kruszon11 26.10.2009 07:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2009 Nie przyszła koza do woza, to wóz przylazł.. Fajnie tam u Ciebie, oj faaaajnie. A ja mam pod Rzeszowem rodzinę i jak mi coś kiedyś strzeli do łba, to Kruszonki mnie Smolikiem nie poszczują?? Niech strzeli..... Smolik to owszem może, ale zalizać na śmierć...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AGP 29.10.2009 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2009 Tymczasem .... na wsi.... Tak oto wygląda część kuchenno-jadalna... http://lh4.ggpht.com/_3pVeVH6dKuA/SuBJ1CTrIcI/AAAAAAAAF0A/8afF3CrJLL8/s720/IMGP6181.JPG Bez fajerwerków... Bez cudów techniki... Bez projektantów wnętrz.... Jak to na wsi.... Kuchnia jest śliczna. Czy te fronty to wiśnia? Ja na takie choruję.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kruszon11 30.10.2009 07:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2009 Nie, nie wiśnia.Fronty są w kolorze jabłoń locarno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AGP 30.10.2009 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2009 są śliczne!! Muszę zweryfikowac moje plany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kruszon11 02.11.2009 08:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2009 Tymczasem na wsi.... Oto jak się prezentuje prawie garaż...... Dach przykryty jeszcze w lipcu.... Też górali robota..... Ta gustowna brama to efekt konceptu i pracy teściów.... Może kiedyś stać nas będzie na "normalną"..... Może na wiosnę uda się ocieplić i zrobić mu elewację.... Myślę nad obłożeniem wełną 5cm i na to deski poziomo. Deski surowe, jak ja to nazywam, czyli bez oberzniętych krawędzi, ułożone na zakładkę..... Tylko jeszcze sponsora trzeba by znaleźć.... http://lh3.ggpht.com/_3pVeVH6dKuA/Su6W10axABI/AAAAAAAAF0o/8-YJ7OgMlHo/s720/IMGP6618.JPG Widać pod wiatą efekty pracy z drewnem .... i siekierą......Jeszcze kilka metrów przede mną... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kruszon11 02.11.2009 14:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2009 I dalej ... Zapraszam na mały objazd Kruszonowa o wschodzie słońca.... Tak to wygląda od wjazdu: http://lh5.ggpht.com/_3pVeVH6dKuA/Su7ktaRRYnI/AAAAAAAAF1M/qcQwrfP143k/s720/IMGP6619.JPG Jak widać na załączonym obrazku Plannja jeszcze nie rozpatrzyła reklamacji.... Ale o tym za moment.... Tutaj z drugiej strony.... Na pierwszym planie nasze brzózki.... A co, se posadziłem..... Chyba wszystkie się przyjmą... A ten cień to ja (nie żebym jak cień wyglądał.... ) http://lh4.ggpht.com/_3pVeVH6dKuA/Su7ktm6v4gI/AAAAAAAAF1Q/FdRKfbIEOCI/s720/IMGP6620.JPG No i nasz niewielki tarasik..... O tym też za moment.... No, może innym razem.... http://lh5.ggpht.com/_3pVeVH6dKuA/Su7kuOEm3iI/AAAAAAAAF1Y/BQl8U_MeIg0/s720/IMGP6623.JPG http://lh6.ggpht.com/_3pVeVH6dKuA/Su7kuDtHHBI/AAAAAAAAF1c/OqQ2eJilmk4/s720/IMGP6624.JPG Jak widać, barierka na balkonie pomalowana w tym samym kolorze co opaski wokół okien.... Tak przypadkiem wyszło.... I deko od tyłu.... http://lh4.ggpht.com/_3pVeVH6dKuA/Su7k2T4UZuI/AAAAAAAAF1k/zrZOILw84Es/s720/IMGP6625.JPG I na koniec pożegnanie.... http://lh4.ggpht.com/_3pVeVH6dKuA/Su7k2sjnhaI/AAAAAAAAF1w/tiiMGWWwt0w/s720/IMGP6629.JPG A właściwie nie, bo takiż to widok roztacza się przede mną..... ..... Kiedy z pracy wracam...... No, może poza tym, że słońce to wtedy z drugiej strony.