Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik Magdy i Irka, budujemy nasz domeczek


Recommended Posts

No miały być dwa miesiące, a tu prawie trzy... ale co tam, przynajmniej fundament się odstał jak należy. :roll:

 

W sobotę dzwoni do mnie p.Sylwek infromując, że w poniedziałek przybywają :D , że miło by było zamówić cegły....

 

12 kolejnych palet przyjechało, wylądowało prosto na fundamencie, żeby bliżej było.

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/mury001.jpg

 

Rozpoczęło się murowanie, a przy tym powstała lista rzeczy do kupienia.

Piach do murowania jest, cement jest, cegły są tylko trzeba policzyć ile potrzeba i trochę dokupić. Zamówiliśmy także nadproża i komin systemowy.

 

Na gorąco także ustaliliśmy w ostatniej chwili że garaż będzie miał dwie małe bramy, a nie jedną dużą. Nasz Kierownik Budowy (KB) przekonał nas, że po pierwsze otwierając jedne drzwi, nie pokazujemy, co jest za drugimi, a zimą jest dodatkowa zaleta, bo w garażu tak szybko się nie wychłodzi gdy będzie otwarta tylko mała brama.. Problem był tylko w tym, czy te dwie bramy po 2.5m się zmieszczą, bo po środku musi być słupek na 25cm + 10cm styropianu. Przy tym założeniu na krawędziach będzie jeszcze po 10cm murku, czyli się zmieści.

Kolejną kwestią było przesunięcie drzwi za kotłownią. Bo w projekcie Pani Basia namalowala je w samym rogu, a teraz do nas dotarło, że tą metodą, nie będzie tam żadnego miejsca na składzik.. węgla, drewna... sami jeszcze nie wiemy. Sprawą kluczową okazało się ustalenie miejsca i pozycji pieca. Szybka wizyta w domu KB, który ma taki piec pozwoliła mi ustalić, że postawimy go na tylnej ścianie kotłowni, centralnie pomiędzy kominem a drzwiami, pozwoli to na wygospodarowanie wnęki po drugiej stronie drzwi na 1.5 m głębokiej.

 

Dziś lało, to z roboty nici, ale jutro ma nie padać, to robota poleci dalej, przybędzie także dostawa cegły i nadproży. Płynie kasa plynie... :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 81
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

We wtorek lało, to nic się nie działo :roll: , w środę wszystkie ściany urosły do 5 cegły.

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/mury002.jpg

http://www.softserwis.pl/dziennik/mury003.jpg

 

Mury rosną jak na drożdżach. dziś było jeszcze więcej, bo już nadproża były w kilku oknach, ale zdjęcia będą jutro, bo jutro ma się skończyć murowanie ścian nośnych parteru.. :lol:

 

Dziś także budowę wizytował Kierownik Budowy, nie miał żadnych większych zastrzeżeń. Dowiedziałem sie także co będzie jeszcze (z materiałów) potrzebne na najbliższe kilka dni. Mówiłem od początku tygodnia, żeby majstry liczyli i mówili co potrzebują, bo mnie nie będzie... to to i to. Mają od środy na placu co chcieli, dziś jeszcze gwoździe.. ok, kupiłem po drodzie, ale w sumie przydałby się strop, jeszcze paleta cementu (a we wtorek było wystarczająco), piasek (a we wtorek było także dość), może by tak jeszcze tuby szalunkowe na filarki. No i jakąś stal na zbrojenia.. Tak się powoli majstrom przypomniało... To trzeba było domówić. A prosiłem, żeby razem wszystko kupić... :roll: Bo np na strop trzeba poczekać min tydzień..a chcieli mieć go wcześnniej... Nie ma tego złego, aż tak się nie pali, to przynajmniej pod naszą nieobecność nic ważnego się nie będzie działo...

