Iwona Paweł 12.06.2009 20:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2009 Ale długo nie pisałam ....wszystko przez ciągłe zabieganie. Za to dziś mam wiadomość , że nasz syncio dostał się do pierwszej klasy szkoły sportowej - taka jestem z niego dumna a córeczka od września ma zaklepane przedszkole, także dzieci zajęcia przyporządkowane mają, a rodzice ...do roboty własnie dziś zamówiliśmy drzwi wejściowe Stolbud Włoszczowa wzór Modena dwudzielna drewno dąb, kolor lazur stara sosna. Powinny pasować do okien złoty dąb. Poza tym rozpoczęliśmy porządki na działce, dziś palenie śmieci, przekładanie desek z kupki na kupkę, strzyżenie trawy, bo nasze biedne iglaki zarosły, ze zupełnie zniknęły w trawie ( zakupiliśmy podkoszarkę elektryczną , bo szkoda nam było pieniędzy na kosiarkę spalinową, która jest przewidziana w terminie pożniejszym ) tak się namachałam tą podkoszarką, że ręce mam teraz zdrętwiałe, pracy sporo a efekt średni.... Jutro będziemy myśleć nad drzwiami tylnymi i pomiędzy garażem a częścią mieszkalną - obstawiamy Gerdę. Bramę też już trzeba zamówić. Pora wybrać oczyszczalnię i rekuperator. Elektryka i hydraulika skończone. Po weekendzie mają wejść tynkarze, oby zjawili się w terminie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona Paweł 12.06.2009 20:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2009 Ha trzecią stronę zaczęliśmy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona Paweł 25.06.2009 10:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2009 Wczoraj rozpoczęli prace tynkarze. Dziś mąż ma dograć z Panem Specem termin zakładania rekuperatora. Wylewki może uda się przed naszym urlopem a jak nie to... nie spieszy się Pracujemy nad bramą garażową i drzwiami do pomieszczeń gospodarczych. Poza tym nasza róża zdechła ...chyba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona Paweł 04.10.2009 17:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2009 Właśnie zorientowałam się jak zaniedbałam nasz dziennik Nawet nie wiem co napisać, zapomniałam już co było po drodze.... Teraz robi się elewacja tzn, domek w chwili obecnej jest ocieplony, zakołkowany, zasiatkowany i jedna ściana jest naciągnięta klejem. Chłopaki będą działać od poniedziałku dalej i mamy nadzieję, że w dwa tygodnie uporają się z elewacją. Podbitka będzie drewniana, choć mieliśmy małe załamanie i oglądaliśmy plastiki, ale zupełnie nie przypadły nam do gustu i zamówiliśmy drewno. W cenie robocizny mąż wynegocjował z chłopakami pomalowanie podbitki i teraz czekamy na efekt. Domek coraz bardziej nabiera charakteru. Co jeszcze ( nie wiem o czym pisałam??) są drzwi zewnętrzne główne, jest brama Wiśniowskiego, oczywiście teraz dopiero widać, że odcień bramy jest jaśniejszy niż drzwi i okien, ale trudno się mówi, żyje się dalej. Okna z drzwiami spasowane idealnie co do kolorystyki. Zamówiliśmy drzwi tylne i wewnętrzne z garażu do domu - Gerde. Zadatkowaliśmy piec na pelety Granpal w związku z czym musimy pomyśleć nad ogarnięciem kotłowni, jakieś płytki czy jakoś tak...kto to wybierze i kiedy kupi to nie wiem Tyle na dziś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona Paweł 04.10.2009 17:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2009 Przypomniała mi się oczyszczalnia, wybieraliśmy i wybieraliśmy, a chyba trzeba będzie przełożyć inwestycję na wiosnę, ponieważ finanse się niebezpiecznie ulatniają a przecież za moment musimy zakupić jeszcze kaloryfery. Także nie wszystko od razu, prawda! