Budujemy Antaresa zaprojektowanego przez pracownię DOMUS z Wrocławia.

http://www.domus.wroc.pl/projekt1.html?id=4

Dom (parter + poddasze użytkowe) ma 215 m2 powierzchni.

 

Oto wizualizacje projektu:

 

Strona frontowa

 

http://images25.fotosik.pl/277/840d1ee5ea1c6c0d.jpg

 

Widok od strony ogrodu

 

http://images26.fotosik.pl/279/86a25ac9d1bd6f1c.jpg

 

Tak wygląda rzut parteru:

 

http://images48.fotosik.pl/14/ffc07dfb9af6306f.jpg

 

My wprowadziliśmy pewne zmiany:

1. Powiększyliśmy pokój 6. Teraz ma ponad 20 m2

2. Z pomieszczeń 8 i 9 zrobiliśmy łazienkę i pomieszczenie gospodarcze.

3. Lepiej wykorzystamy powierzchnię pod schodami w kotłowni (10)

4. Inaczej rozwiązaliśmy spiżarnię (5) i wysunęliśmy do przodu kominek, aby nie był schowany za narożnikiem.

 

A tak wygląda poddasze:

 

http://images48.fotosik.pl/14/8dadbb588692240f.jpg

 

I tutaj pojawiły się zmiany:

1. Połączymy pokoje 2 i 3. Córka będzie mieć fajny przestronny pokój

2. Połączymy łazienkę i WC (5 i 6) w jedno. W oryginale są 4 ubikacje w domu. Na trzy osoby to chyba przesada.

3. Podnosimy ścianę kolankową o dwa porotermy + dodatkowy wieniec, co zwiększy powierzchnię i być może pozwoli wykorzystać miejsce nad garażem i pokojem 6.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uffff !!!!! Nasze problemy z bankiem szczęśliwie się skończyły. :D W piątek rano przesłałem do banku mailem zdjęcia więźby, której nie zauważył Pan Inspektor. Na szczęście systematycznie robię foty na potrzeby pisania tego dziennika i miałem co wysłać. Miła Pani z Banku zajęła się sprawą błyskawicznie i jeszcze tego samego dnia w expresowym tempie pieniądze znalazły się na naszym koncie. W tej sytuacji możemy bez problemów kontynuować budowanie.

Tymczasem ekipa dekarska szybko i sprawnie budowała konstrukcję naszego dachu. Naprawdę aż miło było patrzeć jak robota pali im się w rękach. Nasz dom zaczyna nabierać kształtów. Tak to wygląda od strony ogrodu.

 

http://www.empikfoto.pl/albumy15/390174/789491/previews/24312173_wiezba_-_ogrod.jpg

 

A tak od frontu:

 

http://www.empikfoto.pl/albumy15/390174/789491/previews/24312178_wiezba_-_front.jpg

 

Najbardziej podoba mi się z dalszej perspektywy, czyli z główniejszej drogi. Ta tablica z napisem sprzedam nie dotyczy oczywiście naszego nowego "miejsca na ziemi". Ktoś chce sprzedać działkę podobno za 350 zł/m2

 

http://www.empikfoto.pl/albumy15/390174/789491/previews/24312175_okolica.jpg

 

Powoli można też zrobić przymiarkę jak będzie wyglądać wnętrze, jakie będą skosy, gdzie wypadną okna itp.

 

http://www.empikfoto.pl/albumy15/390174/789491/previews/24312174_konstrukcja.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No proszę. Jeden dzień nie było mnie na budowie a dach został prawie przygotowany do kładzenia dachówki. Teraz dopiero widać jak fajnie będzie wyglądał nasz domek.

 

Widok od frontu:

 

http://images48.fotosik.pl/16/34eda76062ef917a.jpg

 

i widok od strony ogrodu:

 

http://images45.fotosik.pl/16/b9ea05f97195c11c.jpg

 

W tym ferworze pracy zapomnieliśmy powiesić wiechę!!!! :oops: Jeszcze chwila a nie byłoby gdzie jej przyczepić.