 

Chwilę mi zajeło szukanie tych szalunków na filarki pod balkonem. W projekcie są takie ładne pękate, gróbsze w środku, a chudsze na końcach. Takie też chcemy, a na składzie są tylko proste. Dzwonię na inny, proste na innym także proste.. Myślę sobie coś jest nie tak. Przypomniało mi się że znam firmę, co robi takie różne wykończenia fasad, dzwonię i pytam jak to jest. Wyjaśnili mi, że kolmuny trzeba wylać z betonu proste (używając takiej tuby co na każdym składzie mieli), a do tego u nich można kupić takie nakładki przyklejane, co powoduje, że kolumienka ma brzuszek... :D

 

No a my już spakowani, bo w niedzielę na WAKACJE !! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Zanim jeszcze pojechaliśmy na wakacje, ostatnia wizytacja budowy, żeby zapamiętać co było przed do porównania co będzie po jak wrócimy. :D

 

W piątek były w 95% skończone mury na parterze, a do wylania były jeszcze słupy pomiędzy trzema oknami w salonie oraz słup pomiędzy bramami garażowymi. A i nie do końca były wyciągnięte kominy.

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/mury004.jpg

http://www.softserwis.pl/dziennik/mury005.jpg

 

Z tym kominem, a dokładnie z wyczystką miałem chwilę do pomyślenia. :roll: Tzn zastałem sytucję jak na obrazku, tu będzie stał kominek, po prawej będzie miał komin. majster sam zadecydował, że wyczystkę zrobi od strony kominka.

http://www.softserwis.pl/dziennik/mury006.jpg

 

Z jednej strony ma rację, ale jak ja się do tego raz na te 5 lat dostanę, żeby w razie czego wyciągnąć popiół? Możliwości, gdzie ta wyczystka ma wystawać były dwie, albo na przód, czyli drzwiczki by były centralnie widoczne w salonie, tak jak jest teraz, będą ukryte pod obudową kominka. Trzeba będzie tak obudować kominek, żeby coś było albo rozbieralne, albo żeby po prawej stronie (między kominkiem a kominem) była wnęka, w której będą drzwiczki do tej wyczystki. Po dłiuższym zastanowieniu, stwierdziłem, że tak jak jest będzie dobrze i nie ma co przerabiać. :lol:

 

Jeszcze byłem zostawić projekt, żeby zamówić strop, na tego będzie trzeba poczekać półtora tygodnia, czyli my zdążymy wrócić, a chłopaki skończą wszystko i ze dwa.. trzy dni nie będą tu mieli co robić.

 

Zostawilem tacie, awaryjne $$, jak by się komuś coś przypomnaiło że potrzebne.. no i już w piątek popołudniem zamawiali stemple, piasek do murowania, żwirek do robienia mocniejszego betonu.... no ale wszystko się pozałatwiało

 

Zatem jak juz wszystko mamy co potrzebne zamówione, to lecimy na wakacje, 8) nad nasze morze, niestety tylko na krótkie 7 dni, ale co zrobić, ani praca ani budowa nie pozwoli...

mały ładny widoczek z wieczornego spaceru....

http://www.softserwis.pl/dziennik/wakacje.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótko było, się skończyło i do roboty.. :cry:

 

A na budowie. Ekipa podczas naszej nieobecności (tygodniowej) skończyła zabawę z parterem już koło czwartku, a strop miał być dopiero na następną środę, czyli za prawie tydzień, a że nie mieli co robić bez stropu, to poszli sobie na inną budowę. Jak wróciliśmy faktycznie zastaliśmy parter zakończony.

 

Komin od kominka, w głębi kuchnia

http://www.softserwis.pl/dziennik/mury007.jpg

 

Okna w salonie - ich ramy są wylane z betonu bo muszą dźwigać ciężar stropu (na nich opierają się tregry stalowe w stropie).

http://www.softserwis.pl/dziennik/mury008.jpg

 

Front

http://www.softserwis.pl/dziennik/mury009.jpg

 

Komin w kotłowni

http://www.softserwis.pl/dziennik/mury010.jpg

 

Brama garażowa

http://www.softserwis.pl/dziennik/mury011.jpg

 

Strop okazał się być gotowy do przywiezienia w poniedziałek po naszym powrocie, ale to i tak niewiele zmieniło, bo chłopaki szykowali sie na środę i do środy mieli juz zaplanowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadeszła środa, ekipa gotowa i zwarta, dostawa z samego ranna punktualna :lol:

http://www.softserwis.pl/dziennik/strop001.jpg

http://www.softserwis.pl/dziennik/strop002.jpg

 

