Malobert 28.07.2008 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2008 Na osiedlu występuje osobnik, którego obecność w posiadłości można rozpoznać po po bardzo głośnej muzyce DISCO-POLO, mieszka przy ruchliwej ulicy. Zapewne próbuje zagłuszyć odgłosy ulicy, ale jednocześnie staje się to problemem dla innych. Od innych sąsiadów wiem, że człowiek jest aspołeczny, nawet odmówił zapłaty za użyczaną przez jednego z sąsiadów wodę na budowie i tym podobne przypadki. Czy mieliście podobną sytuację i jak sobie poradziliście ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 28.07.2008 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2008 Kiedyś w bloku na przeciwko z wieczora leciała sobie dość głośna muzyka - nie pamiętam teraz czy było to DiscoPolo czy jakieś Techno. Zwalczyliśmy ją kontratakiem Chopina. Nasze głośniki były mocniejsze i po chwili było już cicho. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 28.07.2008 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2008 metoda moze niekulturalna lecz "chamstwo tepi sie chamstwem" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cypek 28.07.2008 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2008 Obawiam się, że od 6 do 22 nic nie możecie zrobić. Ewentualnie poczekać aż wyrośnie z tego, z wiekiem pojawia się potrzeba ciszy po robocie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Malobert 28.07.2008 12:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2008 Obawiam się, że od 6 do 22 nic nie możecie zrobić. Ewentualnie poczekać aż wyrośnie z tego, z wiekiem pojawia się potrzeba ciszy po robocie. facet z wyglądu po 40-stce, dlatego pewnie też i taki repertuar.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 28.07.2008 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2008 Obawiam się, że od 6 do 22 nic nie możecie zrobić. Ewentualnie poczekać aż wyrośnie z tego, z wiekiem pojawia się potrzeba ciszy po robocie. facet z wyglądu po 40-stce, dlatego pewnie też i taki repertuar.... Z innego forum, troszkę inna sytuacja - złośliwiec piłuje pod oknem - ale sporo "paragrafów" i metod walki RB napisał(a): > Dla zainteresowanych dodam, że chodzi o cięcie przez sąsiada drewna piłą > spalinową, w dzień, ale 4 m od okien i drzwi mojego domu, kilkakrotnie w > roku. Oczywiście nie istnieją tak szczegółowe regulacje prawne które wprost mówią, że cięcie piłą w odl. 4 m. od okien jest zakazane. W tym przypadku mamy do czynienia z tzw. oddziaływaniem na nieruchomość sąsiednią w postaci immisji pośredniej, w tym wypadku hałasem. Zgodnie z nomenklaturą prawną hałas jest określany jako immisja pośrednia niematerialna. Znany prof. dr hab. med. Henryk Skarżynski, profesor Wydziału Audiologii i Logopedii Brignam Young University (Provo, Utah, USA) i dyrektor Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu w Warszawie, powiedział: "Do najbardziej niebezpiecznych należą dźwięki krótkotrwale, które w skrajnym przypadku mogą doprowadzić nawet do trwałego urazu akustycznego. W najlepszym przypadku prowadzą one do nagłego zwiększenia ciśnienia krwi, co może nadwerężyć zdrowie w szczególności ludzi, którzy maja problemy z krążeniem. Częste ataki dźwięków, które odbieramy jako zbyt głośne, mogą też zaważyć na funkcjonowaniu naszego układu trawiennego i spowodować zaburzenia przemiany materii. Niebezpieczne, choć nie zawsze od razu odczuwane jako irytujące, są dźwięki niskie Długotrwałe ich odbieranie może powodować irytacje, która może doprowadzić do agresywnych zachowań." Ochrona właściciela lub innych osób przed atakiem na sferę fizyczną, czy też na sferę psychiczną jest związana z rzeczą ( własność nieruchomość lub tytuł prawny do takiej nieruchomości ), czyli z powództwem wystąpić może jedynie osoba uprawniona - właściciel nieruchomości. W ujęciu generalnym jest to tzw. roszczenie negatoryjne, będące prawno rzeczowym środkiem ochrony własności i jest wymierzone - podobnie jak roszczenie windykacyjne- przeciwko trwałemu wkroczeniu w sferę uprawnień właściciela przez osobę nieuprawnioną Należy się zgodzić, że naruszenie własności, przeciwko którym wymierzone jest roszczenie negatoryjne musi mieć charakter materialny, tzn. musi oddziaływać