 

http://images31.fotosik.pl/373/d29a157aba9a0269.jpg

 

Trzeba będzie mocno to opić, aby dach trzymał się solidnie a dom wytrzymał stulecia. :wink:

 

Zadowolona inwestorka podziwia widok z okna i zastanawia się, kto "obrobi" taką połać ogrodu. Zgadnijcie ?

 

http://images47.fotosik.pl/16/9708e46064d81731.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj ekipa dekarska skończyła przybijać łaty i kontrłaty. W przyszłym tygodniu rozpoczynamy kłaść dachówkę :p Ja natomiast przybiłem tablicę informacyjną, którą woziłem w samochodzie od początku sierpnia. :oops: Cóż, lepiej późno niż wcale.

 

http://images39.fotosik.pl/16/6ebfa68a7b5aa15d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym razem mam dwie wiadomości: dobrą :D i złą :evil:

Kolejny dzień praca na dachu wre. :D To dobra wiadomość.

 

 

http://www.empikfoto.pl/albumy15/390174/789491/previews/24312290_prace.jpg

 

Ale niestety są też złe nowiny :evil: Wybór dachówki RUPP Sirius okazał się nieporozumieniem. Kierując się dobrą opinią o tym produkcie, dołożyliśmy trochę grosza i wybraliśmy tego producenta myśląc, że gwarantuje on dobrą jakość swoich wyrobów. Tymczasem dachówka RUPP jest delikatnie mówiąc nierówna. Laik dostrzeże na dachu jak odstają od siebie poszczególne dachówki. W sobotę zadzwoniłem do KOLMAXU (tam kupiłem towar), aby powiedzieć im o moich uwagach, co do jakości. Odpowiedź była mało uprzejma: RUPP - niemożliwe, jeszcze się nie zdarzyło, dach będzie pracował to dachówka się wyrówna, wyprostuje. Byłem zdziwiony taką reakcją i zasugerowałem, że może ktoś, kto ma większe pojęcie ode mnie powinien to zobaczyć. Odpowiedzieli, że powinienem zadzwonić do przedstawicielki RUPP-a, bo oni nie chcą tego oglądać.

Dzisiaj we wtorek zajechałem na budowę z nadzieją, że na kolejnych paletach dachówki będą lepsze i może rzeczywiście się nie znam i się czepiam. Niestety :x sytuacja się nie poprawiła. Spakowałem parę dachówek do samochodu i dzwonię do Kolmaxu, że przyjadę im pokazać jak to wygląda skoro oni nie chcą. Na co usłyszałem odpowiedź, że nie mam przyjeżdżać, bo i tak nie chcą tego oglądać. Mam dzwonić do przedstawicielki i koniec. "Ona dostaje za to grube pieniądze i powinna sprawę załatwić" Odpowiadam, że przecież "u Was kupiłem te dachówki to może powinniście to jednak zobaczyć żeby sytuacja nie powtórzyła się u innych klientów" Odpowiedź padła, że zależy im na klientach i dlatego odsyłają mnie do przedstawicielki. Zaproponowałem, że pokażę im te dachówki żeby nie myśleli, że coś sobie wymyśliłem. Odpowiedź mnie rozbroiła. "Właśnie dlatego, że mamy do pana zaufanie nie musimy tego oglądać i prosimy o kontakt z przedstawicielką RUPP-a". Skapitulowałem. Zadzwoniłem do Pani. Dzisiaj była zajęta i umówiliśmy się na kontakt jutro. Zobaczymy, co będzie dalej. Niestety z każdym dniem dachówek na dachu przybywa, więc jakaś podmianka będzie z każdym dniem coraz trudniejsza. Ja natomiast nie mogę odesłać dekarzy na urlop do czasu, kiedy ktoś przyjedzie to zobaczyć.

 

A tak wyglądają moje dachówki. Na zdjęciu trudno to może pokazać, ale jednak trochę widać, że każda jest wygięta w inną stronę.

 

http://www.empikfoto.pl/albumy15/390174/789491/previews/24312286_dachowki_2.jpg

 

Pierwsza od góry jest prosta, druga wygięta w dół, trzecia do góry itd.

