Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 6,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Chciałbym, uwierz ale nie do zrealizowania. Wykopię dziurę jak dostanę przyłącze. Póki nie dostanę, póty dziury niet. Poza tym wciąz zastanawiamy się nad ta Kolibą. Poprzesuwac ściany, pozmieniac całkowicie, odsprzedac Kolibę i narysowac od nowa ili niet...

 

Tzn ja wiem - budowałbym jak jest i wsio zwłaszcza, że dostaliśmy zgodę na likwidację wykusza bez problemów, P jednak kombinuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

popieram Blutkę

 

jesteśmy żądne krwi... eee... to znaczy fotki ;)

 

Złociutka stanęła na wysokości zadania - mądrą masz kobitkę. Pamiętajcie że żeby się dowiedzieć w banku coś konkretnego to trzeba z konkretami przyjść. Przynajmniej znać: własne źródła dochodu (te udokumentowane i te nie; czasem jak zarobki nie są stałe to pomaga roczne zeznanie podatkowe - o ile je obejmuje :roll:), stosunek do służby wojskowej dandysa, wartość rynkową działki, wkład własny oraz kosztorys przynajmniej do stanu deweloperskiego. Jeśli czegoś z tego nie wiecie to może lepiej usiąść jeden wieczór na pupie, tudzież dwóch i sobie taki kosztorys sporządzić. Nie jest to takie trudne jakby się mogło wydawać. Zwłaszcza że na FM jest bardzo dużo stawek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dandi

 

widzę że zastanawiasz się nad Kolibą. powiem Ci tak. jestem przeciwnikiem przerabiania projektów gotowych. po to jest gotowy żeby go wybudować a nie projektować od nowa. uważam że powinno się albo znaleźć projekt gotowy który jest jak ulał albo kupić indywidualny i zrobić go jak ulał ;) jest jednak jedno ale. projekt indywidualny zazwyczaj jest większy od gotowego. a to dlatego że wychodzisz z pewnych założeń funkcjonalnych. a potrzeby są zazwyczaj większe niż są przewidziane w gotowcach. zwłaszcza że architekt (taki co to nie robi na odwal się) będzie Was wypytywał o różne funkcje i nagle się okaże że nie ma gdzie prać, suszyć i trzymać kosiarki (oczywiśćie prać i suszyć pranie a nie kosiarkę :D).

więc może jednak zostaniesz przy tej Kolibie zwłaszcza że finanse masz ograniczone. macie sam mówiłeś gościa który Wam to z głową przeprojektuje. A Koliba ładna.

 

aaaa... i jeszcze zastanówcie się nad wysokością ścianki kolankowej. mam nadzieję że masz znajomych z domkami z użytkowym poddaszem i byłeś u nich na piętrze - będziesz wiedział o czym mówię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

efilo dobrze prawi - tym bardziej, że bank też będzie potrzebował zobaczyć, co chcecie budować i kredyt Wam da na tą konkretną chałupę, którą im pokażecie.

 

Cały czas Was zapraszam do mnie - przyjedźcie i zobaczcie na żywo, jak Koliba przerobiona trochę wygląda. Będzie Wam łatwiej przerabiać własną, jak będziecie widzieli na własne oczy, co i jak wygląda po wybudowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yhy tylko widzisz. Nasza sytuacja była taka, że mieliśmy budować dwa lata temu. I gdybyśmy się nie dali przekabacić podstępnym teściom, pewnie mój dziennik wygladałby inaczej. Traz w Kolibie jest za mała naszym zdaniem kuchnia, salon. Wtedy się nią zachłysnęliśmy nie patrząc na szczegóły (bo po co komu duża kuchnia), teraz po 2 latach jest już trochę nie halo.

 

Aktualnie próbuję dotrzeć do kogoś z Kolibą w okolicy i zobaczyć czy to rzeczywiście takie małe. jeżeli wszystko będzie OK, Koliba zostanie dziewicza i nietknięta, jak belgijska mniszka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie bądź zaściankowiec. kraków nie aż tak daleko. pod warunkiem że się nie bierze rowerów pod uwagę :D toć to całe Wasze życie się decyduje...

 

a że tak powiem o czymś takim jak pozwolenie na budowę przed tym wbiciem łopaty myślicie?

