sSiwy12 18.07.2008 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2008 Witam Wy liczycie ,wiec liczcie dalej . Ja natomiast mam podłączony piec przez zegar elektroniczny który włącza piec na 15 minut i ani minuty dłużej !! . Mam 100 litrów gorącej wody . Została nagrzana przez piec pracujący przez 15 minut z mocą 12 KW . Czy jest tu jakis błąd ....... Nie twierdze, że w ciągu 15 minut nie "naładuje" zbiornika do odpowiedniej temperatury. Problem w tym, ze nie uwzględnisz "doładowania" w trakcie poboru wody, a tak na 99% jest, bo inaczej "druga" kąpiel byłaby w temperaturze dużo niższej niż pierwsza (kociołek ma 12kW, a to wystarcza na bieżące uzupełnianie). Zrób eksperyment. Po "naładowaniu" zbiornika odłącz kocioł od zasilania a sam przekonasz się na ile wystarczy tej gorącej wody i ile energii będzie trzeba na uzupełnienie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek Rz 19.07.2008 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2008 Witam Siwy czytaj ze zrozumieniem . Najlepiej jeszcze raz wszystko co napisałem . A napisałem ze piec jest podłączony przez elektroniczny programator który nie pozwala na włączenie pieca dwa razy na dobę . Jest uruchamiany tylko raz i nawet gdyby "chciał" to i tak sie nie włączy . Pierwsza kąpiel to mieszanie z dużą ilością zimnej wody , druga też , trzecia to już coraz mniej zimnej wody trzeba "dodać",a na drugi dzień juz się nie miesza z zimną ,bo woda jest wtedy w sam raz . To chyba oczywiste . Fakt faktem że wody gorącej jest w sam raz . Jeśli było by za mało to po prostu ustawiam jeszcze wyższą temperaturę gorącej wody i kocioł pracuje powiedzmy 20 minut ,ale na razie wystarcza 15 minut . Opisuje to po to aby uświadomić niektórym ze grzanie wody prądem w II taryfie moze byc na prawdę tanie bo 22 zl miesięcznie to przecież grosze . W zimie natomiast nie bede płacił "nic" bo woda gorąca z instalacji CO przepływa przez weżownice w bolierze więc woda ciepła robi się jakby sama pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 19.07.2008 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2008 Fizyka twierdzi tak: nie ma możliwości aby 3kWh podgrzały 100 litrów wody o więcej niż 26 stopni, co daje końcową temperaturę 34 - 36 stopni celsjusza. . W zimie natomiast nie bede płacił "nic" bo woda gorąca z instalacji CO przepływa przez weżownice w bolierze więc woda ciepła robi się jakby sama Dobre Mimo to podzielam ogólne stwierdzenie, ze można elektrycznością grzać stosunkowo tanio, oczywiście w 2 taryfie - praktycznie koszty eksploatacji porównywalne z gazem "z rury". Spór dotyczy tylko ilości kWh, co nie ma znaczenia dla meritum, bo "podroży" to tylko w tym wypadku o około 7 złotych (wyjdzie około 30 w m-cu) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek Rz 19.07.2008 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2008 Witam Fizyka fizyką a ty zapominasz o jednym ważnym fakcie . Woda w moim bolierze w momencie rozpoczęcia grzania nie ma 10 stopni . Skąd taki pogląd ?? Ma okolo 30 C przynajmniej tak pokazuje termometr na zbiorniku . Woda jest ciepła ,ale nie gorąca . Po to jest izolacja zbiornika .Dlatego piec nie grzeje jej za każdym razem od 10 stopni.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coulignon 19.07.2008 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2008 Witam Fizyka fizyką a ty zapominasz o jednym ważnym fakcie . Woda w moim bolierze w momencie rozpoczęcia grzania nie ma 10 stopni . Skąd taki pogląd ?? Ma okolo 30 C przynajmniej tak pokazuje termometr na zbiorniku . Woda jest ciepła ,ale nie gorąca . Po to jest izolacja zbiornika .Dlatego piec nie grzeje jej za każdym razem od 10 stopni. pozdrawiam Acha! czyli nie zuzywasz tych 100 l gorącej wody po prostu. Piec Ci podgrzewa do 70 C, wezmiesz z tego 50 l i zostaje woda o temp 30C. Nie chciałbym być złośliwy ale jakoś ..... mało.... się kąpiesz??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 19.07.2008 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2008 A może po prostu rzadko? Raz na tydzień na przykład? Cuda! Sądzę, że to ręka Boska. Cudowne rozmnożenie - ciepła A w zimie - za darmo! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