Żeby lepiej było widać przyłożyłem kartkę papieru do pierwszej:

 

http://www.empikfoto.pl/albumy15/390174/789491/previews/24312288_pierwsza.jpg

 

drugiej:

 

http://www.empikfoto.pl/albumy15/390174/789491/previews/24312287_druga.jpg

 

i trzeciej:

 

http://www.empikfoto.pl/albumy15/390174/789491/previews/24312283_trzecia.jpg

 

Dodam, że nie występowałem do nikogo z roszczeniami. Chciałem by ktoś fachowy to zobaczył i ocenił, co dalej robić - czy jest to w granicach normy i jakość RUPP-a to tylko mit, czy może powinienem zawczasu przerwać jednak pracę, bo producent lub sprzedawca powinien coś zaproponować (np. wymianę) Teraz im więcej dachówki jest ułożonej i poprzycinanej przy koszach i gąsiorach ewentualna wymiana będzie trudniejsza, bo dojdą do tego koszty robocizny i czas. Cały czas mam jednak nadzieję, że nie będzie to konieczne i że nie będę musiał występować z roszczeniami. Zobaczymy, co powie Pani Przedstawicielka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa dachówki - ciąg dalszy. W środę rozmawiałem z Panią - Przedstawicielką Rupp-a. Zaproponowała mi, że firma przywiezie gratis dodatkową paletę dachówki, aby można było odstawić lub wymienić te, które są krzywe. Przystałem na to rozwiązanie. Co prawda nie jest ono idealne (dekarz musi wymienić koślawe dachówki już położone i powinien segregować na dachu te, które wniósł do góry i będzie układał) ale jest to pewien kompromis, który akceptuję. Alternatywą jest procedura reklamacyjna - pobranie próbek, badanie ich, 2-3 tygodnie czekania na rozpatrzenie sprawy, przy pozytywnym rozpatrzeniu zdjęcie wadliwego pokrycia i położenie nowego. Spowoduje to wstrzymanie prac na długo i na pewno nie przysłuży się łatom, rynnom, membranie, opierzeniom i koszom. Wszystko skończyłoby się pewnie w środku zimy. Myślę więc, że wybrałem mniejsze zło i jestem zadowolony, że Pani z Rupp-a zaproponowała takie rozwiązanie.

 

Tymczasem prace od strony frontowej trwają.

 

http://images26.fotosik.pl/285/6db2385f41bc62e2.jpg

 

W czwartek układanie dachówki zostało ukończone, ale niestety nie zdążyły dojechać okna dachowe i dekarze przeszli na inną budowę. Wrócą do mnie jak dojadą okna i obiecana dachówka na podmianki.

 

Tak będzie wyglądał nasz dom od frontu (oczywiście pojawią się okna, wyłaz kominiarski i ława).

 

http://images26.fotosik.pl/285/72cfce1d9d55ea10.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mury urosły, otwory chwilowo zostały, przyszedł czas na początki mojej (to ja, Inwestorka) działalności...... Okna juz zamówione, brama również.

Czas na drzwi. Ponieważ wymyśliliśmy drzwi z doświetlem, jak się okazało "rzekoma" elastyczność wszystkich (a przynajmniej tych przeze mnie spotkanych) twórców niezbyta nas zadowoliła.

Zdecydowaliśmy, ze nie zamontujemy drzwi docelowych już teraz, zeby nie stresować fachowców (ale chyba siebie bardziej) uważaniem na wymarzone drzwi. Do finału ofert dotarła firma Wójcik z Dymaczewa. Wszystko pięknie, ładnie, cena do przełknięcia, do momentu kiedy mieli wstawić drzwi zastępcze. Pomiary sie odbyły, przemyślenia tez i okazało sie, ze mogą wstawic czasówki ale do otworu max 100 cm (wcześniej jakoś problemu nie widzieli). Tylko co zrobić z pozostałymi 60 cm. Zaproponowali żebyśmy coś z tym zrobili i się odezwal, wtedy oni wstawią metrowe drzwi. Hmmm, państwo Wójcik z Dymaczewa podpadli dość mocno. Dopóki nie chcieliśmy konkretów było ok. Do dziś zresztą czekam na wycenę wg pomiarów, które wzięłi we wtorek.