fizycznie na rzecz albo na właściciela w taki sposób, że utrudnia mu lub uniemożliwia wykonywanie władztwa nad rzeczą. I nie można tu wykluczyć zwłaszcza w przypadku immisji pośrednich w stosunkach sąsiedzkich - oddziaływania materialnego na psychikę właściciela. W cywilnych postępowaniach sądowych w przypadku walki z uciążliwym, hałaśliwym sąsiadem w zasadzie można oprzeć się na dwóch ogólnych przesłankach w zasadzie odzielnych w zastosowaniu: 1) bezprawne działanie Jedynie precyzyjnie w prawie jest określona tzw. bezprawność działania. I tak wytwarzanie dźwięków zakłócających spokój innych osób o nasileniu mieszczącym się w granicach dopuszczalnego poziomu przewidzianego przez polską normę nie stanowi działania bezprawnego np. w rozumieniu art. 24 lub 144 k. c. ( SN z 20 X 1976 r.; I CR 324/76; OSN 1977 poz. 135 ) Przytoczę odpowiednie przepisy z prawa budowlanego w tej sprawie wg rozporządzenia Ministra Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa z dnia 14 XII 1994r. w sprawie warunków technicznych: Art. 323 Budynek i urządzenia z nim związane powinny być zaprojektowane i wykonane w taki sposób, aby poziom hałasu, na który będą narażeni użytkownicy lub ludzie znajdujący się w ich sąsiedztwie, nie stanowił zagrożenia dla ich zdrowia, a także umożliwiał im pracę, odpoczynek i sen w zadawalających warunkach Art. 324 Budynek, który ze względu na prowadzoną w nim działalność lub sposób eksploatacji może stwarzać uciążliwe dla otoczenia hałasy lub drgań z budynku nie przekraczał wartości dopuszczalnych, określonych w przepisach szczególnych Jak z tego widać gdy hałas przekracza wartości dopuszczalne przewidziane przez PN, sprawa sądowa w ewentualnym postępowaniu, >> po przedstawieniu wiarygodnych badań poziomu hałasu ( przeprowadzonego przez co najmniej dwóch różnych uprawnionych akustyków ) >> załączeniu ewentualnych skarg na osobę która wytwarza te hałasy, w tym skargi w której była zawarta formułka ugodowa w załatwieniu zaistniałego problemu jest w 90 % wygrana przez powoda. Dla formalności przytoczę odpowiednie polskie normy: • PN-N-01307 - Dopuszczalne wartości hałasu w środowisku pracy ( spełniająca normy UE ) • PN-83/B-02154, 01÷07 - Akustyka budowlana. Ochrona i pomiary hałasu oraz izolacyjność przegród. • PN-93/M-75100, 01÷04 - Pomiary badania hałasu emitowanego przez urządzenia inst. i inne • PN-86/N-01321 - Hałas ultradźwiękowy i dopuszczalne wartości • PN-85/B-02170 - Ocena wpływu szkodliwości drgań na budynki • PN-88/B-02171 - Ocena wpływu drgań na ludzi • PN-81/N-01306 - Metody pomiaru hałasu • i wiele innych temu podobne w tym ustawa prawo ochrony środowiska z 2001 roku która jest dopasowana do europejskich standardów. Oczywiście poziom pomiaru hałasu musi dokonać odpowiedni fachowiec z tej dziedziny czyli najczęściej fizyk akustyk ( z tytułem co najmniej inżyniera ) za pomocą specjalistycznej aparatury w oparciu o wyżej wymienione normy. Fizyk - akustyk ocenia hałas przy pomocy aparatury, która precyzyjnie mierzy jego natężenie i złożoność (zakres częstotliwości, wysokość, barwę itd.). Bada jego zachowanie się w określonej przestrzeni i w czasie. Na tej podstawie określa czy osiąga on duży, niepokojąco niebezpieczny poziom dla człowieka. 2) tzw. przeciętna miara Określenie "przeciętna miara" w polskim prawodawstwie jest bardzo szerokie i w wielu wypadkach dość nie precyzyjna na tyle aby można było ściśle ją określić a w szczególności do tzw. immisji pośrednich. Najczęściej jest to pozostawione do oceny sądowi w oparciu o załączone dowody. Oczywiście oddziaływania zagrażające zdrowiu lub życiu ludzkiemu zawsze będą przekraczały granice przeciętnej miary. Oceny dokonuje się według miary obiektywnej a nie subiektywnej wrażliwości albo potrzebom właścicieli poszczególnych nieruchomości. Jeżeli jednak ustalona przeciętna miara zostanie przekroczona, ochrony może domagać się również osoba szczególnie wrażliwa na określony rodzaj oddziaływań np. na hałas. Głównymi przesłankami do oceny przeciętnej miary są ( nie koniecznie muszą być spełnione one obydwa): >> a) społeczno-gospodarcze przeznaczenie nieruchomości >>> b) stosunki miejscowe ad a) społeczno-gospodarcze przeznaczenie nieruchomości