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artmach 02.11.2009 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2009 No i nasz niewielki tarasik..... O tym też za moment.... No, może innym razem.... . To ja bym o tym tarasiku poczytał konkretnie i szczegółowo, może być na PW żeby koleżanek nie przynudzać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 02.11.2009 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2009 A ja myślałam, że cię dzisiaj melancholija jakaś zeżarła a tu proszę !Tyle słonecznego optymizmu ! http://img253.imageshack.us/img253/5196/best52wwwegifypl1.gif Ale do "obrazków" wracając ... mamy ten sam problem "estetyczny" Ty przytuliłeś garaż do chałupy na maxa ... u mnie będzie gorzej. Mój zachodzi na lewy narożnik domu i zastanawiam sie czy go wogóle stawiać ... Spaskudzi widok chatki od drogi - już mnie wszyscy klną, że to był głupi pomysł. Gdyby nie 5 kpl które są już w ziemi (zalane ławy ze zbrojeniem) to pewnie bym sie rozmyśliła ... A o tym tarasiku - dawaj !Koleżanki też głodne wiedzy ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AGP 02.11.2009 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2009 Poczułam się jak na wycieczce. A małą Kruszonkę na przewonika dawaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwuś 02.11.2009 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2009 Jak oglądam te zdjęcia to dosłownie czuję zapach rześkiego poranka Bardzo blisko domu masz garaż, pozwolili tak postawić czy samowolka? U nas odległość w linii prostej (szczyt do szczytu)ok 4m a w linii równoległej (front do frontu) 6m. Gratuluję posadzenia brzózek, będzie pięknie w każdej porze roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kruszon11 03.11.2009 07:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2009 Najpierw Plannja.....Temat jest zagadkowy... Po jakiś dwóch tygodniach od wizyty Pana Z Plannji i jakieś czterech od zgłoszenia reklamacji, z czystej ciekawości, nie żebym chciał coś uzyskać, broń boże żadnej decyzji w mojej sprawie... Tak po prostu chciałem się dowiedzieć na jakim etapie jest reklamacja. Odebrała telefon Pani Z Recepcji, gadka-szmatka, przełącza mnie do Pani Która Zajmuje Się Reklamacjami... muzyczka i takie tam... Po dłuższej chwili słyszę w słuchawce Panią Z Recepcji, która mnie oświeca, że Pani Od Reklamacji nie odbiera..... Bardzo dobrze jest Pani poinformowana. Po raz kolejny poprosiła mnie o nazwisko i numer telefonu, obiecała wysłać emalię do Pani Od Reklamacji z prośbą żeby oddzwoniła... Przez kilka dni zaskakująca cisza..... Zadzwoniłem ponownie tydzień później... Sytuacja taka sama, z tą różnicą, że rozmawiałem już z inną Panią Z Recepcji. Nie, nie taka sama, bo na koniec Pani pozwoliła sobie na chwilę refleksji ze mną i zapewniła, że jakby była decyzja w mojej sprawie, na pewno zostałbym o tym fakcie poinformowany, i że jeśli Pani Od Reklamacji coś by wiedziała, na pewno zadzwoniła by do mnie.... Tydzień temu, we wtorek, dzwonił Pan Z Plannji ...powiem, że w międzyczasie gdzieś tam się też kontaktował, bo miał wrócić do nas po próbki blachy, umówiliśmy się na kolejny tydzień po Jego wizycie, obiecałem wydrzeć z czeluści burdelu garażu blachę i że będzie na Niego czekać... Po dłuższym czasie Pan Z Plannji zadzwonił jak gdyby nigdy nic, czy mam tą blachę, bo miałem do niego dzwonić, że mam..... Ale wracając...Tydzień temu zadzwonił, że reklamacja jest tuż tuż rozpatrzona, że pod koniec tygodnia na pewno będzie decyzja i że na pewno ktoś do mnie zadzwoni....I że tyle to trwa bo to Szwedzi, nie Polacy rozpatrują reklamacje i trzeba Ich przekonać, że jest ona zasadna... A tak w ogóle, to Pan Z Plannji był szczerze zdziwiony faktem odbarwienia naszej blachy... bo pracuje już 13 miesięcy i pierwszy raz słyszy o reklamacji ich blachy... Tyle o Plannji.... na razie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kruszon11 03.11.2009 07:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2009 Poczułam się jak na wycieczce. A małą Kruszonkę na przewonika dawaj Przewodniczka nie ma czasu na pierdoły... Zajęta jest..... http://lh5.ggpht.com/_3pVeVH6dKuA/Su6dZp8g4FI/AAAAAAAAF04/6YH3-uNjAU8/s720/IMGP6607.