W miedzyczasie znalazłam w necie firmę spod Rawicza, która wyceniła mi drzwi wewnętrzne, drewniane, we wzorze jaki sobie zażyczę za bardzo rozsądne pieniądze, tzn 1000 zł, za komplet z montażem. Zaczęłam mysleć, że w sumie mozna im zlecić drzwi zewn. również, tym bardziej, że na stronie www piszą ze się w tym specjalizują (firma Łapawa z miejscowości Konary).

Ponieważ Inwestor akurat udawał sie do Wrocławia, dostał bojowe zadanie odszukania wioski i stolarni. Po telefonie "gdzie ty mnie cholera wysłałaś...." Inwestor zadzwonił ponownie, żebym pofatygowała sie osobioście pogadać z właścicielem.

No to pojechałam. Pobłądziłam, a jakże, zumi poprowadziło mnie przez wioski i pola. Myślałam, że będzie to niewielki warsztat i niewielka wioska. Jednak okazało się, ze ani wioska taka mała (tylko numeracja idiotyczna, bo nie ma tam nazw ulic, tylko jedna ulica z róznymi pętlami i odnogami i numeracją nie całkiem po kolei), ani firma. W biurze na ściani wisi LCD i pani rzerzucając pilotem obraz z kamery na kamerę próbowała zlokalizować szefa na terenie firmy.

Po chwili już rozmawiałam, oglądałam gotowe drzwi. I całkiem mi się spodobało to co zobaczyłam. Po chwili na kartce pojawił się mój "projekt " a obok niego cena........ 3 tys mniej niż w Dymaczewie. Z zamontowaniem zastępczaków nie ma problemu, oczywiście wszystko w cenie oszałamiających 5150 zł za drzwi o szerokości 156 cm i wysokości 225 cm (doświetle boczne ruchome+ doswietle górne z szybami bezpiecznymi, zamek klasy C, ryglowanie i całkiem niezła klamka). Decyzja zapadła. Opłacało się pojechać, bo ta niedługa wycieczka, łącznie pozwoli mi zaoszczędzić po ok 300-400 zł na każdych drzwiach wewn (a mamy ich 13 szt) i ok 3 tys na zewnętrznych. Miejmy nadzieję, ze wszystko będzie ok.

 

A tak mają wyglądać :p . Bedą dębowe i dopasowane kolorem do orzechowych okien.

 

http://images24.fotosik.pl/286/50bff005d7aeed02.jpg

 

W ramach odstresowania, wczoraj wraz z przyjaciółką i jej koleżanką zrobiłyśmy wypad do Berlina..........po krzesła do Ikei (kumpelka czeka od 3 m-cy czy pojawią sie u nas, ale ani widu ani słychu) A w Berlinie oczywiście były i oczywiście tańsze niz u nas. Po zakupie krzeseł (mozna w necie sprawdzić ile sztuk jest w magazynie w konkretnym sklepie - u nas takiej opcji nie znalazłam - tzn mozna sprawdzić czy są , ale nie wiedomo ile sztuk), rozerwałyśmy się nieco w centrum handlowym i każda z nas wsparła gospodarkę niemiecką kilkoma eurusiami (z dalszym wsparcierm poczekamy na zimowe wyprzedaże :lol: ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Dawno nic nie pisałem, ale podczas oczekiwania na okna dachowe prace są wstrzymane i na budowie nic się nie dzieje. Aby ten czas nie był do końca stracony firma Łapawa z miejscowości Konary pod Rawiczem zamontowała nam gustowne drzwi zastępcze.

 

http://images29.fotosik.pl/290/2268d8477726cfca.jpg

 

Dodatkowo zamontowaliśmy drzwi w garażu.

 

http://images41.fotosik.pl/26/cb0e7c92caff55b1.jpg

 

Natomiast wyceny na drzwi z firmy Wójcik z Dymaczewa nie dostaliśmy do dzisiaj. Widać mają za dużo klientów i nas nie potrzebują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Podziwiam mojego męża, że nie wychodzi z siebie z tym całym dachemi oknami dachowymi.

Mnie by juz dawno cholera wzięła ( słyszałam kilka rozmów z p.Palinkiewiczem na zestawie w aucie, albo facetowi we łbie sie poprzewracało, albo nie wiem co bo traktuje nas jak niedorozwiniętych).