Termin społeczno-gospodarczy przeznaczenia nieruchomości uściśla kryteria przeciętnej miary, nakazując w każdym wypadku ustalić typ władności nieruchomości i cel jakiemu służy ( działalność przemysłowa, rolnicza, handlowa, usługowa, mieszkalna, szpitalna itp. ). Wg J. Gładyszewskiego: " inaczej ustosunkowuje się sąd do oddziaływań o tej samej sile i rodzaju, jeżeli jedne pochodzą z zabudowań gospodarczych nieruchomości rolnej, a drugie z zakładów przemysłowych. W ramach tych samych stosunków miejscowych jedne oddziaływania będą zakazane a drugie, o tej samej sile i rodzaju, dozwolone. " Do oceny przeciętnej miary z punktu tego terminu ( art. 144 k. c. ) należy rozważyć zarówno społeczno-gospodarczo przeznaczenie nieruchomości doznającej zakłóceń, jak i oddziałującej na nią, a nawet przeznaczenie innych nieruchomości sąsiednich. Dopiero na takim tle uznanie, że działanie na nieruchomości wyjściowej nie wynika z jej normalnej eksploatacji, ale narusza korzystanie z nieruchomości sąsiednich zgodnie z ich społeczno-gospodarczym przeznaczeniem, pozwala stwierdzić, że z punktu widzenia tego kryterium wykroczono poza przeciętną miarę. Przykład: Jeżeli na nieruchomości wg projektu budowlanego i udzielonego pozwolenia na użytkowanie jest to nieruchomość mieszkalna to nie wolno prowadzić działalności użytkowej ( np. schronisko dla psów ) tym bardziej gdy powoduje ona zagrożenie czy wzrost hałasu lub inne zakłócenia dla sąsiadów .Taki właściciel może uzyskać zgodę odpowiedniego urzędu na prowadzenie takiej działalności wyłącznie po pozytywnej opinii najbliższych sąsiadów ( oczywiście taką opinię powinna uzyskać osoba zainteresowana lub w braku takiej, odpowiednią opinię przed wydaniem pozwolenia uzyskuje dany urząd ). Często odpowiedni urząd stosuje starą zasadę tzw. domniemanej zgody osób trzecich, która polega na tym, że jeżeli osoby zainteresowane nie wyrażają swego czynnego sprzeciwu to należy domniemywać ich zgody. czywiście jeżeli działalność użytkowa prowadzona jest w ten sposób, że nie wpływa ona w żaden sposób pośredni czy bezpośredni na sąsiadów, taka opinia jest nie wymagana ( np. korepetycje, pisanie podań itp. ) Ad b) stosunki miejscowe Dla pełnej oceny przeciętnej miary ( lecz nie koniecznie ) trzeba rozważyć immisje nieruchomości pod względem ich zgodności ze stosunkami społecznymi.. Pojecie to bywa różnie określane: albo jako występujący aktualnie i przyjęty przez większość sposób używania nieruchomości na pewnym terenie albo jako powszechne tam postępowanie i zapatrywania ludzi ( ewentualnie tzw. "zwyczaje miejscowe"; zwyczaje przyjęte w danym środowisku; ustalone zwyczaje; postępowanie zwyczajowo przyjęte itp.). Jednak oprócz tych wspomnianych przesłanek również pod uwagę należy wziąć jak: • położenie nieruchomości sąsiednich, Np. drgania i hałasy powodowane przez urządzenia rozrywkowe, dopuszczalne w miejscowości rekreacyjnej zapewne przekroczą dopuszczalną miarę w miejscowości sanatoryjnej czy dzielnicy stricte mieszkaniowej. Np. w orzecznictwie amerykańskim podaje się przykład przedsiębiorcy, który w dzielnicy willowej uruchomił masarnię, eliminując maksymalnie zapachy, widoki i dźwięki, ale sam rodzaj obiektu oraz nie dające się uniknąć zupełnie immisje naruszały komfort korzystania z nieruchomości sąsiednich ( również obniżały ich wartość rynkową w stosunku z przed wybudowania masarni ). Innym przykładem z USA było uruchomienie w dzielnicy mieszkaniowej lokalu rozrywkowego, który właściciel zamykał przed północą i starał się eliminować hałasy. Lecz warkot podjeżdżających samochodów, śmiech, rozmowy, muzyka i inne nie do uniknięcia w takim wypadku hałasy istotnie przeszkadzały okolicznym sąsiadom ( powodom ) w korzystaniu ze swoich nieruchomości. W oby przypadkach działalność pozwanych była nieodpowiednia do charakteru miejscowości, przez co przekroczyli oni miarę dopuszczalnych immisji i swoje biznesy na tym terenie musieli zamknąć. • czas trwania oddziaływań Chodzi o tak długi okres czasu, który wystarcza do wytworzenia się określonych poglądów społecznych, pewnych przyzwyczajeń, traktowania ich jako normalnych. W każdym razie stosunki miejscowe nie mogą być wytworzone przez sporadyczne używanie