Po szybkim i sprawnym rozładunku, rzut oka w dokumentację ... :wink:

http://www.softserwis.pl/dziennik/strop003.jpg

 

I pierwsze belki i garnki znalazły się na swoim miejscu :roll:

http://www.softserwis.pl/dziennik/strop004.jpg

http://www.softserwis.pl/dziennik/strop005.jpg

 

A w naszym dokmu wyrósł nam las... stempli :roll:

http://www.softserwis.pl/dziennik/strop006.jpg

http://www.softserwis.pl/dziennik/strop007.jpg

 

Dwie belki stalowe (dwuteowniki/tregry) zostały pomalowane farbą podkładową i owienięte rapicą, czyli metalową siatką, żeby dało się to jakoś otynkować.

http://www.softserwis.pl/dziennik/strop008.jpg

 

Strop się jakoś układał

http://www.softserwis.pl/dziennik/strop009.jpg

 

Został także wykonany szalunek balkonu, a kolumienki zostały wcześniej zalane ręcznie betonem, żeby na zalewanie stropu już pełniły swoją właściwą rolę.

http://www.softserwis.pl/dziennik/strop010.jpg

http://www.softserwis.pl/dziennik/strop011.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strop się układał 3 dni, dziś od rana jeszcze ostatnie poprawki i na 11 mamy umówiony beton z pompą. :wink:

 

Komin jeszcze w trakcie układania

http://www.softserwis.pl/dziennik/strop012.jpg

 

A tu już obklejony styropianem 1cm, żeby oddzielić komin od stropu.

http://www.softserwis.pl/dziennik/strop013.jpg

 

Tu mamy porządnie uzbrojony balkonik

http://www.softserwis.pl/dziennik/strop014.jpg

 

Garnki, belki i pręty zbrojeniowe, pięknie poukłdane, a w oddali ekipa oczekającą na gruchę..

http://www.softserwis.pl/dziennik/strop015.jpg

http://www.softserwis.pl/dziennik/strop016.jpg

 

Ok 11:30 przybyła pompa i zaczęłą sie rozkładać

http://www.softserwis.pl/dziennik/strop017.jpg

 

Trochę po niej przybyły dwie gruchy.. oczywiście od Walenciaka... :lol:

http://www.softserwis.pl/dziennik/strop018.jpg

 

No i się zaczęło zalewanie

http://www.softserwis.pl/dziennik/strop019.jpg

http://www.softserwis.pl/dziennik/strop020.jpg

http://www.softserwis.pl/dziennik/strop021.jpg

http://www.softserwis.pl/dziennik/strop022.jpg

http://www.softserwis.pl/dziennik/strop023.jpg

 

Betonu było ciut więcej niż potrzeba, to nadmiar wylądował na podjeździe do garażu.

http://www.softserwis.pl/dziennik/strop024.jpg

 

Po wykonaniu stropu, zawisła wiecha

http://www.softserwis.pl/dziennik/strop025.jpg

 

Na placu budowy zostaje zawsze porządeczek

http://www.softserwis.pl/dziennik/strop026.jpg

 

Tym oto sposobem, kolejny etap murowania mamy za sobą. Ekipa ucieka na fundament do innego inwestora, mój strop musi związać :roll:

Ale w przyszłym tygodniu obiecali wrócić, żeby murować górę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od samego początku zakładaliśmy, że chcemy mieć schody murowane, z nakładkami i poręczą drewnianymi. Majster zagadnął mnie w tym temacie i spytał, czy jestem pewien, że chce betonowe, bo on np sobie będzie robił drewniane. hmn.. :roll: to mi dało do myślenia, ale jak w muratorze ostatnim widziałem ceny schodów drewnianych to mi się raczej odwidziało i chciałem pozostać przy betonowych. Dzwonię jeszcze zasięgnąć rady naszego kierownika budowy, ten mówi żeby robić drewniane..bo ładniejsze, bo taniej :o , tak taniej, bo jak twierdzi i raczej ma rację, betonowe swoją drogą kosztują, a drewniane wykończenie kosztuje niewiele mniej, niż całe schody drewniane.. no szala się przechyliła obecnie na stronę drewnianych...fakt do chwili wykończenia trzeba będzie biegać po drabinie. Drugą sprawą jeszcze jest to, ze w naszym przypadku, miejsca na schody nie ma za wiele i schody są dość strome. Drewniane można zrobić podobno wygodniejesze niż by sie wylało betonowe...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Spieszę nadrobić zaległości.

