przemoch 28.03.2009 15:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2009 informacje z placu budowy : Przez ostatnie kilka dni nie opisywałem co się dzieje na budowie i wokół niej, więc dzisiaj uzupełniam braki. W zeszłym tygodniu, jeszcze podczas wyjazdu narciarskiego, negocjowałem zakup dachówki i akcesoriów do wykończenia dachu. Zdecydowałem się na dachówkę Meyer-Holsen, Tandem. Sprzedawca zapewniał mnie, że po wpłacie zaliczki, dachówka maksymalnie w ciągu tygodnia przyjedzie z Niemiec do Polski, a prawdopodobnie będzie to szybciej. Przelałem wykonawcy pieniądze, a ten wpłacił zaliczkę dostawcy. Czwartek Rano zadzwonił do mnie zirytowany wykonawca z informacją, że ma problem z odbiorem zamówionego towaru. Okazało się, że dachówek jeszcze nie ma i nie wiadomo dokładnie kiedy będą. Zamówione przeze mnie dachówki zajmowały połowę ładowności samochodu i czekają na dopełnienie do pełnej ładowności. W sprawie odbioru łat i innych elementów do dachu dowiedziałem się, że zostaną wydane wykonawcy po uiszczeniu zapłaty. Zasadniczo jest to zrozumiałe i oczywiste, tylko, że ja w ciągu dnia pracuję i nie mam możliwości w dowolnym momencie na życzenie sprzedawcy, urwać się z pracy, jechać do banku po pieniądze i dostarczyć je na drugi koniec miasta. Dodatkowo sprzedawca w chwili przedstawiania oferty zapewniał, że dostarczają towar własnym transportem na plac budowy (w tym przypadku odległość 15km), tymczasem teraz z tej obietnicy się wycofali. Dodatkowo gdyby mi powiedział abym wpłacił większą zaliczkę to nie miałbym z tym problemu. Przelałem doatkową kwotę, wysłałem mailem pint screen z potwierdzeniem przelewu i poszedłem na spotkanie. W między czasie sprzedawca uzgodnił z wykonawcą, że w piątek od rana łaty i in. będą gotowe do odbioru. Termin dostawy dachówki nieokreślony - raczej przyszły tydzień, ale pewności nie ma. Obietnice sprzedawcy prysły po otrzymaniu zaliczki. Piątek Dzwoni wykonawca zaniepokojony ilością odebranych łat. Trwa deskowanie dachu, kładzenie papy i układanie łat pod dachówkę. Okazuje się, że łat nie wystarczy na cały dach - braknie ich na pokrycie prawie połowy dachu. Dzwonię do sprzedawcy, rozmowa przestaje być przyjemna. Sprzedawca obiecuje jeszcze raz przeliczyć dach i dowiedzieć się co z transportem. Po dwóch godzinach odbieram od niego telefon : nastąpiła pomyłka w liczeniu powierzchni dachu - sprzedawcy wyszło 260 zamiast 380 m.kw. Transport dachówki w drodze. Czuję się ustawiony pod ścianą, wpłaciłem zaliczkę, i nastąpiła zmiana warunków handlowych - będę musiał dopłacić 8k pln. Praktyki gangsterskie. Być może gdybym znał od początku prawdziwą cenę to wybrałbym innego dostawcę albo inną dachówkę. Do tego jeszcze trasnsport jest już w drodze i brakujące 700 dachówek dojedzie następnym kursem, co oznacza przerwę na budowie. Szlag mnie trafia, ale nie mam już wyjścia. Zobaczymy jak sprawa się zakończy. Mam obiecany w związku z tą pomyłką dodatkowy rabat. Oby. 2200 szt. dachówki będzie w Polsce w poniedziałek a na budowie we wtorek. Po awanturze zostanie dostaczona na budowę transportem sprzedawcy. Na kolejne, brakujące 700 szt. poczekam pewnie tydzień. Niestety. Po pracy jadę na budowę, prace trwają. Dach już cały zadeskowany. Częściowo położona papa i łaty. Sobota Miałem dzisiaj spotkanie z kolejnym kandydatem na wykonawcę instalacji CO i CWU. W środę będzie gotowa oferta. Spotkałem się też z elektrykiem. Bystry chłopak - nie zdziwił go żaden z moich pomysłów : - obraz z kamer do obejrzenia na TV, - mozliwość podglądu na TV obrazu z kamery przy furtce, - wszystkie te funkcje dostępne w TV w sypialni, - osobny PC do sterowania pracą domu, - interkom w każdym pokoju - (wystarczy wcisnąć przycisk i ogłosić : obiad na stole ) - w salonie gniazdko sieciowe w podłodze, żeby nie był potrzebny przedłużacz jak zasiądę na sofie z laptopem, - podłączenie do tv kabla do blue raya - sygnał TV w łazienkach - możliwość podglądu obrazu z kamer i sterowania ogrzewaniem domu zdalnie przez internet. Czekam teraz na wyceną, zobaczę czy cena mnie zabije i z czego będę rezygnować. a to fotorelacja : http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/czlqeOE1bCeT5CgFDX.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/8IauNjGUZa8tIbFZ5X.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/tUxHN0gRYhQl9xsnIX.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/hjhLK7hsJPaZRV9MjX.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/Xscaq8myKDnTeRnxxX.