Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Sołtys to się zna na prądzie. :yes:

Ma mój nabożny podziw w temacie, bo w żaden sposób nie jestem w stanie tego ogarnąć! :no:

  • Odpowiedzi 28,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • wu

    9190

  • Arnika

    1550

  • TAR

    1532

  • braza

    1448

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

W życiu i za żadną cholerę się tego nie nauczę.

W sumie to już przestałam próbować, bo i po co?

Za to potrafię uszyć proste rzeczy do domu, a Sołtys nie! :lol2:

Pracy z prądem - podłączania gniazd, kabelków, rozprowadzania, planowania i w ogóle.

Nawet nie próbuję, bo to dla mnie za trudne (w jedenj puszcze tyle tego!!!), a przecie mam Sołtysa, który się w tym wyznaje.

I za to ma mój nabożny podziw! :D

nie no ja chałupę wybudowałam za to małża robi co ja wymyślam w środku ;) blacik w łazience narysowałam jak ma wyglądać, jakie wymiary, zaprojektować i wykonać musiała małża :rotfl: wykończenie wnętrz wychodzi mu rewelacyjnie, pod warunkiem że kolorów nie dobiera :lol2: właśnie na otarcie łez założył mi listwy przypodłogowe w prosiaczkowym pokoju ;)
nie no ja chałupę wybudowałam za to małża robi co ja wymyślam w środku ;) blacik w łazience narysowałam jak ma wyglądać, jakie wymiary, zaprojektować i wykonać musiała małża :rotfl: wykończenie wnętrz wychodzi mu rewelacyjnie, pod warunkiem że kolorów nie dobiera :lol2: właśnie na otarcie łez założył mi listwy przypodłogowe w prosiaczkowym pokoju ;)

 

No to już gender w najdoskonalszej postaci :D:D

 

Ja tam też nie wyłażę przed szereg, niech się Szanowny wykazuje bo w pewnym momencie straszliwie się rozbestwił !!!!

Wasi mężowie potrafią wiele rzeczy ...

 

... ja też muszę się pochwalić ...

 

... zrobiłem nową furtkę na Gwoździkowej ...

 

http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/2012%20-%20sierpien/ppokrywka_zps3f0477bd.png

Ja mam perfidną metodę.

On coś robi.

Ja widzę, że nie tak, jak bym chciała.

No to idę i mówię: "zrób tak i tak, bo jak nie, to sama zrobię".

Tylko jeden raz dał się na to nabrać i pozwolił mi kafelkować pierwszy prysznic w domku.

Potem wszedł tam dopiero upewniwszy się, że może walić młotkiem i zbić wszystkie płytki.

No to teraz już boi się, że faktycznie "sama zrobię", pożal się Boże. :cool:

Nawet jak najpierw mówi "to się nie da" (prawie rytuał), to ja na to: "to sama..."

Wtedy szybko mi przerywa: "Dobra, coś wymyślę!".

bosssssssskie Gwoździku :rotfl:

 

DPS-ia mojny przyjął sprytniejszy wariant;) pięć razy się upewni że powiedziałam to co powiedziałam i że tak ma być potem robi, już nie mówi że się nie da bo parę razy jak tak powiedział to mu udowodniłam że się da, a jak nie dałam rady udowodnić że się da to on musiał udowodnić że rzeczywiście się nie da a kara za to była taka że musiał sam wykombinować jak zrobić żeby było jak ja kcem:rotfl:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...