Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Koniczynka Kasi i Marcina


Recommended Posts

Kafle do dolnej łazienki wybraliśmy bardzo dawno temu - to była miłość od pierwszego wejrzenia :) Do czasu zamówienia :) w ostatniej chwili zmieniłam kolor jednych płytek - z metalizowanych srebrnych na czysto czarne. Nie mogłam spać po nocach, bo byłam pewna, że palnęłam głupotę. Kafle leżały juz na budowie, a ja marudziłam mężowi, żeby je zwrócił i wybrał inne. Mało brakowało a mój metalic z opoczna wróciłby do hurtowni. Tylko co w zamian, bo czasu na zastanawianie się jużnie ma. Brak alternatywy spowodował, że glazurnik zaczął układać na ścianach to co miał. Otwarcie powiedział mi jednak, że jeszcze takich brzydkich płytek nie kładł - załamał mnie całkiem, dlatego też nawet nie pojechałam na budowę, żeby na to nie patrzeć.

Wczoraj jednak nie było odrotu - musiałam pokazać dom rzeczoznawcy bankowemu i siłą rzeczy zobaczyć moją wstrętną dolną łazienkę.

I powiem Wam, że znowu miłość powróciła - pierwsze wybory są jednak najlepsze. Mój ohydny gres metalic na ścianie wyglada cudownie. Śmiem twierdzić, że górna łazienka może się schować :)

 

Na dowód tego pierwsze zdjęcia, które w ogóle nie oddają piękna łazienki, ale co nieco pokazują.

 

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/lazienka2a.jpg

 

Ta półokrągła ścianka poniżej to nasza kabina prysznicowa - wyłozona będzie w całości szklaną mozaiką.

 

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/lazienka2b.jpg

 

"Kombinowany" sufit. Efekt będzie dopiero na końcu - fale wykończone będą szklaną mozaiką :)

 

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/lazienka2c.jpg

 

Czarne płytki z bliska

 

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/lazienka2d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 127
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ech już nie moge wytrzymać :) Miałąm zaczekać aż dzieło bedzie gotowe, ale co tam - i tak wygląda pięknie :)

Zdjęcia robione niestety komórką, więc nie oddają w pełni pięna Olinkowego pokoju :)

 

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/malowidlooli1.jpg

 

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/malowidlooli2.jpg

 

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/malowidlooli3.jpg

 

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/malowidlooli4.JPG

 

Zostały jeszcze do dokończenia palmy na plaży i ostattnie szlify na pingwinach. Potem damy kolor na pozostałe ściany i na sam koniec pojawią się gdzieniegdzie motylki - miało ich nie być, bo jakoś mi nie pasują do całości, ale Ola codziennie pyta czy już są namalowane, więc nie ma rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem wykończona - szkoda, że ja a nie dom :)

Wczoraj do 2 w nocy odkurzałam pył po gipsowaniu. MASAKRA. Ponad dwie godziny schodziło mi się w jednym pomieszczeniu. Najgorsze jest to, że udało mi się odkurzyć zaledwie 4 pomieszczenia na górze, hol i schody. Został mi jeszcze największy pokój na poddaszu i cały parter. :(

 

Wieści z budowy: w sobotę zakończyliśmy etap pod nazwą docieplanie budynku. Koniczynka jest teraz pięknie szara i taka pozostanie co najmniej przez rok. Tynk położymy dopiero po zrobieniu porządku na działce.

 

Gipsowanie prawie skończone - zostały jakieś małe poprawki na parterze. Mamy już położony gres w kuchni i wiatrołapie - niestety zabrakło nam 2 płytki - a najgorsze jest to, że tych płytek nie ma nigdzie - obdzwoniliśmy pół Polski, fabrykę, przedstawicieli handlowych, a nawet kontrahentów indywidualnych - nikt nie ma dla nas płytek. W fabryce dowiedzieliśmy się, że za miesiąc będą już dostępne, ale zapewne będą się różniły odcieniem. Lipa totalna. Będziemy próbowali ratować się docinkami z innego wymiaru - jeśli dobrze pójdzie to nikt nie zauważy :)

 

Na klatce schodowej powstaje Golden Bridge - inaczej sobie to wyobrażałam, ale Panowie mnie przegłosowali. Myślę jednak, że dobrze się stało - efekt zamierzony zostanie z pewnością osiągnięty. Zdjęcia jutro :)

 

Z ostatniej chwili - mamy już ułożone panele w pokoju córci, muszę wierzyć na słowo, bo sama jeszcze nie widziałam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech pogoda nam szyki psuje..... Stolarz nie chce w taką pogode przewieźć matteriału na parkiet, bo zbyt duża wilgotność.