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/XIBCAxiHFt5JFfevsX.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/eoq89tkAehjZCOFGhX.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/HBlMmDc8E0gPyToPhX.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/2noGGgrL10iIEc1KVX.jpg a tu widać ułożoną przykładową dachówkę (ta na samym dole) i fragment rynny i blachy, podoba mi się http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/tG1L5aX1b8I6lQjcsX.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemoch 28.03.2009 22:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2009 dzisiaj dzień retrospekcji, parę tygodni temu oglądałem oferty producentów okien. Motywem przewodnim wszystkich poszukiwań jest duże (454 cm x 275cm) okno do salonu. Poniżej rozpatrywane warianty : http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/LdaeWEQsaFJFEEUq6B.jpg ładny niski próg :http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/oJdRH8KHIYDZNrwBHB.jpg design :http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/LdaeWEQsaFJFEEUq6B.jpg i jedna rzecz, która rodzi moje obawy i mi się nie podoba to wystające metalowe kołki, funkcjonujące jako elementy mechanizmu zamykającego : http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/1tgJfSKykJey2G2PqB.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/ymQds3it62lWc2ZFPB.jpg te kołki znajdują się na takiej wysokości, że mam wątpliwości czy nie są zagrożeniem dla moich małych dzieci, ale w zasadzie też dla dorosłych - są na poziomie łydki i głowy/skroni jako alternatywę obejrzałem takie okno : tutaj nie ma takich zagrożeń :http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/AeNaOAhiaTj8nJ9SeB.jpg kołek/bolec jest w drzwiach :http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/bJB9MuIQFbPbYTmpNB.jpg jeszcze zobaczę dwie oferty i trzeba będzie wybrać dostawcę. Dodatkowym problemem jest sprawa montażu. Dostawcy okien zalecają - pod rygorem utraty gwarancji - montaż okien po zrobieniu tynków i wylewek. Argumentują, że podczas wysychania, wylewki i tynki wydzielają dużo wilgoci zawierającej liczne domieszki chemiczne, które są wchłaniane przez drewniane okna, grożąc ich wypaczeniem i nieodwrotnym odkształceniem. Oznacza to, że instalację CO/CWU i elektryczną należałoby wykonać w domu bez okien i prawdopodobnie bez alarmu, z ryzykiem kradzieży i dewastacji instalacji. Czyli kolejność : 1) instalacje CO/CWU i elektryczna 2) tynki i wylewki 3) montaż okien. Szukam rozwiązania tego prpblemu.[/url] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemoch 28.03.2009 23:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2009 aby sobie poprawić nastrój zachowałem się jak kobieta - z całym szacunkiem dla kobiet - poszukałem telewizora. Znalazłem odjechanego Samsunga : http://www.samsung.com/pl/system/consumer/product/2008/10/03/le55a956d1mxxh/LE55A956D1M_medium.jpg przekątna 55 cali i cała masa bajerów : podłączenie do internetu dla pobierania aktualnego firmware, możliwość podłączenia do domowej sieci komputerowej z możliwością przeglądania i dostępu do plików medialnych na komputerze centralnym , technologia LED poprawiająca czerń i kontrast, sprytne komunikowanie się z zew. nośnikami obrazu, możliwość pracy jako gigantyczna cyfrowa ramka do zdjęć (Bill Gates miał tak w swoim pierwszym domu) , tutaj więcej info. : http://www.samsung.com/pl/consumer/detail/detail.do?group=televisions&type=televisions&subtype=lcdtv&model_cd=LE55A956D1MXXH# się mi bardzo podoba , poczekam jak będzie cena na jesieni, chociaż znajomy z branży sugeruje rychłe 'pojawienie się' na rynku nowych przełomowych produktów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemoch 29.03.2009 10:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2009 wstałem dzisiaj i co widzę ? mój dziennik był oglądany już ponad 3000 razy dziękuję wszystkim odwiedzającym za wizytę i zapraszam ponownie - również do wyrażania swoich uwag w komentarzach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemoch 30.03.2009 09:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Dowiedziałem się przed chwilą, że moja dachówka właśnie trafiła na skład budowlany i jest przygotowywana do transportu do mnie na budowę. Wczoraj zaś odwiedzająć plac budowy postanowiliśmy tak zabudować schody aby dało się wykorzystać przestrzeń pod nimi na schowek. Chyba pisałem już, że moje stanowisko kompueterowe zostało usunięte z bezpośredniego sąsiedztwa kominka. Będzie tam teraz poszerzone do 