Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom Damonów


Recommended Posts

W niedzielę kuchnia nabrała prawie ostatniego sznytu, przykleiliśmy panele między szafki dolne i górne (zostały fragmenty do przycięcia ale chwilowo nie wiemy jakim narzędziem potraktować żeby się nie posiepało) , Inwestor machnął światełka i niedziela się skończyła.

http://www.empikfoto.pl/albumy38/390174/852925/previews/30078623_kuchnia.jpg http://www.empikfoto.pl/albumy38/390174/852925/previews/30078624_kuchnia1.jpg

 

Jadalnia, krzesła muszą poczekać na wymianę.

http://www.empikfoto.pl/albumy38/390174/852925/previews/30078620_jadalnia.jpg

 

Lampa w sypialni i studio:

http://www.empikfoto.pl/albumy38/390174/852925/previews/30078625_lampa_sypialnia.jpg http://www.empikfoto.pl/albumy38/390174/852925/previews/30078631_studio.jpg

I dzieckowa lampka nocna w stylu retro (jakby co, to folia już zdjęta)

http://www.empikfoto.pl/albumy38/390174/852925/previews/30078626_lampka_nocna_szn.jpg

Ta z sypialni wyleci do gościnnego, bo jednak jest za mała i wygląda trochę śmiesznie. A studio po za lampą nie nadaje się na razie do pokazania :lol:

Nie mogłam wczoraj wejść do łazienki, bo była montowana kabina i siedzieli do 21. Górna łazienka jest już prawie gotowa. Kurcze wszystko jest prawie....

 

Od półtora tygodnia możemy grzać piecem, sam kominek na cały wychłodzony dom wystarczył na podniesienie temperatury o 1-2 stopnie na dole. Po przełączeniu na bufor tracił kompletnie moc. Przez prawie 2 tyg mieliśmy w domu ok 15 st.

http://www.empikfoto.pl/albumy38/390174/852925/previews/30078619_15_stopni.jpg

 

Powoli się przyzwyczajamy do nowych okoliczności. Szkoda tylko, że do pracy jadę teraz 35-40 min a nie 15, jak wcześniej :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • Odpowiedzi 146
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Damon

    147

Powoli zaczynamy zbierać papiery do odbioru.

Dzięki koleżance z pracy mam świadectwo energetyczne , z dostawą pod nos :D :D. Jakby co, chętnie polecę.

W sobotę elektryk ma podrzucić, to co powinien (cokolwiek to jest). Elektryka już tak chętnie nie polecam. Nie było bardzo źle, ale jest parę knyfów, które mam im za złe.

Papier do przyłącza w toku - jest odbiór, ale szanowny aquanet jest "zarobiony" i umowa będzie za 2- 3 tyg. I tu nabiera znaczenia hasło "powoli zbieramy papiery"

Kierbud lada moment odda uzupełniony dziennik. Jego tez chętnie polecę, jakby ktoś w naszych okolicach się budował.

Jutro kominiarz. Raz już był, odebrać komin gazowy i był ok.

Milion pozostałych papierków mniej lub bardziej w toku (o połowie pewnie jeszcze nie wiem).

 

Ze spraw stricte budowlanych:

Mamy ułożony bruk (podjazd, chodnik, opaska ) w prawie 99% - zabrakło 5 m2 kostki - łącznie ułożone będzie 125m2. Zostały jeszcze schody wejściowe. No i został taras, ale to dopiero jak będzie kasa, bo na razie polegliśmy finansowo. W sprawie schodów panowie mają wpaść w środowe święto :o Ekipa spoko, pracowali jak mrówki po 10-11 h dziennie przez tydzień. I w końcu można wejść do domu suchą nogą, ba, nawet podjechać można suchą nogą. Kostkę kupowaliśmy w firmie Basta, na Sycowskiej (niedaleko auchan komorniki), ekipa również tamtejsza. Spoko mogę polecić.

W środku się nie posunęło, instalator i pan wykończeniowiec ostatnio przepadli :evil: , a zostało już tak niewiele. Mam już dość szwendającej się po domu obcej wiary.

 

Zadanie na weekend:

-oczyścić garaż, bo skoro można do niego wjechać, to nie uśmiecha mi się skrobanie szyb, chociaż dostałam od męża całkiem sympatyczną skrobaczkę z futerkową rękawicą :lol:

-milion drobiazgów, które są do zrobienia, ale już nie zauważamy ze nie są.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Hmm, papiery do odbioru nadal zbieramy.

