wu 18.07.2008 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2008 Zgodnie z obietnicą złożoną jednej miłej osobie z Forum no i samej sobie zakładam DZIENNIK BUDOWY Dnia dzisiejszego 18 lipca Anno Domini 2008 odebrałam wreszcie pozwolenie na budowę Naszego Domku Jaki to Domek? Ano z lekka zmodyfikowany LMP 95a z Pracowni Lipińskich - dla mnie po prostu cudny, idealnie rozpalnowany i dopasowany ( oczywiście po zmianach choć nie było ich zbyt wiele ). Piszę "ja" nie z megalomanii ani, że sama buduję tylko dlatego, że to ja głównie urzęduję na forum, a mąż ciężko pracuje dzisiaj musiałam czekać do 21-ej żeby się podzielić radosną wiadomością to może tyle na dzisiaj i na pierwszy post w nowym Dzienniku ( kolejny Dziennik to już będzie budowy ) Może jutro wreszcie strzelę kilka foteczek działeczki i jak rozgryzę jak je wkleić to pokażę gdzie też będzie ta nasza chatynka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 19.07.2008 20:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2008 no i oczywiście fotek nie zrobiłam normalnie aż sie boję budowy jeszcze nie zaczęłam a już cierpię na chroniczny brak czasu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 21.07.2008 21:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2008 to taka bez ostatnich poprawek wizualizacja domku - kolory nie do końca te ale jakieś pojęcie jest http://foto2.m.onet.pl/_m/b4ebfc5a3e2ecae9d28b2a7d6d991122,10,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 21.07.2008 21:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2008 kolejny obrazekhttp://foto2.m.onet.pl/_m/b617484bdbb8094db18fab4e4ea5dc56,10,19,0.jpg a teraz rzuty parterhttp://foto1.m.onet.pl/_m/8c11fcf82011c3cc11294cbcfb05f00d,10,19,0.jpg poddaszehttp://foto2.m.onet.pl/_m/7c4577db32126e62a2b5b9b6a298ab86,10,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 21.07.2008 21:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2008 no to powklejałam tylko coś kurczaczek malutkie jakieś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 22.07.2008 20:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2008 co to się dzisiaj działo niech pomyślę o już wiem gotowy stan przedzawałowy zafundowała mi moja przyszła ekipa do budowy domku jak to było?? ano tak, pojechałam podpisać umowę z szefem ekipy, ale go nie było, no nic ma być o 19-ej, ok czekamy w międzyczasie tak zwanym zaczął z nami gadusiać jeden z budowlańców i mówi mi że za jakieś dwa tygodnie jak zrobią tu gdzie teraz są to kopią mi fundamenty a ja totalna panika, ból w klacie i rachunek sumienia - nie mam wody na działce, nie mam prądu, pozwolenie sie uprawomocni 1 sierpnia a zgłoszenie budowy i 7 dni no i najważniejsze skąd ja kasę na wszystko wezmę jak mam tylko na część, w 2 tygodnie nie ma szans kredytu załatwić już kombinuję włosy rwę z głowy przyjechał wreszcie szef pytamy co i jak, kiedy - na szczęście Pan Józef spokojny człowiek i powoli stwierdza, że no w tym roku to już nie ma szans tylko od razu na wiosnę, no chyba żeby zima leciutka była to może październik, listopad - od razu lepiej no jak tak można nie szanować zdrowia inwestorów no to z atrakcji na dzisiaj tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 26.07.2008 20:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2008 uuuuu dawno nic nie pisałam ale jak się nic nie dzieje to też i pisać nie ma o czym ale że dzisiaj musiałam nieco pomachać łapkami to napiszę co mi tam ostatnio było jak to ekipa nas straszyła - to dzisiaj konsekwencje straszenia mój małż w ramach przygotowań do budowy zrobił chatkę z serduszkiem i przygotował partię desek na szalunki - no i w sumie nie wiem za jaką karę ja musiałam prawie metr albo ciutkę więcej drewna przerzucić własnymi ręcami i to zapodając na górę - normalnie rączek nie czujem a gdzie ta reszta drewna no nic pożywiom uwidim ważne że coś się ruszyło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 28.07.2008 21:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2008 dzisiaj byliśmy z szanownym małżem na działeczce z wiosną tegoż roku śliczności ją uprzątnęliśmy, wycieliśmy drzewa ( jakieś badziewne olszyny czy cóś ) ocalały tylko cztery piękne brzozy powyrywaliśmy korzenie, ładniutko wyrównali teren ( czytaj facet z fadromą ) a nagle wylazły te