2 m reprezentacyjne wejście do salonu. Niestety nie jestem przekonany do przedstawionej mi nowej propozycji usytuowania komputera - chodzi o lewy narożnik salonu (na zamieszczonym w dzienniku rysunku to będzie za sofą w salonie). Obawiam się czy to ni eoszpeci salonu, mam na biurku mnóstow róznych kabelków, płyt, czasopism, książek. Rozważam więc różne inne warianty, niestety każdy z nich zakłada, że komputer będzie w innym pomieszczeniu. Dzisiaj mamy spotkanie z pArch. zobaczymy co nam pokaże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemoch 30.03.2009 09:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Dowiedziałem się przed chwilą, że moja dachówka właśnie trafiła na skład budowlany i jest przygotowywana do transportu do mnie na budowę. Wczoraj zaś odwiedzająć plac budowy postanowiliśmy tak zabudować schody aby dało się wykorzystać przestrzeń pod nimi na schowek. Chyba pisałem już, że moje stanowisko kompueterowe zostało usunięte z bezpośredniego sąsiedztwa kominka. Będzie tam teraz poszerzone do 2 m reprezentacyjne wejście do salonu. Niestety nie jestem przekonany do przedstawionej mi nowej propozycji usytuowania komputera - chodzi o lewy narożnik salonu (na zamieszczonym w dzienniku rysunku to będzie za sofą w salonie). Obawiam się czy to ni eoszpeci salonu, mam na biurku mnóstow róznych kabelków, płyt, czasopism, książek. Rozważam więc różne inne warianty, niestety każdy z nich zakłada, że komputer będzie w innym pomieszczeniu. Dzisiaj mamy spotkanie z pArch. zobaczymy co nam pokaże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemoch 02.04.2009 19:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 Dzisiaj relacja poświęcona dachowi. dach otulony ciepłem zachodzącego słońca : http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/OkH8nXNr10tjEiajBX.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/0oRYzUVxbifchqA3aX.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/eZjrmHwQQ1TUvSG16X.jpg taki klinkier został wybrany (komin kominkowy) :http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/Q3tMzHBwS5ojyKVJAX.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/hpboQUvtvJYKeqOxhX.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/xnZw1n7sEBfHrw3ujX.jpg a tu widać zalany taras z wyjściem z salonu :http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/GmWiSLwC8VVdPYhbaX.jpg oceniam, że dachówka ułożona równo :http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/vTSe7m5DCblmZDHGNX.jpg chociaż tu widać kilka nierówności, ale majster zapewnia, że na kosmetykę będzie czas na końcu :http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/GWiCd3NHCDfkDSaUoX.jpg i widok od strony wejścia (elewacja wschodnia) :http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/RADx9crdV2TN2kC9fX.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/L4L6rsCfoIhOtLbn2X.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/0pcSIOfb0ws0jxzCFX.jpg komin od pieca CO :http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/Nk42s1NTKEcokV0oaX.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/7LxqByjpRO0XV9ynYX.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/Rn9sx59afWLh0y82qX.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/3z2BMjSvUhCH76t4SX.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/dKAQ8UnqMPI5ZibSlX.jpg pozostałe newsy : - zamówiłem dzisiaj w Siedlcach styropian kropkowany - w Warszawie były długie terminy dostawy styropianu gr. 20cm z frezem - łącznie na ocieplenie elewacji zamówione zostało 90m3 styro, 2.5t kleju, 500 m.kw siatki, tysiące kołków, towar ma przyjechac w poniedziałek ok 10.00. Zamówiłem też styro na ocieplenie cokołu - tez Platinium, Termoorganika, 15cm.- w poniedziałek raczej też ruszy deskowanie okien na czas montażu instalacji elektrycznej i CO/CWU- poszukuję podbitki - celuję w podbitke sidingową, kolor złoty dąb, z imitacją faktury drewna, w tym samym kolorze będą okna i brama garażowa - zapewne od sąsiada, który je produkuje i dzisiaj na budowie mnie odwiedził ze swoją ofertą. No to jak ktoś obejrzał zdjęcia to zapraszam do komentowania. Za kilka dni ciąg dalszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemoch 03.04.2009 23:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2009 kilka szorów jest krzywo położonych a kilka dachówek "wyje" tylko że cholera nie wiem o co chodzi ? Jutro wycieczka na budowę (to brzmi dumnie), podbitka będzie w kolorze złoty dąb, jutro poszukam jak to w naturze