W skórcie powiem że murarze skończyli murować poddasze, na tyle że teraz kolej na więźbę i sobie na razie poszli.

Kilka fotek z poddasza

http://www.softserwis.pl/dziennik/pietro01.jpg

http://www.softserwis.pl/dziennik/pietro02.jpg

http://www.softserwis.pl/dziennik/pietro03.jpg

http://www.softserwis.pl/dziennik/pietro04.jpg

http://www.softserwis.pl/dziennik/pietro05.jpg

 

Taki stan trwał i trwal do teraz.

W międzyczasie bank męczył nas o różne informacje :roll: potrzene im do tego, żeby nam dali kasę. :lol: Czego oni nie chcieli od nas (oboje prowadzimy DG), to aż mi sie tego nie chce opisywać Przeszło miesiąc czekaliśmy na kredyt, ale w końcu jest :D

 

W międzycasie zamówiliśmy więźbę i wybraliśmy dachówkę.

Chcemy miedzianą angobowaną, o kształcie klasycznym oczywiście ceramiczną.

Wlaśnie, bo do tej pory myśleliśmy, że lepiej beton bo tańszy, a też dobry. Ale jak popytać fachowców to odradzają, że to polonez do mercedesa..

Biorąc pod uwagę, że cena cementowej i taniej ceramicznej jest podobna, to już w ogóle nie ma o czym mówić.

Ale my najtańszej nie chcemy. Tylko którą wybrać. Dostaliśmy oferty na Creatona, Koramica i Nibrę. O Creatonie piszą różnie (ktoś miał kłopot z reklamacją, i to nie jeden ktoś), a fachowcy mówią że bywa różnie z równością. O Koramicu niby lepiej piszą, ale też nie mówią wszyscy jednym głosem. Zaś o najdroższej z tej trójki Nibrze nie znalazłem złej opini, a na dokładkę i w hurtowni i wykonawcy mają bardzo dobrą opinię. To juz mamy zwyciężcę, na naszym dachu będzie :wink:

 

Producent : NELSKAMP

Model : Nibra F10 U

Kolor : miedziana angoba

 

W międzyczasie zamówiliśmy postawienie (raczej zakopanie) oczyszczalni. Bo do końca listopada mam nadzór archeologiczny i musimy skończyć prace ziemne, żeby nie załatwiać tego ponownie.

Oczyszczalnia zamówiona, będzie montowana w najbliższy piątek.

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Znów zapuściłem dziennik. Roboty od rana do nocy, że na nic nie mam czasu, to to jak coś nie ucieknie, to odkładam na później. Ale dziś trochę uzupełnię.

 

Oczyszczalnia miała się zakopać i się zakopała.

http://www.softserwis.pl/dziennik/oczyszczalnia1.jpg

http://www.softserwis.pl/dziennik/oczyszczalnia2.jpg

http://www.softserwis.pl/dziennik/oczyszczalnia3.jpg

http://www.softserwis.pl/dziennik/oczyszczalnia4.jpg

 

Ale Panowie odkryli pewien problem, co mi nie daje spokoju do dziś. Sprawdzili rurę wylotową kanalizacji, tzn jej poziom i co. :roll: jest ale w drugą stronę. :o Jak czytaliście mój dziennik od początku, to wiecie, że z hydraulikiem nie było prosto. Nie wiem, czy ten mały spadek powrotny jest aż tak poważną sprawą, bo woda będzie na zasadzie naczyń połączonych przepływać do wyjścia, ale tam stale będzie stać trochę wody i nie tylko. Czy to nie będzie się zamulać? Jak spotkam się z nowym hydraulikiem pomęczę go o to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym samym czasie co oczyszczalnia już robiła się więźba.

http://www.softserwis.pl/dziennik/dach1.jpg

http://www.softserwis.pl/dziennik/dach2.jpg

http://www.softserwis.pl/dziennik/dach3.jpg

 

Po zmontowaniu więźby przez cieśli pojawili się murarze dokończyć swego dzieła.

