RS 26.09.2003 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2003 , Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiek 26.09.2003 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2003 Podobno posadzenie lilii królewskiej niedaleko wejścia od domu skutecznie je zniechęca. Jakoś myśl o pułapkach i zabijaniu mnie nie bawi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 26.09.2003 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2003 Sprobuj znalezc slabe punkty w domu i je zabezpieczyc ( my zaklejalismy wszystkie dziury w pokojach, kuchni i na korytarzu, wokol rur, przy kaloryferach), no i nastawic pulapki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skorpionka 26.09.2003 14:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2003 Jest sprawdzony sposob na samobojcza smierc myszek. Zyletka,serek i szyneczka.Zyletke wbijasz jednym ostrzem w plasteline,za zyletkowa gilotynka po prawej stronie kladziesz kawalek szyneczki,po lewej serek. Myszka podchodzi,wychyla glowke za zyletke i patrzy w prawo:O,szyneczka!-patrzy w lewo:O,serek! Nie moze sie zdecydowac i tak kreci glowka az do wiadomego skutku Zartowalam,podobno myszy nie sa az tak uciazliwe w domu w ktorym nie maja dostepu do zywnosci.Czasami wslizguja sie przez otwarte drzwi,ewent okno.Ale mysle ,ze nie przybiera to rozmarow plagi. Nawet nie chce o tym myslec inaczej Nie przewidujesz w swoim domku obecnosci kota? Tylko nie uzywaj trutek,nawet jesli nie masz swoich domowych zwierzat-wynoszenie mysich zwlok nie nalezy do przyjemnosci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 26.09.2003 14:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2003 Moze i same myszy nie sa uciazliwe, bo sa bardzo plochliwe i raczej ich sie nie zobaczy, niemniej jednak bardzo uciazliwe sa slady ich obecnosci (odchody) i ich "zapach". Wslizgnac to one sie moga nie tylko przez otwarte drzwi i okna, czesto chodza pod boazeria, plytami karton-gips. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Herne 29.09.2003 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2003 Aby pozbyć się myszy należy spuścić kota ze sznurka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RS 30.09.2003 08:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2003 , Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alanta 30.09.2003 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2003 Spraw sobie łowną kotkę, myszy w domu nie uswiadczysz (co najwyżej jako kolacje dla kotki) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RS 30.09.2003 10:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2003 , Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Endrju 04.10.2003 15:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2003 Witam\ Temat może trochę śmieszny lecz ja mam problemy z myszkami co roku własnie o tej porze się zaczyna i myszy po prostu ciagną do jakiegoś lepszego miejsca. Stosowałem zatrute zierno ale to nie skutkowało, zastosowałem łapki ale po przeróbce. Lapki musza być całe metalowe (blaszane) uchwyt zanęty musi być taki by mysz miała kłopoty z dostaniem się do pożywienia, normalny pazurek nie skutkuje,(myszy są cwane),trzeba zastosować koszyk lub lub owinąć drutem. Po 5-6 sztukach problem mam z głowy do przyszlego roku. Pozdrawiam Endrju Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mag 06.10.2003 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2003 Co roku mielismy problem z myszami, w zeszlym roku pojawily sie szczury...Wtedy zrozumialam, ze myszy byly calkiem niezle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiek 07.10.2003 21:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2003 Mag i jak radzicie sobie ze szczurami? Są u nas w komórkach (starych), które zamierzamy rozebrać i trochę się boimy, że zechcą się przenieść do domu ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mag 08.10.2003 05:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2003 Moze nie uwierzysz ale sama zlapalam trzy i utopilam (postawilam wiadro na smieci z troche zasunieta pokrywka i wrzucilam jedzenie do srodka, a potem chlust szczura do wody i przydusic wiadrem bo wysoko skacza i maja wole walki).Pozniej zmadrzaly i juz nie chcialy tam podchodzic, ale zawolalismy fachowca i wytepil reszte, rozsypal jakas trutke. Naszej kupionej w sklepie nie chcialy jesc a jego chyba zjadly bo szybko zniknely. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewa 08.10.2003 06:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2003 U nas chyba wlazły w styropian. Usłyszeliśmy je w trakcie robienia podbitki. Sebastian chyba trafił jedną nożem Teraz w podbitkę wkładamy trutkę bo boję się, że zniszczą nam całe ocieplenie. A w domu myszy nie ma bo mamy 4 koty - chyba, że kotka przyniesie dla kociaków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość ata 11.10.2003 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2003 Zamienię dwie (może już więcej) kuny domowe na jedną porządną mysią rodzinę(ew.z nałogami).Te to dopiero dają ognia!!! Jak ktoś chce mieć wory pod oczami co noc,to służę.Zarazy do świtu dudnią po dachu,turlają orzechy,kopią w rynnach...Kochajcie swoje myszki!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość ata 11.10.2003 14:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2003 Zamienię dwie (może już więcej) kuny domowe na jedną porządną mysią rodzinę(ew.z nałogami).Te to dopiero dają ognia!!! Jak ktoś chce mieć wory pod oczami co noc,to służę.Zarazy do świtu dudnią po dachu,turlają orzechy,kopią w rynnach...Kochajcie swoje myszki!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 12.10.2003 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2003 Odkąd mam udomowionego zaskrońca,myszy ani śladu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 13.10.2003 07:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2003 Boa na kuny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 13.10.2003 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2003 ...a jak ktoś sie boi myszy???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Muffi 16.10.2003 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2003 Pytanie jak w temacie, mam taki zgryz, myszki zamieszkaly u nas w ...zmywarce. Uwily gniazdo w welnie izolujacej zmywarke do zabudowy. Pan fachowiec, wezwany bo przestalo dzialac, zlikwiowal gniazdko, ale ostrzegl , ze mial klienta , ktoremu tak zalatwily kuchnie, ze musial wurzucic sprzet. U mnie na razie myszki dopiero wylaczyly zawor zabezpieczajacy, ktory pan odblokowal ale kto wie, co SA GOTOWE JESZCZE ZROBIC. Dlatego szukam trutki o dzialaniu cjanku lub arszeniku, myszka zje i padnie. Nie chce aby sie najadla a potem padla gdzies w obudowie zmywarki, rozkladajac sie tam przez kolejne miesiace. Dlatego prosze o namiar na jakis "mysi zloty szczal" pozdrawiam Muffi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.