Komentarze do domu dandi3

[dandi3]

a w kwestii formalnej - nikt Pana nie uczył za młodu że linka do komentarzy to się aktualizuje wraz z narastaniem stron?

 

Hę? I don't get it..

 

Instrukcje na prv bo tu sie wstydzę

[efilo]

Ty wstydziochu jeden

[dandi3]

 

 

już

[kasiaa256]

Witaj wśród zadłużonych

[dandi3]

I ZAPRZEDANYCH PIEKŁU NA LAT 30...

[efilo]

Ty jak Ty ale Twoje dzieci

[dandi3]

akurat jak skończę spłacać kredyt, moje dzieci się usamodzielnią, umieszczą ojca z matką w domu spokojnej starości "Jesienny zmierzch" i osiądą na włościach które aktulanie tak bardzo przeżywam

[kasiaa256]

Tak sobie myslę, że za te 30 lat to już co najmniej drugi kredyt będziemy spłacać, bo przecież lepiej spłacac kredyt za mieszkanie dziecka niż płacić za wynajem stancji

[Blutka]

Jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeej, ale dramatyzujesz! Nie masz poważniejszych zmartwień, niż deszcz?

[kasiaa256]

A u mnie już nie pada i nawet słonko wyszło - zakładam, że i u Ciebie pogoda się poprawiła. I dobrze, bo wystarczy tych opóźnień. Tak sobie myślę, że zaraz jesien i wtedy to będziemy dopiero bedziemy się martwili o pogodę.

[dandi3]

Jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeej, ale dramatyzujesz! Nie masz poważniejszych zmartwień, niż deszcz?

 

 

mam, mam piegi, chyba się zabiję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

ale ja to jeszcze nic.

 

Na pewnym forum, w pewnym temacie, pewna baba pisze przez trzy strony jakie tu by cudo wymodzic do turkusowych kafli. Inne baby na śmiertelnie poważnie podsuwają jej miliardy rozwiązań od drewna przez kremy, beże, grafity, czernie i inne Keope Arkasa Ethnic Browny a ta grymasi... ta to dopiero nie ma innych zmartwień coooooooooooo?

[dandi3]

A u mnie już nie pada i nawet słonko wyszło - zakładam, że i u Ciebie pogoda się poprawiła.

 

Wyszło wyszlo ale jakoś tak nieufnie zezuje zza tych chmur. Przejrzałem prognozę pogody. W środę ma być ładnie. Chętnie spędziłbym cały dzień na budowie i sie wymądrzał albo przynajmniej zdjęcia łomotał ale nie dostane urlopu i nawet o niego nie poproszę bo szef padnie martwym bykiem. Od 15 nic mie stamtąd nie ruszy, nawet mrok, chłód i dzika zwierzyna

[efilo]

Jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeej, ale dramatyzujesz! Nie masz poważniejszych zmartwień, niż deszcz?

 

 

mam, mam piegi, chyba się zabiję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

ale ja to jeszcze nic.

 

Na pewnym forum, w pewnym temacie, pewna baba pisze przez trzy strony jakie tu by cudo wymodzic do turkusowych kafli. Inne baby na śmiertelnie poważnie podsuwają jej miliardy rozwiązań od drewna przez kremy, beże, grafity, czernie i inne Keope Arkasa Ethnic Browny a ta grymasi... ta to dopiero nie ma innych zmartwień coooooooooooo?

 

chciałeś być złośliwy czy mi się wydaje?

[dandi3]

Jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeej, ale dramatyzujesz! Nie masz poważniejszych zmartwień, niż deszcz?

 

 

mam, mam piegi, chyba się zabiję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

ale ja to jeszcze nic.

 

Na pewnym forum, w pewnym temacie, pewna baba pisze przez trzy strony jakie tu by cudo wymodzic do turkusowych kafli. Inne baby na śmiertelnie poważnie podsuwają jej miliardy rozwiązań od drewna przez kremy, beże, grafity, czernie i inne Keope Arkasa Ethnic Browny a ta grymasi... ta to dopiero nie ma innych zmartwień coooooooooooo?

 

chciałeś być złośliwy czy mi się wydaje?

 

No czyś Ty zwariowała? W stosunku do muzy? Za nic!!!

[dandi3]

Słuchajcie mam pytanie. Mój Witko zarządał na placu budowy:

1 - pomieszczenia gospodarczego w typie garażu blaszaka żeby cyt: "schowac taczkie czy łopate po robocie, czy zwyczajnie herbatę zaparzyć i kanapkę zjeść..." - no dobra, niech będzie. Mogę mu nawet to bluszczem obsadzić, żeby przyjemniej mu się tę kanapkę jadło. Ale zarządał te (niby oczywiste ale do głowy mi nie przyszło)

 

2 - OBIKACJIIIII!!!!!!!! stanałem jak wryty i nie wiadomo co. Niby mogę zbić to z desek i wykopać dół ale jakoś na budowach które oblazłem nie rzuciło mi się to w oczy. Macie na swoich budowach podobne przybytki?

[efilo]

u nas to wszystko zgodnie z umową było na głowie wykonawcy więc... nie ma nic z takich rzeczy. kibelek to ja chciałam toitoi zamówić bo to wcale nie jest drogie.

 

jakby potem zośka miała się bawić na gównach wykonawcy to jakoś dziękuję bardzo.

 

na szczęście problem rozwiązał się sam bo sąsiad sklecił budkę i chodzą do niego

[dandi3]

chciałam toitoi zamówić bo to wcale nie jest drogie

 

Płaci się za dobe uzytkowania, kilogramy pozostawionego czy jakoś inaczej...? No weź pomóż. ja też nie chcę żeby Maciek się babrał w tym co Witek ma zamiar dorzucić mi gratis do wykonawstwa

[Aneczkab]

Musiałeś być bardzo łagodnym nauczycielem skorym do rozdawania dobrych ocen skoro tak wszyscy rodzice Cię dobrze pamiętają i chcą pomagać

 

Na szczęście kibelek u nas już stoi więc się nie zastanawiam ale widziałam w wielu dziennikach budowy te kibelki podpisane "pierwsza budowla na działce"

 

ps. nawet prąd i woda na działkę mamy doprowadzony (babcia musiała kwiatki podlać i kawę zrobić) to się nawet zastanawiam czy nie mam tych rzeczy przypadkiem już z głowy

[dandi3]

Musiałeś być bardzo łagodnym nauczycielem skorym do rozdawania dobrych ocen skoro tak wszyscy rodzice Cię dobrze pamiętają i chcą pomagać

 

Co semestr dyrektor zawzywał bo 20-30 oceny niedostateczne to chyba cuś nie teges ale nie żebym się chwalił.

 

Mam nadzieję, że rodzice pomagają bo byłem niezły a nie łagodny ale to już do nich ten kłeszczyn

[efilo]

chciałam toitoi zamówić bo to wcale nie jest drogie

 

Płaci się za dobe uzytkowania, kilogramy pozostawionego czy jakoś inaczej...? No weź pomóż. ja też nie chcę żeby Maciek się babrał w tym co Witek ma zamiar dorzucić mi gratis do wykonawstwa

 

dandi rany julek

wystarczy wpisać w google ja tak zrobiłam i miałam wszystko na tacy (znaczy kible )

na forum też był wątek o tym

 

wiem tylko że toitoi jest jednym z droższych

płacisz chyba za wynajem i wywóz.

 

nie pamiętam już niestety szczegółów - to było rok temu