Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Malowanie ?cian metod? przecierek


Recommended Posts

Witam. Jest kilka metod w dekoracyjnym malowaniu scian. Jedna z najprostszych polega na pomalowaniu sciany dominujacym kolorem i odczekaniu az ona wyschnie .Następnie bierzemy inny kolor lub odcień poprzedniej i mocno go rozcieńczamy w wodzie. Najlepiej gabką ale też i szmatką bawełnianą lub wzorzystym wałkiem który musi byc odsączony delikatnie nakładamy "wzór". Najlepiej zrobić próbę w mniej widocznym miejscu i gdy jesteśmy zadowoleni z efektu nakładamy go na całe pomieszczenie.

 

Efekt zależy tylko od inwencji.

 

Zyczę powodzenia.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/10577-malowanie-cian-metod-przecierek/#findComment-161098
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za informacje. Czytalem, ze najprostszy sposob to przecierka na mokro tuz po naniesieniu pierwszej warstwy. Jeden z najbardziej pracochlonnych do trzy warstwy farby. bazowa ciemna lub jasna a nastepne warstwy przecierane jasniejsze i ciemniejsze. Mysle o przecierkach delikatnych sprawiajacych wrazenie postarzalej sciany. Cos w stylu angielskim. Kuchnie blekit ( meble staroangielskie - kolor kosc sloniowa ), salon ceglasty lub miodowy, hol bezowy.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/10577-malowanie-cian-metod-przecierek/#findComment-164610
Udostępnij na innych stronach

Gość Efcia

Przecierki? Dżizas, nie rób tego! Teraz są wszędzie, w każdym kiblu w każdej modnej knajpie. Jak każda wyrazista moda także i ta minie - a właściwie już minęła - i zostaniesz ze ścianami, na które nie będziesz mógł patrzeć. W dodatku będziesz miał poczucie, że jesteś passe.

 

Ja się wpuściłam w podobny kanał w jednej z łazienek: pamiętasz modę na glazurę - małe mozaiki? Zrobiłam w dużej łazience granatowo-białą mozaikę z kosteczki wielkości 3,5 cm (kiedyś Castoramy były tym zawalone). Ściany były tak "wyraziste" (mam na myśli efekt estetyczny), że po pół roku skuliśmy to w cholerę. Teraz mamy ładny, neutralny trawertyn w kolorze piaskowym.

 

Zastanów się na spokojnie, bo dobre farby do przecierek (np. woskowe z naturalnego wosku) kosztują kupę kasy, a jak będziesz chciał zamalować, to na pewno jedną warstwą Duluxa tego nie opędzisz! :) ...

 

Ewa

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/10577-malowanie-cian-metod-przecierek/#findComment-164701
Udostępnij na innych stronach

hey Efcia,

wydaje mi się, że nie do końca masz rację z tym przemijaniem mód i koniecznością dopasowywania się do każdej, aby nie być passe.

Muszę przyznać, że używanie przecierek w nowych domach, a co gorsza w mieszkaniach uważam za trochę dziwne. Technika ta najlepiej nadaje się do starego domu, bo ma naśladować spatynowaną czasem powierzchnię malarską. Dlatego jest stosowana od lat z niemalejącym powodzeniem w konserwacji zabytków. Ja mam starą chałupę i zamierzam kilka pomieszczeń (m.in. przesklepionych) też zarobić techniką przecieraną - doskonale pasuje do starego i nierównego tynku (co wcale nie oznacza, że dom będzie miał charakter rustykalno-dworkowy).

Co do kamyczków - to rzecz gustu, ale najnowsza łazienka Alessiego - a to on chyba (współ)wyznacza kierunki najbardziej wyrafinowanego designu jest wyłożona drobną mozaiką (z resztą o ile dobrze pamiętam Alessi używa mozaiki w budowie łazienki już od kilku lat). Więc małe kamiółki nie do końca są passe, ale na pewno wyraziste...