wygląda. Styropian w drodze - będzie w poniedziałek. Przez to, że uparłem się na ocieplenie ścian styropianem gr. 20cm musiałem zamówić specjalne kołki metalizowane (czy jakoś tak) o dł. 26cm - wyszło prawie 3k pln na same kołki, do tego siatka, i styro - razem prawie 22k pln. Mam nadzieję, że ro się zwróci w kosztach ogrzewania. Na razie nie ocieplam strychu nad poddaszem - to byłby znaczny dodatkowy koszt, jak się skończy budowa to zobaczę czy mnie będzie na to stać - a na poddaszu jest sporo miejsca - pod kalenicą prawie 280cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemoch 04.04.2009 22:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2009 co robiłem dzisiaj, w sobotę. przy prawie 20 stopniach na termometrze ? Pojechaliśmy całą rodzinką na budowę. Były kanapki, ogórki konserwowe i ta miła świadomość, że ta budowa na której jesteśmy to jest budowa naszego wymarzonego i upragnionego domu. Jeszcze rok temu spacerowaliśmy po pustej działce, a dzisiaj to nie jest po prostu działka - to nasza budowa. Na swoją działkę przyjechał również sąsiad z południa ze swoją wybranką (albo odwrotnie, ale jeszcze nie wiem), miło się było poznać i porozmawiać, a na koniec spożywając przywiezione ze sobą kanapki na naszym nasłonecznionym salonie - kontatacja : fajnych mamy sąsiadów. W końcu wziąłem miarkę w jedną a projekt w drugą rękę i zmierzyłem naszą sypialnie, gdzie wymiary wydawały mi się odbiegające od tych zawartych w planach. Niestety tak jest. Ekipa w wielu przypadkach budowała wg. sobie tylko znanego konceptu. Poza głównymi wymiarami naszej sypialni żaden wymiar nie jest prawidłowy. Zmierzyłem jeszcze kilka otworów na drzwi i praktycznie wszędzie zamiast dla zaplanowanych drzwi 70 lub 80 cm, otwory zostały wymurowane na drzwi 90cm. Co oznacza poprawki, trudno. Potem zapakowaliśmy się w drogę powrotną, dzieci zasnęły a my postanowiliśmy spenetrować okolice nowych domów w poszukiwaniu inspiracji dla koloru podbitki. Ostatecznie przy ciemnym - prawie czarnym dachu jaki mamy - zgodziliśmy się, że właściwa kombinacja kolorystyczna to : jasna elewacja - kobiety określają ten odcień ecru; okna, stolarka, podbtka, brama garażowa - złoty dąb. Dyskutujemy jeszcze kolorystykę ogrodzenia. Odwiedziłem dzisiaj jeszcze Leroy-Merlin i Castoramę i niestety stwierdzam , że wybór podbitki jest żaden. W tym pierwszym markecie podbitki nie znalazłem wcale, a w drugim była dostępna w kolorach białym i brązowym - może ktoś wie gdzie podbitkę można kupić ? Rozmawiałem też dzisiaj z przedstawicielem firmy trudniącej się w ochronie mienia i budynków. Przedstawiciel po konsultacji z instalatorem stwierdził, że zafoliowanie okien nie jest dobrym pomysłem gdyż będzie to powodowało wiele fałszywych alarmów spowodowanych ruchem folii, rekomendował pełne zadeskowanie okien. I tak trzeba będzie zrobić. W pon. spotkanie /rozmowa z hydraulikiem i elektrykiem - praktycznie są w gotowości zacząć prace po świętach . Tymczasem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemoch 07.04.2009 20:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2009 wczoraj przyjechał styropian : http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/KkS3Zi0jcLrFd5V0eX.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/MMbZpaZSgcUBvk5wTX.jpg styropian jest wszędzie styropian przyjechał około południa, a promienie zachodzącego słońca zmotywowały ekipę do rozpoczęcia ocieplania domu : http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/innxrSn14c3JZB1AwX.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/akKPwfuhT9XbjjjEQX.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/mQUFvsMRyExWvtbWXX.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/cbi8JI9F1azKZHGJEX.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/H3Iaiv7yxNnRxLr2tX.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemoch 14.04.2009 21:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2009 pora uzupełnić dziennik bo za chwile wszystko mi się pomiesza. Przedświąteczny tydzień zakończył się ociepleniem całego domu i zabiciem deskami wszystkich otworów. A to z tego powodu, że w przyszłym tygodniu na budowę wchodzi hydraulik i elektryk i wszystko ma byc już strzeżone przez solidną firmę ochroniarska. Z przedstawicielem tejże spotkałem się w ostatni piątek na budowie i uzgodniliśmy tymczasowe rozmieszczenie czujek. Dzisiaj miałem urlop przeznaczony na załątwianie innych spraw budowlanych. O 9.00 spotkałem się z hydraulikiem-wykonawcą-instalacji-co-cwu. Pojechaliśmy