kasiaa256 31.08.2010 07:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2010 Mąż szaleje wokół domu Przed domem, mamy piękne skalniaki, wokół tarasu posadziliśmy thuje I w końcu mamy za domem wyrównaną działkę i posiany trawnik Trawka już się pięknie zieleni. Przy garażu powstaje też śliczna kamienna opaska z polnych kamieni - wszystko jest rękodziełem mojego męża Kilka lat temu nawet do głowy by nam nie przyszło, że będziemy sami takie cuda robili Oboje, wychowani w blokach, nie mieliśmy pojęcia o wałowaniu ziemi, sadzeniu drzewek czy krzewów, a teraz mąż chce jakieś areatory i inne cuda kupować Posadziliśmy nawet kilka drzewek owocowych, a Ola miała także zagonek truskawek w tym roku Na listopad mamy umówioną ekipę od podbitki - ostatecznie zdecydowalismy się na podbitkę blaszaną imitującą drewno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiaa256 03.09.2010 14:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2010 Słonko dzisiaj wyszło Salon się rozpromienił Oto mój salon w nowej odsłonie http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/salonmeb02.jpg http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/salonmeb03.jpg http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/salonmeb04.jpg http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/salonmeb05.jpg http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/salonmeb06.jpg http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/salonmeb07.jpg http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/salonmeb08.jpg Brakuje jeszcze wielu szczegółów, ale na wszystko przyjdzie czas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wroti29 15.11.2010 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2010 Cześć Kasiu,jestem na Twojej koniczynce przypadkiem ale bardzoo mi się tutaj spodobało.Również budujemy koniczynkę tylko z dachem czterospadowym.Chciałam się zapytać o drzwi wejściowe do waszego domku,bardzo mi się podobają,gdybyś mogła mi napisać ile kosztowały byłabym Ci bardzo wdzięczna i chciałam jeszcze jedno zapytać na jednej ze stron dziennika chyba 1,2 znalazłam też drzwi wejściowe także podobają nam się,jeśli mogłabyś napisać gdzie je znalazłaś także byłabym Ci bardzo wdzięczna.pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiaa256 13.12.2010 16:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2010 Dzisiaj rozpoczęły się prace instalatorskie - na pierwszy ogien poszła kanaliza. Przynajmniej tak mi sie wydaje, bo Inwestor złapał nerwa i nie chciał zdac pełnej relacji. Wiem też, że dzisiaj Panowie skuli chudziaka pod schodami i wykopali mi piwniczkę. Muszę wykombinowac jakiś urlop, bo jesli nie pojawię się na budowie, to Inwestor zacznie sam o wszystkim decydować. Już mi majstry wmawiają, że dwie umywalki w jednej łazience to przesada, a kaloryfer w wiatrołapie to rzecz konieczna. Dobrze, że Inwestor chociaz w kwesti kaloryfera sie ze mną zgadza Ha ha ha - smiac mi się chce czytając powyższe taka była pewna swego i co? I mam jedną umywalkę w łazience i grzejnik w wiatrołapie I bardzo dobrze - druga umywalka moze czasem by się przydała, ale jak sobie pomyślę, że miałabym dwie do mycia to juz wiem, że jest nie potrzebna. Często myjemy zeby we troje równocześnie i przepychanek nie ma. Za to mam kawal blatu przy umywalce na wszystko. Sadzamy tam Olę po kąpieli, żeby wysuszyc jej włosy, stawiam kosz z ciuchami do prasowania, mam poustawiane koszyczki ze swoimi kosmetykami. Wolę ten blat niż drugą umywalkę. Co do grzejnika w wiatrołapie to juz nawet nie pamietam dlaczego się tam znalazł, ale jest bardzo potrzebny - przede wszystkim do suszenia rękawiczek, Oli spodni i kurtki po harcach w śniegu. Do ogrzewania raczej go nie wykorzystujemy, bo cały czas grzeje podłogówka i w wiatrołapie jest bardzo ciepło. Ale jak trzeba to go odkręcam i za kilka minut ubrania się suszą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiaa256 13.12.2010 16:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2010 Cześć Kasiu,jestem na Twojej koniczynce przypadkiem ale bardzoo mi się tutaj spodobało.Również budujemy koniczynkę tylko z dachem czterospadowym.Chciałam się zapytać o drzwi wejściowe do waszego domku,bardzo mi się podobają,gdybyś mogła mi napisać ile kosztowały byłabym Ci bardzo wdzięczna i chciałam jeszcze jedno zapytać na jednej ze stron dziennika chyba 1,2 znalazłam też drzwi wejściowe także podobają nam się,jeśli mogłabyś napisać gdzie je znalazłaś także byłabym Ci bardzo wdzięczna.pozdrawiam. Wroti przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam, ale ostatnio nie zaglądam na forum, bo mam małego mlekopija, który wypełnia mój