Czekamy równiez na mozaikę do dolnej łazienki - w optymistycznym wariancie bedzie za tydzień, o pesymistycznym nawet nie chce mysleć.

Panele ułozone - został tylko korytarz na górze, ale tu czekamy na stolarza - musi określić dokładnie jak będa zamontowane drzwi, bo nie wiemy w którym miejscu maja wypadać łączenia paneli miedzy pokojami a przedpokojem. Mozliwe, że jutro rozpocznie sie montaż drzwi wewnętrznych i schodów

Potem już tylko malowanie i ten nieszczęsny parkiet.

Jak dobrze pójdzie za miesiąc będziemy mieli prąd a wtedy szybciutko się przeprowadzimy.

Wyszły jaja z malowidłem na klatce schodowej - wyszło super, ale dzień po lakierowaniu zaczęły dziać się cyrki - malowidło zaczęło sie łuszczyć i płatami schodzić ze sciany.

Tak wygladało malowidło zanim zaczęło schodzić ze ściany

 

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/most02.jpg

 

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/most01.jpg

 

Nikt nie wie dlaczego, bo w Oli pokoju nic się nie dzieje. Po 1 listopada skrobanie sciany i niestety malowanie od początku.

 

Nasze panele

 

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/panele02.jpg

 

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/panele01.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korzystając z chwili wolnego czasu podjęłam kilka waznych decyzji.

Wybrałam meble dla Oli

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/SMILE_01.jpg

 

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/SMILE_04.jpg

 

Zapadła tez decyzja odnośnie naszej sypialni. Zdecydowaliśmy sie na łóżko PASSAT z litego drzewa brzozowego w kolorze heban. Mamy zamiar dobrze się wysypiać razem z nocnymi intruzami (Olą i Gaberkiem), dlatego też wzięliśmy największy rozmiar 200x200cm. Teraz tylko wybór materaca :)

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/passat.jpg

 

Teraz trudniejsza sprawa - sprzęt do kuchni. Okap wybrany, będzie Gorenje DVG 8545E

http://www.pcmaster.pl/zdjecia/50211/AGD/OKA/AGDGJEOKA0011/1.jpg

Największy problem mam z indukcją, bo piekarnik jest najmniej ważny. Chciałabym indukcje szerszą niż 60 cm. Rozważam płyty Mastercook by Fagor - podobno solidne. Najbardziej podoba mi sie ID84S, ale cena ciut przywysoka. Mastercook ma teraz promocję, przy zakupie piekarnika i płyty dokładają zestaw garnków Fagora, więc w sumie się opłaca. Ale ja juz sama nie wiem czego chcę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 2 weeks później...

No czas na aktualizację :)

Pomalowaliśmy już większość pomieszczeń na poddaszu - zostało tylko "kino" do pomalowania i struktura w holu i na klatce schodowej.

Garderoba i suszarnia są żółciutkie - trochę za zółciutkie, ale kolor bardzo fajny wyszedł.

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/garderoba01.jpg

 

Pokój Oli już skończony - doszły wreszcie długo wyczekiwane motylki. Moim zdaniem popsuły tylko wygląd pokoiku, ale najważniejsze, że Oli się podoba. Sama zdecydowała gdzie mają być i w jakich kolorach - dobrze, że mąż zgodził się tylko na trzy sztuki, bo Ola chciała zrobić motylkowy raj :)

Pomalowany pokoik na zielono

 

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/zielonouoli01.jpg

 

i motylki:

 

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/motyl1.jpg

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/motyl2.jpg

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/motyl3.jpg

 

Kupilismy tez mebelki dla naszej panienki. Są takie:

 

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/SMILE_01.jpg

 

Sypialnia ostatecznie zrobiona na słodko - na scianach mamy budyń waniliowy i cynamonowy deser. Całe szczęście, że w końcu posłuchałam męża i zgodziłam się na cynamonowy deser zamiast ciemnej czekolady. I tak wyszło ciemno, ale bardzo fajnie.

