Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 6,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

nie marko - nie rozumiesz. Chodzi o to, że to jest podpięte tylko puszki wiszą. Pytanie brzmi - kto powinien obsadzić je w ścianie
To toż mówię: u mnie to robiła ekipa od wykończeń. Chłopaki umieli zrobić wszystko. Zrobili to po gładziach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie plastikowe obudowy tzn chyba te puszki, o ktorych mowisz montowal juz elektryk one byly zamocowane przed tynkowaniem, jesli nie zrobil tego elektryk montowac puszki powinien tynkarz w trankcie tynkowania za dodatkowa oplata. Bo teraz jak juz wyschlo to trzba bedzie podkuwac tu i tam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a moim zdaniem własnie elektryk bo jak płace mu dwie dychy za punkt to mam na mysli punkt obsadzony w ścianie a nie wiszący. Elektryk wykuł w ścianie miejsce na puszki, włozył tam puszki (tak marko - to to plastikowe :)), połaczył w środku kable i zostawił tykarzom. Tynkarze z kolei zatynkowali zostawiając miejsce na gniazda i kontakty. dzis na budowie Mikołaj z Gieniem rzucili sie sobie do gardeł o to który z nich ma te puszki obsadzić w ścianie. Przyy nich zadzwoniłem do trzech kierowników budowy - dwóch było zdania, że elektryk na co Gieniu odparł, że NIGDZIE NIE WIDZIAŁ ŻEBY TO ELEKTRYK ROBIŁ BLE BLE BLEEEE :evil: :evil: :evil: :evil: Mikołaj machnął ręką i powiedział, żebym się nie przejmował i że on to zrobi a z Gienkiem rozmawiać sobie nie zyczy bo Gieniu kurwił na cały świat wyzywając wszysttkich od ostatnich
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu nie elektryk?? U nas wszytsko elektryk zamontowal. Nie musielismy tynkarzom placic za montaz.

 

bo nie wystarczy obsadzić puszek w ściane, tzreba jej jeszcze do tej sciany na zaprawę przymocować i trudno żeby to robił elektryk.

 

Żebyście mnie dobrze zrozumieli: puszki są, nie wiszą, są w ścianie, ale to nie wystarczy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przejrzałem inne propozycje które weszły na prv i chyba będzie to jednak ta LG którą proponuje Ewa. Zależy mi na kostkarce w drzwiach a nie w zamrażalniku więc ta wygrywa no i mój sentyment do LG... gdyby jednak ktos z Was natknął się na inne lodówki to będę wciąż wdzięczny - ta ma tylko dwie szuflady zamrażalnikowe a my potrzebujemy trzech. Złociutka przebąkuje o oddzielnym zamrażalniku do wstawienia w którymś z pomieszczeń gospodarczych co nie do końca mi sie usmiecha dlatego postawiłbym na duzy zamrażalnik wbudowany w lodówę.

 

 

Zazdwonili też wczoraj panowie od karton gipsów. Wiedzą, że nie mogę przyjechac na budowę bo pracuję do późna a chcieli omówić cenę i zakres prac (pamietamy - cena jaką usłyszałem to 45 zł/m2 i porównując ją z cenami w Waszych rejonach okazała się dośc duża). Zrobiłem rekonesans na lokalnym rynku i okazało się, że... to mało. Jeżeli chodzi o wykończeniówkę, mamy u nas specjalistó którzy pracowali przez 15-20 lat za granicą - teraz wszyscy wrócili ale niestety pamietają ceny europejskie a nie polskie dlatego budowlanka jest u nas dośc tania ale wykończeniówka dużo droższa.

 

Panowie przyjechali wieczorem przepraszając od progu że zwracają głowę i że za najście i droga Pani (to do Złiciutkiej) że to taki kłopot a oni tacy brudni i że och i ach (jacyś nienormalni - to ja powinienem pojechac na budowę bo to mi ma zależeć na takich ustaleniach a nie im - zwyczajnie robia mi grzecznośc przyjeżdżając). Cali spąsowiali usadowli sie na kanapie i mówią, że chcieliby dogadac się na temat ceny więc im od razu odparowałem (wystraszony, że przyjechali podnieść) , że dogadaliśmy sie na 45 zł/m ale to drogo i musi być taniej. Tu zaczęła się moja tyrada na temat forum muratora i że znajomi w Krakowie płacą po 30 zł/m a w Chorzowie po 32, we Wrocławiu nieco drożej ale już na ten przykład w okolicach Pułtuska (gdzie jest Pułtusk? :o ) to wychodzi zupełnie tanio bo około 27-28 zł/m i tak dalej - strzelałem cenami z kosmosu jak opętany. Panowie wysłuchali i mówią, że możemy negocjować ale zależeć to tez będzie od zakresu prac jaki dla nich przewiduje oprócz GK bo oni chcieliby porobic cos jeszcze.

 

 

Okazało się, że obaj panowie wspólnicy wrócili z zagranicy po wakacjach i w październiku otworzyli firmę tutaj. Do tej pory mieli zlecenia w Warszawie i jak sie okazało, że mogą robic coś na miejscu to bardzo im to odpowiada i zejdą chętnie z ceny tylko dawaj Pan robotę. Stanęło na tym, że wydeskują mi strych - już zaraz uzywając do tego desek z szalunku stropu ( w zakresie ich obowiązków lezy tez doprowadzenie tych desek do takiego stanu żeby przypominały parkiet z drewna egzotycznego) i może pozwolę im pomalować i otapetować ściany o ile będzie mnie na to stać. cena GK na poddaszu to 40 zł/m, malowanie 10 zł/m co do strychu, mają obejrzeć jego powierzchnię, oszacowac jakość desek i wtedy pogadamy - za całość deskowania oraz osadzenie schodów strychowych (oni maja mi je przywieźć z Białegostoku żebym nie musiał się już tym przejmować) pewnie cos około tysiąca. Fajne ceny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...