irq123 05.09.2010 17:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2010 Przyszedł także czas na montaż tego urządzenia. Ta sama ekipa co zakładała mi na początku rury wentylacyjne, przybyła założyć rekuperator i podłączyć czerpnię i wyrzutnię oraz trójnik do gwc i przepustnice. Aaaa w międzyczasie zamówiłem przepustnice sterowane elektrycznie (2szt) http://www.softserwis.pl/dziennik/przepustnica.jpg i sterownik co to będzie sam włączał którą potrzeba: http://www.softserwis.pl/dziennik/sterownikgwc.jpg Kurcze ludzie zazwyczaj zakładają takie zwykłe ręcznie przełączane i żyją, a trzeba to pstryknąć cztery razy w roku.. a ja tu taki wypas.. tylko że gdybym miał te rączki do przełączania, to ja bym w dniach przełomowych (lata i jesieni, jesieni i zimy itd) miał dylemat, już.. czy jeszcze nie? Kiedy brać z czerpni a kiedy z gwc...a tak sprawą zajmie się automacik, a moja głowa zajmie się ważniejszymi sprawami. PS. chłopak co to montował powiedział, że on by zawsze miał włączony gwc...to po co ten cały cyrk?? a po skręceniu trójnika to wygląda tak http://www.softserwis.pl/dziennik/przepustnice1.jpg A sam rekuperator w kotłowni wygląda tak: http://www.softserwis.pl/dziennik/rekuperator1.jpg Rekuperator został założony, choć nie mam jeszcze pozakładanych kratek w pokojach (bo to dopiero po malowaniu), ale włączyć mieliśmy ochotę. No i mały zonk . Można regulować prędkość (od 0 do 99) i nawet jak włączymy na jedyneczkę to w pierszym pokoju powietrze owszem coś tam leci, ale słychać dźwięk wentylatorów i to dość bardzo, tak ze przy tym na pewno nie da się spać, zresztą nawet siedzieć się nie da bo to wyje jak jest kompletna cisza. Dowiedziałem się w dospelu, że trzeba na wyjściu zastosować tłumik w postaci elastycznej rury w przypadku jak cała instalacja jest ze sztywnych rur wykonana. Zatem czekam teraz na wymianę odcinka rury na elastyczny.. no i na fakturę. Ale to drugie bez pierwszego się nie pojawi.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alicja111 23.09.2012 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2012 Witam. Właśnie zaczeliśmy budowę w okolicach Łodzi. Potrzebuję kilku porad pilnie. Zaczęli dopiero, a już jest tyle problemów. Potrzebujemy pomocy tzn. porad. Na początek napiszę, że hurtownia, w której zamówiłam materiały zamiast bloczka B20, dostarczyła B15, a my zauważyliśmy to dopiero po wmurowaniu i już jest za późno na reakcje. Druga sprawa to, że wykonawca zamiast kazać nam zamówić cement do elementów konstrukcyjnych (szlunków i rdzeni) zrobił go sam w betoniarce i też już za późno na reakcję. Chudziak i ławy były wylane z wodoodpornego cementu, ale to mnie martwi. Strasznie się martwię. Czy możecie mi napisać, jakie Wy macie bloczki i cement w konstrukcji? Pozdrawiam. A. OTE=irq123;3271309]Ostatni etap budowy fundamentu to wylewanie chudziaka. Tu jak pisałem wcześniej będzie wylane 15cm betonu B15. Tak 15cm . Tak jest w projekcie, tak zadecydował Kierownik Budowy, tak ma być i już. Co dziś się działo.. Najpierw trzeba było poprawić po panu hydrauliku zagęszczenie piasku, bo ten zagęszczał rzuczając bloczek fundamentowy http://www.softserwis.pl/dziennik/chudziak01.jpg Zakupione zostało mini zbrojenie, jakie ma sie znaleźć pod ściankami działowymi (fi 3mm x 15cm x 15cm) http://www.softserwis.pl/dziennik/chudziak02.jpg Ze styropianu grubosci 1cm powstała dylatacja, żeby chudziak nie stykał sie ze ściankami fundamentowymi bezpośrednio.. http://www.softserwis.pl/dziennik/chudziak03.jpg Następnie powstały takie gniazda na rurki poziomujące. Powstały one z pokruszonych bloczków betonowych, zostały wypoziomowane, a jak leżały na nich rurki napaćkano betonu., potem rurki przekładano na kolejne, kolejne itd. podczas zalewania w tych gniazdach będą umieszczane rurki, które posłużą jako prowadnice dla dłuuugiej łaty, wyrównującej wylany beton. http://www.softserwis.pl/dziennik/chudziak04.jpg Potem przyjechał beton (oczywiście od Walenciaka), dwie gruchy po 10m3, czyli łącznie 20m3. Tym razem przyjechały większe auta (4 osiowe) i zmieściły się bez problemu w bramie. Niezwłocznie przystąpiono do wylewania.. http://www.softserwis.pl/dziennik/chudziak05.jpg Tak właśnie był równany nasz chudziak http://www.softserwis.pl/dziennik/chudziak06.jpg A oto efekt końcowy wylewania chudziaka. http://www.softserwis.pl/dziennik/chudziak07.jpg Teraz będzie trzeba znów podlewać... Fundamenty będą sobie dosychaly, a na naszej budowie zapowiada się mala przerwa, ok 2 miesiące. Ekipa ma inną robotę do skończenia, zatem funament porządnie wyschnie, a 2 miesiące pozwolą nam zebrać myśli w temacie np okien i łazienki, trzeba pójść do gazowni zapytać czy nas podłączą i ew. za ile? Trzeba pójść do banku i załatwić sprawę dalszego finansowania.. bo do końca nie damy rady bez ich pomocy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.