pablitoo 20.07.2008 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 Witam Mam ( chyba ) poważny problem - od dłuższego czasu obserwuję dosyć częste wyłączenia zasilania i jego krótkotrwałe zaniki na moim odcinku sieci energetycznej - okołokrakowska wiocha - mieszkam już prawie rok i od jakichś 2 - 3 miesięcy bardzo często zdarzają się takie zaniki lub wyłączenia - jestem dosyć precyzyjnie o nich informowany przez mój system alarmowy który zawsze informuje mnie w historii zdarzeń o takich faktach . Od tego czasu dosyć często mój kocioł - kondensat Viessmanna Vitodens 200 po właśnie takich krótkotrwałych zanikach melduje mi usterkę i wyłącza się - usterka to awaria modułu zapłonowego palnika - kocioł nie ruszy jak się usterki nie skasuje - służy do tego specjalny przycisk kasowania awarii na panelu sterowania kotła ale moja kobieta nie rozumie technicznego słowa pisanego i już kilka razu siedziała w chałupie bez ciepłej wody - dopóki nie wróciłem z pracy i nie zresetowałem owego błędu. Az się boję myśleć co będzie jak się trafi zima stulecia - kocioł sie wyłączy i mi rodzina zamarznie Poza tym boję się o kocioł - padnie mi elektronika i zabulę jak za woły za naprawę - gwarancji mi przecie Viessmann nie uzna - sterownik kotła notuje kody usterek i zapisuje je w pamięci - można je dokładnie odczytać i przeanalizować ... W akcie desperacji odłączyłem od kompa UPSa / Orvaldi 820GE - 500W / i podłączyłem go do kotła . Kocioł pobiera max ca 170W - pompa obiegowa i palnik . UPS bezproblemowo zasili mi kocioł przez dobre kilkanaście minut jak nie więcej podczas padu zasilania . Moje pytanie - czy można realizować podtrzymanie zasilania kotła przez taki UPS ?? Przede wszystkim chodzi mi o krótkotrwałe zaniki lub impulsy z sieci - tylko podczas takich zaników kocioł melduje mi usterkę . Robił już kto taką instalację ?? Jak to się sprawdza ?? Jak nie to jak zabezpieczyć elektronikę kotła przed takimi zdarzeniami ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
revalidon 20.07.2008 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 moja kobieta nie rozumie technicznego słowa pisanego i już kilka razu siedziała w chałupie bez ciepłej wody - dopóki nie wróciłem z pracy. Wynika z tego, że zasobnik ciepłej wody jest za mały lub też kobieta rozrzutna w kwestii ciepłej wody... zmienić zasobnik na większy lub kobietę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablitoo 20.07.2008 11:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 Ha ha ha - zasobnik to 120l podczas normalnej pracy kotła wystarcza w zupełności - nie zamierzam go zmieniać tylko ze względu na problemy z napięciem z sieci ... Poza tym chcę przeanalizować problem i go rozwiązać a nie leczyć skutki wymianą zasobnika na większy . Oczywiście wymiana kobiety również nie wchodzi w grę W zimie jak mi się kocioł wyłączy to przestanie grzać c.o - wymiana zasobnika tutaj nic nie pomoże Ponawiam pytanie - można zastosować taki sposób podtrzymania zasilania kotła ?? - mój UPS ma czas przełączenia poniżej 2ms - jak komp to wytrzymywał to chyba i sterownik kotła również ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 20.07.2008 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 Oczywiście, że wystarczy. Poszukaj wątków dot. podtrzymywania zasilania pomp i automatyki w kominkach z płaszczem wodnym - to dokładnie ten sam temat W kotle masz i automatykę, i pompę (albo pompy) - czyli z punktu widzenia zasilania niczym to