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona Paweł 05.10.2009 16:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 Pomiar na Gerde odbył się przed chwilą, okazało sie, że na pomiar przyjechał męża znajomy z dziecinnych lat tzn z osiedla - świat jest mały Czas oczekiwania na drzwi około trzech tygodni. Czekamy więc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona Paweł 06.10.2009 11:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 JAK JÓZEFÓWKA ZOSTAŁA BOSTONEM Ochrzciliśmy nasz dom Józefowka w czasach, gdy Lipińscy oznaczali symbolami swoje projekty a tu patrzymy bach P181 przerobili na Boston he he Czyli zbudowaliśmy Boston Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona Paweł 08.10.2009 08:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2009 Wczoraj w końcu udało się wprawić luksfery do okien garażowych.Podobały nam się takie barwione w kolorze pomiędzy ecru a kawowym, ale cenowo 50 % wyżej aniżeli zwykłe białe, więc stanęło na takich matowych bielonych.Cała para finansowa poszła w ocieplenie domu, więc trzeba choć na drobnostkach pooszczędzać.Te tańsze wyglądają całkiem sympatycznie , choć ich jeszcze nie widziałam na gotowo, wypowiem się jak ujrzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona Paweł 10.10.2009 07:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2009 Sobota Godz.7.20 telefon , obudzili nas w jedyny dzień kiedy mogliśmy się wyspać i kiedy o dziwo nasze dzieci wciąż spały . Dobrze, że chociaż powód słuszny - nasza podbitka jechała na budowę i kierowca szukał drogi. Także drewno pewnie już złożone na placu i chłopaki będą malować a potem na dom i będzie można podziwiać efekt ( mam nadzieję, że podziwiać ) Zapomniałam jakie kolory mąż wybrał, bo zamierzamy zmieszać dwa hm dopytam. Po śniadaniu zgadnijcie gdzie się wybieramy??? na budowę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona Paweł 10.10.2009 19:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2009 Kolory wybrane na podbitkę to teak i mahoń - zobaczymy co z tego wyjdzie. Luksfery w garażu sprawiły , że całość przywiodła mi na myśl warsztat samochodowy, ale po dłuższej obserwacji stwierdziłam, że przy wykończonej elewacji może wyglądać to całkiem całkiem.... Poza tym straszliwy bałagan na nowo na działce, a tyle sprzątaliśmy w ubiegłym tygodniu Wszystko rozgrzebane po całym placu: resztki pianki, styropian, jakieś folie - koszmarnie to wygląda. Jedyne co dziś udało mi się zrobić to wykopałam różę ( jednak nic z niej nie będzie) a posadziłam Thuje Brabant, którą dostaliśmy jakiś czas temu od znajomych. Mąż walczył z kranem na podwórku..... i po sobocie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona Paweł 12.10.2009 10:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2009 Prawdopodobnie ruszy niebawem wykańczanie kotłowni i pomieszczenia z przyłączem wody - położymy tam jakieś płytki w typie jasne z zielenią coby nam do Granpala pasowały ! Za chwilę piec przyjedzie i będzie cieplutko , tylko wciąż nie kupiliśmy kaloryferów Pan , który miał nam przygotować parapety zewnętrzne jakoś nas unika a tu pora najwyższa je montować hm.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona Paweł 14.10.2009 13:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2009 Tynk przyjechał dwa dni temu i teraz się głowimy...bo jakiś dziwnie biały jest. Miał być lekko w krem wpadający a tu im dłużej na próbkę patrzymy tym bielsze cholerstwo. Jakiś czas temu znalazłam na forum w dziale elewacje, zdjęcia z realizacji z tynkiem KABE w roli głównej- kolor jaki właśnie nam się podoba, po dyskusji na owym forum upewniłam się, że o to nam chodzi, w hurtowni pan potwierdził. Wzięliśmy odpowiednik z firmy Kreisel ( chyba