Komentarze do domu dandi3

[dandi3]

aj Żelku - bo mnie wszystko wkurza. Zima mnie wkurza i cała ta budowa też mnie wkurza a najbardziej mnie wkurza, że nikt się nie udziela na kulinariach gdzie wypruwam sobie flaki. Co dziś gotujesz na obiad?

[Żelka]

aj Żelku - bo mnie wszystko wkurza. Zima mnie wkurza i cała ta budowa też mnie wkurza a najbardziej mnie wkurza, że nikt się nie udziela na kulinariach gdzie wypruwam sobie flaki. Co dziś gotujesz na obiad?

A na latwizne ide

Mam sledzie w smietanie z cebulka i do tego ziemniaczki w mundurkach.

 

Tez mnie zima wkurza.., a budowa pamietam, bywa meczaca.

[Fenix999]

http://emoty.blox.pl/resource/36_1_37.gif

 

Schody bardzo ładne. Też takie chcemy .

 

1,5 roku i jescze w łóżeczku ... Moja mała niestety wdała się we mnie i w wieku 10 miesięcy pomineła etap raczkowania i od razu staneła na nogi . Od tego czasu, jak to godo maja mama "szydła mo w rzyci" http://emoty.blox.pl/resource/th_0girl_witch.gif

[wu]

dobry wieczór

schody bardzo dobre sama mam mieć takie kiedyś mój dwuletni spadochroniarz zaczął wyłazić ostatnio z łóżeczka "górą" i spadać mamusi na głowę taka pobudka w okolicach 3 nad ranem zdecydowanie szkodzi mi na serce

[anjamen]

dobry wieczór

schody bardzo dobre sama mam mieć takie kiedyś mój dwuletni spadochroniarz zaczął wyłazić ostatnio z łóżeczka "górą" i spadać mamusi na głowę taka pobudka w okolicach 3 nad ranem zdecydowanie szkodzi mi na serce

 

dzien dobry

[wu]

dzień dobry

dzisiaj piątek i 13-go ciekawe co się wydarzy

[Fenix999]

dzień dobry

dzisiaj piątek i 13-go ciekawe co się wydarzy

 

No i wywołałaś wilka z lasu . Od pólnocy wali białe gówno i nie zamierza przestać ... a w poniedziałek murarze mieli wejść http://emoty.blox.pl/resource/th_dash1.gif

[wu]

Fenixx odstresuj się ponoć od jutra wiosna

[Żelka]

Fenixx odstresuj się ponoć od jutra wiosna

wiosna juz byla ..........................., w zeszlym roku..................

 

Panie Dandi czy dzis bardziej sloneczna minka? Pozdrowienia dla rodzinki.

[dandi3]

Panie Dandi czy dzis bardziej sloneczna minka? Pozdrowienia dla rodzinki.

 

 

Tiaaaaaa, bardziej słoneczna bo:

 

1) dostałem wstępny projekt łazienki górnej od mojej arch - w ogóle mi nie pasuje i wszystko jest do przerobienia. Uwielbiam Panią architekt ale z łazienką to pojechała Dodatkowo kolejną propozycję dostanę nie dzis a za dwa tygodnie, no OK - w ciągu dwu tygodni a mie charakteryzuje anielska cierpliwość.

 

2) jako, że zmieniłem koncepcję schodów z ażurowych na murowane okazało się że:

 

a - trzeba nieco zmienić ciąg instalacji elektrycznej (Gienio mało sie z radości nie zesrał jak mu to powiedziałem)

 

b - trzeba przesunąc drzwi wejściowe z wiatrołapu do domu, no błahostka przecież. Zmniejszy mi się przez to głębokość szafy w wiatrołapie - bzdura, po co komu głęboka szafa.

 

c - jako, że schody nie były wylane razem ze stropem a co za tym idzie będą jakby dosztukowywane, na poziomie górnego zabiegu musi je podeprzec cokolwiek bo nie moga wisieć w powietrzu ( z tego wesołego powodu, że zwyczajnie nie dadzą rady wisiec tak długo). Jedynym rozwiązaniem zatem jest podparcie ich słupem. No ale co ja sie będę przejmował - fajnie jest mieć w domu słup. między słupem a ścianą można zrobic półki, można dac kartongipsy, powycinać w nich wzorki i zaskakiwac gości takim fajnym rozwiązaniem. Słup poza tym można obłozyc drewnem, kamieniem, mozna go wymurować z klinkieru, pełnej cegły, mozna wszystko.

 

 

Viva piatek trzynastego.

[Rachela]

a kto Ci kazał te schody zmieniać na tym etapie? zmień z powrotem na ażurowe i nie marudź.

