Aneczkab 27.08.2008 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2008 Przepiękny krajobraz. Też będziemy budować drewniany domek chociaż nie mam co liczyć na takie otoczenie Powiedz mi, dlaczego wybrałeś właśnie taki rodzaj dachu? Pozdrawiam i życzę powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bold 27.08.2008 08:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2008 Powiedz mi, dlaczego wybrałeś właśnie taki rodzaj dachu? gont wybrałem dlatego że bardzo mi się ten rodzaj pokrycia podoba oraz jest tańszy i lżejszy od dachówki, blacha natomiast wychodzi taniej od gontu ale strasznie dudni w czasie deszczu oraz strzela przy gwałtownych zmianach temperatury, do tego wokół mnie same domy kryte blachą, sąsiedzi przed położeniem kręcili nosami, i mówili że będzie brzydko (papa na dachu) a teraz wszystkim się podoba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bold 27.08.2008 08:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2008 To wiadomo, ale wełną można również ocieplić. Więc, jeżeli zostaną deseczki to ocieplenia zewnętrzego nie będzie. Tak dopytuję, bo nie wiedziałam, że tak można. Myślałam, że musi być. A to, że wełna między konstrukcję to oczywista oczywistość na zewnątrz to ociepla się budynki murowane, w szkieletowcu nie ma takiej potrzeby bo już sama ściana będzie ociepleniem, ja oprócz 15 w ścianie będę jeszcze dawał 5 cm pomiędzy płytą gk lub boazerią a konstrukcją ścian i dachu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nelli Sza 27.08.2008 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2008 To mnie pocieszyłeś, a jednocześnie zasiałeś niepokój ale taki pozytywny. Teraz się sama zastanawiam, czy nie zrezygnować ze styropianu na zewnątrz. Reszta ocieplenia będzie jak u Ciebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bold 27.08.2008 12:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2008 To mnie pocieszyłeś, a jednocześnie zasiałeś niepokój ale taki pozytywny. Teraz się sama zastanawiam, czy nie zrezygnować ze steropianu na zewnątrz. Reszta ocieplenia będzie jak u Ciebie. a jak będziesz miała wykończoną elewację? jeżeli tynk to musi być styropian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aneczkab 28.08.2008 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2008 Powiedz mi, dlaczego wybrałeś właśnie taki rodzaj dachu? gont wybrałem dlatego że bardzo mi się ten rodzaj pokrycia podoba oraz jest tańszy i lżejszy od dachówki, blacha natomiast wychodzi taniej od gontu ale strasznie dudni w czasie deszczu oraz strzela przy gwałtownych zmianach temperatury, do tego wokół mnie same domy kryte blachą, sąsiedzi przed położeniem kręcili nosami, i mówili że będzie brzydko (papa na dachu) a teraz wszystkim się podoba Wybacz że tak męczę ale jestem ciekawa Jak to jest z ich ociepleniem i trwałością? Przyznam szczerze że nie słyszałam dobrych opinii o tego typu dachach ale o Kanadyjczykach też słyszałam opinie "amerykańskie papierowe domki" itp. a po bliższej ocenie stwierdziłam, że ta technologia jest dla mnie idealna, natomiast negatywne pinie są w przeważającej części utartymi stereotypia Na razie skłaniam się ku blachodachówce z jakąś dobrą izolacją akustyczną (chociaż akurat lubię dźwięk deszczu odbijającego się o dach to nie mogę zakładać że zawsze będzie mi się to podobać ) ale jeszcze nic nie jest przesądzone pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bold 28.08.2008 18:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2008 Jak to jest z ich ociepleniem i trwałością? Przyznam szczerze że nie słyszałam dobrych opinii o tego typu dachach ale o Kanadyjczykach też słyszałam opinie "amerykańskie papierowe domki" itp. a po bliższej ocenie stwierdziłam, że ta technologia jest dla mnie idealna, natomiast negatywne pinie są w przeważającej części utartymi stereotypia pozdrawiam typowy kanadyjczyk jest budowany z drewna o przekroju 38x140 mm lub38x185mm i z takich "desek" jest wykonana cała konstrukcja szkieletowa, powiem szczerze że ja nigdy bym się nie zdecydował na tak wykonany domek. Chciałem budować w technologi szkieletowej ale typowy system kanadyjski był dla mnie nie do przyjęcia, dlatego szukałem projektu który spełni moje wymagania, ściany przekrój 50x150, belki stropowe 150x200, krokwie 150x70, taki przekrój dają pewność że domek będzie solidny, podłoga na piętrze nie będzie trzeszczeć i jak ktoś strzeli drzwiami wejściowymi to nie pospadają mi obrazki ze ściany. jeśli chodzi o gonty, to u brata na pergoli dziesięć lat leżą jakieś tanie polskie gony i wyglądają jak nowe, więc wydaje mi się że moje grubaśne z Hameryki wytrzymają przynajmniej ze dwadzieścia, i to mi wystarczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