do fachowca inżyniera, który sporządzi projekt instalacji co i od razu przygotuje świadectwo energetyczne domu. Potem wizyta w firmie Dachlux, i tutaj sporządzę mała relację z historii naszych kontaktów : UWAGA !!! CZYTELNICY O SŁABYCH NERWACH - PROSZĘ NIE CZYTAĆ o firmie dachlux - Dachlux otrzymuje projekt dachu celem sporządzenia wyceny - otrzymuję wycenę, jest atrakcyjna, obiecany termion dostawy max siedem dni a prawdopodobnie będzie szybciej, - wpłacam zaliczkę - okazuje się że dachówka zamówiona przeze mnie (Meyer Holsen , Tandem) przyjedzie z opóźnieniem - Niemce czekają na uzupełnienie do pełnego transportu - a Dachlux o tym nie informował - przyjechała dachówka - czekałem dodatkowy tydzień, tu nie było istotne kiedy przyjedzie, ale zsynchronizowanie przyjazdy dachówki i gotowości ekipy dekarskiej - wpadka, - dachlux obiecał dostawę na miejsce budowy - nie przypominają sobie - wykonawca wozi łaty swoim transportem, - majster zgłasza, że coś tej dachówki i łat mało jest, - dachlux weryfikuje obliczenia - pomimo że wcześniejsza wycena na Rupp Sirius była zrobiona dla dachu 380 m.kw to dla Meyer Holsena zrobili dla 260 m.kw. - koszty rosną - Dachlux tłumaczy się, że otrzymał rysunki w złej skali - dziwne bo wcześniej policzyli dobrze - ja goopi nie sprawdziłem, bo byłem na urlopie i nie mogłem porównać tych dwóch ofert. Wg. mnie Pan sobie pomylił rysunki i zrobił obliczenia dla innego rysunku. - domawiam dachówkę - 700 szt, po 1 euro każda, do tego łąty i in. - koszty rosną, - termin dostawy nieznany - zamówiłem mało dachówki, Niemce czekają na uzupełnienie transportu do pełnego tira - zamówień jest mało i czekamy, - na dachu nie ma dachówek wentylacyjnych - Dachlux uważa, że jeśli są mi takie potrzebne to domówi - potwierdza, że wcześniej dachówki wentylacyjne nie były zamawiane, - zamawiam 20 szt. dachówki wentylacyjnej, - Dachlux potwierdza - przyjadą z zamówionymi 700 szt. brakujących dachówek - dostaję info. , że dachówka będzie po świętach w Polsce - jadę załatwić ostatnie formalności - po podpisaniu wszystkich dokumentów anty teza Schwarzeneggera informuje mnie, że wcześniej jednak było zamówione 12 dachówek wentylacyjnych (pozostawiam bez komentarza), a moje zamówienie na 20 szt dachówek wentylacyjnych nie zostało zrealizowane, bo nie zdążyli z załadunkiem( ) . Nic z tego nie rozumiem, mam już wyrobioną opinię o tej firmie i chcę szybko zakończyć współpracę, podbitkę którą dzisiaj obejrzałem i chciałem kupić, kupię w innym składzie. Podsumowując : obsługa firmy dachlux nie powaliła mnie na kolana, ale jeśli w promieniu 500 km nie ma innej firmy sprzedającej dachówkę, to polecam dachlux. Może problem jest z Panem, który stanowi anty tezę Schwarzeneggera ? bardzo nieprofesjonalny sprzedawca - mam wrażenie, że udzielił mi się klimat świąt wielkiejnocy i uwierzyłem w obiecywane przez tego Pana cuda. A wyszło jak zwykle. Święta jednak już minęły a Pan dalej gada jak prorok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemoch 14.04.2009 22:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2009 Ta firma z poprzedniego posta to był tylko poświąteczny dyngus. Dobrze oceniam spotkanie z firmą Heatec w sprawie reku. Umówiłem się, że jeslii cena mnie powali to Panowie rozpoczną prace pod koniec kwietnia. Zgodnie z poradą rannego inżyniera od CO, poprowadzimy powietrze z pokoi przez garderoby do łazienek - będzie jeszcze lepsza wentylacja, oferta ma byc gotowa do piątku. Na budowie spotkałem się z wykonawczynią projektu podłączenia do sieci wodociągowej - to też fajna historia o tym, że nie wie Gmina co planuje mu Gminny Zakład Wodociągów - opiszę jeszcze. Przy okazji poznałem kolejnego sąsiada - potrzebuję Jego zgody na podłączenie się do wodociągu - wszystko wygląda ok. Znam już kilku sąsiadów - wszyscy super. Summa summarum : - czwartek - spotkanie z architektem - sobota - elektryk - instalacja alarmu, spotkanie z kier budem - zaprezentuję mój dach - poniedziałek start robót hydraulicznych i elektrycznych umawiam już pomału szlichty i tynki, do końca tyg. rozstrzygnięcie w sprawie okien, - Okna planuję na koniec maja, a potem totalna wykończeniówka. do załatwienia : Gaspol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemoch 15.04.2009 19:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2009 Dzisiaj przygód z firmą Dachlux ciąg dalszy. Najpierw zadzwonił wykonawca, że Dachlux chciał zawieźć dachówkę na budowę ale zwykłym transportem bez HDS - OSIEM PALET DACHÓWEK DO ROZŁADOWANIA RĘCZNEGO , postanowiłem tym razem skontaktować się z właścicielem firmy, ale jak można się było spodziewać nikt nie wiedział kiedy będzie i ostatecznie otrzymałem tylko jego adres mailowy. Zadzwoniłem do mojego faworyta i po krótkim spokojnym wstępie rozmowa toczyła się co najmniej podniesionym głosem. Dowiedziałem się, że bezpłatny transport HDS mi nie przysługuje bo ta dostawa to jest 'dowózka' (czekałem na nią prawie dwa tygdnie a i tak nie otrzymałem całego zamówienia) i muszę zapłacić za HDS 600 pln, bezpłatnie mogę mieć transport bez HDS - wtedy dekarze rozładują to ręcznie. Człowiek mnie zjeżył strasznie, bo wczoraj jeszcze u niego byłem i nawet rozmawialiśmy, że ma dla mnie przygotowany transport, i nic nie wspominał o dodatkowej opłacie. Stare zagranie tego Pana - gra nieomówień i zawoalowanych obietnic. Po konsultacji z wykonawcą, aby dekarze nie stali z budową, zaordynowałem przywiezienie dachówki bez HDS. To jest już - mam nadzieję - koniec mojej przygody z tą pożałowania godną 'firmą'. Potrzebuję kupić jeszcze podbitkę, ale na pewno znajdę innego dostawcę. Dachluksowi mówię stanowczo nie ! Tak trochę dla sportu zadzwoniłem dzisiaj do Gaspolu - i chyba dobrze zrobiłem, bo przedstawiciel na mój powiat uświadomił mnie, że formalności zajmą ok. 2.5 miesiąca - potem montaż 1-2 dni. Spotkanie mamy umówione jeszcze w tym tygodniu na budowie - termin tbc. W międzyczasie okazało się, że do ocieplania domu brakło kleju - bagatela - jedna paleta, ok. 1.4 t. Na szczęście udało mi się szybko sprawę załatwić ze składem w Izabelinie i klej już na budowie jest, dostarczony przez - a jakże bezproblemowo - przez sprzedawcę. Po konsultacji z projektantem instalacji CO, okazało się że potrzebuję wentylacji grawitacyjnej w kotłowni i w kuchni - tam gdzie będzie palił się gaz. Wykonawca ma zrobić te prace do końca tygodni i dodatkowo za namową instalatora zdecydowałem się spruć podłogę w salonie aby wstawić szerszą rurę dostarczającą powietrze do kominka - jest fi110 będzie fi200. Przekonał mnie argument, że rura poprowadzona w ociepleniu podłogi w przypadku krzyżowania się z rurkami CO (a tak raczej będzie) może spowodować w skrajnym przypadku zamarzniecie wody w podłogówce - to byłaby masakra. Na poniedziałek zapowiedziała się ekipa, która przyjedzie podłączyć dom do monitoringu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemoch 16.04.2009 21:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2009 dzisiaj spotkałem się z p.Architektuzgodniliśmy projekt inst. elektrycznej, za dwa tyg. spotkanie z prezentacją dwóch wariantów wizualizacyjnychwykonawca kończy poprawki - jutro ma być już zrobione, jak również tymczasowe drzwi do domu tak ku pamięci :piątek spotkanie z gaspolem, spotkanie z wykonawcą przesunięte na sobotę (wpadło mi spotkanie, któe nie skończy się przed 18.00) - sobota :instalacja alarmu g. 11.00 - monitoring w poniedziałek o 9.00spotkanie z hydraulikiem g. 15.00kier bud 15.00wykonawca 14.00 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemoch 17.04.2009 20:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2009 dzisiaj spotkałem się przedstawicielem Gaspolu. Pan najpierw stwierdził - czym bardzo połechtał moją próżność - że wg. niego raczej nie będę potrzebował gazu bo przy tak ocieplonym domu w środku będzie jak pod pierzynką. Ucieszyłem się bo wszystkie moje zabiegi ociepleniowe właśnie taki miały cel. Ostatecznie zdecydował, że zainstalowany będzie najmniejszy z dostępnych zbiornik gazu. Miałem do wyboru dwa warianty : - zbiornik zakopany oddalony od ogrodzenia 1m - opłata abonamentowa 42 pln- zbiornik naziemny oddalony od ogrodzenia 3m - opłata miesięczna 21 plnzdecydowaliśmy się na wersję podziemną. Dodatkowym problem okazało się doprowadzenie gazu do kuchni. Wg. przepisów rurki z gazem należy prowadzić po ścianie/suficie. Generalnie poprowadzone w ten sposób rurki raczej nie wpłynęłyby pozytywnie na estetykę hallu i kuchni. Przedstawiciel Gaspolu zaproponował genialne w swojej prostocie rozwiązanie - rurka zostanie poprowadzona pod ziemią, okrążając dom i zostanie wprowadzona do środka w miejscu przyłączenia kuchenki. Ponieważ załatwienie wszystkich formalności - proces taki jak przy PnB - trwa w moim przypadku 2.5 miesiąca, to zaczynamy jak najszybciej aby jesienią był już gaz. Przy okazji okazało się, że Pan ma w swoim domu zamontowany kominek z płaszcze wodnym i bardzo sobie to rozwiązanie chwali. W drodze na