[wu]

Dandi uwielbia marudzić

[Złociutka]

Ja nie rozumiem dlaczego dandi skupia się na minusach betonowych schodów, które sam chciał (notabene jak latał dziś po budowie i omawiał szczegóły z panem Mikołajem to wcale nie marudził ), a nie chwali się wodą w domu.

 

Może dlatego, że to nie on wodę załatwiał a ja

[Rachela]

bo on przed nami tak się tu kreuje, tylko nie wiem na kogo..

[dobroszka]

bo on przed nami tak się tu kreuje, tylko nie wiem na kogo..

 

Był taki smerf......Maruda

 

 

http://img140.imageshack.us/img140/9540/puiwpplt.jpg

[kasiaa256]

Tak sobie myślę, że za miesiąc wymyślisz schowek pod schodami i problem słupów zniknie. No bo po co ci ta przestrzeń pod schodami ?

[Rachela]

Dobroszko no po prostu trafiłaś w dziesiątkę! :)

[dandi3]

CICHO!!!!!

 

 

Słuchajcie co!

 

Zajeżdżam na budowę w sprawie schodów oczywiście no bo w jakiej i czego się dowiaduję? Otóż - moja małżonka Złociutka pozwoliła Mikołajowi rozwalić wejście do domu po to, żeby zmieścił się dodatkowy stopień zupełnie bezsensowny i niepotrzebny w dodatku wpływający na wygodę wchodzenia po schodach. Wpływający negatywnie rzecz jasna. Obecnośc tego durnego niepotrzebnego stopnia wymusza na mnie zmniejszenie głębokości szafy w wiatrołapie ale co ja wam będę głowę zawracał takimi duperelami...

 

 

Mało tego - rozważała bardzo poważnie możliwość wstawienia pod schodami słupa wykonanego uwaga z żelaza pomalowanego na czarno czy tam na jakiś inny kolor bo przeciez słup to słup i no to co że stoi w najbardziej widocznym miejscu chałupy - może sobie byc jaki chce i ani jego kształt, ani kolor ani materiał z jakiego został wykonany nie ma najmnijeszego wpływu na to jak wyglada finalnie dom. Słup taki proszę ja was mają nasi znajomi tylko, że u nich pełni on funkcję szkieletu schodów spiralnych - nie stoi ani sam ani nie jest elementem ZUPEŁNIE DO NICZEGO NIE PASUJĄCYM!!!!! Słup zasugerował Mikołaj dla którego byłoby to dużo wygodniejsze niż wylanie słupa własnoręcznie bo taki słup trzeba oczywiście rzetelnie zazbroić więc o ile wygodniej będzie jak Pan Inwestor wyda swoją kasę na gotowe żelaztwo niepojętej urody - przecież Mikołaja ostateczny wygląd domu nie musi obchodzić. Nie wiem tylko dlaczego nie obchodzi tez mojej żony która chichocząc we wszystkim mu przytakiwała...

 

Bo Dandi płaci za architekta nie po to, żeby wszystko do siebie pasowało tylko po to, żeby biednej pani architekt zwiększyć żywieniowe racje.

 

 

Pozytywną stroną dzisiejszego dnia (kurwa - niech mi nikt nie mówi, że trzynastego w piatek to supcio chrupcio dzień bo się zrzygam) jest to, że rzeczywiście, rzeczywiście panowie przekopali się przez ulicę i podłaczyli nasz dom do wody co (nie sądziłem nawet) jest wysoce krzepiące. naprawdę - ucieszyło mnie bardziej niż inne rzeczy zdawałoby sie istotne. Do spraw administracyjnych i papierkowych moja zona nadaje sie jak mało kto - zreszta jest urzędnikiem więc ma ten dar.

 

Krzepiąca jest też konkluzja która sie we mnie narodziła trzynastego w piatek:

 

 

BUDOWA NIE JEST MIEJSCEM DLA BAB I MOJA OSOBISTA BABA POJEDZIE TAM PO TO, ŻEBY WYBRAĆ SPOSÓB UKŁADANIA KAFLI EWENTUALNIE GDZIE JAKIE - ŻADNYCH DECYZJI DOTYCZĄCYCH SŁUPÓW POD SCHODAMI, PRZESUWANIA ŚCIAN I DOKŁADANIA STOPNI!!!!!!!!!!!!!

 

Rachela, uwielbiam jak piszesz w tym wątku - naprawdę ale dziś Twój rozbuchany afekt do mojej żony mnie nic a nic nie obchodzi.

[Żelka]

CICHO!!!!!

[Fenix999]

 

Był taki smerf......Maruda

 

 

http://img140.imageshack.us/img140/9540/puiwpplt.jpg

 

Do mnie pije ? Ludzie z którymi pracuję twierdzą że nie ma bardzij zmierzłego chopa niz jo w całym werku. http://emoty.blox.pl/resource/blue.gif