chwilowe zaćmienie umysłu)) tynk silikatowy i niestety na chwilę obecną... wciąż jest biały. Zastanawiamy się czy dopłacać i podkolorować ten tynk czy zostawić tak jak jest.Ale jakoś nie uśmiecha mi się dorzucać do tej zabawy 500 zł znowu Chyba zostanie taki ....biały, może na domu choć trochę ściemnieje Tak na dobrą sprawę to nasz dom też dobrze będzie wyglądał w bieli tylko może okazać się taki za surowy - tego się obawiamy. A i podbitka już skończona tylko mąż zlecił kolejne malowanie, bo strasznie drewno wciągnęło farbę. Kolor całkiem ok wyszedł. Kiedyś powklejam zdjęcia... kiedyś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona Paweł 14.10.2009 18:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2009 Pana od parapetów znależliśmy nowego , tamten co to nas unikał został pożegnany a ten nowy miał wejść dzisiaj, ale śnieg spadł i sobie darowaliśmy. Zacznie w przyszłym tygodniu, ponieważ przy okazji dokończy niedoróbki na dachu. A tak na marginesie to ciekawa ta zima, przemoczyłam dziś dwie pary butów Ale dzieci moje od rana piszczały, że bałwana lepić będą...ich radość jest moją radością . I teraz wiadomość z ostatniej chwili !!!! weszły ludziki na ocieplanie poddasza tadam !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona Paweł 16.10.2009 08:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 Pan Ocieplający wczoraj powiedział, że nie widział jeszcze tak ocieplonego domu ( to mało widział ) śmiał się, że ogrzewać nie będzie trzeba... zobaczymy, zobaczymy, ale piec jednak zamówiliśmy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona Paweł 17.10.2009 20:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2009 Intensywny dzień od rana dzieci odjechały do babci i dziadka a my z mężem biegusiem na działkę. Celem głównym było ofoliowanie okien i drzwi , ponieważ wcześniej tego nie zrobiliśmy a zaraz chłopaki zaczynają tynkowanie. Przy okazji napaliliśmy ognisko i spłonęły śmieci. Prawie siedem godzin na powietrzu przy fizycznej pracy - samo zdrowie, szczególnie dla tych co całe dnie w pracy przesiadują przy kompie, pewnie jutro nie będziemy się mogli ruszyć he he Jeśli ktoś w ogóle nas czyta to podpowiedzcie czy lakierowaliście podbitkę? My mamy dwukrotnie pomalowaną drewnochronem barwionym i rozmyślamy czy pakować się w koszty i mazać to lakierem jeszcze? Kupiliśmy wiaderko lakieru matowego, ale 4l to koszt 132 zł a przecież jedno wiaderko nie starczy. Z tego co wiemy powinno się po pierwszym lakierowaniu przeszlifować i raz jeszcze nanieść lakier, więc to w ogóle porażka szczególnie dla naszych wykonawców, bo już nosami kręcili przy malowaniu drewna na podbitkę. Co jeszcze dziś ciekawego: zasadziliśmy grusze i czereśnię ! Pytanie tylko czy nie za późno, czy drzewka zdołają zakorzenić się przed zimą??? Rozmawialiśmy z nimi przy sadzeniu, może nas polubiły i odwdzieczą się wiosną... Teraz będzie opis, bo znowu pogubię kartki i nie będę wiedziała co posadziłam i co z tym dalej, a ciągle sobie obiecuję, że zgłębię tajniki ogrodnictwa ( chyba na emeryturze). Dobrze, poddaję się... opis będzie jak dziecię młodsze położę spać....jeśli sama nie zasnę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona Paweł 19.10.2009 10:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2009 Oczywiście zasnęłam Nadrabiam to co chciałam napisać. Zasadziliśmy: GRUSZA LUKASÓWKA Podkładka - Pigwa ( o co chodzi ?) Duże owoce z rumieńcem, smacznym i soczystym miąższem Kwitnienie maj Dojrzałość zbiorcza wrzesień- październik Odporna na mróz i choroby CZEREŚNIA KORDIA Podkładka - Czereśnia ptasia Wczesna odmiana deserowa o purpurowych