Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Głową w bale


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Kruszon, ten nawiew powietrza z kominka poprowadzili w stropie?

 

Tak, nawiew do pomieszczeń na parterze poprowadzony jest w stropie parteru/podłodze poddasza. Nawiew do pomieszczeń na poddaszu poprowadzony na strychu.

 

Nawiew do salonu muszę nieco poprawić. Nie obeszło się bez baboli. Rura, która doprowadza tam ciepło poprowadzona jest nad podsibitką, nie mogło być inaczej, bo musieliby wyciąć dziury w legarach, a tak zrobić nie mogli. Efektem tego rury są po drodze wychładzane (tak mi się wydaje) i spróbuję dodatkowo je zaizolować. Zobaczymy czy pomoże...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas chyba na podsumowanie ubiegłego tygodnia.

8)

 

Podłączyli nam gaz. No, nie do końca oczywiście, bo wykonany został na razie przyłącz do skrzynki w ogrodzeniu. Ale zawsze to coś, zawsze krok naprzód.

Dodatkowo zleciłem wykonawcy przyłącz policznikowy do kolejnej skrzyneczki na ścianie domu. Na szczęście malutka to pudełko zawisło, da się jakoś zamaskować. Trzeba będzie także od tejże skrzyneczki jeszcze się podłączyć do zaworów w domu. Niestety nasz hydraulik nie robi takich rzeczy, bo nie spawa, więc komuś znowu trzeba zapłacić extra .....

 

Prąd został skierowany na ZUDP, bo mapy swoje a rzeczywistość swoje. Słup z prądem na mapach jest 5 metrów od granicy, a naprawdę to stoi w granicy. Więc inne umiejscowienie skrzynki i oczywiście niezgodność z projektem.

Projektanci byli głusi na moje gadanie, że słup jest w innym miejscu niż na mapach.

Pociągnęło to też i gaz, bo gościu od przyłącza prądu, jak się okazało, umiejscowił skrzynkę prądową w miejscu projektowanym na gazową......

Więc gaz też na ZUDP.....

 

Poza tym coś tam podłubaliśmy na poddaszu. Dwa dni zeszło, a efektów mało co widać.....

Na przyszły weckend plan to podłogi..... na poddaszu...

 

8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na budowie - szczęście w nieszczęściu :lol:

 

Ale fajosko, że się coś dzieje :p

 

A ja, proszę Pana, odważyłam się dzisiaj zadzwonić do składu drewna i zapytać czy mają na składzie belki 12x12. Będziemy ścianki działowe robić. Amen.

Takie rzeczy się dzieją, Panie... Wiosna idzie :lol:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kruszon super,że coś się dzieje. Nie marudź, że wolno, tylko się ciesz,że do przodu. :p

Wiem, wiem, efekty bieżących prac nie są tak spektakularne jak stawianie bali, ale powoli zbliżacie się już do celu.

 

Gajka zdecydowała się na ścianki wreszcie! Alleluja!

 

A ja się pochwalę (sorry, że znów u Ciebie :oops: ),że intensywnie poszukuję działeczki pod lasem. Nie wiem czy to odpowiedni moment (kryzys), ale mam nadzieję,że znajdziemy coś fajnego i w dobrej cenie. Dzięki Wam tak mi spieszno do realizacji marzeń :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baby, jak kryzys to najlepszy czas na kupowanie ziemi właśnie. Targujesz sie ze sprzedającym i wyjeżdżasz mu z argumentem "Panie, to za drogo, kryzys teraz przecież", a jemu rura mięknie i opyla Ci za pół ceny 8)

Szukaj, szukaj :lol:

 

Ja Wam powiem, co zrobił nasz znajomy Niemiec....

Wymienił sobie dwa tygodnie temu 200 tys. euro w Polsce. Jest już na emeryturze i postanowił sobie za różnicę kursową postawić domek na starość w naszym kraju :lol:

Ja pierniczę, niektórzy to mają dobrze :wink:

 

I wcale się nie zdecydowałam na ścianki :x Zmieniłam zdanie :evil:

Niech mąż wybiera, bo nie zamieszkamy w tym życiu w balach :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No mnie sie też wydawało,że kryzys to dobry czas na kupowanie działki, ale po niektórych telefonach, to dochodzę do wniosku,że kryzys się co niektórym na mózgownicę rzuca :evil: Myślą, że jeszcze w ostatniej chwili sprzedadzą drogo i walą takie ceny, że rura mięknie ale nam :o

A nie stać nas na działkę za 100 tys.

