Mirki i Tomka "DOMU POD JEMIOŁĄ" budowanie ...

[mircia]

... nadejszła wiekopomna chwila na zapisanie kolejnych kart dziennika ... no to lecimy ...

 

02.06.2008r. - wybiła GODZINA 0 AKCJA o kryptonimie - może nie liść dębu, ale ... - ZALEWANIE STROPU

 

tak naprawdę była godz. 6:50 ciutek szybciej niż planowano przyjechała grucha z pompą z 17m3 betonu B-20 (zgodnie z wcześniejszym zamówieniem no i mając na uwadze słowa pana z betoniarni o wcześniejszym zgłaszaniu zapotrzebowania, które to słowa cały czas pulsowały nam przed oczami niczym kolorowy neon)

 

betoniara już czeka ...

http://foto1.m.onet.pl/_m/6b56ba77afc268dd62c80967f94695b1,10,19,0.jpg

 

chłopaki też zwarte i gotowe ...

http://foto2.m.onet.pl/_m/001e3cb6aa2d0dbed3793ced60881df2,10,19,0.jpg

 

akcja beton

http://foto3.m.onet.pl/_m/504e5b42790ca0c6e83dbb49a2c60107,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/5e38c3d593e88f9ebe606ec0beb91ee2,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/959d4fb5ab51f37484d79ec040908c88,10,19,0.jpg

[mircia]

03.06.2008r. - już od wczoraj ostre podlewanie betonu (co jakieś 2-3 godziny) ... do południa lali chłopaki a po południu ... małżonek

http://foto0.m.onet.pl/_m/5a8017d4669d27b97e019a41977d4dfc,10,19,0.jpg

 

... a piło jak gąbka

http://foto2.m.onet.pl/_m/a7b9f5ced9dd785816f041a734d99ee6,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/f812929af1db8a14b48af122450c45e7,10,19,0.jpg

 

pompa okazała się bardzo pomocna ... nie trzeba było wciągać wiader na górę

http://foto0.m.onet.pl/_m/7e07b0ab8434cff5b551bbf4bc06ef98,10,19,0.jpg

[mircia]

aaa ... zapomniałam wspomnieć, iż na górę trzeba było jeszcze wciąż wdrapywać się po drabinie ...

A tak jeszcze z luźniejszych tematów to obiecałam dzisiaj synkowi, że wkleję zdjęcie jak pomaga wyciągać gwoździe z desek i powiem, iż byłam zdziwiona, bo szło mu to nawet całkiem zręcznie

http://foto3.m.onet.pl/_m/f5beac27d92e567bc1a32d7183fe0f43,10,19,0.jpg

 

i jeszcze widok na domek z trochę innej perspektywy ... zza źdźbeł żyta

http://foto2.m.onet.pl/_m/85546d7ed66505003a1b171495510a6a,10,19,0.jpg

[mircia]

04.06.2008r. - rozpoczęto budowę ścianki kolankowej - w projekcie była na 2 supereksy, my dołożyliśmy trzeci

http://foto3.m.onet.pl/_m/89798d47b397f02aadf8dddb982a3d1f,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/dc48b0090004375c58a7581370a77740,10,19,0.jpg

[mircia]

08.06.2008r. - ścianka kolankowa gotowa, a w międzyczasie został zalany i rozszalowany (jedna strona) wieniec pod murłatę ... nasza jemioła nabierała kształtów ... hmmm ... gdyby nie te "głośniki" (tzn. pustaki Schiedla) widać było by nawet jej rumieńce

http://foto2.m.onet.pl/_m/dcdc656c05fe9ffd10949cbea71ac78a,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/6382df3fdc23dc8291f58a9953c0e558,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/76314d84964494ec715cab7f712643c7,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/6d259279ffbcdf8bfc7d6ace5835f979,10,19,0.jpg

[mircia]

10.06.2008r. - likwidacja krajobrazu księżycowego (tak z grubsza - na kosmetykę przyjdzie pora później ) oraz murowały się szczyty

niżej fotki z tych działań:

http://foto0.m.onet.pl/_m/91f1d241e479827832a9ada464e4c0d4,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/6ddf36638b0d134d41b64a5f5a1e06e7,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/3baf29a4072f1a5f97a623344fb5d435,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/bd3dab674d9b2a222c8ba5e928ae920e,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/dce3c9be531174dffbe5a4fc45952914,10,19,0.jpg

[mircia]