She 30.08.2008 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2008 Witaj Bold Z przyjemnością ogląda się i czyta Twój dziennik budowy, tym bardziej, że jak widzę wkładasz dużo serca w każdy detal Zastanawiasz się czy belki i krokwie pomalować ciemniejszym impregnatem... Wiesz co - Wasz domek wygląda chyba zbyt uroczo w naturalnych sosnowych barwach, żeby go "kalać" ciemnymi kolorami. Ale to moje subiektywne odczucie oczywiście. Moim zdaniem ciemny impregnat ująłby lekkości całej koncepcji i "przytłoczyłby" Waszą hacjendę Co innego jeśli ciemne barwy są użyte w takiej koncepcji jak poniżej (drewno opasa cały dom). http://img84.imageshack.us/img84/9461/pict4dy5.th.jpg Korzystając z okazji, wiedziona niedobrymi osobistymi doświadczeniami, chciałabym zwiększyć Twoją czujność jeśli chodzi o krokwie. Poniższe fotki to krokwie w domu moich rodziców. Mają jedenaście lat. Fotki zrobiłam dla Ciebie dzisiaj, aby pokazać co potrafi się stać z najlepiej przygotowanym drzewem zaledwie po jednej dekadzie Niezła masakra prawda? http://img84.imageshack.us/img84/2852/pict1ic7.th.jpg http://img357.imageshack.us/img357/4332/pict2qw6.th.jpg Gdy rodzice budowali dom (też przy pomocy Górali, którzy w drewnie dłubią od wieków i podobno wiedzą o nim wszystko), na krokwie, belki i wszystko co drewniane dmuchali i chuchali ile się dało. Suszenie drzewa, impregnaty, drewnochrony, najlepsze bejce i Bóg jeden wie co jeszcze. Żeby tylko wytrzymało wiele lat. Niestety opłakany efekt widać poniżej. Mój były jest konstruktorem budowlanym i wytłumaczył nam co się stało. Ba!- nawet udowodnił w obliczeniach, nie widząc wcześniej krokwii, że pękną dokładnie w tych miejscach, w których obecnie widać. Otóż architekt, który stworzył projekt miał blade pojęcie o wytrzymałości konstrukcji, a szczególnie o naprężeniach. Nie wspomnę już o warunkach atmosferycznych (jestem z Gdańska więc tutaj warunki atmosferyczne wrzuca się do obliczeń inne niż u Ciebie w górach ) Bold - jeśli tylko masz dostęp do jakiegokolwiek konstruktora (nie architekta! - to dwie kompletnie różne profesje), który umie rzetelnie policzyć wytrzymałość drewna (nie szukaj czasem speca od żelbetu!), to wydaj troszkę więcej pieniędzy, a będziesz miał pewność czy nie zacząć czasem od opasek na krokwie. U moich rodziców niestety skończy się na opaskach, bo inaczej krokwie się rozpadną Nie chcę Cię straszyć- broń Boże! Ale patrząc na zdjęcia, które tu wrzucasz i pasję z jaką opisujesz co już zrobiono, chciałam dorzucić swoje 3 grosze- być może ta wiedza do czegoś Ci się przyda... Trzymaj się cieplutko. Powodzenia przy domku, rychłego ukończenia, hucznej parapetówki i miłego mieszkania z Rodziną!!! Pozdrawiam, She PS - Twój elektryk to zdzierca! Poszukaj innego, bo 3 tys pln to rozbój w biały dzień (nawet jeśli jest najlepszy w okolicy). Moja koleżanka zajmuje się budową domów i ich późniejszą sprzedażą. Przed chwilką do niej dzwoniłam i powiedziała mi, że elektryk za instalacje itd. w trzypiętrowcu, który właśnie kończy (po jednym mieszkaniu na każdym piętrze) wziął 2,2 tys pln. Nie sądzę żeby były aż takie różnice w cenach między północą, a południem Polski :-/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bold 31.08.2008 07:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2008 bardzo mi miło She że zarejestrowałaś się żeby skomentować mój domek. zdecydowaliśmy że na razie malujemy wszystko na jasno a potem się zobaczy, jak będziemy chcieli to przyciemnić belki zawsze można, a rozjaśnić już nie. doskonale zdaję sobie sprawę że drewno o dużym przekroju będzie pękać ale wydaję mi się że te pęknięcia w niczym nie obniżają wytrzymałości konstrukcyjnej. na początku był nawet pomysł aby belki stropowe w salonie i kuchni wykonać z drewna klejonego ale po namyśle stwierdziliśmy że nie będzie to pasowało do naszej koncepcji wiejskiej chaty, pęknięcia mają być, przynajmniej będzie gdzie upychać nadmiar gotówki o krokwie się nie martwię bo nie mają dużego przekroju więc nie powinny bardzo popękać, poza tym są pod dachem wiec słońce i deszcz je oszczędza, najbardziej popękały słupy na ganku ale nie są to pęknięcia od których mogły by się one rozlecieć, wygląda to raczej jak nacięcia na grillowanej kiełbasce ze zdjęć jakie wstawiłaś widać że to drewno było narażone na deszcz oraz nie było chyba dobrze zabezpieczone impregnatem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