badziewne chaszczory i zarosły moją pięknie uporządkowaną działeczkę mściwa to ja specjalnie nie jestem więc kupiłam Randapa małż szacowny uzbroił się w ręczny rozpylacz i heja nie zrobiłam niestety foteczek przed wycinką i jak była taka ładnie posprzątana ale za to teraz zrobiłam przed psik psik a potem będzie sesja jak psik psik zadziałało no to zapraszam na działeczkę widok z ulicy czyli na tzw. front widać prawie całą działeczkę po lewej jak się kończy zielone a zaczynają żółtawe trawy tak w głębi, na wprost do linii drzew, po prawej za linią brzóz ledwo widać ale są slupki starego ogrodzenia http://foto2.m.onet.pl/_m/497c68da959df1ae4987f853b82e2806,6,19,0.jpg dalej front tylko z prawej i z lewej http://foto0.m.onet.pl/_m/172a2f44b5d230d6853ee237248df264,6,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/e60b5a86f7cbce7f5d11522d3c71c3e5,6,19,0.jpg teraz odwrotnie - od końca działeczki rzut do ulicy http://foto2.m.onet.pl/_m/ba515817322145687cf3aa73e58bf5fe,6,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/f7f1e86d8f7f949f556e7c0e8ee7a8f1,6,19,0.jpg no i najbardziej zapracowany facet pod słońcem - czyli szacowny małż z rozpylaczem http://foto3.m.onet.pl/_m/64432275c491d8959eabf667f2f4d747,6,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/346ba8127e5849b82afeaa662f24f4a1,6,19,0.jpg to się nawklejałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 01.08.2008 08:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2008 no to taaaaddddaaaammmm prawomocne pozwolenie mam woda się robi, teraz lecę do energetyki poprzymilać się żebym nie musiała w wiadereczku dźwigać prądu Panom Budowlańcom a te chwaściory okropne mnie zestresowały bo wypryskane dni temu kilka więc spodziewałam się żółtej pustyni wczoraj podglądam a u mnie zielono i radośnie na działce ale małż pocieszył - poczekaj miesiąc mówi - dowcipny nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 02.08.2008 20:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2008 dnia dzisiejszego poczyniliśmy kolejne przygotowania do budowy tak konkretnie to małż już wcześniej zaczął a teraz ja skończyłam znaczy wspólnie popełniliśmy kibelek na budowę małż zrobił, skonstruował a ja dzisiaj wymalowałam na piękny kolor palisander no i podrzuciliśmy troszku gruzu żeby było czym wjazd utwardzić pomaluśku do przodu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 05.08.2008 20:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 nic się nie dzieje i nudą wieje na mózg mi poszło i rymami gadam znaczy pewnie coś sie dzieje tylko niejako poza mną znaczy przyłącze wody się robi - czemu tak drogo warunki do prądu się robią - mam nadzieję że w obiecany tydzień będą potem kogo by tu coby szybko przyłączyli no i najważniejsze pytanie jaka będzie zima Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 08.08.2008 21:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2008 o z tej nudy i nic niedziania dopiero teraz dojrzałam że mój dzienniczek oglądany przeszło 500 razy dziękować wszystkim czytającym chociaż za bardzo nie ma co ale mam nadzieję że to się zmieni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 12.08.2008 11:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2008 ja to jakaś w ogóle ostatnio nieżyciowa jestem wszystko przegapiam przegapiłam kiedy wystukałam 300 postów i zostałam STAŁYM BYWALCEM w kwestii budowy nic nowego - no może poza faktem że wreszcie wydusiłam z projektanta wyliczenia materiałów do budowy - znaczy ilości no i mnie zgięło z lekka jak zobaczyłam wiedziałam że sporo będzie ale że aż tak sporo to do wczoraj nie wiedziałam no cóż jak mówią co człowieka nie zabije to go wzmocni - jeszcze żyję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 14.08.2008 20:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2008 po pierwsze i dla mnie najprzyjemniejsze - jestem na urlopie do pracy dopiero uwaga uwaga 1 WRZEŚNIA a teraz po drugie dostałam warunki z energetyki wraz z projektem umowy - i ktoś ma coś z głową albo oni w energetyce albo ja już tłumaczę skąd te podejrzenia energetyka napisała że wykona przyłącze napowietrzno-kablowe AsXSn 4x25 mm k.w. o szacunkowej długości uwaga 32 metry oraz YAKXS 4x35 mm k.w. o szacunkowej długości 5 metrów złącze kablowe i szafkę usytuowane w