 

Cos tam popstrykałam na zewnątrz, ale o bruku zapomniałam :oops: Pół soboty zmiatałam tony piachu z kostki. Zaczęło być widać (wierzcie na słowo), że mamy chodnik i podjazd (samochód omiotłam dokoła :lol: )

Za to posadziłam pierwsze roślinki. 1,5 roku temu dostałam od męża dwie formowane kulki - conica i jeszcze jakiś świerk. Mimo niedogodnych warunków doniczkowych, sklerozy, suszy i różnych innych przetrwały. W dniu narodowego święta otrzymały swój przydział glebowy. Teraz mają przetrwać przesadzanie w połowie listopada.

http://www.empikfoto.pl/albumy31/333890/948680/previews/30508985_kulki.jpg

 

Posadziłam też kilkanaście szczepek trzmieliny w dwóch gatunkach, dostałam od mamy i nie uśmiechało mi się hodowanie ich w garażu przez zimę. Mam nadzieję, że się przyjmą. Będę je potem pewnie przenosić, bo na razie trafiły w jedyne miejsce gdzie była ziemia i nie grozi im przekopanie.

http://www.empikfoto.pl/albumy31/333890/948680/previews/30508982_trzmielinki.jpg

 

Na dokładkę jesień w drodze do domu

http://www.empikfoto.pl/albumy31/333890/948680/previews/30508984_droga.jpg

 

Poranek i popołudnie

http://www.empikfoto.pl/albumy31/333890/948680/previews/30508987_poranek.jpghttp://www.empikfoto.pl/albumy31/333890/948680/previews/30508986_mgla.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acha, ciągle próbujemy złożyć do kupy dolną łazienkę. Okazało się, że trzeba podnieść kabinę, bo woda nie spływa, więc po spód trafiło parę cegiełek. I już prawie było dobrze, gdyby przy wierceniu w płytkach, jednej szlag nie trafił . Okazało się, że panu płytkarzowi (oj, bardzo nie polecam) nie "nałożył" się klej, tzn było trochę, na 1/5 płytki, a reszta trzymała się na fudze, wrrrr. Znowu opóźnienie, bo zeskrobali tę pękniętą płytkę, wyrównali i zagruntowali ścianę, teraz trzeba ją przykleić, zafugować i znów wiercić. Przy tempie naszych majstrów potrwa to trochę.

Najgorsze jest to, że będzie trzeba rozmontować górną kabinę i również ją podnieść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Papiery do odbioru złożone. Uffff.

 

Za 14 dni mamy dostać zaświadczenie, będzie można załatwić sprawy kredytowe do końca, zmienić taryfę na niebudowlaną, zameldować się. Wygląda na to, że do Gwiazdki będziemy pełnoprawnymi mieszkańcami Mosiny :lol: . Całkiem "elegancko", prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miliony duperelek do skończenia, mimo intensywnych każdoweekendowych prac jako nie ubywa. Przybyły listwy w korytarzu na górze, u córki już prawie skończone - zostało jeszcze zwężenie gotowej szafy, coby ją upchnąć do wnęki. Obudowa kominka zmieniła kolor z różowej płyty ogniochronnej, na docelowy. Różne inne fragmenty ścian, zaszpachlowane tu i ówdzie, zostały domalowane. Prawie już jest dolna łazienka, kabina podmurowana, zostało jeszcze założenie usztywnień szklanych boków i doklejenie płytek na podmurówce.

Wczoraj po wielu próbach umówienia przybyli automatycy, no i niby ok. Kominek doczekał się sterownika i nie musimy ciągle macać rurek czy już pora przełączyć na bufor czy grzejniki. Fajnie by było gdyby dobrze podłączyli drugą pompę, tzn w ten sam obieg co pierwszą, a nie do obiegu którego nie ma (w sterowniku). Na szczęście czujny inwestor wykumał, że nie działa tak jak powinno no i przestawił podłączenie pompy (kłania się doświadczenie z ręcznego sterowania :D ).

Palimy, cieszymy się że już nie trzeba ręcznie ustawiać i co parę minut latać do kotłowni, ciepełko się zrobiło, godziny wieczorne, czas pójść spać. Odkręcam kran i .........zimna woda, brrrr. Panowie coś namajstrowali, kazali kupić sterownik do pieca z podłączeniem solarnym, żeby pod to podłączyć bufor od kominka. O czymś najwidoczniej zapomnieli, bo piec uznał, że woda jest, mimo ze w swoim zasobniku miał temp. 25 stopni. Mają przyjechać po południu i poprawić, wrrr na dodatek muszę odwołać fryzjera :evil:

 

Powinien być koniec, a zaczynamy z poprawkami, okazało się ze spocznik schodów wygiął się w łuk, zaraz będę dzwonić do któregoś brata Łapawy. Drugiego brata Ł. muszę naciągnąć na brakujący kawałek framugi od drzwi kuchennych, bo albo zginął w boju, albo go nie było, bo drzwi były montowane na raty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...