 

Casting na wykończeniówke trwa i pewnie jeszcze potrwa, bo idzie kiepsko a wyceny zwalają z nóg. Nasz początkowy fart budowlany gdzieś sobie poszedł....... wracaj szczęście!!!!!

Inwestorka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dojechały wreszcie okna dachowe, hurrrrrraaaaa. Aczkolwiek dotkiwe finansowo. Reszte naszych przepraw z Kolmaxem zapewne Inwestor opisze po południu.

A ja z nudów parę słów dorzucę teraz.

 

Wreszcie jakaś porządna wycena na wykończeniówkę, będziemy gadać z nimi dalej. Firma z polecenia Agikz.

Pan nie wycenił wszystkiego o co prosiłam, ale chyab wskakujemy mu w wolne miejsce między budowami i nie wie czy zdąży wszystko zrobić. W każdym razie nie wycenił niestety układania płytek i powiedział ze potrzebuje info jakie będą płytki, duże, małe, gres czy nie gres. Pewnie wyceną łażienki górnej w której planuję płytki 10/10 nie będę zachwycona. Na szczęśie resztę planuję max duże, chyba ze ceny tez bedą max duże to pooglądam mniejsze :) Ale za to w kuchni płytek po za podłogą nie będzie. Aktualnie mam mleczną szybę i jest to świetne rozwiązanie.

 

Od poniedziałku ma w końcu wejść elektryk, juz pora, bo chcielibyśmy tynkować w grudniu,a podobno prognozy pogodne są nam łaskawe. Jutro mamy jechać i dogadać szczegóły na temat gniazdek i innych rzeczy o których nawet przez myśl mi nie przeszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwilowo dam spokój z tematem Kolmax. Wiele o tym pisałem na forum: http://forum.muratordom.pl/nowa-grupa-budujaca-wielkopolska-2008-poznan-i-wielkopolska,t116185-1620.htm?sid=e1ae88962be9609d8cf1dcaf6b99ee0b i wystarczy.

Dawno nie pisałem o postępach prac na budowie, więc cofnę się o dwa tygodnie do 3 listopada. Wtedy przyjechała ekipa z Gniezna zamontować nam zamówione wcześniej okna.

 

http://images43.fotosik.pl/30/ffeb9055c62b1ee9.jpg

 

Panowie sprawnie wzięli się do pracy i po chwili w otworach pojawiły się pierwsze okna.

 

http://images33.fotosik.pl/405/4f489cad1c02be1f.jpg

 

Czas szybko mijał i okien przybywało z godziny na godzinę.

 

http://images29.fotosik.pl/295/0df55f8fe6de0986.jpg

 

Około 16 wszystko było gotowe a ja mogłem się cieszyć z nowych zabawek.

 

http://images48.fotosik.pl/30/63517f3cc83137a4.jpg

 

I tu refleksja - gdyby wszystko szło tak dobrze jak współpraca z tą firmą, budowanie byłoby przyjemnością. Od wysłania pierwszego maila z prośbą o informację i wycenę, przez pomoc w wybraniu konkretnych rozwiązań, pomiary, do końcowego montażu, wszystko przebiegało wzorcowo. Wielkie dzięki. :lol:

Następnego dnia murarze zatynkowali okna dookoła. Zawsze trudniej będzie je wyjąć potencjalnemu złodziejowi.

 

I oto nastąpił ten szczęśliwy dzień i przyjechały długo wyczekiwane (1,5 miesiąca) okna dachowe Roto. Pan Dekarz szybko wziął się do pracy i zamontował je na wyznaczonych miejscach.

Inwestorka jest szczęśliwa :D i macha do mnie przez okno.

 

http://www.empikfoto.pl/albumy15/390174/789491/previews/24312434_okna_dach_przod.jpg

 

Pojawiła się jednak wątpliwość czy w pokoju córki okna nie są posadowione za wysoko. O jedną dachówkę niżej byłoby lepiej.

 

http://images26.fotosik.pl/295/d4237421e2a6966b.jpg

 

Poza tym do zakończenia prac dekarskich zostały już tylko drobiazgi.

