Magośka 02.10.2003 18:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2003 No tak, umowy bym jednak nie darła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 05.10.2003 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2003 Groszek kiedyś moj znajomy architekt powiedział tak: Tesia....wszystkich budowlanców traktuj tak jakby nie mieli mózgów.... teraz po 2 latach budowania wiem o co mu chodziło.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 05.10.2003 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2003 A zabij, 3/4 majstrów na to zasługuje, to niech w końcu raz się stanie sprawiedliwość. To jest debeściak tego wątku !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
groszek 3 06.10.2003 10:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2003 Teska Dobre.... powoli mądrzeję.....prz drugim domu, będzie mam nadzieję dużo lepiej. Na szczęście powoli idzie....do przodu!! Groszek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bilbo 11.10.2003 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2003 My także nie możemy powiedzieć dobrego słowa o budowlańcach. Wydawałoby się, że sprawa prosta. Podpisaliśmy umowę na pierwszy etap budowy - fundamenty. Jak będziemy zadowoleni zlecimy następne....ZGROZA! Nasza budowa wygląda jakbyśmy płacili za nią "skrzynką piwa". A przecież celowo nie wybieraliśmy najtańszej ekipy. Chcieliśmy by budowali szybko i solidnie. Nic z tego, nie śpimy spokojnie. Na budowie jesteśmy trzy razy dziennie...i za każdym razem odkrywamy nowe błędy. Ławy fundamentowe-krzywe poziomy (dodam całkiem spore). Wylaliśmy pierwszą ekipę! Kierownik budowy....brak słów..jak tak dalej pójdzie też wyleci. Nowa ekipa nadlała beton nad ławy, teraz stawiają ścianki fundamentowe i co? Patrzymy- a tu nagle cegła! Rany mamy dosyć! W zakresie fundamentów chyba możemy pełnić już nadzór budowlany! Ale co dalej? Justyna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
groszek 3 13.10.2003 12:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2003 Ja miałam kierowniczkę budowy i jak to baba.....kawał chłopa z niej, była nie ugięta i na jakiekolwiek uwagi typu majstra: czy możemy to zrobić prościej - mówiła...NIEEEEEE, bo będziecie musieli to rozbierać. I to mi się podobało, z grubsza nie mam dużo błędów. A na budowie mój tatuś siedział od rana do wieczora, aż murarze jechali do domu. ps. gorzej było z punktualnością terminów, ale w sumie udało się i już nie mam zamiaru nikogo zabić...zobaczymy co będzie dalej.... pozdr...groszek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 14.10.2003 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2003 Opiszę sytuację znajomych:dobudowywali piętro na starym domu-zaczęli piękną wiosną,przyszło lato, jesień-przerobili parę ekip, co następni,to zaczynali od dziamgania na poprzedników....graty w piwnicy,a dachu jak nie widać tak nie widać.Ostatnim rzutem na taśmę trafili na ekipę,która konczyła budowę gdzieś obok.Przyszli we środę,majster podrapał się pod kapelutkiem no i zaczął jak wszyscy"uuuu,panie niedobrze...."Znajomy omal nie dostał wścieklizny.A on znowu:" paaaniee, naprawdę niedobrze.....do soboty nie skończym!.." [chcieli pojechać z wypłatą do domów] Życze wszystkim takiego majstra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 16.10.2003 04:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2003 piniędze każden jeden lubi mieć... co się dziwić kapelutkowemu majstrowi A w domach jak się ucieszyli Kiedyś dzień wypłaty to był "Matki Boskiej Pieniężnej" albo "Świętego Jana z Banku" :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ślivka 18.10.2003 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2003 Wściekłam się dzisiaj na robotników, zaczęłam ich o......,na co babcia moja ze spokojem do mnie mówi:dziecko czym się denerwujesz,przeżyłam dwie wojny,w każdej wszystko traciliśmy.Jak bomby w powstanie leciały nam na glowę,nie mieliśmy co jeść i myśleliśmy żeby przeżyć,a ty się wściekasz że robotnicy zastawili wjazd do garażu i zaświnili podjazd"Może takim myśleniem szukać ratunku w chwilach kiedy mamy chęć zabić majstra i zastrzelić całą ekipę?Wogóle to mam fajnych dziadków,zgodzili się na rozbudowę domu,ze spokojem znoszą ten koszmar.Dziadek przejęty rolą nadzorcy twierdzi że teraz nie chce mu się umierać.Zadowolony tym że coś sie dzieje kiedy jesteśmy w pracy.Widzicie jak to jest ,nam przybywa siwych włosów i łykamy relanium jak to ktoś napisał w innym wątku,a mój dziadek odmłodniał dzięki budowie,nabrał