Osobiście zamierzam wyłożyć łazienkę mieszanką "normalnych kafli" z małą mozaiką (takie rozwiązania można znaleźć np. w łazienkach Starcka projektowanych dla Duravitu - seria 3) - niemal monochromatycznie biało (to znów odniesienie do estetyki okresu międzywojennego).

Serdecznie pozdrowienia

P.S. Pogratulować wyboru trawertynu - to jeden z najmniej pretensjonalnych i zarazem jeden z najbardziej eleganckich kamieni budowlanych :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/10577-malowanie-cian-metod-przecierek/#findComment-164931
Udostępnij na innych stronach

wow jestem pod wrazeniem zarowno wypowiedzi efci jak i slawka. Wiec moze troche wyjasnien. Chatka a wlasciwie czesc domu z przecierkami ma byc w stylu retro. Kuchnia w kolorze kosc sloniowa/ecru w stylu staroangielskim, w holu ( korytarzu ) i salonie troche rodowych antykow, kominek portalowy z marmuru. Przecierki spotkalem po raz pierwszy a Anglii ladnych pare lat temu. Pomysl zostal przypomniany w jednym z ostatnich magazynow Styl w tvn 24. Mam zamiar zrobic je w bardzo delikatnym stylu cos jakbys jasny pastelowy kolor lekko rozmyl woda. Wrazenie sciany poddanej uplywowi czasu. Calosc zostanie przygotowana na gladzi gipsowej. Nie mysle o mocnej tonacji i cieniach znanych efci z toalet i knajp. Co do wspomnianych plytek o wym 2x2cm to nadal jak slawek pisze sa stosowane i to za calkiem duze pieniadze i w calkiem niezlych rezydencjach ( ale nie te z castoramy ale takie np z firmy Jasbe - od 250 PLN/m2 az do 1000 i lepiej ).

czekam na wasze przemyslenia pozdrawiam macio

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/10577-malowanie-cian-metod-przecierek/#findComment-165449
Udostępnij na innych stronach

Gość Efcia

Witaj Amaciu!

 

Najdroższe mozaiki są oczywiście zastosowane w katedrze Santa Maria dei Maggiore w Rzymie :lol: i wszelakie Starcki i Jasby, o Villeroy e Bochu nie wspominając kucają przy tym, bo "małe kostki" jak ładnie to nazywasz używane są od wieków.

 

Chodzi mi raczej o efekt - w przypadku mozaiki dla niektórych (niżej podpisanej ) nie do zniesienia. Nawet w (wyżej wymienionej) katedrze wrażenie jest takie, że sufit wybrzusza sie do dołu i ma zamiar runąc na pysk (sklepienie jest płaskie, "sceny rodzajowe" i całe wnętrze właśnie w mozaice).

 

A przecierki? No cóż, de gustibus. Chodziło mi w tym ostrzeżeniu o to, że wszelakie "wyraziste" style, wnętrza, meble itp. są w gruncie rzeczy bardzo męczące dla użytkownika, a fajnie wyglądają tylko w kolorowych magazynach, nieprawdziwych i wystylizowanych do bolu w odbytnicy.

 

Wyobraź sobie - żeby się już tego trzymać - łazienkę z meblami Starcka, a na podłodze porozrzucane... ehm..gacie, skarpetki; ręczniki przewieszone w nieładzie, a półeczki - widział je kto w tych modnych aranżacjach? - zagracone jak popadło kosmetykami. A teraz Twoje przecierki: jakie zasłony dasz obok, żeby się nie gryzło? Jak postawisz meble, żeby nie zasłaniały tych pięknie wypracowanych przestrzeni? Jak byś nie kombinował, NIE DA się mieszkać w nagich ścianach.

 

W podpisie : Doświadczona (obecny dom to pierwszy własny, ale trzeci meblowany własnoręcznie od stóp do głów)

 

Ewa

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/10577-malowanie-cian-metod-przecierek/#findComment-165594
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...