 

co do kuchni. to już pytanie do Złociutkiej. niech sobie pomyśli ile ma teraz szafek i ile jest garów których nie ma gdzie włożyć. i o ile więcej szafek by chciała mieć. potem niech porówna to z możliwościami Koliby. Jak już to zrobi to niech się zastanowi gdzie włoży zapasy picia i makaronów (np. dwie zgrzewki soków, wody itp.) szkoda by było przenieść się do chałupy i borykać z cały czas tymi samymi problemami pt. gdzie to upchnąć :roll:

 

przeanalizujcie sobie jeszcze raz ten projekt zadając sobie pytania typu: gdzie będą buty, płaszcze, odkurzacz, odatkowe krzesła do stołu w jadalni, komplet mebli ogrodowych, przenośny grill w zimę itp. nie chcielibyście stać w zimę autem pod chmurką prawda? jeśli znajdziecie na wszystko miejsce to git. jeśli nie to przemyślcie to jeszcze raz. nie ma sensu wydawać tyle kasy na dom który będzie uwierał. zresztą na pewno Blutka Wam pomoże - w końcu ona już przez to przeszła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a że tak powiem o czymś takim jak pozwolenie na budowę przed tym wbiciem łopaty myślicie?

 

Złociutka w starostwie pozwolenia wydaje więc się nie boimy chociaż (uprzedzając Twoje kolejne pytanie) wszystko (oprócz przyłacza) czego pozwolenie wymaga mamy przygotowane więc nie taka z nas ciemnośc skończona.

 

Poza tym po cichutku powiem Ci, że jakoś tak się składa że w naszym regionie łopaty powbijane zanim się pozwolonko uprawomocni a często nawet zanim zostanie wydane

 

Co do reszty : na szczęście Złociutka podczytuje w wolnej chwili i czerpie garściami więc jak już się wypełni, pewnie spotkamy się w Naszej Kolibie na wielkie wdzięcznościowe CHLANIE (including Blutka)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pociągi do Krakowa jeżdżą, nie przesadzajta obywatelu.

 

Kuchnia nie jest tragicznie mała - jest nieduża, fakt, ale ponieważ jest wydzielona jadalnia, to jak sobie pod sufit zabudujesz, to starczy. Widziałam Koliby wykończone na osiedlu - i widzę, że nieduża kuchnia nie jest zła - bo przecież, na Boga, ile czasu się spędza w kuchni? 8)

 

Przestrzeni gospodarczej nie jest dużo, ale starczy - duży schowek pod schodami na mopa, proszki, zgrzewki z wodą, etc., szafa wnękowa blisko kuchni robi za spiżarnię na rzeczy typu - ziemniaki, makarony, inna, po przeróbkach, za schowek na buty i kurtki. Pod tarasem mamy w zasadzie ogromną przestrzeń na szpargały typu kosiarka, basen, itp. (ale nasza Koliba na wzniesieniu, więc taras będzie wysoki, siłą rzeczy) Chociaż myślimy, czy ze względów bezpieczeństwa nie zamurować drzwi z garażu do domu. Z tyłu garażu zostaje dużo miejsca na inne pierdoły - pewnie gdyby taras był naziemny, tam byłaby kosiarka.

 

No i jest duża garderoba na piętrze, pralnia zrobiona też jest z suszarnią (połączyliśmy z małą łazienką na parterze, ale można i osobno, jak ktoś woli).

 

Projekt jest przyjemny, chyba że ktoś planuje pięcioro dzieci - wtedy się nie nada. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zlociutka - pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za Twoją misję.

 

Zaproszenie przyjęte :) choć rowerem to na pewno nie zajadę. :D

 

A ile toto ma właściwie metrów?

 

 

Blutka

Twoje wyjaśnienia są bomba! Z jednym tylko się nie zgadzam - kuchnia mała jest zła. Wiem bo mam aktualnie i szlag mnie trafia jak kręcę się z garnkiem w ręku w kółko i zastanawiam co z nim zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra więc ostatnie pytanie. Blutex - nasze zmiany sa niewielkie. Jak na swoje oko starej Kolibowiczki powiesz, że będzie OK, przekonam Patrycję co przyśpieszy budowę. Oto co zamierzamy o ile zostaje Koliba:

 

1 - zlikwidować wykusz przesuwając ściany zewnętrzne tak żeby wchłonęły wykusz przez co zyskujemy na kuchni i salonie

 

2 - wydłużyć dom o 2 m do tyłu przez co salon staje się szerszy bo dla nas zdecydowanie zbyt mały

 

3 - jako, że salon to i garaż o 2 m bo nie ma miejsca na kotłownię a tak umieścimy piec własnie tam (nie ma gazociągu). Tym samym pokój nad garażem stanie się wiekszy.

 

Planujemy trójke dzieci które jak tylko osiągną pełnosprawnośc psychofizyczną pójda na swoje. Starczy nam, zostawić Kolibę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...