Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zmiękczanie wody (stacja uzdatniania) a POŚ


panda

Recommended Posts

Problem polega na tym, że tracę gwarancję na POŚ w przypadku odprowadzenia do oczyszczalni popłuczyn ze stacji uzdatniania wody (z książki użytkownika mojej POŚ).

 

A drugi problem, to moja obawy czy te popłuczyny nie wybiją mi bakterii w POŚ (biologiczna, woda odprowadzana jest do rowu melioracyjnego) - i o to się bardziej martwię, o prawidłowe funkcjonowanie POŚ.

 

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 59
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

U mnie działa od stycznia 2008. Przez te 1,5 roku nie uzupełniałem żadnych bakterii, osad czynny ma się dobrze, oczyszczalnia działa prawidłowo.

 

Co do gwarancji to się nie wypowiadam, ale .... u mnie 25kg soli wystarcza na ok 10 tygodni przy zużyciu wody około 500 l na dobę, czyli ok 0,35 kg soli na 500 l to daje stężenie 0,07% - myślę, że nie jest to w żaden sposób wykrywalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurek_Z, dzięki za opinię.

 

Z tego co przeczytałem masz inny rodzaj oczyszczalni, tzn nie musisz dodawać żadnych biopreparatów.

Ja mam HABA RL i muszę raz na miesiąc wsypywać bakterię.

W tej sytuacji, tak jak już było napisane wcześniej, można robić to częściej, żeby uniknąć problemów.

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 years później...

Ciekawy wątek widzę ze ludzie borykali się z podobnymi problemami już 7 lat temu.

 

Ja na etapie budowy przemyślałem studnię chłonną do której mam doprowadzoną cienką rurkę pex16. Na razie tą rurką spuszczam popłuczyny ze stacji uzdatniania. Jak tylko kupię wymagane trójniki do pexa podłącze też do tego skropliny z rekuperacji, kondensat z kotła i kondensat z komina. Myślę że POŚ będzie zadowolona z takiego obrotu sprawy. Co ciekawe z komina skrapla mi się dość czysta - można powiedzieć krystaliczna woda. Co się skrapla z kotła i rekuperatora - nie dane mi było zaobserwować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na etapie budowy przemyślałem studnię chłonną do której mam doprowadzoną cienką rurkę pex16. Na razie tą rurką spuszczam popłuczyny ze stacji uzdatniania.

Wszystko fajnie tylko weź pod uwagę, że popłuczyny ze zmiękczacza zawierają dużą dawkę chlorków (i dlatego POŚ nie lubi tych ścieków). Te chlorki w studni chłonnej się nie rozpłyną tylko będą się akumulowały. To też nie problem jeśli zostało to przewidziane i np. nie masz bujnej roślinności wokół tej studni.

 

 

Co ciekawe z komina skrapla mi się dość czysta - można powiedzieć krystaliczna woda.

Ale stwierdzasz jej czystość "na oko" czy robiłeś badania? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popłuczyny lądują w studzience gdzie nigdy nic nie będzie rosło. Myślę też że nic nie skażą bo sól nie szkodzi (jakby szkodziła to jakie by były straty przy posywywaniu ulic solą) ani same popłuczyny nie szkodzą po pochodzą z wodu której tysiące litrów i tak się wylewa na ogród przy podlewaniu zieleni.

 

Wody z komina nie badałem. nie miałbym co robić tylko kondensat badać. Zobaczylem ze jest idelanie klarowny i ze nie jest słony. To tyle:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Współczuje podejścia do tematu !!!

Kondesat z kotła kondensacyjnego jest bardzo kwaśny czasem nawet około pH3,5-4 - to już wprawdzie ekstremum ale takowe tez się zdarzają. Zwłaszcza w zimie gdy jest go dużo a dodatkowo warunki na zewnątrz nie są sprzyjające dla pracy oczyszczalni ma to strasznie duży wpływ na prace oczyszczalni. pH poniżej 6,5 ma duży wpływ na prace oczyszczalni - nawet słabi producenci urządzeń piszą w swoich instrukcjach, że jest zakaz wprowadzania kondensatu do oczyszczalni.

Odnośnie soli czyli chlorków to wypowiadałem się już tutaj kiedyś, pisałem że jestem w trakcie robienia badań i że zbyt duża ilość popłuczyn ze zmiękczacza źle wpływa na pracę POŚ. Jej skuteczność spadnie od około 10 - 25% a to nie jest mało. Owszem, wszystko zależy jeszcze czy oczyszczalnia będzie z małym osadnikiem wstępnym czy dużym (aby było odpowiednie uśrednienie ścieków dopływających) oraz czy posiada porcjowanie - to tez ważny element aby reaktor otrzymywał tylko określoną porcję ścieków uśrednionych a nie jednorazową dużą dawke - jak to odbywa się w przepływówkach.