 

No ale nie załamuję się i szukam, bo przecież są też rozsądni ludzie na świecie :roll: chyba...

 

A wy jakie duże macie działki i ile Was szarpnął ich zakup? Jeśli mogę spytać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My mamy 7 arów za 105 tysiaków. Nie stać nas było na kupienie całej 14 arowej działki za 210, więc kupiliśmy ją ze znajomym na współwłasność. Kredytu nie chcieliśmy zaciągać.

Ale zanim ją znaleźliśmy, kupiliśmy 44 arową działeczkę, dużo dalej od Wrocławia, za 115 tys. Po roku 44 ary sprzedaliśmy (i to jeszcze z zarobkiem) :lol: A to właśnie przez wcześniejszy zakup tej dużej działki brakowało nam pieniążków na naszą właściwą działkę :-?

 

Z tą naszą działką to niezłe mam wspomnienia.

Jak po raz pierwszy spytałam telefonicznie o cenę (150 zł/m2), potraktowałam sprzedającą jako niepełnosprawną umysłowo :roll:

Po 3 miesiącach ta cena wydawała mi się już niska, szczególnie, że gorsze działki chodziły po 250-280 za metr.

Dobrze, że międzyczasie nie znalazł się na naszą działkę inny chętny :o

 

Z ta drugą działką też były przeboje. Miała kosztować 100000. Daliśmy sobie dzień na przemyślenie, bo tania była, ale miejscowość jakaś taka bez przyszłości :lol:

Sprawdzamy działkę następnego dnia w gminie. Wieczorem jesteśmy umówieni na podpisanie przedwstępnej. Godzinę przed umówionym czasem dzwoni właściciel mówiąc, że jakiś koleś daje mu za działkę 120 tysiaków :o

I było sprawdzać w gminie i się przyznawać, co jest i za ile do kupienia :lol:

Utargowaliśmy z tej kasy 5 koła i umowa została podpisana, zaliczka zapłacona.

Cena nadal nam pasiła, a mówiąc bez ogródek - była cholernie niewygórowana.

 

Sporo rzeczy załatwiałam później w tym urzędzie gminy i zawsze czarująco uśmiechałam się do pani urzędniczki, której mąż chciał nam podkupić działkę.

 

Całe szczęście sprzedający miał też trójkę dzieci i tak sobie wspólnie się miło narzekało na te nasze skarby :wink:

Ja w ogóle zauważyłam, że rodzinie z kilkorgiem dzieci nikt nie odmawia 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga ja rozumiem w okolicach Wrocka takie ceny, ale nie na miom zadupiu.

Jestem z Radomska. Jak wiecie, gdzie to jest na mapie, to gratuluję. W mieście ceny są ok. 100-120 zł. za metr, kilka kilometrów dalej niewiele lepiej. Fakt, kilkanaście kilometrów dalej jest taniej, ale mieszkać w szczerym polu, zimą odśnieżać 0,5 km do drogi, a po chleb jeździć autem, to też niezbyt fajnie jak dla mnie. U nas wiocha to wiocha, naprawdę.

Chcę ciszy i spokoju, ale nie całkowitego odcięcia od świata.

 

Sloneczko, na gratce są 4 oferty z całego Radomska i to mieszkań, nie działek. Szukam wpisując w google: działki Radomsko i tak sporo ofert znalazłam, poza tym prasa lokalna i wg powiedzenia: koniec języka za przewodnika :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga ja rozumiem w okolicach Wrocka takie ceny, ale nie na miom zadupiu.

Jestem z Radomska. Jak wiecie, gdzie to jest na mapie, to gratuluję. W mieście ceny są ok. 100-120 zł. za metr, kilka kilometrów dalej niewiele lepiej. Fakt, kilkanaście kilometrów dalej jest taniej, ale mieszkać w szczerym polu, zimą odśnieżać 0,5 km do drogi, a po chleb jeździć autem, to też niezbyt fajnie jak dla mnie. U nas wiocha to wiocha, naprawdę.

Chcę ciszy i spokoju, ale nie całkowitego odcięcia od świata.