czas po brzegi Co do drzwi to mamy PCV - dośc tanie - daliśmy za nie chyba 2700 (o ile dobrze pamiętam). Natomiast zdjęcie z drzwiami - moja inspiracja - pochodzi z tego forum, ale niestety nie wiem czyje sa to drzwi - znalazłam je bodajże w wątku, gdzie forumowicze chwala się swoimi drzwiami zewnętrznymi. Ps. Nastepnym razem zapraszam do komentarzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiaa256 13.12.2010 19:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2010 Czas pochwalić się najważniejszą zmianą w naszym domku Uwierzcie mi to baaaardzo głośna zmiana Tu pierwsza doba życia http://olinek.blox.pl/resource/kuba00.jpg A tutaj już nieco starszy krzykacz - ma prawie miesiąc http://olinek.blox.pl/resource/kuba02.jpg http://olinek.blox.pl/resource/kuba03.jpg Tu juz całkiem spory mlekopij - prawie trzymiesięczny http://olinek.blox.pl/resource/kuba01.jpg na koniec rodzeństwo w komplecie http://olinek.blox.pl/resource/rodzenstwo.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiaa256 14.12.2010 09:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2010 W listopadzie doczekalimy się wreszcie podbitki. Koncepcja podbitki zmieniała się z czasem - kiedyś jeszcze w czasie budowy myslelismy o drewnianej, jednak drewno jak to drewno, trzeba odnawiać, impregnować itp., do tego drogo. Potem baaardzo długo myśleliśmy o podbitce PVC (czy PCV jak zwał tak zwał) i przy tej opcji trwalismy do momentu kiedy postanowiliśmy zamówic materiał. Kolega, który zajmuje sie tematem tym od lat odradził nam jednak ten rodzaj podbitki. Dzięki jego podpowiedzi zdecydowalismy się na podbitkę blaszaną imitującą swym wyglądem drewno. Wyszło nieco drożej niż PVC, ale myślę, że warto było dołożyć te parę groszy. Jest jeszcze jeden plus - gdybyśmy zdecydowali się na podbitkę plastikową to pewnie do dzisiaj bysmy jej nie mieli, bo jej montaż jest na tyle prosty, że mąż chciał sam ją zrobić. A wiadomo u siebie nigdy nie ma się czasu Czego dowodem są nasze progi, o które prosiłam z 10 miesięcy, a od miesiąca wreszcie są zakupione i..... jeszcze nie wypakowane z samochodu!!! Generalnie podbitka wyszła bardzo ładnie - trochę w oczy rzuca się wentylacja, bo nie udało się kupić w podobnym kolorze, ale podobno to tylko mi przeszkadza http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/podbitka05.jpg http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/podbitka01.jpg http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/podbitka02.jpg http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/podbitka03.jpg http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/podbitka04.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiaa256 31.01.2011 20:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2011 (edytowane) Czas najwyższy pochwalić się koniczynkową dolną łazienką. Jak juz kiedys wspominałam wprowadzilismy małą zmianę projektu. Zrobilismy kosztem kotłowni wnekę na prysznic. Powiekszenie nie jest jednak jakieś znaczące - wcieliśmy sie do kotłowni zaledwie jakieś 30 cm na szerokości około 120cm. Wystarczyło to jednak, aby nasz prysznic stał się przestronny i bardzo wygodny Po roku używania wiem, że podjęliśmy sluszną decyzję rezygnując z traducyjnej kabiny na rzecz wymurowanej. wreszcie nie muszę czyścić szyb Zastanawiam się jednak nad jakimś zamknięciem, bo mimo, że prysznic jest duży to jednak chlapie się na zewnątrz tam gdzie nie ma spadku i niestety wodę trzeba po kąpili wytrzeć. Dodatkowo cała łazienka jest mocno zaparowana (pomimo, że w "kabinie" jest wentylator). Wydaje mi się, że zasłonka powinna pomóc. Wciąż nie mamy umywalki. Uparliśmy się na umywalkę z wiszącą szafką. Miała być 60tka i tyle glazurnik zostawił miejsca - przywiexlismy umywalkę do domu jak juz mieszkalismy i ZONK - umywalka się nie zmiesciła - brakuje jakieś 2 mm. Nie wejdzie za nic w świecie. Teraz szukamy innej, nieco węższej. Problem w tym, że nie chcę standardowej 55tki, bo będzie brzydka szpara, szukam takiej max. 1 cm węższej niż 60. Kiepsko mi idzie to szukanie Czas na zdjęcia (kiepskiej jakości, bo robione telefonem niestety) http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/lazdol01.jpg umywalka ma być w miejscu gdzie stoi waga Sufit kombinowany http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/lazdol02.jpg Wnętrze "kabiny" http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/lazdol03.jpg http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/lazdol04.jpg I jeszcze raz całość http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/lazdol05.jpg Edytowane 31 Stycznia 2011 przez kasiaa256 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.