Jeśli odbiornikiem będzie studnia chłonna to musisz przygotować się na systematycznie raz na rok a max 1,5 czyszczenie ze skorupki soli.

 

Odnośnie klarowności tej cieczy o której piszesz, skoro wszystko byłoby takie proste, że można ocenić to gołym okiem nie produkowane byłyby skomplikowane urządzenia do badań laboratoryjnych. Nie wiesz jakie związki są rozpuszczone.

 

Możesz posłuchać doświadczonych osób, wcale nie musisz - kolega qbek17 ma w 100% rację, praktycznie to co ja napisałem to tylko rozszerzenie jego posta.

Jeśli jesteś jednak pewny tego co widzisz i Twoja teoria wg ciebie jest OK to zastanawiam się po co zadajesz pytania na forum

 

Popłuczyny lądują w studzience gdzie nigdy nic nie będzie rosło. Myślę też że nic nie skażą bo sól nie szkodzi (jakby szkodziła to jakie by były straty przy posywywaniu ulic solą) ani same popłuczyny nie szkodzą po pochodzą z wodu której tysiące litrów i tak się wylewa na ogród przy podlewaniu zieleni.

 

Wody z komina nie badałem. nie miałbym co robić tylko kondensat badać. Zobaczylem ze jest idelanie klarowny i ze nie jest słony. To tyle:)

Edytowane przez ArturStadnik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę też że nic nie skażą bo sól nie szkodzi (jakby szkodziła to jakie by były straty przy posywywaniu ulic solą) ani same popłuczyny nie szkodzą po pochodzą z wodu której tysiące litrów i tak się wylewa na ogród przy podlewaniu zieleni.

Z popłuczynami się zgadzam - w końcu to tylko woda z minerałami. Ale co do soli to zauważ jakie są problemy z roślinami przy drogach... Często osłania się je przed działaniem soli. A w Twoim przypadku będziesz tą sól regularnie uzupełniał (w zasadzie to nie chodzi o sól tylko o zawartość chlorków w popłuczynach).

 

Wody z komina nie badałem. nie miałbym co robić tylko kondensat badać. Zobaczylem ze jest idelanie klarowny i ze nie jest słony. To tyle:)

Rozumiem, że popijałeś sobie ten kondensat żeby stwierdzić, że nie jest słony? I myślisz, że jak coś jest klarowne to jest "czyste"? Gratuluję beztroskiego podejścia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kondesat z kotła kondensacyjnego jest bardzo kwaśny czasem nawet około pH3,5-4 -

 

Dlatego skończy w studni chłonnej a nie POŚ

 

Odnośnie soli czyli chlorków to wypowiadałem się już tutaj kiedyś, pisałem że jestem w trakcie robienia badań i że zbyt duża ilość popłuczyn ze zmiękczacza źle wpływa na pracę POŚ. Jej skuteczność spadnie od około 10 - 25% a to nie jest mało.

 

Z tego względu nie trafia do POŚ

 

Jeśli odbiornikiem będzie studnia chłonna to musisz przygotować się na systematycznie raz na rok a max 1,5 czyszczenie ze skorupki soli.

 

Może tak być. Na razie 25kg soli wystarczyło mi na 3,5 miesiaca

 

 

Odnośnie klarowności tej cieczy o której piszesz, skoro wszystko byłoby takie proste, że można ocenić to gołym okiem nie produkowane byłyby skomplikowane urządzenia do badań laboratoryjnych. Nie wiesz jakie związki są rozpuszczone.

 

Zgadza się. Ale obawiam się że ciecz o której mówie to woda z kondensacji z powietrza które trafia do spalania i ogrzewa się na ściance rury rozgrzanej przez spaliny. Czyli to co zbieram z dołu komina jest kondensatem nie ze spalin a z powietrza atmosferycznego. Tak mi się wydaje choć 100% nie jestem pewien. Z kolei kondensat z kotła zbiera kocioł a tego nie sprawdzałem co wylatuje ale napewno wylatuje to co piszesz czyli niedobre.

 

 

Jeśli jesteś jednak pewny tego co widzisz i Twoja teoria wg ciebie jest OK to zastanawiam się po co zadajesz pytania na forum

 

jakie pytania? NIe zadaję pytań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym przypadku nie ma znaczenia czy to kondensat czy popłuczyny ze stacji zmiękczania wody - najzwyczajniej utrudniasz życie mikroorganizmom, są one bardzo wrażliwe, zmiana pH, zasolenia powoduje że część z nich ginie. Owszem, one mogą przyzwyczaić się do słonych ścieków ale warunek jest jeden - utrzymasz ten sam poziom zasolenia a nie co kilka dni jest inaczej, podobnie jest z pH, z temperaturą itp.

Zrobisz jak uważasz !!!!!