 

Ale aby nie było za dobrze znów mamy spory kłopot. Pomieszczenia na piętrze - dwie sypialnie i łazienka nie będą miały dopływu powietrza. Jest tylko przygotowany kanał wentylacyjny wyciągający powietrze z łazienki, ale aby coś wyciągnąć trzeba wpierw powietrze wpuścić do środka. A z tym dzięki firmie Roto będzie problem. Zostaliśmy zrobieni w balona. Wybieraliśmy te właśnie okna, ponieważ w katalogu było napisane, że w modelu wysokoosiowym "kratka wentylacyjna jest w standardzie". Niestety jest to oszustwo. Obejrzałem okno z każdej strony i kratki niema. W domu zacząłem szukać w internecie i co się okazało. W jednym z wielu katalogów do ściągnięcia na ze strony firmy jest dopisek, że kratka nie występuje w przypadku okien z ociepleniem (takie właśnie zamówiliśmy). Natomiast w cenniku na pierwszej stronie z tekstem i na stronie internetowej w parametrach technicznych jak wół jest napisane, że okna mają "nawiewnik 16,1m3/h" czy "kratkę wentylacyjną w standardzie" (bez żadnych dopisków, że w danym modelu tego nie ma). Przestrzegam wszystkich przed nierozważnym zakupem okien ROTO. My po raz drugi daliśmy się nabrać na markowy produkt z wyższej półki. Pierwsze były krzywe dachówki Rupp, a drugie są okna Roto nieposiadające opisywanych, czyli obiecanych elementów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elektryk od dziś działa, jutro wreeeeeszcie wymurują jedyną ceglaną działówkę na górze, plus podmurują szczyt. Pan dekarz obiecał obniżenie okien dachowych w pokoju córki, uffff, bałam się, ze może być po ptakach, a ledwo dosięgam klamki ;), a dziecko dosięgnęło tylko stojąc na palecie połowy pustaków.. pocieszyłyśmy sie, ze jakby co to gwiazdy będzie widać.

 

Przyklepnęłam tynki i wysłałam obmiar (własny :)) ścianek k-g do wyceny. Tynki ruszą na początku grudnia, oby pogoda się utrzymała, podobno grudzień ma być ok i dopiero w styczniu mrozy.

 

Ten tydzień należy do Inwestorki :evil: ......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wczorajszym małym nalocie na budowę, oto co zaobserwowałam.

 

1)Jest już sporo puszek i kabelków na parterze. Panowie mili i wiedzą co robią :). Ustaliliśmy kolejnych kilka szczegółów.

 

2)Szef ekipy murarskiej własnoręcznie stawiał wczoraj ściankę między sypialnią a pokojem córki. Acha i obiecał, że dziś odwiezie resztę palet do hurtowni (wiezie już od m-ca albo dłużej).

 

3)Jest zimno jak cholera.

 

4)Jutro się cieplej ubiorę i sprawdzę co słychać. Dziś Pan dekarz ma obniżyć okna dachowe u córki o 1 dachówkę, bo nie dosięgamy klamki.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nalot nr 2

1) jeszcze więcej puszek i kabelków

2) jest już działówka na górze i zaczyna być widać ogrom pokoju dziecka (połączone dwa pokoje z pierwotnego projektu, a dziecko tylko jedno :cry: ) i dziwność naszej sypialni

3) okna dachowe nadal nie tam gdzie trzeba

4) wysprzątane poddasze, aż mi :o :o

5) żeby dojechać do domu zaraz będzie potrzebna terenówka, muszę złożyć podanie do Inwestora :lol: :lol: :lol: albo w wersji ekonomicznej kupić kalosze dla całej rodziny.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie nastąpiła ta szczęśliwa chwila i na naszej działce pojawił się słup. :D

 

http://images24.fotosik.pl/299/f087686b9082ae41.jpg

 

Obok niego stanęła skrzyneczka z prądem. Niestety jest to na razie tylko prąd budowlany. Łaskawa ENEA w przypływie swej wielkoduszności pozwoliła nam na razie na zbudowanie tylko takiego przyłącza.