Dzisiaj mam tylko zdjęcie budyniowej sciany, deserek pokażę jutro :)

 

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/budyn.jpg

 

Kupiliśmy łóżko i materac - teraz w końcu bedziemy się wysypiać i mozliwe, że dzieki rozmiarowi materaca (200x200) nie bedziemy zauważali wizyt "nocnych Marków" w naszym łóżku.

Łóżko firmy MebleForever seria Passat.

 

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/passat.jpg

 

Mamy również nowy most na klatce schodowej. Po raz kolejny sprawdziło się powiedzenie: "Nie ma tego złego...." Nowy most jest w odcieniach szarości - wyszedł znacznie lepiej niz jego poprzednik w sepii :)

Pożegnanie ze starym mostem:

 

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/mostpa.jpg

 

A tu już nowy most w szarościach :)

 

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/nowymost01.jpg

 

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/nowymost02.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu nasz dom za sprawą ocieplenia zmienił barwę. Cos długo zeszło mi się ze zrobieniem sesji zdjęciowej koniczynki, ale wreszcie zebrałam się i oto ona. Nasza szara koniczynka:

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/elewacjaocieplona01.jpg

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/elewacjaocieplona02.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz czas na kolejne nowosci :)

Mamy garderobę:

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/garderoba02.jpg

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/garderoba03.jpg

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/garderoba04.jpg

 

Wreszcie zamontowaliśmy drzwiczki do szafek w górnej łazience:

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/meblelazienkowe01.jpg

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/meblelazienkowe02.jpg

 

Gotowe są już schody (zdjęcia trochę kiepskie i robione zanim stolarz skończył)

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/schodydrewno02.jpg

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/schodydrewno03.jpg

 

Położony został również parkiet w salonie. Czeka sobie teraz na cyklinowanie i lakierowanie. Marzyła mi się ciemna podłoga - taka sama jak schody, ale w porę oprzytomniałam i doszłam do wniosku, że perspektywa latania z mopem co chwila nie jest mi na rękę. Dlatego też zdecydowałam, że parkiet nie bedzie malowany. Zostaje naturalny kolor dębu. Może nie będzie taki efektowny jak schody, ale z pewnością łatwiejszy w utrzymaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

No to finiszujemy :) Resztkami sił, ale jednak. Miałam wstawic kilka zdjęć, ale ściągając zdjęcia z aparatu doszłam do wniosku, że zrobię jutro nowe zdjęcia - juz bez syfu budowlanego, bez wszechobecnej czarnej folii, bez narzędzi plątających się wszędzie, bez setek metrów przedłuzaczy.

Napiszę co jeszcze zostało do zrobienia, bo łatwiej wymieniac to czego nie zrobilismy niż to co juz zrobione zostało.

Na poddaszu:

pomalować strukturę w holu i na klatce schodowe

zamontować bidet i umywalkę, lustro i narożniki w łazience, pomalowac sufit

oblistwować panele w holi i pokojunad garażem

zamontować gniazdka i kontakty w holu i w pokoju nad garażem

zamontować karnisze (3 szt.)

kupić i zamontowac oświetlenie

 

Parter:

skończyć kominek - połozyć stiuk i kamień

pomalować gabinet, salon i aneks kuchenny

zrobic strukturę w wiatrołapie

zaimpregnować i zafugowac gres

oblistwować podłogi

biały montaz w łazience

kupic i zamontować gniazdka i karnisze

zamontować meble i sprzęd kuchenny

 

 

W sumie mało nie zostało, ale juz bliżej niż dalej. Jeśli nie będzie poslizgu to 19 grudnia PRZEPROWADZKA.