budowę odwiedziłem punkt sprzedaży okien 'Dziadek' . Ponieważ z wszystkich dotychczas otrzymanych ofert, ich oferta jest cenowo najatrakcyjniejsza, zdecydowaliśmy że Dziadek będzie naszym wyborem. Jeśli jutro zamówimy okna będą na 22 maja. Jednakże przed podjęciem ostatecznej decyzji chcę zobaczyć jak wygląda profil HS w ich wykonaniu, w związku z tym zaraz po pomiarach otworów okiennych - godz. 8.20 - jesteśmy umówieni na spotkanie z właścicielką takiego rozwiązania - godz 9.00. ok. 10.00 spotykam się z właścicielem składu budowlanego w pobliżu budowy celem wyboru kolorystyki podbitki (producent Orobel). Potem dobranie koloru okien i znowu na budowę na spotkanie z montażystami alarmu. Jeśli mi starczy czasu to podjadę do Pruszkowa zobaczyć jak wygląda podbitka Plastivan. O 14.00 na budowie ma być hydraulik, który startuje w poniedziałek, a o 15.00 spotkanie z wykonawcą i kierbudem. Dobrze jest - dużo się dzieje. Mury już nie idą do góry, ale praca wre. Do załatwienia :- umówić termin montażu reku- umówić termin montażu odkurzacza- umówić się na tynki i wylewki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemoch 24.04.2009 21:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2009 Minął prawie tydzień, a ja nie byłem na budowie. Praktycznie cały tydzień spędziłem w tzw. podróży służbowej. Podobno hydraulik skończył już robić instalację. Panowie z Solidnej firmy podłączyli alarm. Dach skończony. Sobotnia wizyta na budowie to praktycznie cały dzień spędzony na powietrzu. Na szczęście miałem kanapki zrobione przez moją kochaną, i dzięki temu tylko przetrwałem. Dzień był owocny.8.20 spotkanie na budowie z kandydatem na wykonawcę okien i elektrykiem. Trwa montaż instalacji elektrycznej. Padał deszcz co pozwoliło sprawdzić jakość pracy dekarzy. Okazało się, że zlikwidowanie spustu rynny vis a vis wejścia do domu, spowodowało, że woda przelewa się w innym miejscu, co oznacza konieczność zamontowania dodatkowego sztucera. Trudno nie ma wyjścia, może warto będzie postawić jakiś słup albo betonową kolumnę aby do niej przymocować rynnę, się jeszcze okaże. Tymczasem zostały zrobione pomiary okien, a potem pojechaliśmy zobaczyć do jednej z klientek jak takie okna wyglądają już zamontowane. Jakież było moje zdziwienie gdy drzwi domu otworzyła nam moja koleżanka z pracy, z którą nie widziałem się już kilka lat, a która mieszka z moim dobrym przed laty znajomym. Ostatecznie zostałem na kawę i posłuchałem dobrych rad ludzi, którzy już mieszkają. Co do okien to nie zgłaszali żadnych zastrzeżeń, jednak okazało się że okna tego producenta mają takie same bolce o jakich już wcześniej pisałem. Może jednak Goran ? Potem pojechałem na wcześniej umówione spotkanie w sprawie podbitki.. Niestety na bramie wisiała kartka 'pojechałem na budowę', a właściciel składu miał wyłączony telefon lub był poza zasięgiem naszych stacji. Ostatecznie pomimo wielu kolejnych prób nie udało mi się z nim skontaktować. Znalazłem jednak inny skład budowlany, który miał w swojej ofercie podbitkę i postarałem się coś dopasować do wzornika, który pożyczył mi Pan od okien. Rezultat moim zdaniem taki sobie. Jeszcze zobaczę czy nie znajdę czegoś lepszego. Kolejnym gościem na budowie był hydraulik. Obejrzał i obiecał w poniedziałek rozpocząć prace. Potem przyjechał KierBud, i wykonawca. Oględziny trwały prawie dwie godziny. Następnie odebrałem od sąsiada zgodę na podłączenie do wodociągu na sąsiada działce i juz o 18.00 byłem w domu. Twarz miałem ogorzałą od wiatru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemoch 26.04.2009 19:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2009 najświeższe zdjęcia z wczorajszej wizyty na budowie, dom jest już cały ocieplony : http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/nuIxGUy0bFqVEDFRfB.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/QYqbYPgOPAlasbQ1YB.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/RIgUNonkRhCvf8r0gB.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/rvDbzkGBIPhbHw4WLB.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/lhtBN50a5BxKBNx0BB.