msobanie 19.07.2008 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2008 Witam,Moze wam pomoze moje 4 letnie doswiadczenie z grzania wody pradem.4 osobowa rodzina, 1 taryfa, zwykly bojler, grzeje wtedy, gdy temp spadnie.Zuzywamy 10m3 wody na miesiac, szacuje po rachunkach za prad 1500 PLN za ciepla wode (125 PLN/miesiac), co przy cenie 0.35 PLN/kWh daje zuzycie rzedu 4300 kWh.PozdrawiamMirek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek Rz 21.07.2008 05:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2008 A może po prostu rzadko? Raz na tydzień na przykład? Cuda! Sądzę, że to ręka Boska. Cudowne rozmnożenie - ciepła A w zimie - za darmo! Więc ja koncze tą smieszną dyskusję .. jak zwykle na tym forum ,wygrali teoretycy i ci którzy zawsze "mają racje" chociaż wielu rzeczy nie widzieli na oczy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 21.07.2008 06:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2008 [ Więc ja koncze tą smieszną dyskusję .. jak zwykle na tym forum ,wygrali teoretycy i ci którzy zawsze "mają racje" chociaż wielu rzeczy nie widzieli na oczy . Może to teroszeczkę rozjaśni, że nie tylko teoria msobanie Witam, Moze wam pomoze moje 4 letnie doswiadczenie z grzania wody pradem. 4 osobowa rodzina, 1 taryfa, zwykly bojler, grzeje wtedy, gdy temp spadnie. Zuzywamy 10m3 wody na miesiac, szacuje po rachunkach za prad 1500 PLN za ciepla wode (125 PLN/miesiac), co przy cenie 0.35 PLN/kWh daje zuzycie rzedu 4300 kWh. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 21.07.2008 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2008 Więc ja koncze tą smieszną dyskusję .. jak zwykle na tym forum ,wygrali teoretycy i ci którzy zawsze "mają racje" chociaż wielu rzeczy nie widzieli na oczy . Teoria mówi, że 2+2=4. A u kolegi w domu dochodzi do 7? Teorie można obalać, ale praw fizyki trochę nie wypada, bo jakby wynika z tego, że w szkole coś słabo było? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Malobert 21.07.2008 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2008 Każdy gaz jest drogi, poszedłbym z torbami jak miałbym ogrzać tym 470m2 P.S. Mam przyłącze gazu, ale będę go używać tylko w kuchni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukol-bis 21.07.2008 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2008 Każdy gaz jest drogi, poszedłbym z torbami jak miałbym ogrzać tym 470m2 P.S. Mam przyłącze gazu, ale będę go używać tylko w kuchni To pochwal się; czym grzejesz? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Malobert 21.07.2008 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2008 Każdy gaz jest drogi, poszedłbym z torbami jak miałbym ogrzać tym 470m2 P.S. Mam przyłącze gazu, ale będę go używać tylko w kuchni To pochwal się; czym grzejesz? Pozdrawiam Nie mam się jeszcze czym pochwalić, w projekcie jest ekogroszek i tak raczej zostanie. Budynek ocieplony będzie typowo do obecnych norm, do tych 470m2 trzeba dodać jeszcze to, że parter ma wysokość minimalnie wyższą niż 3m, a na poddaszu nie ma strychu - skosy polecą pod samą kalenicę, duzo okien połaciowych. Wentylacja mechaniczna pomieszczeń przeznaczonych pod działalność. Dalej optujesz za gazem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukol-bis 21.07.2008 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2008 Ten ekogroszek...... to raczej nie jest dobry pomysł. Jeżeli teraz na Śląsku cena letnia osiągnęła 680zł/t (w sezonie bedzie duuuuuuuuuuuuuuuużo drożej), to koszt ogrzewania robi sie podobny do gazu ziemnego, w taryfie W-3. Sam kiedyś myslałem o takim ogrzewaniu, ale cena ekogroszku oscylowała wokół 300zł/t. Teraz cieszę się, że nie miałem wtedy pieniędzy na zrealizowanie tej inwestycji. Mam od zawsze gaz ziemny i jeśli szukam alternatywy, to w odniesieniu do kosztów do GZ. Teraz sensowna jest alternatywa brykietów drzewnych i w to "wszedłem". Po pierwszym sezonie jestem bardzo zadowolony. Co będzie dalej... naprawdę nie wiem? Prognozy są bardzo pesymistyczne i na pewno będziemy coraz wiecej płacić za ogrzewanie.