 

Jest jeszcze jedno maleńkie ALE - nadal nie mamy prądu. Skrzynke wreszcie nam postawili, dołek pod kabel wykopany - jutro elektrym ma wszystko pospinać. Potem zostanie nam tylko czekać na załozenie licznika i mam nadzieję, że długo czekac nie będziemy. Martwi mnie jednak fakt, że jeszcze wczoraj nie było na słupach kabli, wykonawca inwestycji ma czas do jutra - mam nadzieję, że się wyrobi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AKTUALIZACJA ZADAŃ:

 

Napiszę co jeszcze zostało do zrobienia, bo łatwiej wymieniac to czego nie zrobilismy niż to co juz zrobione zostało.

Na poddaszu:

pomalować strukturę w holu i na klatce schodowe - nadal bez zmian

zamontować bidet i umywalkę, lustro i narożniki w łazience, pomalowac sufit - bidet zamontowany, reszta czeka

oblistwować panele w holu i pokoju nad garażem - nadal nie ma listew, ale jest już sofa :)

zamontować gniazdka i kontakty w holu i w pokoju nad garażem - może jutro kupię w końcu te gniazdka

zamontować karnisze (3 szt.) - mam już 3 otwory pod jeden wspornik :) idzie nam to jak krew z nosa

kupić i zamontowac oświetlenie - o kupnie nie ma już mowy - koniec kasy niestety. Zamontujemy to co zostało z mieszkania, a gdzie nie wystarczy będą gołe żarówki

Parter:

skończyć kominek - połozyć stiuk i kamień - kamień zamówiony stiuk się robi,pomalować gabinet, salon i aneks kuchenny - prawie pomalowane, została jedna sciana, bo miała byc na niej struktura, ale cena mnie zabiła - za materiał na małą ścianę musiałabym wydać 800zł, kupie tapetę za 100zł i też będzie fajnie

zrobic strukturę w wiatrołapie - nie mam koncepcji, nie jestem pewna czy chcę strukturę

zaimpregnować i zafugowac gres - zrobione!

oblistwować podłogi - może w sobotę

biały montaz w łazience - poczeka

kupic i zamontować gniazdka i karnisze - na spokojnie po niedzieli

zamontować meble i sprzęt kuchenny

- montuje się właśnie

 

A prądu nadal nie ma. Kabel mamy juz wkopany, teraz wszystko w gestii PGE.

 

Umówiłąm geodetę, szykujemy dokomenty do odbioru domu, mam zamiar w styczniu sie zameldować.

 

W koniczynce przybywa mebli - dziadek jutro skończy skrecać meble Oli, a dzisiaj złożyliśmy nasze łóżko.

 

Zapomniałam - mamy zamontowane oswietlenie schodów i najważniejsze...... wreszcie mam w kranie gorącą wodę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie tak siedzieć sobie w nowym domku i mieć łączność ze światem :) Dzięki temu na bieżąco mogę dodawać zdjęcia, bo wcześniej po powrocie z budowy po prostu nie miałam juz siły.

Dzisiaj zapraszam do sypialni :) (bez podtekstów mi tu proszę)

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/sypialnia10.jpg

 

A teraz do pokoju mojej królewny

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/olipok01.jpg

nad komodą z szufladami beda jeszcze dwie wiszace półki

 

Tutaj część sypialna

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/olipok02.jpg

 

A tutaj część do nauki

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/olipok03.jpg

 

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/olipok04.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 2 months później...
  • 1 month później...

Minęło już 3,5 miesiąca naszego mieszkania w nowym domku. Wiele rzeczy jest jeszcze nieskończonych - brakuje przede wszystkim czasu, ale i funduszy. Najbardziej ubolewam nad salonem, bo wlasciwie wszystko co w nim teraz stoi to prowizorka i tymczasowe rozwiązanie. niestety z doświadczenia wiem, że takie prowizorki sa najtrwalsze :( Fotele i ława, które postawiliśmy w wykuszu 8 lat temu miały być tylko tymczasowym wyposażeniem salonu w naszym mieszkaniu w bloku - do samego końca stały w salonie, potem mieliśmy je wyrzucić, ale mąż zabrał je do firmy - nawet nie przyszło mi wtedy do głowy, że znowu wstawię je do salonu.