linii ogrodzenia działki, przyłącze ze słupem ustawionym na działce wnioskodawcy - czyli jak liczę 32 + 5 = 37 metrów to warunki od energetyki teraz stan faktyczny tak zwany prąd "idzie" po drugiej stronie ulicy o szerokości 5 metrów a słup stoi na wprost działki granica między moją działką a drogą gminną leci równo po asfalcie z lekką odchyłką w asfalt - znaczy ciut asfaltu mam w działce, od granicy mam się odsunąć 5 metrów w głąb działki bo tak przewiduje plan zagospodarowania na poszerzenie drogi gminnej ponieważ wjazd mam od południa coby trochę słońca zyskać odsunęliśmy się z domkiem jeszcze 25 metrów w głąb działeczki - jak ktoś czyta i dodaje to jak nic równo 30 metrów od granicy działki stanie domek czyli 30 metrów plus 5 metrów drogi daje 35 metrów to może mnie ktoś wyprostuje bo mnie wychodzi że albo słup będzie stał w domku albo na styk przed domkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 17.08.2008 21:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2008 wróciłam z dwudniowego zesłania - czytaj tam gdzie byłam nie miałam netka - normalnie odwyk ale muszę sięprzyzwyczajać bo jak coś to od środy 5 dni bez netka - jak ja to zniosę z nowiści - zklepaliśmy sobie do kupienia blaszaczek na budowę teraz tylko odebrać i uregulować finanse do końca - małż sie cieszy ma zabawkę nową jutro walka z wiatrakami - czyli energetyko przybywam - ciekawe czego się dowiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 18.08.2008 19:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 no żesz k...wa orzeszku ja to mam garba a nie szczęście miałam jechać na tydzień - miałam prawda no i czas przeszły jak najbardziej aktualny już się szykowałam już planowałam - dzwonię do pana co nam przyłącze wody robi czy pamieta o mnie bo 3 tygodnie obiecał i kończą się powoli - no i cholera ja to mam szczęście do słownych fachowców - w odpowiedzi słyszę sobota 7 rano tak dobrze się domyślacie to jest najbliższa sobota w którą miałam leżeć brzuchem do góry w górkach no i teraz mogę sobie co najwyżej na 3 dni wyjechać miałam jechać do ulubionego fryzjera nie pojadę aż do października no cholera mnie trafi a w energetyce to pani się tylko troszku pomyliła w odległosciach ale co ciekawsze nie ma że boli na podpisanie umowy trzeba się UMAWIAĆ - no to się umówiłam - na jutro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 19.08.2008 20:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2008 podsumowanie dnia - umowa z energetyką podpisana teraz zostaje czekanie najważniejsze - zaklepane kwaterki w Zakopcu - na 4 dni raptem ale jak się nie ma co sielubi to sie lubi co sie ma - dobre i tyle przeżywam jak mrówka okres bo to moja pierwsza wizyta w Zakopanym a w Tatrach druga bedzie bo pierwszy raz Tatry widziałam po słowackiej stronie - normalnie wstyd niby prawie pod ręką a jakoś zawsze nie po drodze mam w Tatry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 27.08.2008 20:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2008 no to tak wróciłam niestety a tak pięknie było to żeby nie że nieprawdę gadam http://foto0.m.onet.pl/_m/84dbe41ae51003e7f31f89ac984e8110,10,19,0.jpg a w przysłowiowym miedzyczasie cóś takiego pojawiło sie u nas na działeczce te misie przy cósiu to oczywiście małż i moje słoneczko http://foto0.m.onet.pl/_m/2340eb1c633e9c1bc48757a01daad5d0,10,19,0.jpg a to dowód na naszą 3-dniową działalność gruzową - jest jeszcze jedna taka kupka ale co ja miałam cykać jak taka sama http://foto2.m.onet.pl/_m/6ca454e487be6fec5e61545098ce955a,10,19,0.jpg a to efekt działalności małża odnośnie chwaściorków http://foto1.m.onet.pl/_m/51dc4ff8d07bc7111e9a395fe14d401d,10,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 02.09.2008 19:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2008 a u nas póki co przestój nic się nie dzieje poza tym że mamy już zakupiony i przywieziony blaszaczek no i pora wreszcie waczyć z kredytami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 17.09.2008 11:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2008 nic nie piszę bo nic się nie dzieje kredyt się niby załatwia, płot ma się robić, prąd się niby robi, zgłoszenie budowy się załatwia łeeeeeeeeee jak ja nie lubię takiej stagnacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.