Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Chyba zabiję majstra!


groszek 3

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 53
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

My także nie możemy powiedzieć dobrego słowa o budowlańcach. Wydawałoby się, że sprawa prosta. Podpisaliśmy umowę na pierwszy etap budowy - fundamenty. Jak będziemy zadowoleni zlecimy następne....ZGROZA! Nasza budowa wygląda jakbyśmy płacili za nią "skrzynką piwa". A przecież celowo nie wybieraliśmy najtańszej ekipy. Chcieliśmy by budowali szybko i solidnie. Nic z tego, nie śpimy spokojnie. Na budowie jesteśmy trzy razy dziennie...i za każdym razem odkrywamy nowe błędy. Ławy fundamentowe-krzywe poziomy (dodam całkiem spore). Wylaliśmy pierwszą ekipę! Kierownik budowy....brak słów..jak tak dalej pójdzie też wyleci. Nowa ekipa nadlała beton nad ławy, teraz stawiają ścianki fundamentowe i co? Patrzymy- a tu nagle cegła! Rany mamy dosyć! W zakresie fundamentów chyba możemy pełnić już nadzór budowlany! Ale co dalej?

Justyna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałam kierowniczkę budowy i jak to baba.....kawał chłopa z niej, była nie ugięta i na jakiekolwiek uwagi typu majstra: czy możemy to zrobić prościej - mówiła...NIEEEEEE, bo będziecie musieli to rozbierać.

 

I to mi się podobało, z grubsza nie mam dużo błędów. A na budowie mój tatuś siedział od rana do wieczora, aż murarze jechali do domu.

 

ps. gorzej było z punktualnością terminów, ale w sumie udało się i już nie mam zamiaru nikogo zabić...zobaczymy co będzie dalej.... :lol:

 

pozdr...groszek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opiszę sytuację znajomych:dobudowywali piętro na starym domu-zaczęli piękną wiosną,przyszło lato, jesień-przerobili parę ekip, co następni,to zaczynali od dziamgania na poprzedników....graty w piwnicy,a dachu jak nie widać tak nie widać.Ostatnim rzutem na taśmę trafili na ekipę,która konczyła budowę gdzieś obok.Przyszli we środę,majster podrapał się pod kapelutkiem no i zaczął jak wszyscy"uuuu,panie niedobrze...."Znajomy omal nie dostał wścieklizny.A on znowu:" paaaniee, naprawdę niedobrze.....do soboty nie skończym!.." [chcieli pojechać z wypłatą do domów] Życze wszystkim takiego majstra.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wściekłam się dzisiaj na robotników, zaczęłam ich o......,na co babcia moja ze spokojem do mnie mówi:dziecko czym się denerwujesz,przeżyłam dwie wojny,w każdej wszystko traciliśmy.Jak bomby w powstanie leciały nam na glowę,nie mieliśmy co jeść i myśleliśmy żeby przeżyć,a ty się wściekasz że robotnicy zastawili wjazd do garażu i zaświnili podjazd"

Może takim myśleniem szukać ratunku w chwilach kiedy mamy chęć zabić majstra i zastrzelić całą ekipę?

Wogóle to mam fajnych dziadków,zgodzili się na rozbudowę domu,ze spokojem znoszą ten koszmar.Dziadek przejęty rolą nadzorcy twierdzi że teraz nie chce mu się umierać.Zadowolony tym że coś sie dzieje kiedy jesteśmy w pracy.

Widzicie jak to jest ,nam przybywa siwych włosów i łykamy relanium jak to ktoś napisał w innym wątku,a mój dziadek odmłodniał dzięki budowie,nabrał wigoru,czuje się potrzebny.

Nie wiedziałam ,że mój koszmar jest dla niego lekarstwem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...
Jezu...ludzie kochani... czy wszyscy murarze to gnomy i idioci?

Zaraz go pociacham!

Czemy z tymi ludźmi tak ciężko się rozmawia....obiecuje że przyjedzi, nie przyjechał, mówił że będzie o 8, był na budowie obok, teraz ma przyjść o 14 pewnie znowu zawalił i mówi że zdązy ze wszystkim w 2 dwa dni w co nie wierzę (pewnie spartoli wszytsko).

 

Ciężko być inwestorką...do tego taką ŁAGODNĄ jak ja :evil:

 

Groszek

Groszek prowadzilem swoje 4budowy.Zawsze najwieksze problemy były z murarzami.Najlepsza metoda to ,,krotko za morde,, ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Czytajac to co piszecie w swoich postach zastanawiam sie gdzie sa kierownicy budow dlaczego oni sa gdzies pochowani jak strusie chowaja swoje glowy w piasku. Przeciez te wszystkie wieksze i mniejsze problemy inwestorow powinni wykonywac kierownicy budow to oni sa odpowiedzialni za robote wystarczy tylko dokladnie powiedziec kierownikowi budowy co ma byc zrobione i za jaka kwote. Ale nasowa mi sie pytanie moze kierownikow budow brak????????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytajac to co piszecie w swoich postach zastanawiam sie gdzie sa kierownicy budow dlaczego oni sa gdzies pochowani jak strusie chowaja swoje glowy w piasku. Przeciez te wszystkie wieksze i mniejsze problemy inwestorow powinni wykonywac kierownicy budow to oni sa odpowiedzialni za robote wystarczy tylko dokladnie powiedziec kierownikowi budowy co ma byc zrobione i za jaka kwote. Ale nasowa mi sie pytanie moze kierownikow budow brak????????

jarpol.....Ty na pewno zza biurka takie wnioski wyciagnołes co?

:-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciało sie budować?, chę, no to masz "Babo" PLACEK!!!

NIE WOLNO SIĘ PODDAWAĆ, TO SĄ WASZE PIENIĄDZE, MOŻE TYLKO TEN RAZ, MOŻE DOM DO KOŃCA ŻYCIA, MOŻE............

NICH TRWA DŁUŻEJ, NIE PŁACIĆ ZALICZEK ,SPISAĆ UMOWĘ, WYGNAĆ Z BUDOWY- ZAWSZE ZA POTWIERDZENIEM Z PODANIEM POWODÓW, NAJLEPIEJ TELEGRAM - KRÓTKI -, WYMOWNY!!!!!!!!!!!!!!

TRZYMAJCIE SIĘ.

POZDRAWIAM.

OSOBISTE DORADZTWO - http://[email protected]

_________________

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...