 

http://www.empikfoto.pl/albumy15/390174/789491/previews/24314774_skrzynka.jpg

 

O prądzie docelowym nawet nie mamy, co marzyć. :evil: Wniosek o warunki techniczne i umowę złożyliśmy już rok temu i do dzisiaj nic nie dostaliśmy, (choć ENEA ma na wydanie warunków dwa tygodnie - Par. 9. pn. 1 Rozporządzenia Ministra Gospodarki w sprawie szczegółowych warunków funkcjonowania systemu elektroenergetycznego). Ale o perypetiach z tą k....ką instytucją napiszę, kiedy indziej, bo historia jest długa i nie ma swego końca. Poza tym na samą myśl o p.....j Enei ciśnienie mi skacze a do ust cisną się same niecenzuralne słowa.

 

Za to wewnątrz prace elektryczne trwają.

 

http://images33.fotosik.pl/412/674ebcdc17737972.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Pora na małe podsumowanie.

W czwartek rozliczyłem się do końca z ekipą murarską. Jesteśmy zadowoleni ze współpracy z nimi. :D Wszystko odbywało się terminowo i sprawnie a jakość wykonania prac jest naprawdę dobra. Zakres prac był dość szeroki i obejmował całą budowlankę a drobne niedociągnięcia można policzyć na palcach jednej ręki, (jeśli ktoś myśli, że zbuduje dom bez najmniejszych błędów czy poprawek niech lepiej nie bierze się za budowanie :wink: ). Mam nadzieję, że na dalszych etapach prac nie pojawią się jakieś "wady ukryte" i będę mógł podtrzymać dobrą opinię o tych wykonawcach. Podsumowując - ekipa jest godna polecenia. :wink:

 

Tymczasem prace na budowie znowu nabrały tempa. Z impetem wkroczyła ekipa wykonująca tynki wewnętrzne. Zdecydowaliśmy się na tynki tradycyjne cementowo - wapienne. Z gipsem nasze doświadczenia nie są najlepsze.

 

http://images40.fotosik.pl/37/4287da3579331397.jpg

 

Przyjechali również panowie z firmy Żalux i przywieźli bramę garażową.

 

http://images34.fotosik.pl/413/3cc769e4a3db823e.jpg

 

Zamówiliśmy bramę Normstahla w kolorze ciemny dąb. System jest dość skomplikowany i wymaga dużej dokładności przy montażu.

 

http://www.empikfoto.pl/albumy15/390174/789491/previews/24314843_brama_2.jpg

 

Prace trwały cały dzień i skończyły się, gdy było już ciemno. Jednak mamy zamontowaną nową zabawkę - naszą wymarzoną bramę na pilota :p .Mechanizm sterujący został co prawda od razu zdemontowany, aby nikt go nie podwędził, ale brama jest gotowa.

 

http://images45.fotosik.pl/37/4e088ec56a21d259.jpg

 

W ten oto sposób nasz STAN SUROWY ZOSTAŁ ZAMKNIĘTY !!!!! :D :D :D :D

 

W tym samym czasie elektrycy kończyli pierwszy etap prac.

 

http://images26.fotosik.pl/302/bffd280ca63a061f.jpg

 

W tym tygodniu wydarzyła się jeszcze jedna ważna rzecz. Na terenie naszego osiedla rozpoczęto budowę gazociągu. Niedługo będziemy mieć, więc pierwsze prawdziwe przyłącze w naszym domu. :D Inne "media" niech biorą przykład z gazowni.

 

http://www.empikfoto.pl/albumy15/390174/789491/previews/24315327_gaz.jpg

 

Tyle szczęścia w jednym tygodniu to niezły prezent na Mikołaja. Życzę tego samego wszystkim pozostałym budującym oraz tym, którzy się tylko przyglądają.

 

Pozdrawiam.

Damon

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Deprymujący jest spokój na budowie. Zeszły tydzień był dość dynamiczny, a teraz tynkowanie idzie powoli, myslałam ze pójdzie szybciej a nie wiadomo czy do świąt się wyrobią.

Panowie przywieźli sobie kozę i podłaczyli chyba do niewłaściwego kanału, tak twierdzi zdalnie z Krakowa Inwestor. Wróci to sprawa się w jakiś sposób rozstrzygnie.

 

Powoli czas popaść w szał świąteczny, tylko atmosfera jakoś mało sprzyjająca....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...