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Malobert 21.07.2008 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2008 W projekcie jest mowa o piecu retortowym wielopaliwowym, z drugiej jednak strony trzeba wiedzieć, że przy innym paliwie spada moc pieca. O ile w zwykłym domku róznica miedzy ekogroszkiem a gazem moze być niewielka, jednak w moim przypadku będzie wyraźnie odczuwalna.... Mam dużą kubarturę i dużo wody do zagrzania. Potrzeba mi duzego pieca ną wągiel, a wągiel jest polski i długo go nie zabraknie, natomiast gazu moze zabraknąć i to nagle, a o kolejnych podwyżkach dowiesz się niebawem, całe szczeście, że zimy mamy ostanio nieostre.... Ekogroszek a nie miał czy węgiel tylko dlatego, że w warunkach mam wpisane "paliwo ekologiczne" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czandra 22.07.2008 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2008 A pomyslałeś o zatrudnieniu palacza? To też kosztuje. Przy gazie ten problem odpada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mynia_pynia 22.07.2008 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2008 Polska ma ogromne pokłady gazu. Niestety koszty pierwszego wydobycia są b. duże i niestać naszych firm na jednorazwowe "odpalenie" wszystkiego.Mojej koleżanki tato pracuje w Polskim Naftownictwie i Gazownictwie i co chwile jeździ uruchamiać nowe odwierty.A Gazu mamy conajmniej na 70 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Malobert 22.07.2008 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2008 A pomyslałeś o zatrudnieniu palacza? To też kosztuje. Przy gazie ten problem odpada. To będzie temat dla jednej z osób personelu, albo nie, wszyscy mają to umieć zrobić ! nie ma zmiłuj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablitoo 22.07.2008 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2008 Potrzeba mi duzego pieca ną wągiel, a wągiel jest polski i długo go nie zabraknie, natomiast gazu moze zabraknąć i to nagle, a o kolejnych podwyżkach dowiesz się niebawem, całe szczeście, że zimy mamy ostanio nieostre.... Ekogroszek a nie miał czy węgiel tylko dlatego, że w warunkach mam wpisane "paliwo ekologiczne" Buhahahaaaa - wungiel Polski jest chyba najszybciej drożejącym paliwem . I to dlatego właśnie że jest Polski - ekogroszek w ciągu roku / od 2006 - 2007 / podrożał chyba ponad 50% . Moi sąsiedzi kupowali ekogroszek pakowany w 2006 roku za ca 450 pln/tona - w zeszłym roku pod koniec sezonu płacili ca 700 pln za tonę ... Moi opisywani sasiedzi już teraz kupują opał / wungiel i ekogroch / gdyż już ponoć drożeje ... Weź pod uwagę strajki górników i katastrofalny stan polskich kopalń , drogie wydobycie tego surowca - sezon się zbliża - za niedługo sie zacznie znowu to co rok temu ... Takoż nie dorabiaj kolego ideologi do bzdur ... Jak napisałem w jednym z postów powyżej odnośnie cen gaziu - ostatnia podwyżka cen gazu ziemniego miała miejsce w kwietniu 2008 - o ca 14% , poprzednia podwyżka cen tego surowca miała miejsce w połowie 2006 roku ... Odnosnie nagłego zabraknięcia gazu na rynku - jest ono tak samo prawdopodobne jak całkowity spadek wydobycia polskiego wungla z powodu nieopłacalnosci tegoż lub wymarcia całej klasy górników kopalnych ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
I.W. 22.07.2008 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2008 Co ciekawe cena węgla na kopalni nie zmienia się sezonowo choć zdażają sie podwyżki ale takie"permanentne" o kilka % rocznie (ostatnia była duża bo około 15%), zazwyczaj jest oficjalny cennik. W sezonie to kasę zbijaja głównie handlarze, choć z drugiej strony przywiezienie węgla więcej ich kosztuje bo kolejki długie i kierowca musi koczować pod bramą a trzeba mu za to zapłacić. Nawiasem mówiąc nigdy bym nie kupił węgla w ten sposób że zamawiam, pan mi przywozi i mówi tu jest np 5 ton (chyba żebym miał wagę samochodową na działce) bo nie mam gwarancji że komus po drodze odsypał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.