Zaczęli od szczytów i kominów, działówki wstępnie chcieli zostawić na później, ale zdecydowali jednak, że skończą wszystko już teraz. Tak wygląda nasz komin

http://www.softserwis.pl/dziennik/dach4.jpg

 

Zaraz po tym została ułożona folia (Max), oraz łaty i kontrłaty.

http://www.softserwis.pl/dziennik/dach5.jpg

http://www.softserwis.pl/dziennik/dach6.jpg

 

Za pomocą takiego oto podajnika dachówka jechała na górę.

http://www.softserwis.pl/dziennik/dach7.jpg

http://www.softserwis.pl/dziennik/dach8.jpg

http://www.softserwis.pl/dziennik/dach9.jpg

http://www.softserwis.pl/dziennik/dach10.jpg

http://www.softserwis.pl/dziennik/dach11.jpg

 

Dachówka się układa, ścianki działowe się murują, a ja dzwonię do elektryka. Oczywiście do ..... Marka Ossendowskiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

W temacie dachu... czasu pisać nie mam, ale już nadrabiam zaległości...

Dach się skończył przed Świętami i nie wydarzyło się nic nadzwyczajnego o czym by trzeba tu pisać. A że mnie przy pracach za dużo nie było to niewiele wiem, pojechaliśmy po wszystkim zobaczyć efekt :lol:

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/dach12.jpg

http://www.softserwis.pl/dziennik/dach13.jpg

http://www.softserwis.pl/dziennik/dach14.jpg

http://www.softserwis.pl/dziennik/dach15.jpg

 

Dachówek wystarczyło, nawet ok 20 dobrych zostało, a także tyle aż połamanych. Z tego co wiem, skład ma za to oddać pieniążki, jak tak się stanie napiszę. Było jeszcze więcej, ale zostały wykorzystane jak trzeba było dociąć np przy kominie.

http://www.softserwis.pl/dziennik/dach16.jpg

http://www.softserwis.pl/dziennik/dach17.jpg

 

 

A ze spraw elektrycznych. Był na budowie elektryk, przysłał mi wycenę. Szczerze powiem to zakładałem mniejsze koszty instalacji elektrycznej, ale jak chcę mieć dobrze i nie martwić się że zapomniałem o czymś (np zasilaniu w ogrodzie) to nie marudzę i zdecydowałem się zgodzić na ofertę Pana Marka O.

:roll:

 

Pisałem ze zmówiłem okna.. chyba nie... tak to jest z brakiem czasu. Przed świętami także zmówiliśmy okna, drzwi wejściowe przednie i do kotłowni od tyłu oraz bramy garażowe. Wszystko w kolorze jakimś ciemnym brązowym, ale dokładnie nie pamiętam nazwy tego koloru..

Wiem już, że okna mają być 14 stycznia, a drzwi 2 tygodnie później

Domówiłem przy okazji z elektrykiem instalację alarmu w dniu zakładania okien oraz podłączenie do firmy ochroniarskiej, z którą już także rozmawiałem.

http://www.softserwis.pl/dziennik/ochrona.jpg

 

Jak będą założone okna, to żeby włączyć alarm, dobrze by było jakoś zabezpieczyć drzwi...których jeszcze nie będzie (żeby wiatr już nie hulał, no i żeby było widać, że zamknięte nie?) Desek trochę zostało po szalunkach, drzwi jakieś drewniane w firmie mam, to trzeba będzie pokombinować. W tym celu nabyłem sobie piłę elektryczną.. tylko teraz czekam jak przyślą. O taką:

http://www.softserwis.pl/dziennik/pila.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

na początku stycznia obserwując długoterminową prognozę pogody 17..18 stycznia temepratura w dzień miała być 0, +1. Tak wstępnie się umówiliśmy na zakładanie okien. No ale już w tym tygodniu się wyjaśniło, że nie będzie tak blisko zera, a przy mrozie się okien nie zakłada. No i przełożone na .. jak będzie cieplej.