wigoru,czuje się potrzebny.Nie wiedziałam ,że mój koszmar jest dla niego lekarstwem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 18.10.2003 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2003 Zyję sentencją mojej Babci:KAZDY CZAS MA SWOJE CUDOWNE WŁAŚCIWOŚCI- NAWET STAROŚĆ,BO NIE TRZEBA MYC ZĘBÓW-WYSTARCZY JE WSADZIĆ DO SZKLANKI..Wielkiej pogody i lekkiego zaciągnięcia ręcznego hamulca życzy Ziaba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 18.10.2003 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2003 Ziaba....dobra sentencja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kumek 19.10.2003 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2003 Tylko nie przenoście swojej frustracji do swoich obowiązków w pracy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
groszek 3 20.10.2003 12:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2003 Super jest mieć dziadków i babcie i do tego takich mądrych i wyrozumiałych. Szkoda że moich już nie ma na świecie, życie było by spokojniejsze! Pozdr.....G Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejj_ 23.01.2004 06:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2004 Jezu...ludzie kochani... czy wszyscy murarze to gnomy i idioci? Zaraz go pociacham! Czemy z tymi ludźmi tak ciężko się rozmawia....obiecuje że przyjedzi, nie przyjechał, mówił że będzie o 8, był na budowie obok, teraz ma przyjść o 14 pewnie znowu zawalił i mówi że zdązy ze wszystkim w 2 dwa dni w co nie wierzę (pewnie spartoli wszytsko). Ciężko być inwestorką...do tego taką ŁAGODNĄ jak ja Groszek Groszek prowadzilem swoje 4budowy.Zawsze najwieksze problemy były z murarzami.Najlepsza metoda to ,,krotko za morde,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tygrysek 02.03.2004 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2004 4 budowy?.... MOJ BOZE!!!!!! Bylabym juz stara kobieta!!!!! Mnie na tej jeddnej tak wykonczyli murarze ze nikomu nie zycze. Dom jest przez nich za wysoki i mam za waska klatke schodowa, dekarze spaprali dach i wogole to niezly powod aby zaczac druga budowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarpol 03.03.2004 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2004 Czytajac to co piszecie w swoich postach zastanawiam sie gdzie sa kierownicy budow dlaczego oni sa gdzies pochowani jak strusie chowaja swoje glowy w piasku. Przeciez te wszystkie wieksze i mniejsze problemy inwestorow powinni wykonywac kierownicy budow to oni sa odpowiedzialni za robote wystarczy tylko dokladnie powiedziec kierownikowi budowy co ma byc zrobione i za jaka kwote. Ale nasowa mi sie pytanie moze kierownikow budow brak???????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejj_ 04.03.2004 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2004 Czytajac to co piszecie w swoich postach zastanawiam sie gdzie sa kierownicy budow dlaczego oni sa gdzies pochowani jak strusie chowaja swoje glowy w piasku. Przeciez te wszystkie wieksze i mniejsze problemy inwestorow powinni wykonywac kierownicy budow to oni sa odpowiedzialni za robote wystarczy tylko dokladnie powiedziec kierownikowi budowy co ma byc zrobione i za jaka kwote. Ale nasowa mi sie pytanie moze kierownikow budow brak???????? jarpol.....Ty na pewno zza biurka takie wnioski wyciagnołes co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarpol 04.03.2004 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2004 quote] jarpol.....Ty na pewno zza biurka takie wnioski wyciagnołes co? czasami i biurko by sie przydalo oraz dobry koksiak bo dzisiaj troche zimno a okien jeszcze nie ma inwestor zarabia na domek i nie zdazyl przed zima dowiesc no coz poczekam do wiosny moze dowiezie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejj_ 05.03.2004 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2004 qrde,ja mysle ze juz wiosna bedzie i popchniemy troche roboty .Jarpol-pozdrawiam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mocny 05.03.2004 14:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2004 Chciało sie budować?, chę, no to masz "Babo" PLACEK!!! NIE WOLNO SIĘ PODDAWAĆ, TO SĄ WASZE PIENIĄDZE, MOŻE TYLKO TEN RAZ, MOŻE DOM DO KOŃCA ŻYCIA, MOŻE............ NICH TRWA DŁUŻEJ, NIE PŁACIĆ ZALICZEK ,SPISAĆ UMOWĘ, WYGNAĆ Z BUDOWY- ZAWSZE ZA POTWIERDZENIEM Z PODANIEM POWODÓW, NAJLEPIEJ TELEGRAM - KRÓTKI -, WYMOWNY!!!!!!!!!!!!!! TRZYMAJCIE SIĘ. POZDRAWIAM. OSOBISTE DORADZTWO - http://[email protected] _________________ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.