Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Blutka mi nie dokucza od piątkowego popołudnia i ja nie wiem o co chodzi.

 

Byłem wczoraj na budowie i okazuje się, że Witek nie kłamał. Zapierniczał jak trza. Dziś rzeczywiście skończy bo już prawie wszystkie ściany na poddaszu ma gotowe. Jeden pokój podoba mi się szczególnie, o ten:

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/pokoik.gif

 

Ma ten fajowy zakamarek na lewo od wejścia, z zakamarka wychodzi się na balkon. W zakamarku da się zrobic milion rzeczy: wstawić fajny narożnik, jakiś fotel, siedzieć tam i czytać i nikt kto włazi do pokoju nie widzi od razu własciciela pokoju. Nie wiem ale wydaje mi się, że w projektach domów odchodzi się od połamanych ścian zapominając, że czasem łatwiej taki pokój meblować, że ubogaca to wnętrze. Wszyscy wybierają kwadraty bądź prostokąty...

 

W ogóle ta góra jakas taka fajniejsza niż dół a może to przez to, że dół mi sie juz opatrzył...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

najn najn - Biblioteka musi być na dole w dodatku połączona z gabinetem, z racji tego że tam tez będą wszystkie pozycje potrzebne mi do pracy. W pokoju z zakamarkiem będzie pokój Maćka albo Michaliny. ja wybrałbym właśnie zakamarkowy z racji tego, że:

 

a) zakamarek

b) wschód więc przez połaciowe okno z samego rana będzie zaglądać wschodzące słońce.

 

i mimo, że ten drugi jest sporo większy, zakamarkowy jest fajniejszy. Ciekawe kto go wybierze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry

Ja mam dokładnie taki sam pokój z zakamarkiem u siebie. Początkowo byłam wściekła, bo zakamarek powstał przez samorządzenie się mojego murarza - przesunął komin. Miała tam byc sypialnia Inwestorstwa, ale komin popsuł lokalizację łóżka. Teraz widzę już same plusy tego uroczego zakamarka - moja mała dziewczynka z pewnością będzie zadowolona :) Teraz to będzie jej pokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JEST PIĘKNIE :D jest DOM :D

a choinka no to oczywista oczywistość że stanąć musi choćby malutka i niechy bez światełek ale jest nowy dom i trzeba w nim Święta obejść :D

 

 

co do kopania no to hmmmmm teges jakby to powiedzieć u mnie mają być tylko dołki pod słupki ale jak sobie pomyślałam ile tego trza wykopać a jaką masą wolnego czasu dysponuje mój mąż :evil: to wbrew Jego protestom zadysponowałam że dołki ma wykopać kopara bo to jedno grzeb łychą i jest dziurka a on ze szwagrem sobie tylko wtykać będą słupki i zalewać :wink: czasem pozorna oszczędność a bo taniej wyjdzie jest kompletnie nieopłacalna :D jakby się kopara przyłożyła to 2 godzinki i rowek jest :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie co...

 

od piątku miał wejśc na budowę Piotrek szajbus z kanalizacją. Juz nawet spędziłem z Blutką pół dnia zastanawiając się czy wywalic dzida na zbitą mordę czy nie, już nawet dzwoniłem do innego hydraulika i umówiłem się na jutro bo PIOTR NIE ODBIERA TELEFONÓW OD RZECZONEGO PIĄTKU. Jest 7:49, dzwoni moja komórka, wyświetla mi się Piotr i pyta wesoło: a weź Ty mi wytłumacz gdzie ta łazienka jest bo tu w projekcie jest gdzie indziej niż gadaliśmy ... i to wszystko jakby nigdy nic. No kamień spadł mi z serca że sie odnalazł. teraz to już nie wywalę, no tak czy nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzwoni Witek przed sekundą (obrażony prawdopodobnie dlatego, że jak zadzwonił Piotrek to kazałem mu przekazac Witkowi żeby nie zapomniał rozszalować tego co rozszalowane do tej pory nie zostało):

 

W: Panie Dandi, ja już skończyłem kiedy może Pan przyjechać żebyśmy się rozliczyli?

 

Ja: Panie Witku ale ja teraz jestem w pracy i trudno mi powiedzieć o której będe mógł się wyrwać.

 

W (oburzony) : NO ALE JA JUŻ SKOŃCZYŁEM !!!

 

Ja: ALE JA JESTEM W PRACY A TO NIE MOJA FIRMA I NIE MOGĘ SOBIE WYSKAKIWAĆ Z BIURA KIEDY MI SIĘ RZEWNIE PODOBA TAK JAK PAN Z MOJEJ BUDOWY W PIĄTEK ŻEBY DALEKO NIE SZUKAĆ WIĘC PROSZĘ JECHAĆ NA NASTEPNĄ BUDOWĘ A JA PRZYWIOZE PANU PIENIĄDZE TAM!!!!

 

W (wzdychając z oczywistym poczuciem rozczarowania i niesprawidliwości): no dobrze...

 

No i Witek nie darował, musiał mnie wkurwić na sam koniec!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...