13.06.2008r. - no w końcu ... mamy już schody ... drabina poszła w odstawkę

http://foto1.m.onet.pl/_m/f63fdd30210f02ec742e4cb78bbba009,10,19,0.jpg

niżej już poprawiona belka nad oknem na klatce schodowej (nie wiem czy chłopaki się spieszyli, czy też może zagapili, ale zaszalowali belkę równo z wieńcem pod murłatę ) pozostało tylko podmurować okno z dołu, bo wyglądało to na drzwi a nie na okno

http://foto1.m.onet.pl/_m/609b0644b50250985b4a78b4aa841bad,10,19,0.jpg

 

a tak więcej to trochę aura nam się popsuła, przez 3 dni nastąpiło załamanie pogodowe, choć z drugiej strony cieszyliśmy się, że pogoda nam dopomogła i wyręczyła z podlewania

 

... ciąg dalszy niebawem

[mircia]

oj jo joj ... czerwienię się ze wstydu, gdyż masa czasu upłynęła od mojego ostatniego wpisu ... co więcej ... miałam problem z odnalezieniem swojego dziennika na forum ... potraktuję milczeniem, na której znalazł się stronie ... mea kulpa

 

czym prędzej zabieram się do aktualizacji

[mircia]

Poniekąd ku naszej radości załamanie pogody nie trwało długo i cieśla mógł rozpocząć swoje dzieło. Tak jak się wcześniej (na poczatku roku) umawialiśmy w połowie czerwca wszedł cieśla.

 

18.06.2008r. Krokwie jak jeden mąż prężyły się do słońca ...

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/0a4bf08d714f1ce7d61949267aacb026,10,19,0.jpg

 

... niczym wojsko na Placu Czerwonym w Moskwie podczas defilady

 

na lewo patrz!

http://foto1.m.onet.pl/_m/958511096ecfcb13dfcc5bbf4208058d,10,19,0.jpg

 

na prawo patrz!

http://foto3.m.onet.pl/_m/1d6682d92e0b4e03327791c6f27d2ecb,10,19,0.jpg

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/6aab6e3ad63a5f920db19f7f87bee5d5,10,19,0.jpg

[mircia]

tegoż samego dnia godz. 17:00 - AKCJA WIECHA

 

no właśnie nadejszła ta chwila, która niejako mocno wpisana jest w grafik budujących i którą każdy inwestor przejść musi

 

... w oczekiwaniu na "gwóźdź" programu ... jak się potem okaże dosłownie i w przenośni

http://foto1.m.onet.pl/_m/3d621638da0f9023a699b41f0e3cda2d,10,19,0.jpg

 

pierwsi goście ... hmmm ... właściwie "wolontariusze", którzy mieli swój wkład w budowie naszej Jemiołki powoli się schodzili

http://foto1.m.onet.pl/_m/376bab2bc4ba8d41a1abba872b0005c9,10,19,0.jpg

[mircia]

rzeczona WIECHA ...

 

stawiana ...

http://foto3.m.onet.pl/_m/5ad5f744bab17a34a94e5464b453a24b,10,19,0.jpg

 

... i mocowana przez małżonka wespół z cieślą

http://foto0.m.onet.pl/_m/b3eba8583c55f0d1ee5fd0155d5e5ecc,10,19,0.jpg

 

... oraz rzeczony GWÓŹDŹ wbijany przez inwestora (czytaj: gospodarza) w jedną z krokiew na pamiątkę tak doniosłej chwili

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/334e393d810e6004ac200dbd566ea1fa,10,19,0.jpg

 

wyjaśnienie: owy rzeczony gwóźdź został przywieziony przez cieślę, na moje oko miał dobre 30cm, taka wielkość została celowo wybrana, bowiem jak nakazuje tradycja od ilości uderzeń zależna była ilość postawionych przez gospodarza kieliszków "wysokoprocentowych napojów wyskokowych" zgromadzonym biesiadnikom

[mircia]

19.06.2008r.

murarze zabrali się za wyciąganie kominów

http://foto3.m.onet.pl/_m/a6c0ab876c77a91c4b7b561721e705f7,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/04bdde89ef836a9a26c51d34ed3343b3,10,19,0.jpg

 

a w międzyczasie dochodziły takie oto ozdobniki

http://foto1.m.onet.pl/_m/f35290c9acb8e8b8c50362ac6a344469,10,19,0.jpg

[mircia]

teraz trochę samokrytyki ...