się nie różni od kominka z płaszczem wodnym, i takie same wymagania musi spełnić (poza niezawodnością: dla kominka musi być bardziej niezawodne rozwiązanie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablitoo 20.07.2008 11:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 No tak - to mnie uspokaja - nie obawiam się o zasilanie pompy / jest jedna 110W / tylko o moduł zapłonowy palnika / palnik 60W / - do tej pory tylko ten moduł zgłaszał usterkę podczas chwilowych zaników zasilania. No ale cóż z tego - kocioł sie wyłączał awaryjnie i sam nie wstawał ... Po "zwykłym" zaniku zasilania i jego braku przez jakiś czas / nawet minutę / i po ponownym podaniu prądu kocioł wstaje normalnie - bez żadnych problemów czy błędów . Tylko impulsy lub wahnięcia zasilania generują awarię . No ale cóż - UPS podłączony - czekam na zaniki Dziękuje bardzo za porady . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
garbus2 20.07.2008 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 Witam Mam ( chyba ) poważny problem - od dłuższego czasu obserwuję dosyć częste wyłączenia zasilania i jego krótkotrwałe zaniki na moim odcinku sieci energetycznej - okołokrakowska wiocha - mieszkam już prawie rok i od jakichś 2 - 3 miesięcy bardzo często zdarzają się takie zaniki lub wyłączenia - jestem dosyć precyzyjnie o nich informowany przez mój system alarmowy który zawsze informuje mnie w historii zdarzeń o takich faktach . potwierdzam - mam identyczny problem. Zaniki zasilania to prawie ze codziennosc we wioskach na południu od Krakowa. U mnie na szczescie kociol po prostu przechodzi cykl odpowietrzenia i dalej pracuje niezaleznie od tego na jak dlugo zanika napiecie (mcr24 dedietricha). Niemniej rowniez mysalem o takim rozwiazaniu jak piszesz - z ciekawoscia oczekuje rezultatów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablitoo 20.07.2008 13:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 (...) potwierdzam - mam identyczny problem. Zaniki zasilania to prawie ze codziennosc we wioskach na południu od Krakowa. U mnie na szczescie kociol po prostu przechodzi cykl odpowietrzenia i dalej pracuje niezaleznie od tego na jak dlugo zanika napiecie (mcr24 dedietricha). Niemniej rowniez mysalem o takim rozwiazaniu jak piszesz - z ciekawoscia oczekuje rezultatów No to w takim razie mamy przeanalizowane zasilanie prawie dookoła całego Krakowa - ja to Kraków - Północ UPS zainstalowany na zasilaniu kotła - jak tylko będą następne zaniki zasilania lub zakłócenia napięcia - napiszę jak się sprawuje kocioł . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 20.07.2008 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 U mnie z UPS-a 1.5kW leci zasilanie całej kotłowni (oczywiście poza ośiwtleniem ) - kocioł Viessmann Vitopend 100, pompa obiegowa CO, pompa cyrkulacyjna CWU, dwie pompy do kominka, automatyka (kominek, sterowanie pompami itp). I ma się dobrze. Było o tym już z 1000x, ale przypomnę, że warto dać UPS-a z prawdziwą sinusoidą na wyjściu (a nie z aproksymacją sinusoidy, czyli z trapezem) - pompy ciszej chodzą i mniej się grzeją. Dodam jeszcze, że z samej zasady działania zasilaczy do wszelkiej elektroniki (zarówno tych transformatorowych, jak i impulsowych) wynika, że nie zauważają one zaniku napięcia na czas krótszy, niż 1 okres (czyli dla napięcia o częstotliwości 50Hz będzie to 20ms) - chodzi o zasady wyznaczania pojemności kondensatora za mostkiem prostowniczym zasilacza. Czyli