Tak to wygląda:

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/sallon01.jpg

 

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/sallon02.jpg

 

A tutaj kolejna prowizorka - telewizor na częsci mojego panieńskiego regału :)

 

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/sallon03.jpg

 

Marzą mi się firanki, ale doszłam do wniosku, że w lato lepiej mieć zaluzje i ambitnie postawiłam sobie cel - w czerwcu zakładam drewniane zaluzje - musze teraz mocno oszczedzać, bo to wcale nie tania inwestycja :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Po długiej przerwie.....

Nasz wiatrołap

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/wiatrolap001.jpg

 

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/wiatrolap003.jpg

 

i struktura z bliska

http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/wiatrolap002.jpg

 

Ta struktura to strzał w 10tkę - kolor wyszedl super - nie widac w ogóle brudu, a akurat wiatrołap najbardziej narażony jest na szybkie zabrudzenie :)

Edytowane przez kasiaa256
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Zaniedbałam dziennik tak jakby nic się w Koniczynce już nie działo :) A dzieje się i to sporo....

Dzisiaj tylko opiszę nasze nowości, a zdjecia zrobie jak wyjdzie słoneczko, bo w taki szary i ponury dzień wszystko wygląda tak smutno i buro....

W czerwcu wzięliśmy się za salon - pojawiły się rolety wewnętrzne na oknach - miały być żaluzje drewniane, ale ich cena jest dla nas za wysoka niestety.

Po 6 miesiącach mieszkania wreszcie dorobiliśmy się również karniszy na parterze, a moja mama pomogła mi także zaopatrzyć okna w nowe firanki :) Ozdoby okien uszyła samodzielnie wg mojego pomysłu - nieźle się przy tym obie naklęłyśmy, ale warto było :)

Później całkiem nieoczekiwanie pojawiło się marzenie o zakupie nowych mebli - mieliśmy już dosyć starej kanapy, foteli pamiętających późny PRL i ławy z tego samego okresu. Początkowo mieliśmy kupić tylko stół i krzesła - to tak z myślą o zbliżających się chrzcinach :) W sklepie meblowych wpadliśmy jednak w pułapkę - wszystko dookoła było takie piękne, że postanowiliśmy zaszaleć - zamówiliśmy sobie jeszcze ławę :) na koniec stwierdziliśmy, że nasza stara kanapa będzie mocno szpeciła nowe meble, więc skusiliśmy się jeszcze na kanapę :)

Nie mieliśmy jednak szczęścia do mebli - po długim oczekiwaniu przyjechała do nas kanapa (jedyny mebel bez zarzutu), stół i ława. Ławę oddaliśmy na drugi dzień, bo jej wykonanie pozostawiało wiele do życzenia - nawet nogi miała koślawe. Stół okazał się obity :( a do tego tez niezbyt dokładnie wykonany – na szczęście sprzedawca dał się namówić na zwrot towaru i zamówienie mebli od innego producenta. W sumie nasze perypetie zakupowe trwały prawie dwa miesiące, ale wreszcie mamy salon umeblowany :)

Brakuje jeszcze wielu dodatków – przede wszystkim oświetlenia. Nie znalazłam jeszcze lamp i kinkietów, które rzuciłyby nas na kolana (no może jedne takie nawet się nam podobają, ale ich cena już w ogóle nam nie odpowiada). Szukam cały czas jakiegoś obrazu nad kanapę, ale nic konkretnego nie znalazłam. Wybrałam sobie dywan, ale za długo się nad nim zastanawiałam i ktoś mi go sprzątnął sprzed nosa :( i teraz czekam na nową dostawę.

Rozglądam się także za pierdołami dekoracyjnymi, ale nie mam już ochoty wałęsać się po sklepach – pewnie dopiero po porodzie będę miała więcej siły i czasu na upiększanie salonu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...