Patrzę teraz na tę prognozę 16 dniową i końcówka stycznia dokładnie 31 to +2 :lol: Hmn, w poniedziałek dzwonię do Mariusza (ten co okna będzie mi wklejał), żeby sobie zapisał w kalendarzu, no i do Pana Marka O. (elektryka), żeby sobie rezerwował. No bo alarm trzeba odpalić w tym samym dniu co okna... ja nie mam zamiaru zakładać ich dwa razy... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Długo czekaliśmy na cieplejsze dni i się doczekaliśmy. Okna przyjadą we wtorek, przyjadą ... jak dojadą bo nasza droga błotem płynie... ja osobowym ledwo ledwo się dostaję. Zobaczymy co będzie we wtorek. :roll:

 

Dziś na działce.. wróć na budowie spotkaliśmy się z elektrykiem. 3 godziny zeszło nam na ustaleniu gdzie będą gniazdka, gdzie będą włączniki i lampki. Głowy nam prawie rozsadziło od pomysłów Marka Osendowskiego ;) tym między innymi różni się On od "zwykłych" elektryków.

Do jednego światełka będzie nawet 5 włączników... takie teraz mamy standardy :lol:

 

Jesteśmy także po wstępnych rozmowach z hydraulikiem, wysłaliśmy mu projekt, jak przedstawi swoje wizje i będzie nam odpowiadało, wchodzi na budowę.

 

Teraz mam nadzieję, że wpisy do dziennika znów będą dokonywane regularnie, tak samo regularnie będą postępować prace, bo we wrześniu Ania idzie do 1 klasy... i to właśnie w Lutomiersku ma zacząć szkolną edukację. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plan był :roll:

Zawieźć tymczasowe drzwi na budowę (zrealizowane wczoraj czyli w niedzielę rano).

 

Zamontować je.

Elektryk miał zacząć alarm

We wtorek- jutro miały przyjechać okna, miał działać alarm itd...

 

A jest :evil:

JEDNO WIELKIE BŁOTO i na budowę się nie dojedzie.

Rano zakopał się ojciec, wykopywał się ponad godzinę, lewarkami, deskami, dachówkami.. co tylko miał twardego i suchego.

Po nim zakopał się elektryk, znów odkopywali się podobnie jak ojciec.

Ja już auto pozostawiłem w bezpiecznym miejscu....

 

Byłem oczywiście w gminie się zapytać o tę naszą drogę.. to nie dowiedziałem się nic optymistycznego, nie wiem czy w ogóle nasza polna ścieżka zwana ulicą zielną, jest w planie na zasypanie czymkolwiek.. a to cokolwiek gmina zakupi dopiero w kwietniu w drodze przetargu publicznego. Dowiedziałem się, że żeby coś w tym temacie ugrać, mam regularnie nachodzić wójta. Tak już czyni od dawna nowo poznany sąsiad. To teraz będzie nas dwóch. Myślę że na wiosnę znajdziemy jeszcze innych pomocników w truciu wójtowi...

Dziś wójt miał szczęście, za pierwszym razem go nie było, za drugim miał zebranie.. ale ja tam jeszcze wrócę.. :evil:

 

Okna wstępnie przełożone na przyszły piątek, ktoś ma nadzieję, że przez ponad tydzień trochę podeschnie, ale ja osobiście nie jestem optymistą..

Za to elektryk działa, alarm podszykuje, a zacznie robić normalną instalację elektryczną oczywiście. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Wyschnąć nie wyschło no bo nie było słoneczka 8) , ale trochę przymarzło, tak się dobrze złożyło, że nocki były na minusie, w dzień lekko na plusie, to wjechać było jak. Chłopcy z oknami pojawili się już o 6:30 !!

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/okna1.jpg

 

Tu widać jaki mają kolorek, jest to ciemny orzech.

http://www.softserwis.pl/dziennik/okna2.jpg

http://www.softserwis.pl/dziennik/okna3.jpg

 

Poza głównymi drzwiami wejściowymi wszystko pozostałe ma być zamknięte.