owocach Kwitnienie kwiecień- maj Dojrzałość zbiorcza czerwiec- lipiec Odporna na mróz i choroby Owoce także na przetwory Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona Paweł 23.10.2009 10:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2009 Tyle się działo, że nie miałam czasu do kompa podejść. Wczoraj jeden z bardziej owocnych dni: kupiliśmy dwa strażaki na kominy - straszliwie świecące, nie powiem jak co będziemy gości kierować na te kominy jak ktoś będzie miał problem z trafieniem Kupiliśmy też kratki wentylacyjne na kominy oraz na podbitkę w kolorze miedzianym - ma pasować do obróbek. Spotkalismy się z Panem Blacharzem, który wczoraj już zakończył montowanie parapetów zewnętrznych a dziś ma siedzieć na dachu Chłopaki od elewacji zaczęli kłaść tynk i uwaga uwaga odcień będzie chyba zbliżony do tego o jaki nam chodziło czyli nie śnieżnobiały. Ale nie chcę przechwalić , bo widziałam tylko na małym odcinku położoną strukturę. Ale na pewno będzie lepiej niż myśleliśmy. Udało nam się także pozbyć większości śmieci z działki ku mojej ogromnej radości aczkolwiek kosztowało nas to ho ho i jeszcze trochę Drugi raz tego błędu nie zrobimy.... złapaliśmy śmieciarkę jadącą i nie ustaliliśmy na początku kwoty za jaką zabiorą nasze worki ech Pan krzyknął 200 zł i nie było mowy o targowaniu, za błędy się płaci, więc zapłaciliśmy, ale gdybym była z serii wrednych to kazałabym mu te śmieci wypakować z tej śmieciary Taniej wyszedłby kontener patrząc na gabaryty, bo to koszt 400-500 zł a takich worków zabrałby dużo, dużo więcej. I poddasze już w większości ocieplone, robi się naprawdę miło.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona Paweł 26.10.2009 10:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2009 Czemu ciągle na wszystko brakuje czasu? Przestałam ogarniać już cokolwiek Łącznie z wiecznym bałaganem w mieszkaniu . Tyle rzeczy chciałabym zrobić a mam wrażenie , że drepczę w miejscu. Jak widać nastrój dzisiaj dołujący mi się trafił, a to przez ten deszcz przeklęty. Czy powinniśmy kłaść nasz tynk w taką pogodę???? Czy to wszystko nie spłynie? Ale co zrobić, zostawić rozgrzebane na zimę , czekać na ewentualne rozpogodzenie? Gorzej gdybyśmy doczekali się przymrozków... Rano zapadła decyzja , że chłopaki wchodzą na elewację i wtedy zaczęło padać. Część ścian już zrobiona (odcień całkiem ok ) Niech się dzieje wola nieba - w tej chwili tylko to przychodzi mi do głowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona Paweł 28.10.2009 08:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2009 W nocy mieliśmy z mężem zajęcie ten kto się akurat rozbudził wychodził na balkon sprawdzać czy pada.....padało niestety Dziś raczej na działce nie będziemy, ale gdy nasz tynk postanowi spłynąć ze ścian to pewnie chłopaki nas poinformują niezwłocznie. Wciąż nie dzwonili, więc chyba ok. Pan od pieca nie odzywa się, zapomniał, że zamawialiśmy czy jak? A ja już tak bym chciała, żeby wisiały kaloryfery, żeby było ciepło i żebyśmy wybierali podłogi , glazurę i takie inne fajne. Kiedy to nastąpi? Dodam tylko, że dziś u nas piękne słonko nareszcie!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona Paweł 29.10.2009 22:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2009 Tynk położony - efektu za dnia nie widzieliśmy , tylko po ciemaku Ciekawi jesteśmy ogromnie, a ja w sobotę znowu się nie wybiorę, ponieważ jadę ogarnąć groby bliskich przed Świętem. Piecowy dalej milczy, ale mąż to skwitował : dobrze przecież i tak nie mamy na niego pieniędzy he he czarny dowcip Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.