zanik napięcia przez kilka ms nie będzie przez żadną elektronikę zauważony - chyba, że jesto ona specjalnie tak zrobiona, żeby to zauważać (np. w celu monitorowania jakości zasilania), ale kotła gazowego nie ma co podejrzewać o taką perfidię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablitoo 20.07.2008 14:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 U mnie z UPS-a 1.5kW leci zasilanie całej kotłowni (oczywiście poza ośiwtleniem ) - kocioł Viessmann Vitopend 100, pompa obiegowa CO, pompa cyrkulacyjna CWU, dwie pompy do kominka, automatyka (kominek, sterowanie pompami itp). I ma się dobrze. No tak - zapomniałem jeszcze o pompie cyrkulacyjnej c.w.u - ale to tylko dodatkowe 25W - pompę cyrkulacji mam sterowaną i zasilaną z kotła . Sumaryczne nie przekroczę w takim razie 200W . Było o tym już z 1000x, ale przypomnę, że warto dać UPS-a z prawdziwą sinusoidą na wyjściu (a nie z aproksymacją sinusoidy, czyli z trapezem) - pompy ciszej chodzą i mniej się grzeją. A popatrz - dokładnie - nie pomyślałem o tym - muszę poszperać w sieci i sprawdzić jak to ma mój UPS - albo zapnę się z oscyloskopem Dodam jeszcze, że z samej zasady działania zasilaczy do wszelkiej elektroniki (zarówno tych transformatorowych, jak i impulsowych) wynika, że nie zauważają one zaniku napięcia na czas krótszy, niż 1 okres (czyli dla napięcia o częstotliwości 50Hz będzie to 20ms) - chodzi o zasady wyznaczania pojemności kondensatora za mostkiem prostowniczym zasilacza. Czyli zanik napięcia przez kilka ms nie będzie przez żadną elektronikę zauważony - chyba, że jesto ona specjalnie tak zrobiona, żeby to zauważać (np. w celu monitorowania jakości zasilania), ale kotła gazowego nie ma co podejrzewać o taką perfidię Tutaj więc nie ma się co obawiać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 20.07.2008 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 Było o tym już z 1000x, ale przypomnę, że warto dać UPS-a z prawdziwą sinusoidą na wyjściu (a nie z aproksymacją sinusoidy, czyli z trapezem) - pompy ciszej chodzą i mniej się grzeją. A popatrz - dokładnie - nie pomyślałem o tym - muszę poszperać w sieci i sprawdzić jak to ma mój UPS - albo zapnę się z oscyloskopem Zwykle UPS-y małej mocy (poniżej 800...1000W), przeznaczone do pojedynczej stacji roboczej, mają trapez. Chodzi o koszty - zrobienie sinusoidy kosztuje, a nikt nie da za UPS-a do pojedynczego kompa cenę równą 1/4...1/2 kompa - to za drogo by było. A zasilaczom impulsowym (takie sa w kompach i monitorach) wsio ryba, czy sinus, czy trapez. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 20.07.2008 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 To się podepnę i zapytam U nas na wiosce mieszkam dopiero 3 tygodnie , i w tym czasie były już trzy awarie sieci skutkujące kilkugodzinnym brakiem prądu piec mam na ekogroszek ... po 8 godzinach nocnego braku prądu wygasł .... w lato to pal licho - ciepła woda w zasobniku utrzymuje się długo ...ale zimą kiedy ogrzewam cały dom kilkugodzinny brak prądu to nic zabawnego. Więc ...ile czasu podtrzymuje prąd ten UPS? I następne pytanie ...jeśli krótko to co może podtrzymać prąd (choćby tylko przy piecu) długo....np. kilka godzin? tylko proszę nie propopnować własnej elektrowni i wiatraków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 20.07.2008 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 Daggulka czas podtrzymania zależy od dwóch rzeczy: 1. ile prądu żre to, co awaryjnie zasilamy (chodzi o pobór mocy w watach) 2. jaką pojemność mają akumulatory w UPS-ie, czego pochodną (choć dość uwikłaną ) jest moc maksymalną UPS-a (czyli moc UPS-a w watach) Generalnie można założyć tak: 1. Moc UPS-a musi być minimum 30...50% większa, niż moc pobierana przez Twój kocioł i jego osprzęt. 