 

Dlatego skończy w studni chłonnej a nie POŚ

 

 

 

Z tego względu nie trafia do POŚ

 

 

 

Może tak być. Na razie 25kg soli wystarczyło mi na 3,5 miesiaca

 

 

 

 

Zgadza się. Ale obawiam się że ciecz o której mówie to woda z kondensacji z powietrza które trafia do spalania i ogrzewa się na ściance rury rozgrzanej przez spaliny. Czyli to co zbieram z dołu komina jest kondensatem nie ze spalin a z powietrza atmosferycznego. Tak mi się wydaje choć 100% nie jestem pewien. Z kolei kondensat z kotła zbiera kocioł a tego nie sprawdzałem co wylatuje ale napewno wylatuje to co piszesz czyli niedobre.

 

 

 

 

jakie pytania? NIe zadaję pytań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Od 3 lat posiadam zmiękczacz wody. POŚ działa bez problemu, ale mam inny problem. Popłuczyny ze zmiękczacza zatykają mi rury kanalizacyjne, już raz była tutaj ekipa czyszcząca rury, ale problem znowu się powtórzył. Czy wiecie czym rozpuscić złogi popłuczyn?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś dokładnie przeczyta co napisałem to nie znajdzie tam stwierdzenia, że oczyszczalnia nie działa. Ona pracuje tylko najzwyczajniej gorzej, z mniejszą skutecznością.

 

Witam!

Od 3 lat posiadam zmiękczacz wody. POŚ działa bez problemu, ale mam inny problem. Popłuczyny ze zmiękczacza zatykają mi rury kanalizacyjne, już raz była tutaj ekipa czyszcząca rury, ale problem znowu się powtórzył. Czy wiecie czym rozpuscić złogi popłuczyn?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś dokładnie przeczyta co napisałem to nie znajdzie tam stwierdzenia, że oczyszczalnia nie działa. Ona pracuje tylko najzwyczajniej gorzej, z mniejszą skutecznością.

 

Nie chodzi mi o POŚ ale o zatkane rury , bo z wc nie schodzi woda i znów muszę wołać specjalistów do ich odtykania. Może jest co wleję do wc i rozpusci mi tą sól co osadziła sie na rurach. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sól rozpuszcza się w wodzie... Nie wiem jakim cudem rury mogły się zatkać od popłuczyn ze zmiękczacza. Czy masz pewność, że to stąd jest problem?

 

A po drugie - cokolwiek wlejesz do rur, jeśli ma coś rozpuścić czy udrożnić to prawie na pewno zabije Ci bakterie w POŚu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że było białe i twarde to nie znaczy, że to osad ze zmiękczacza. W popłuczynach ze zmiękczacza nie płynie sama sól tylko roztwór soli. Żeby to się wytrąciło musiałoby nastąpić duże odparowanie wody i potrzebny byłby czas, a popłuczyny ze zmiękczacza płyną przez ok godzinę, raz na kilka-kilkanaście dni. Takie rzeczy się nie dzieją w rurach odpływowych.

Nadal uważam, że to nie problem zmiękczacza (chyba, że coś jest naprawdę solidnie pomieszane, ale wtedy nie pracowałoby 3 lata bez problemów).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem pewna, że to osad ze zmiękczacza, ponieważ po przetkaniu rur znaleźli w POŚu "białe elementy", które kształtem idealnie przypominały odlewy z wnętrza rur(rowki na brzegach itp.). W dotyku było to twarde, ale pod naciskiem kruszyło się.

Trzeba było polizać. Jak ze zmiekczacz to by było słone :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmiękczacz mam podłączony za łazienką z wc po kilku metrach jest następna łazienka z wanna i prysznicem tam woda schodzi ok , a w małej po roku od czyszczenia ponownie jest brak odpływu (pierwszy raz czyszczono po ok 2 latach od uruchomienia zmiękczacza). Ze zmiekczacza w trakcie pracy wypływa płyn jak maslanka i odpływ jest wprowadzony w rurę ok 1m od wc. Pracuje zmiękczacz ok2x w tyg. Znalazłam tylko informacje że sole magnezu i wapnia są bardzo słabo rozpuszczalne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmiękczacz pracuje na zasadzie wyciągania z wody wapnia i magnezu, ale nie jest w stanie wyciągnąć tych pierwiastków więcej niż wynosi jego pojemność. W czasie regeneracji te substancje są wymywane do kanalizacji, więc nadal są w formie rozpuszczonej. Po głównej regeneracji złoża są jeszcze etapy wypłukiwania więc dodatkowo płucze się złoże i rury sporą ilością wody (jeszcze bardziej rozcieńcza to co wypłynęło).

Żeby coś się wytrąciło z tych popłuczyn musi nastąpić sytuacja, w której przekroczone jest stężenie jakiejś soli w roztworze. I takiej sytuacji tu raczej nie powinno być (a raczej nie może być).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...