A drzwi.. przywiozłem stare z pracy, z ojcem zrobiliśmy z desek prowizoryczną futrynę i na razie będą takie

To zdjęcie uzupełnię

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/okna4.jpg

http://www.softserwis.pl/dziennik/okna5.jpg

http://www.softserwis.pl/dziennik/okna6.jpg

 

Drzwi do kotłowni od ogrodu są docelowe.

http://www.softserwis.pl/dziennik/okna7.jpg

 

 

Bramy garażowe także, tylko na razie się nie otwierają, bo były za krótkie te elementy co mocują stelaż do sufitu, trzeba zamówić dłuższe... nie wiem kto nawalił :roll:

http://www.softserwis.pl/dziennik/okna8.jpg

 

Kolorek jest taki sam jak okien

http://www.softserwis.pl/dziennik/okna9.jpg

 

Teraz to czego nie widać (to jest TOP SECRET 8) ), czyli instalacja alarmowa.

Oczywiście jest, była już przygotowana, a dziś zostały tylko założone czujki i wszystko podłączone do centrali i sprawdzone czy śmiga. Naturalnie to wszystko zostało podłączone do monitoringu, bo to że sobie coś na wsi miga i wyje to nikogo raczej nie zainteresuje, ale jak ktoś przyjedzie to już tak... po to przyjechał ten Pan.

http://www.softserwis.pl/dziennik/edmar1.jpg

 

A popołudniem podjechał jeszcze zapoznać się z obiektem Pan, "co fizycznie" reaguje na zgłoszenie, a że stacjonuje 500m dalej.. to jest miłe :)

http://www.softserwis.pl/dziennik/edmar2.jpg

 

Instalacja elektryczna się kładzie, ja czytam o wentylacji :roll: , trwa casting na hydraulika :o. Ostatni plan jest taki, ze będzie podłogówka... wszędzie. Nawet w sypialni. Zastanawiam się tylko jaki faktycznie jest problem przy podłogówce z panelami. Ale Z tego co wiem, panele na podłogówce mogą leżeć, podłogówka grzeje, tylko z lekko większą bezwładnością.. jak ustalę ostateczną wersję nie omieszkam tu tego odnotować. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

W ramach uzupełnienia, bo jakoś wtedy zapomniałem sfotografować drabinę, a raczej schody....

Muszę pochwalić tu elektryka, który od końca lutego wytrwale kładzie kable, a że pierwszego dnia drabina produkcji murarzy pękła i nie mógł zejść z góry... to na drugi dzień zrobił sam takie oto schody:

schodytmp..jpg

 

Natomiast w dniu jak montowali nam okna ojciec zajął się drzwiami wejściowymi. Bo nowe są, na magazynie, ale my nie chcemy żeby były narażone na jakieś niebezpieczeństwo. Te nie muzą być antywłamaniowe, wystarczy, że są zamknięciem.

Zmontowana została futryna z deski kantówki, porządny próg, żeby nie niszczyć styropianu przy wchodzeniu.

drzwitmp..jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już pisałem elektrycy działają od końca lutego, czyli prawie dwa tygodnie przed oknami, czyli w mróz... ja do tego nie namawiałem, nie zmuszałem.. a Pan Darek tak sam z nieprzymuszonej woli... a efekt jego pracy jest taki:

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/kable1.jpg

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/kable2.jpg

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/kable3.jpg

....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.softserwis.pl/dziennik/kable4.jpg

 

a to niebawem wyląduje na ścianach

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/kable5.jpg

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/kable6.jpg

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/kable7.jpg

 

A właśnie jak zobaczyłem te puszki to przypomniało mi się o ważnej decyzji elektrycznej...

Wszystkie włączniki oświetlenia prosiliśmy o zamontowanie na wysokości ... opuszczonej dłoni, czyli tak aby wchodząc do pokoju włączyć światło nie unosząc ręki, a jedynie ja okręcając. Niby niewiele osób tak czyni, ale żeby utwierdzić się w pewności i słuszności naszej decyzji poszukałem po forum, co ludzie piszą, jak im się używa tak niskich włączników. Po tym okresie jak już się przyzwyczają, to potem są bardzo zadowoleni, a jak ktoś marudził to taki co miał normalnie i nie chciał mieć nisko. ... To jak nie spróbował to po co pisze..

Zaraz po świętach ma się zakończyć elektryfikacja....żeby reszta instalacji była tak bezproblemowa jak moja elektryka, tego życzę sobie i wszystkim budującym....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...