Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 6,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

ja też refelacyjnie :lol:

Złociutka co siem martwisz czy robisz czy nie i tak Ci łatke przykleją co tylko siedzisz i kawusie popijasz :-? [/i]

 

I wachluję się papierkiem ;)

 

Siedzieć, kawusię popijać i ładnie pachnieć...joj, a Witkowi na budowie zupy z wkładką regeneracyjną nie uwarzyć :roll:

http://www.zhr.pl/skarzysko/1sdh/Kuchnia_polowa_2.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witkowi to sie kopal w dupala znów nalezy. Wczoraj pytam jak człowieka:

- jest Pan na budowie to może ja ściągnę transport z drutem na zbrojenie stropu???

-nie, nie, nie, nie, ja powiem kiedy

 

dziś rano telefon: "niech przywiozą drut na już" - no żesz kur.wa - pytałem go wczoraj popołudniu czy chce drut to ja zadzwonie i poproszę o dowiezienie. Wczoraj o 17 nie chciał, dziś o 7 już chce. na 7 się nie da, da się na 12 więc Witek znów będzie kombinował gdzie by tu nasrać. On mnie wpędzi do grobu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witkowi to sie kopal w dupala znów nalezy. Wczoraj pytam jak człowieka:

- jest Pan na budowie to może ja ściągnę transport z drutem na zbrojenie stropu???

-nie, nie, nie, nie, ja powiem kiedy

 

dziś rano telefon: "niech przywiozą drut na już" - no żesz kur.wa - pytałem go wczoraj popołudniu czy chce drut to ja zadzwonie i poproszę o dowiezienie. Wczoraj o 17 nie chciał, dziś o 7 już chce. na 7 się nie da, da się na 12 więc Witek znów będzie kombinował gdzie by tu nasrać. On mnie wpędzi do grobu

 

Eee tam. Przecie to normalne. Ile razy ja to przechodziłam :o mówiłam, prosiłam, przypominałam, zeby majstry wcześniej dawali mi znac że czegoś potrzebują. A potem na JUŻ chcieli wszystko i były pretensje, że nie maja towaru i nie mają co robić... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie wrociłem z budowy. Dziś po raz pierwszy byłem na poddaszu własnego domu i mogłem sobie do woli patrzeć jakie będę miał widoki z każdej strony. To co prawda dopiero szalunek ale co tam - podłoga jest podłoga. nawet bliższa stanowi zamierzonemu bo z drewna 8)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...dziś rano telefon: "niech przywiozą drut na już" - no żesz kur.wa - pytałem go wczoraj popołudniu czy chce drut to ja zadzwonie i poproszę o dowiezienie. Wczoraj o 17 nie chciał, dziś o 7 już chce...

 

Ano - samo życie. I tym się różni klasa panująca nad klasą robotniczą (cholera - zaraz się okaże, że wyrażam poglądy feudalne i się gromy posypią)

Mi ostatnio zgłoszono, że właśnie się skończył...papier toaletowy. Na środku Oceanu Indyjskiego. A kilka dni temu byliśmy w jakimś porcie, wystarczyło zamówić i nabyć. Podobnie z innym artykułami: prowiant, środki czystości itp. Ludzie nie potrafią czasem pomyśleć kilka dni do przodu. Dzisiaj jest! - OK :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wieczorkiem!!

 

Witkowi to sie kopal w dupala znów nalezy. Wczoraj pytam jak człowieka:

- jest Pan na budowie to może ja ściągnę transport z drutem na zbrojenie stropu???

-nie, nie, nie, nie, ja powiem kiedy

 

dziś rano telefon: "niech przywiozą drut na już" - no żesz kur.wa - pytałem go wczoraj popołudniu czy chce drut to ja zadzwonie i poproszę o dowiezienie. Wczoraj o 17 nie chciał, dziś o 7 już chce. na 7 się nie da, da się na 12 więc Witek znów będzie kombinował gdzie by tu nasrać. On mnie wpędzi do grobu

 

Eee tam. Przecie to normalne. Ile razy ja to przechodziłam :o mówiłam, prosiłam, przypominałam, zeby majstry wcześniej dawali mi znac że czegoś potrzebują. A potem na JUŻ chcieli wszystko i były pretensje, że nie maja towaru i nie mają co robić... :wink:

 

potwierdzam: najnormalniejsza normalność :D :D :D

 

dandi suuuuper te płytki!! zapisuję się na ich oględziny jak juz spoczną w komplecie na właściwym miejscu :D (i dziękuję za te zdjęcia! teraz to widzę!! :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć o poranku

 

tak skabex, a jaka super jest świadomość, że już je mam i są moje

 

Dziś zupełnie bez humoru, nawet mi się nie chce myśleć o budowie, o niczym. Zawsze wtedy kiedy problemy zaczynają nabierać na sile (te poważne przy których krokwie, cement, czy brak pogody do budowania blakną i wydają się nieistotnymi bzdurami), mam problem z pozbieranim się. Przede mną dzień w tej idiotycznej nie mającej cienia sensu pracy a powinienem być z rodziną...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...