2. Typowy UPS podtrzymuje napięcie przez jakieś 12...20 minut przy pełnym obciążeniu. Można założyć z pewnym przybliżeniem, że czas podtrzymania będzie rósł proporcjonalnie do nadmiaru mocy UPS-a względem kotła. Czyli: Jeśli kocioł z automatyką, pompami itp pobiera, powiedzmy, 500W, to: - na UPS-ie 750W pojedzie to jakieś 20 minut. - na UPS-ie 2kW wydolisz 1...1.5 godziny. Nowe UPSy o mocach większych od 1kW kosztują dobrze ponad 1000zł - cena rośnie bardziej niż proporcjonalnie do mocy. U ciebie killerem będzie pewnie napęd podajnika ekogroszku - reszta to pikuś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 20.07.2008 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 no dobrze ...a coś "zamiast" UPS ? Bo z tego co napisałeś wynika, ze to urządzenie mnie i tak nie ratuje ... zaobserwowałam minimalny czas awarii 4 godziny .... jak już pierdzielnie to na amen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 20.07.2008 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 No to tylko agregat prądotwórczy. Innej opcji nie ma. Bo UPS o mocy 15kW kosztuje coś z 15kPLN - to chyba raczej nie karkuluje się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 20.07.2008 14:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 coś takiego?http://allegro.pl/item396327642_agregat_pradotworczy_st950a_230v_12v_sklep_lodz.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 20.07.2008 14:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 jest jeszcze jedna opcja ...przetwornica ... którą wykorzysta się do akumulatora z samochodu .... znaczy żeby nie "chodził" cały czas, tylko piec "rozhuśtać" , niech się załaduje, zrobi co trza i odłączyć ... i tak np. co godzinę ...koszt niewielki (okoo 100zł) , a mogłoby poskutkować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 20.07.2008 14:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 To jest właśnie UPS - tyle, że zrobiony "na piechotę". Bo masz: - ładowarkę akumulatora (kiedy jest prąd) - akumulator - przetwornicę (czyli falownik) czyli wszystko, z czego składa się typowy UPS Tyle, że UPS ma zwykle akumulator żelowy, a nie zwykły samochodowy. Przetwornica za 100zł nie nadaje się: primo: za małą ma moc secundo: nie daje sinusa tylko trapez Do dalszych rozważań musisz znaleźć w kwitach do swojego kotła (albo na jego tabliczce znamionowej), ile on prądu żłopie. Bez tego nie bardzo jest jak gadać, bo co innego 300W, a co innego 1300W. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 20.07.2008 15:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 acha... przyjęłam co do "żłopania prądu" ... na tabliczce nie ma, papierów przy sobie nie mam... cięzko stwierdzić dzięki za pomoc....muszę bardziej zgłębić temat ... jak mi coś zaświta to zapytam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Boewulf 20.07.2008 15:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 Uważajcie z podłączaniem genaratora do UPS-a, de facto takie kombinacje dobrze znoszą tylko UPS-y pracujące w topologii on-line (podwójna konwersja). Standardowy UPS podaje prąd ze zwojego żródła (po większej lub mniejszej "obróbce" jego parametrów np. podwyższenie