niżej przykład jak Inwestorzy (czyli MY) skupieni na powstającej "górze"...

http://foto1.m.onet.pl/_m/a68bfe80683b29f10c327516dbd0fa79,10,19,0.jpg

 

... całkowicie zapomnieli o "dole" ... widok jakby tajfun Katrina niedawno przeleciał

http://foto2.m.onet.pl/_m/82ad862807310234d944ad87382b61da,10,19,0.jpg

[mircia]

22.06.2008r. - nasza Jemioła w czerwcowym słońcu doroślała i rozkwitała ...

http://foto2.m.onet.pl/_m/ae9d889ad5532ad87bdbe72ce4ee8c2a,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/c227576b57c44f0202710cf6377693a9,10,19,0.jpg

[mircia]

29.06.2008r.

cieśle na krótki czas zniknęli nam z oczu ... i wrócili na deskowanie dachu deskami z "odzysku"

http://foto1.m.onet.pl/_m/16f34d9d3b800b2cf190834f6267705d,10,19,0.jpg

... i podbitki ... hmmm ... właściwie nadbitki deską boazeryjną ... uzbierało się tego 80m2

http://foto1.m.onet.pl/_m/e500c1e632c2f7917af7172489332e5d,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/165cc2946a4addc92a1366e1f6f39e22,10,19,0.jpg

 

pierwsze schronienie już jest ...

http://foto1.m.onet.pl/_m/a158aa73ed4fc513e31bcb261add0ed9,10,19,0.jpg

małżonek twierdził, że szałas jest bardziej szczelny

no cóż ... do ideału daleko, ale jakby co na głowę kapać nie będzie ... hmmm ... zakładając, że akurat z tej strony będzie padać

[mircia]

z tematów luźniejszych, żeby nie było tylko o budowaniu ... choć blisko budowania rzeknę, iż z końcem czerwca pojawiło się dużo bliżej niezidentyfikowanych śladów wokół domku ...

uzbrojona w aparat fot. postanowiłam wybadać któż to taki ... udało się przyłapać delikwenta na gorącym uczynku ... "zeznał" , iż nawiedzał domostwo jako "niezależny czynnik społeczny" , po czym oddalił się w bliżej nieznanym kierunku ...

niżej fotka wyżej wymienionego podczas "ucieczki"

http://foto0.m.onet.pl/_m/b655d8328cd89eab6c5d92647aed8f04,10,19,0.jpg

[mircia]

30.06. - 02.07.2008r. - dobrze żarło i zdechło ... deskowanie szło ... w żóóóółwim tempie

niewiele przybyło w tym czasie ...

wściekłam się nieziemsko ... taka ładna pogoda, a nasi cieśle skaczą po innych budowach zamiast u jednych skończyć ...

cała podminowana udałam się na górę co by zobaczyć jak to wygląda od środka ... i ogółem

http://foto3.m.onet.pl/_m/19ecd7688c9f67b0cef2f969084663eb,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/f6a3c838c2c271539516e21b7abb46e3,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/74daa811467e817380aa40163205ef08,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/b503eb253289f37b79748565a85afeda,10,19,0.jpg

[mircia]

małżonek w podobnym nastroju co ja chwycił za telefon i po wymienieniu kilku "uprzejmości" i uwag (@@###&&&$$$) co do tempa deskowania i powstających zaległości w odpowiedzi usłyszał, iż jutro u nas będą i wszystkie "tyły" zostaną nadrobione

[mircia]

03.07.2008r. - pod wieczór w pesymistycznych nastrojach udaliśmy się na działkę i ku naszemu zdziwieniu i naszym oczom ukazał się taki oto widok

http://foto2.m.onet.pl/_m/df45d8b9bc4434cd4235bc6cfb09aee6,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/71b63f38a5cf63d671ec6a9985ff001c,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/3670a8ccfb3b66eec3414e42fd59d6fe,10,19,0.jpg

cieśle chyba od wczesnych godzin rannych pracowali, bo część ogrodowa była w 70% odeskowana a w 100% odeskowana i opapowana część frontowa

widać, że upomnienie podziałało, nie wnikaliśmy już ile osób przy tym pracowało, ani też od której godziny ... tylko czy nie można było tak odrazu?

[mircia]

co do meneżerii ... to mamy do "kolekcji" ... ptaszka

http://foto2.m.onet.pl/_m/e963fd1f7d52966afb80daf552a24116,10,19,0.jpg