Komentarze do domu dandi3

[Blutka]

Blutka, miałem zapytac ale jakoś zawsze mi to umyka: co to za piękna piękność w avatarze?

 

To Keira Knightley. Ale lubię to jej zdjęcie, choć z jakiego filmu, to nie pamiętam. Do umieszczenia własnej facjaty jeszcze nie dojrzałam.

[dandi3]

a mój avatar to ja. tzn wszystkim to wmawiam ale Ci co mnie znają załamują ręce i ze współczuciem kiwają głowami

[dandi3]

To Keira Knightley. Ale lubię to jej zdjęcie, choć z jakiego filmu, to nie pamiętam. Do umieszczenia własnej facjaty jeszcze nie dojrzałam.

 

czy ta pani nie figuruje w czyimś avatarze na innym forum które oboje znamy...?

[Blutka]

To Keira Knightley. Ale lubię to jej zdjęcie, choć z jakiego filmu, to nie pamiętam. Do umieszczenia własnej facjaty jeszcze nie dojrzałam.

czy ta pani nie figuruje w czyimś avatarze na innym forum które oboje znamy...?

 

Nie wiem, możliwe. Ale nie kojarzę.

[dandi3]

Nie wiem, możliwe. Ale nie kojarzę.

 

SERIO NIE ZNASZ TEGO ZDJĘCIA?????? To zdaje Kyra...?

[Blutka]

Nie wiem, możliwe. Ale nie kojarzę.

 

SERIO NIE ZNASZ TEGO ZDJĘCIA?????? To zdaje Kyra...?

 

Aaa, znam, ale ja mam prozopagnozję. Zanim rozpoznam twarz, trochę mi zajmuje. Może to i Kyra.

[anpiet]

Cyt.: " wtedy można było budować, ludzie jeszcze nie wariowali i mozna było wszystko dostać a majstrowie nie liczyli sobie jak za zboże "

 

No niezupełnie tak było

 

Najlepsi fachowcy wypierdzielali wtedy do UK i IRL.

Z materiałami i ich dostępnością też bywało różnie. Pod koniec budowy ceny wręcz oszałały i były o wiele wyższe niż obecnie.

 

A teraz sytuacja odnośnie fachowców też zaczyna się klarować.

Przeczytaj sobie wpis z 11.07.2008r. na wątku moich znajomych zarabiających narazie w IRL, a budujących się w kraju http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=108798

 

Relacje między EUR, a PLN zaczynają robić swoje

[Blutka]

Jestem za tym, żeby nie czekać, jeśli jednak chcesz budować, bo:

- czekać można w nieskończoność

- sytuacja na rynku jest na dłuższą metę nieprzewidywalna

- jak już zaczniesz, będziesz miał motywację, żeby skończyć.

[dandi3]

ale narazie borykamy się z kredytem gotówkowym o czym pisałem wyżej. Boje się, że spłacając gotówkowy z kasy hipotecznego zostanie nam za mało kasy żeby podskakiwac z budową... tu jest własnie sabaka pogrzebany

[Blutka]

No risk, no fun.

 

Z czegoś ten kredyt spłacacie do tej pory, więc może nie będzie tak źle?

[dandi3]

ZARYZYKOWAŁABYŚ ??????????????????????

 

 

gangrena jedna!

[Blutka]

A teraz to co robię?

 

Kredyt na granicy wydolności, żadnych oszczędności, kasy na styk, żeby się wprowadzić w puste mury. Równolegle, do wprowadzki, wynajem, więc w zasadzie samobójstwo.

[dandi3]

pocieszycielko strapionych, słońce dni moich...

 

Tylko, że Ty masz już mury i na łeb nie nakapie a ja będę siedział na tej mojej działce pod brzozą i wył ...

 

No i dobrze i zaczne budowę w tym roku !!!! W razie czego bedziesz miała nas na głowie, Wasza Koliba duża, nie? w razie czego skansen...

[Blutka]

Mury są, okien brak, dach nie ocieplony, prądu i wody nie ma, więc... Jeśli tylko chcecie biwakować, zapraszam.

[efilo]

hejka

 

a ja mam przewrotne pytanie - ile banków odwiedziłeś że twierdzisz że Ci nie dadzą kredytu w wymaganej wysokości?

 

wiesz o tym że każdy bank inaczej podchodzi do zdolności prawda? a expanderowi nie ufaj - dostaliśmy od nich kilka ofert i za każdym razem mijało się to z ofertą którą dostaliśmy bezpośrednio w banku.

 

p.s. nie wiem jak u was ale u nas można sprzedać mieszkanie z odroczonym terminem wyprowadzki nawet o rok czasu. może znajdziecie kogoś komu się nie spieszy bo chce kupić mieszkanie np. dla syna który ma teraz 15 lat?

[dandi3]

Efilo wróciła z urlopu tadaaaaaaaam, a juz zaczynałem sie czuć porzucony.

 

Nie powiem ile bo czeka mnie lincz. Powiem tylko, że doszliśmy do wniosku wspomagani radami przyjaciół bankierów że najlepsze warunki kredytowe dostaniemy w naszym banku czyli w tym w którym oboje mamy otwarte rachunki ROR.

 

U nas nikt nie zapłaci za mieszkanie do którego będzie mógł wprowadzić się za rok. Płacimy i won a skoro za rok to kasa też za rok

[dandi3]

poza tym gdyby stało się tak, że kasa z kredytu i mieszkania w którym póki co możemy mieszkać (ale za rok wynocha) sie skończyła a dom nie był gotowy...

 

Wiesz mając mieszkanie podczas budowy mamy jednak jakieś zabezpieczenie w razie czego.

 

Ja jestem peniak i asekurant, Blutka potwierdzi

[Blutka]

Proponuję iść do Open Finance i do Expandera i do GoldenEgg. Jak się zbierze do kupy oferty, to coś się wykombinuje.

 

Za dużo myślisz, za mało robisz.

[dandi3]

a nie mówiłem - Blutka potwierdzi !!!! Piekło pełne jest takich ludzi jak Ty

 

Wydaje mi się, że to przez to, że nie goni mnie czas. mamy duże i wygodne mieszkanie. gdybyśmy cos wynajmowali, pewnie impregnowałbym juz krokwie

[Blutka]

a nie mówiłem - Blutka potwierdzi !!!! Piekło pełne jest takich ludzi jak Ty

 

Wydaje mi się, że to przez to, że nie goni mnie czas. mamy duże i wygodne mieszkanie. gdybyśmy cos wynajmowali, pewnie impregnowałbym juz krokwie

 

Jak ja niby? No proszę... To ja się już zamykam.