Komentarze do domu dandi3

[Monis]

dobry!

a to najszczersze gratki! jak tak dalej pójdzie to mnie przegonisz z domem

[dandi3]

bez szans - pada tak, że ten strop nie zwiąże do zimy a potem nastaną mrozy i mi go rozsadzi... uuuuuuuuuuhuhuhuhuuuu optymizmem powiało

[Rachela]

Jak zwykle marudzisz zamiast się cieszyć. ehh.

[dandi3]

Jak zwykle marudzisz

 

zwykle to gadam durnoty lub bredzę w pijackim widzie

[Blutka]

Chciałam tylko powiedzieć, bo obiecałam Złociutkiej:

wczoraj wyniknęła pewna bardzo drastyczna sytuacja z kisielem, która udowodniła, że dandi to drań bez serca.

[dandi3]

NAKABLOWAŁA?

[wu]

dzień dobry

dandiemu jak zwykle dogodzić nie idzie

nie miał stropu marudził

ma strop znowu narzeka

ehhh te chłopy

 

 

Blutka nie mów zeżarł kisielek sam i się nie podzielił

[dandi3]

Blutka nie mów zeżarł kisielek sam i się nie podzielił

 

 

otóż nie! Blutka, bardzo proszę - rozdrapałaś to teraz opowiadaj!!!

[Blutka]

Blutka nie mów zeżarł kisielek sam i się nie podzielił

otóż nie! Blutka, bardzo proszę - rozdrapałaś to teraz opowiadaj!!!

 

Uwaga, tylko dla dorosłych, bo będzie drastycznie!

 

Dandi, bydlak, swojej steranej, leżącej na łożu boleści, biednej, poświęcającej się dla niego małżonce ODMÓWIŁ zrobienia gęstego kisielku, bo nie chciało mu się ruszyć jego pieniaczego, leniwego zada.

 

Żona owa, znana także jako Złociutka, musiała więc ostatkiem sił doczołgać się do kuchni i samodzielnie, trzęsącymi się rękami, kisiel wykonać.

[Monis]

Dandi! jak mogłeś

[dandi3]

LARUM!!!!!!!!!!!! - TO ŁGARSTWA!!!!!!!!

 

Było tak:

 

Dandi wrócił z pracy o 15:20. Od 15:30 zaczął znów pracować żeby ten leniwy truteń Złociutka (siedzący od zeszłego piątku aż do tego który będzie pojutrze) na zwolnieniu (dodam, że nie chora!!!!!!!!!) miał na wciki, buty, szanele i tego typu duperele, którą to pracę skończył o 19:30. Nastepnie uspał dziecko (leniwemu trutniowi się nie chciało) i pojechał po zakupy na śniadanko (leniwego trutnia) a potem chociaz na chwilkę na budowę żeby zobaczyć strop. Wrócił ledwo widząc na oczy po czym zastał leniwego trutnia z laptopem na kolanach i włączonym czatem innego forum, oglądającego (jestem za zdjęciem z anteny i Bóg mi świadkiem założę komitet) "L. kak liubow"!!!!!

 

Dodam, że cały dzień truteń nie zajmuje się niczym bo nawet babcia zabiera dziecko od trutnia, żeby mógł wypocząć (po czym sie pytam ????????????)

 

Chwilę po przekroczeniu przez Dandiego progów domostwa truteń leniwie ziewnął po czym mruknął: "kisiel mi zrób"...

 

O tako było właśnie!!!!!

[Rachela]

Biedna Złociutka... żyć z takim człowiekiem to naprawdę.. medal powinna dostać. Musi go kochać bezgranicznie, bo nie widzę innego powodu dla takich męczarń..

[dandi3]

a, i wodę w czajniku na kisiel to ja wstawiłem i jeszcze nadprogramowo zobowiązałem sie do wstawania do dziecka w nocy żeby truteń sie wyspał!!!! I co teraz?

[dandi3]

Biedna Złociutka... żyć z takim człowiekiem to naprawdę.. medal powinna dostać. Musi go kochać bezgranicznie, bo nie widzę innego powodu dla takich męczarń..

 

 

jestes z Białegostoku, jak Złociutka, ... nie zrozumiesz...

[Blutka]

Dandi, nie wykręcaj się! Złociutka nie leży dla przyjemności, a żeby Twoje ambicje w pewnej dziedzinie zaspokoić i słucha się lekarza. Więc Ty nam tu oczu nie mydl, boś drań. O!

[dandi3]

Złociutka leży żeby Twoje ambicje w pewnej dziedzinie zaspokoić

 

hahahahaha - ladies and gentleman, laur złotych ust wędruje do Pani Blutki

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/zoteusta.jpg

[wu]

no dandi skoro Złociutka na zwolnieniu leży choć nie chora ma zaspokajać pewne Twoje ambicje i słucha się lekarza to ja mam pewne podejrzenia w związku z tym a jak moje podejrzenia słuszne a Ty Złociutkiej odmówiłeś toś normalnie

http://d.ale.gratka.pl/g2/o/c4/56/a5/1472761_1_d41d_d.jpeg

[dandi3]

mam pewne podejrzenia w związku z tym

 

no weź wyartykułuj

[Rachela]

yyyyy..będzie drugi dziedzic..? or dziedziczka..

[dandi3]

http://emoty.blox.pl/resource/gwizdze.gif