Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Koniczynka Kasi i Marcina - komentarze


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 656
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No właśnie ja zawsze miałam okno i jakoś mi to tak właśnie dziwnie....

Przepraszam może za dziwne pytanie ale jak ktoś całe życie mógł po prysznicu (i nie tylko :-) ) szybciutko wywietrzyć albo jak było gorąco poczuć pod prysznicem lekki wiaterek z uchylonego okna to pytanie wcale nie jest takie już dziwne.

Ale ten co nigdy okna nie miał to mu go nie będzie brakować.

A dlatego pytam, bo mam problem ze ścianką działową w łazience/kotłowni i musiałabym albo najlepiej okna się pozbyć albo zrobić je jako małą szpareczkę- wąskie bardzo, a że bardzo mi się Twoja łazienka spodobała do dało mi do myslenia......

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym zlikwidowała okno - moze i lepiej wyciągać parę po kąpieli oknem niz tak jak u mnie wentylatorem, ale weź otwórz okno tak jak dzisiaj - 16'C za oknem. Poza tym w koniczynce i tak jest za dużo okien do mycia - po co Ci jeszcze jedno - uwierz i tak bedziesz miała co robić :) Trzeba tez pamiętac o zasłanianiu okna na czas kąpieli, bo inaczej sąsiad będzie miał ciekawy widok :) No ale ja okna w łazience nie miałam, może dlatego dla mnie to byłby problem przynajmniej na początku :)

A tak na serio, lepiej miec obszerny i wygodny prysznic bez okna, niż obszerne okno i ciasny prysznic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

No niestety czas leci straaasznie szybko. Z Kubą nie ma problemu - on chyba jeszcze nie bardzo wie o co chodzi. W sumie często zostawał z babcią na kilka godzin. Nawet zaczął jeść zupki u babci, bo wcześniej w domu w ogóle nie chciał. Mam o tyle konfortową sytuację, że babcia przychodzi w południe na karmienie i kończę godzinę wcześniej.

Gorzej jest z Olą - odkąd pojawił się Kuba stała się nie do zniesienia. Wszystko jest na nie - bunt dwulatka to pikus w porównaniu z jej zachowaniem. Do tego stała się mniej samodzielna - nie chce się sama ubierać (jak coś chce to potrafi ubrac się sama w 3 min), żeby zjadła to muszę ją nakarmić, nie ma mowy o samodzielnym zasypianiu. Próbowałąm z tym walczyć, ale kończy się to wrzaskiem Oli i moimi nerwami. Ona dokładnie wie jak wyprowadzić mnie z równowagi.

Wiem dokładnie, że jej zachowanie to próba zwrócenia na siebie mojej uwagi. Najgorsze jest to, że nie ma znaczenia ile czasu jej poświęcam - wystarczy, że Kuba zapłacze i muszę przerwać zabawę z nią i zająć się synkiem wtedy od razu Ola zaczyna histerię. Wtedy ma do mnie tysiące pytać, zawsze wtedy ma coś ważnego do pokazania.

Żałuję, że Kuba nie urodził się ze 2 lata wcześniej - 5 lat to za duża różnica między dziećmi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasiu, nie chce sie mądrzyć.... ale slyszalam ze na niektore dzieci dziala "odpowiedzialnosc". w takim sensie ze sie im tlumaczy ze są starsze i madrzejsze i juz potrafią i wogole i mamusia by sie cieszyla jakby pomogly i daje sie im przy maluchu jakies zadania, np nakarmic czy cos... i oczywiscie koniecznie trzeba chwalic i doceniac zeby sie czuly wazne. Tak tu pisze o teorii bo na pierwsze swoje czekam :D

ale mnoze sie przyda :) buziaki i trzymam kciuki bo sprawa nie prosta :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beatka ja cały czas próbuję ją angażować - czasem chętnie pomaga, nawet przy kąpieli małego, ale czasem poproszę ją o podanie pieluszki a w odpowiedzi słyszę, że ona nie jest służącą. Próbowałąm nauczyć ją porządku - chciałam żebyśmy razem sprzątały jej pokój to raz pomaga, a innym razem wrzeszczy, że Amelka (koleżanka z przedszkola) ma lepszą mamę, bo sama sprząta jej pokój, a ja to jestem najgorszą mamą na świecie, bo ją zmuszam do ciężkiej roboty. Czasem (bardzo rzadko) mała sama chce pomagać przy gotowaniu czy składaniu poprasowanych ubrań, ale szybko się zniechęca i zaczyna urządzać sceny, bo chce żebym i ja przerwała pracę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Kasiu, pisałam w komentarzach koniczynkowych al emoze tutaj będzie szybciej jako że specem jestes :D jesteś w stanie odpowiedzieć na moje pytanko? dzieki :)

mam jeszcze takie pytanko: w projekcie pomiedzy pokojami na gorze nad salonem i kuchnią jest sciana. Nie jest ona w zadne sposob zakonczona przy "drzwiach". chodzi mi o to ze nei jest zrobiona w T, tak aby można było na tym "daszku" od T zamocować framugi. Dorabiałyście tą ścianę? czy są jakieś specjalne framugi?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...