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kruszon11 03.11.2009 07:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2009 Bardzo blisko domu masz garaż, pozwolili tak postawić czy samowolka? U nas odległość w linii prostej (szczyt do szczytu)ok 4m a w linii równoległej (front do frontu) 6m. Gratuluję posadzenia brzózek, będzie pięknie w każdej porze roku Wszystko wg litery prawa.... Budynek garażu jest oddalony od domu jakieś 5-6 metrów, pomijając wiatę..... A na brzózki nasze rodziny podniosły larum... że będą się liście sypać.... i kto to będzie sprzątał..... A tak w ogóle to żebyśmy sobie jakieś owocowe posadzili.... Tak jakby jabłoń, czy wiśnia nie miały liści, które by opadały jesienią...... EEEECHCHCCHCHCHCH Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ANNNJA 03.11.2009 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2009 pięknie słonecznie.. a brzoze też mi sie widzi że za blisko podjazdu/drogi do garażu masz, faktycznie, sypie toto liście jak nie wiem co, ALE....jaka cudna w MAJU jest, jak rozwija pierwsze małe soczysto zielone listeczki...., Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 03.11.2009 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2009 A na brzózki nasze rodziny podniosły larum... że będą się liście sypać.... i kto to będzie sprzątał..... A tak w ogóle to żebyśmy sobie jakieś owocowe posadzili.... Tak jakby jabłoń, czy wiśnia nie miały liści, które by opadały jesienią...... EEEECHCHCCHCHCHCH Tatarata ... drzewo jest drzewo i każde ma "swoje za uszami". Na wiśni siedzi stado wrzeszczących szpaków a potem walą się pestki do ziemi jak nie oberwiesz a na jbłonce u moich teściów całą zimę żywiły się dwa kwiczoły (takie drozdy duże) ...zasrały cały ogródek ...Poleciały jak skonsumowały resztę jabłek co to ozdobnie miały wisieć hi hi. Kocham ptaszki ale ...nie każdy lubi takie efekty. A brzoza - śmieciucha - fakt. Ale jak pięknie szumi na wietrze ... i pozytywną energię ma ...podobno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kruszon11 03.11.2009 08:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2009 Cię dziewczyno poniosło..... Przykładowo rzuciłem z tymi jabłonią i wiśnią.... sooorka..... A brzózek chciałem więcej, tylko raz, że wrosły by się były później w kable, rury itd, a dwa, że pod drutami z prądem by rosły...... Mógłby być problem za x lat... Sosny mi się widzą.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 03.11.2009 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2009 Bo jak ja słyszę takie "dobre rady" to mam ochotę powiedzieć, że w kiosku są po ...1,50 . Rób na co masz ochotę - twoja działka, twój dom. A wogóle to iglaki sadź. Płytki system korzeniowy i zielone cały rok. Jałowce polecam - bezobsługowe jak ... kot w domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kruszon11 03.11.2009 08:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2009 A wydaję się Pani, że po co skarpa przed domem, obok tarasu i przy podjeździe jest ? ha ? Iglaczki-sraczki i inne jałowce...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 03.11.2009 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2009 No ... to zaczynasz mówić rzeczowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kruszon11 03.11.2009 09:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2009 A wydaję się Pani, że po co skarpa przed domem, obok tarasu i przy podjeździe jest ? ha ? Iglaczki-sraczki i inne jałowce...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.