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemoch 02.05.2009 11:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2009 Przed chwilą podpisałem umowę na zakup okien - wybrałem Goran (te bez bolców, negocjacje były długie ale owocne, warto negocjować na koniec kwartału - wtedy domykane są plany sprzedaży). Dostawa okien będzie za osiem tygodni. Okna - odhaczone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemoch 10.05.2009 20:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2009 od tygodnia na budowie nic się nie działo, za to kilka wydarzeń wokół domu warto odnotować : - podpisałem umowę na instalację reku - panowie wchodzą na plac budowy w czwartek 14.05, - zrobione zostały pomiary na instalację odkurzacza centralnego - montaż 19.05,- jutro wchodzi na budowę 'nowy' elektryk - polecony przez Nefer - raz jeszcze dzięki z poprzednim się rozstaliśmy w pokoju,- dostałem zgodę od Gminy na wykonanie przyłącza do wodociągu (nie muszę podciągać wodociągu, tylko mogę zrobić tańsze i szybsze w realizacji przyłącze),- ekipa tynkarska umówiona jest na koniec maja,- mam już gotowy projekt instalacji CO, - w sobotę też zawiozłem do Pani wykonującej projekt wspomnianego przyłącza wodociągowego, zgodę sąsiada na wykonanie przyłącza na jego terenie, - zmieniliśmy architekta wnętrz - ten nowy ma sporo pracy z nami bo do końca maja musimy mieć uzgodnione projekty pomieszczeń w których na podłogach będą płytki - czyli ok.80% pow. domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemoch 15.08.2009 19:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2009 dawno nie pisałem, ale to nie znaczy że nic się na budowie nie działo, wręcz przeciwnie, uzupełniam dzisiaj kronikę budowlaną. Ostatnia relacja pochodzi z kwietnia, a oto co od tamterj pory się wydarzyło : dom przygotowany do tynkowania, instalacja elektryczna położona : http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/DoqWEXjwZ8aT8ipYFX.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/rDae5tjnpaDut0WlxX.jpg jest już też gotowa instalacja rekuperatora (trochę rur widać u góry nad jętkami) : http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/rUaA1hGGmw4sNsc8aX.jpg a tu już otynkowane ściany : http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/5s3bVB6DBxg7e24nxX.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/Nk8SfLUCvVlOUZKnmX.jpg siedem kilometrów przewodów doprowadzonych do centralnej rozdzielni http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/ZgacRGIZrKXkPjcAcX.jpg układanie instalacji ogrzewania, podłogowego na parterze : http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/34IBVG10xAOeJoUhaX.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/lS1bRQShVM6hc9RjnX.jpg tu będzie kominek : http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/HD6rbdFSfUgbRSupaX.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/rmkgOAFx6rZAUxWFAX.jpg i doprowadzenia do grzejników na piętrze, (w lewym rogu zwój zakończeń przewodów sieci komputerowej i i.in. - poszło ~300m skrętki ) http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/OsPKwjEbiHnc88XKqX.jpg rozłożone zostały już rury do odkurzacza centralnego : http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/aZDqGvyHYag72m7ymX.jpg w łazienkach na poddaszu też będzie ogrzewanie podłogowe, w rogu przygotowane miejsce na odpływ liniowy : http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/p2yaTnzqVPEznZpbdX.jpg a tu w oddali widać jak Anja zaczyna swoją budowę (ściągnięty humus) : http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/WlOPaOnM0RBeMAwThX.jpg i nadszedł ten dzień, tynki i wylewki zrobione, wysuszone, i przyjechały okna : http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/PQlQxfu2Q5arCzb44X.jpg mamy tez pierwsze drzwi (w garażu, solidne stalowe i niedrogie ): http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/MzI4cMcexjF6IKTYmX.jpg i ... tada ! http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/As9AbQF6RjJave9p0X.jpg moje oczekiwane okno do salonu http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/83l1mKHovl6AGaSxmX.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/s1Gp07nAkdmRLHv2IX.jpg przyjechały i zamontowały się drzwi wejściowe : http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/D1gbaS4G8h5drzbswX.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/fj/wd/iui9/mSCaNUMDAVdQz3YnVX.jpg no to teraz jest w miarę na bieżąco, brakuje jeszcze zdjęcia bramy garażowej, umieszczę wkrótce. Teraz rozpoczęło się ocieplanie poddasza. Ułożona już jest gres/glazura/flizy w kotłowni i pomieszczeniu gosp. Wczoraj przyjechały trzy transporty płytek do łazienek, pralni i garażu, i czekają na swojego wykonawcę, który ma się pojawić pod koniec sierpnia. Został zamówiony kominek - Arysto 10WWL, będzie w połowie września. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.