 

Sloneczko, na gratce są 4 oferty z całego Radomska i to mieszkań, nie działek. Szukam wpisując w google: działki Radomsko i tak sporo ofert znalazłam, poza tym prasa lokalna i wg powiedzenia: koniec języka za przewodnika :wink:

 

Dziewczyny, jak czytam kto i za ile działki kupił, bądź chce kupić, to się ciszę, że z prowincji jestem i na wsi mieszkać będę :lol:

Mamy działeczkę 10 arów. Wg Waszego przelicznika :p 1000 metrów. Jeśli dobrze kojarzę, bo mam drgawki, jak ktoś chce podliczać w metrach, a nie w arach.... W każdym razie mamy 0,1 hektara :)

Zapłaciliśmy 35 tysi. Chyba mało :wink: :wink:

 

Od naszej działki mamy 6 km do granic Rzeszowa, nasza miejscowość to pierwsza wieś za miastem. Do centrum jakieś 15 km. Do pracy jadę ..... a z 10, może 15 minut..... Krócej niż z drugiego końca miasta...

 

Z tarasu mamy taki widok:

http://lh3.ggpht.com/_3pVeVH6dKuA/SOME_zr4naI/AAAAAAAADEw/1l9CiI9CDCg/s720/IMGP5020.jpg

 

Też wiocha. I to mi się najbardziej podoba. Do sklepiku ...a ze 400 metrów... tyle samo do głównej drogi.... Ale cywilizacja "za rogiem" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sloneczko, na gratce są 4 oferty z całego Radomska i to mieszkań, nie działek. Szukam wpisując w google: działki Radomsko i tak sporo ofert znalazłam, poza tym prasa lokalna i wg powiedzenia: koniec języka za przewodnika :wink:

 

 

 

http://www.domiporta.pl/search-form-post.asp?sortcolumn=InsertionDate&SortDirection=desc&rynek=W&CategoryId=193&Miasto=Radomsko&Dzielnica=&TRN=&Region=1&Powierzchnia_from=&Powierzchnia_to=&Cena_from=&Cena_to=&developer=1&zaaw=

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pozostaje Ci nic innego, jak pochodzić od domu do domu, od GSu do GSu i pytać...... We wsi ludzie wiedzą wszystko :lol: taki jest ich urok.... A często się zdarza tak, że ktoś ma pole i nawet nie wie, że chce sprzedać.... Ale jak się znajdzie kupiec.....

 

Podejrzewam, że chwilę takie szukanie może zejść....

 

Myśmy działki szukali..... jakieś dwa, niecałe trzy miesiące..... W zupełnie innych rejonach, niż obecnie mamy dom... Nawet naszej wioski nie braliśmy początkowo pod uwagę.... A jak się skończyło ?

 

8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie już zaplanowalismy sobie taki wypad w teren na niedzielę. Dla mnie jasne jest to, że coś kiedyś znajdziemy i nie będzie to kosztowało majątek.

 

Taka cena jak u Ciebie Rafał, jest do przyjęcia, nawet bardzo... :roll: I na takie szczęście właśnie liczę.

Cena u Gajki przyprawia mnie o ból głowy. Skąd taką kasę wziąć?

Nie ma działki, która by mnie tak zachwyciła, abym wyłożyła taką kasę. Z resztą i tak nie dysponuję takową, więc nie ma o czym gadać.

 

Chciałabym tak: super działeczka, najlepiej z lasem, jakieś 20 arów do 50 tysięcy :roll: Oj...mogę chyba pomarzyć, nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie zakupu działki - ważna decyzja! My około 6 km od Kielc zakupilismy działkę za 44 zł za 1 m2. Ale... 1,5 roku temu. Teraz w tej okolicy działki nawet po 100 - 120 zł!!!!!!!!!!!!!! Zdąrzylismy przed budem zakupu działek! A okolicę mamy cudną - nieopodal zalew, cisza, swieże powietrze... WIEŚ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie zakupu działki - ważna decyzja! My około 6 km od Kielc zakupilismy działkę za 44 zł za 1 m2. Ale... 1,5 roku temu. Teraz w tej okolicy działki nawet po 100 - 120 zł!!!!!!!!!!!!!! Zdąrzylismy przed budem zakupu działek! A okolicę mamy cudną - nieopodal zalew, cisza, swieże powietrze... WIEŚ...

 

No to bez zdjęć się nie obejdzie ... :) :) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myśmy działki szukali..... jakieś dwa, niecałe trzy miesiące..... W zupełnie innych rejonach, niż obecnie mamy dom... Nawet Chmielnika nie braliśmy początkowo pod uwagę.... A jak się skończyło ? 8)

 

O, jak będę przejeżdżać przez Chmielnik (może nawet jutro), będę się rozglądać za Twoimi balami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...