lub obniżenie napięcia) a jego prostownik i falownik w tym czasie nie pracują (jeżeli baterie są naładowane). Dopiero w chwili awarii następuje przełączenie na baterie - stąd niezerowy czas przełączania. UPS pracujący w on-line ma zawsze działający prostownik i falownik (stąd czas przełączania wynosi zero). Cena takiego sprzętu (przykładowo): APC Smart-UPS RT 6000VA/4200W ok 11.100 PLN (wejście i wyjście jednofazowe) Dodatkowe moduły bateryjne zwiększające czas podtrzymania (nie maksymalną moc UPS-a): APC SURT192XLBP ok 2.930 PLN Można zamontować do 10 modułów Czas podtrzymania: dla 1000W bez modułów - 39 min. 1 moduł - 1 h 50 mni. 2 moduły - 3 h 15 min. . . . 10 modułów - 15 h 50 min. dla 2000W bez modułów - 17 min. 1 moduł - 52 mni. 2 moduły - 1 h 33 min. . . . 10 modułów - 7 h 44 min. dla 4000W bez modułów - 6 min. 1 moduł - 23 mni. 2 moduły - 43 min. . . . 10 modułów - 3 h 41 min. Jeżeli chcemy większy model to: APC Smart-UPS RT 8000VA/6400W ok 13.540 PLN (wejście trójfazowe, wyjście jednofazowe - jeżeli mamy trójfazowy generator będzie jak znalazł ) Dodatkowe moduły bateryjne w cenie jak wyżej. Czas podtrzymania: dla 1000W bez modułów - 1 h 6 min. 1 moduł - 2 h 5 mni. 2 moduły - 3 h 17 min. . . . 10 modułów - 13 h 46 min. dla 2000W bez modułów - 32 min. 1 moduł - 1 h 1 mni. 2 moduły - 1 h 37 min. . . . 10 modułów - 6 h 57 min. dla 4000W bez modułów - 13 min. 1 moduł - 28 mni. 2 moduły - 46 min. . . . 10 modułów - 3 h 21 min. dla 4000W bez modułów - 7 min. 1 moduł - 16 mni. 2 moduły - 28 min. . . . 10 modułów - 2 h 10 min. Do tego cena generatora 3-fazy, 10KW (coś ok 10.000) i cena za automatykę do generatora - drugie tyle co za generator. Automatyka włączy generator w wypadku zaniku napięcia w sieci i pozwoli na ustabilizowanie jego pracy przed włączeniem odbiorów. Z UPS-a zasilamy wszytkie "wrażliwe" odbiorniki (komputery, TV, wszelka elektronika), bezpośrednio z generatora (z pominięciem UPS-a) wszelkie inne badziewie, któremu chwilowy brak prądu nie zaszkodzi (oświetlenie, płyta w kuchni, zamrażarka, żelazko itp.) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablitoo 20.07.2008 16:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 Daggulka czas podtrzymania zależy od dwóch rzeczy: 1. ile prądu żre to, co awaryjnie zasilamy (chodzi o pobór mocy w watach) 2. jaką pojemność mają akumulatory w UPS-ie, czego pochodną (choć dość uwikłaną ) jest moc maksymalną UPS-a (czyli moc UPS-a w watach) Generalnie można założyć tak: 1. Moc UPS-a musi być minimum 30...50% większa, niż moc pobierana przez Twój kocioł i jego osprzęt. 2. Typowy UPS podtrzymuje napięcie przez jakieś 12...20 minut przy pełnym obciążeniu. Można założyć z pewnym przybliżeniem, że czas podtrzymania będzie rósł proporcjonalnie do nadmiaru mocy UPS-a względem kotła. Czyli: Jeśli kocioł z automatyką, pompami itp pobiera, powiedzmy, 500W, to: - na UPS-ie 750W pojedzie to jakieś 20 minut. - na UPS-ie 2kW wydolisz 1...1.5 godziny. U ciebie killerem będzie pewnie napęd podajnika ekogroszku - reszta to pikuś. Nie jest tak źle - prądożerność kotłów na ekogroszek nie jest wcale wysoka - takie kotły posiadają dwa duże pobory - silnik wentylatora nadmuchowego : ca 100W i silnik ślimaka również ca 100W . Trzeba jeszcze do bilansu dodać pompę obiegową wody i ewentualnie pompę cyrkulacji - można przyjąć z dużym zapasem następne 100W na obie pompy . Sumując mamy 300W . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.