She 31.08.2008 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2008 Witaj Bold, Drewno widoczne na fotkach było impregnowane kilkakrotnie i raczej średnio narażone na desz itd, ponieważ jest pod zadaszeniem. Ale wilgoć na pewno tu zadziałała, nie ma żadnych wątpliwości. Teraz już nie ma co gdybać tylko trzeba robić opaski i odciągi... Wiesz- tak sobie wczoraj myślałam o kolorze belek w Waszym domu... Skoro poruszasz się w corelu, to wrzuć tam sobie fotkę zrobioną na budowie, ściągnij ze strony Tikurilli lub innej paletę barw do drewna, zmierz odcienie kroplomierzem i pokoloruj fotkę domu w corelu (chociaż łatwiej byłoby chyba w photoshopie). Może to Wam jakoś rozjaśni pogląd na sprawę Serdeczności, She. PS- fajnego psiaka widać na Twoich zdjęciach. Chłopak dzielnie pilnuje placu budowy Ja miałam kiedyś kota (nazwaliśmy go Inspektor), bo ekipy budowlanej nie odstępował na krok! Biegał z nimi po rusztowaniach, ocieplał dom, z kafelkarzem położył wszystkie kafelki. Ba! Kiedyś nawet nudził się w nocy i powyjmował kafeklarzowi wszystkie krzyżyki spomiędzy kafelek na powierzchni 30m2 !!! Uparty zwierzak z niego był... Miłej niedzieli! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bold 31.08.2008 10:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2008 PS- fajnego psiaka widać na Twoich zdjęciach. Chłopak dzielnie pilnuje placu budowy to nie chłopak tylko dziewczyna i do pilnowania nie za bardzo się nadaje, za bardzo jest przekupna http://img53.imageshack.us/img53/5417/sv402482hv4.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
She 31.08.2008 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2008 Jak każda kobieta... Świetny psiak! Ja też mam pieska - nieczego się nie boi oprócz odkurzacza. Jakby ktoś chciał mi zrobić skok na chałupę to tylko z odkurzaczem w ręku - pies sam się podda! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nelli Sza 31.08.2008 23:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2008 Śliczna psinka!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aneczkab 05.09.2008 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2008 Chciwością jej z oczu patrzy (wogóle coś knuła złowieszczego kiedy jej te zdjęcie robili ) A domek coraz ładniejszy. Już prawie wygląda jak dom z prawdziwego zdarzenia (tyle że przewiewny trochę). Jeszcze trochę i zaczniesz urządzać :] (myślałeś już o jakimś wystroju? - chociaż taki domek narzuca dość konkretny styl) pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nelli Sza 05.09.2008 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2008 Ej ty, co tak cicho siedzisz? Pisać nam tu, co się tam u Was dzieje, a już !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bold 06.09.2008 07:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2008 na budowie nic się nie dzieje, czekam na deszcz może wtedy majstry przyjdą do mnie wykańczać w środku, a w życiu prywatnym: zmiany zmiany zmiany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nelli Sza 06.09.2008 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2008 a w życiu prywatnym: zmiany zmiany zmiany a jakie??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bold 07.09.2008 18:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2008 a w życiu prywatnym: zmiany zmiany zmiany a jakie??? a jesteś ciekawska w końcu to forum budowlane, ale dobra, wrzucam, zmiana nr jeden urodził mi się syn - Karol już prawie zapomniałem ten zapach dziecka, jest cudowny http://img154.imageshack.us/img154/815/karolusgw1.jpg o reszcie zmian już nie napiszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nelli Sza 07.09.2008 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2008 No nie! I pomyśleć tylko, że gdyby nie moja ciekawość to nie dowiedzielibyśmy się o KAROLKU !!!!!bold! GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! KAROLEK KOCHANY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ŚLICZNY !!!!!!!!!!!!!! CUDOWNY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Uściskaj żonę i wycałuj Karolka!!!!!!!!!!!!! Ale NIESPODZIANKA !!!! A, a jeśli chodzi o forum to .... budowlane tylko z nazwy Poprzegladaj inne dzienniki, a szczególnie Galerię, to zrozumiesz, o czym mówię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aneczkab 08.09.2008 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2008 Uroczy No to teraz tym bardziej trzeba brać się do kończenia domu (Mój dziennik jest doskonałym przykładem że to wcale nie musi być forum budowlane ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.