nieruchomości, czy też powtarzające się po długich odstępach czasu. Lecz oddziaływania które powtarzają się w niewielkich odstępach czasu, nawet mimo krótkiego ich czasu trwania, mogą być uciążliwe dla sąsiadów niż np. bardziej intensywne, ale stałe. Np. okresowe uruchamianie syreny alarmowej czy ćwiczenie na głośnym instrumencie muzycznym ( np. trąbka czy pianino ). U podstaw uchwały SN z 4 III 1975 ( III CZP 89/74, OSNCP 1976 nr 1 poz. 7 ) leżał właśnie tego typu stan faktyczny. Powód najemca mieszkania, żądał od WSS "Społem" zaniechania używania sprzętu muzycznego w restauracji znajdującego się w tym samym budynku. • intensywność oddziaływań Termin ten oznacza takie natężenie oddziaływania które powoduje że przebywanie na nieruchomości sąsiedniej staje się nie do wytrzymania lub też stopień immisji przekracza taką miarę, jaka wynika z wymagań wzajemnego współżycia sąsiadów że może doprowadzić do rozstroju zdrowia jednego z nich Wtedy można oprzeć się na art. 157 § 2 kodeksu karnego " Kto powoduje naruszenie czynności narządu lub rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż 7 dni podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat " Sposób postępowania w takim wypadku jest następujący: 1) należy napisać skargę na sąsiada ale poprzez jakiegokolwiek pośrednika może to być urząd gminy czy zarząd wspólnoty mieszkaniowej. W takiej skardze należy podąć ze hałasy wytwarzane wpływają destrukcyjnie na zdrowie np. żony i należy załączyć kopie opinii lekarza prowadzącego żonę lub tylko zaświadczenie o chorobie na którą jest poważnie chora ( nadcisnienie tętnicze, choroba serca itp.) 2) jeżeli sąsiad nie zastosuje się do skargi należy napisać to sama droga, druga skargę ale na końcu zawrzeć formułkę ugodowa w sprawie rozwiązania zaistniałego problemu z lekkim zaznaczeniem, ze w przypadku nie zareagowania przez sąsiada wystąpicie Państwo na drogę sądową. 3) jeżeli i to nie pomoże trzeba napisać trzecią skargę na sąsiada bezpośrednio na Policję do swojego dzielnicowego. Należy powołać się na wyżej podany artykuł kodeksu karnego i poproszenia rozwiązania zaistniałego problemu. Najczęściej pierwsza wizyta Pana Dzielnicowego będzie polegała na zapoznaniu się ze sprawą i ewentualnie ugodowego jej załatwienia. 4) jeżeli i to nie pomoże trzeba napisać czwarta skargę ( zgłoszenie o przestępstwie - ściganie przestępstwa z tego artykułu 157 k.k. odbywa się z oskarżenia prywatnego ) na sąsiada bezpośrednio na Policję do oficera dyzurnego. Najlepiej takiego zgłoszenia dokonać wtedy gdy przykładowo np. żona poczuje się źle z powodu powstałego hałasu który powoduje u żony zdenerwowanie i zapewne wzrost ciśnienia krwi i rozstrój zdrowia a w rezultacie wezwanie pogotowia. Wytoczenie sprawy przez prokuratora będzie w dużej mierze zależało od zebranych dowodów bezpośrednich lub pośrednich ( np. skargi, pisma ugodowe itp. ). Zapewne sąsiad będzie wzywany do prokuratora w celu złożenia wyjaśnień, co już samo w sobie jest nieprzyjemne. Również jego nazwisko pojawi się w dokumentacji prokuratorskiej co dla wielu ludzi może być bardzo nieprzyjemną sprawą. Ten sposób postępowania jest może bardziej radykalny niż postępowanie cywilne ale w przypadku osób ( pseudo-sąsiadów ) którzy nie potrafią lub nie chcą żyć w zgodzie z innymi jest w pełni uzasadniony. • pora w której występują Hałas powodowany można uznać za dopuszczalny i znośny w dzień lecz ten sam hałas a nawet znacznie słabszy w nocy przekroczy zwykłą miarę np. bliskie szczekanie psa. • czy te oddziaływania maja charakter celowy w celu dokuczenia czy niezależny Określenie czy dana immisja ma charakter szykany należy do udowodnienia przez stronę powodową wszelkimi możliwymi środkami ( świadkowie, zapis wizualny itp.). Jeżeli dowody będą oczywiste sprawa sądowa jest wygrana w 97%. Ponadto: Jeżeli mieszkańcy danego terenu czują się zagrożeni hałasem to mogą składać skargi do odpowiedniego Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Pozdrawiam i życzę powodzenia w konstruktywnym dialogu ze złośliwym sąsiadem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
I.W. 28.07.2008 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2008 Obawiam się, że od 6 do 22 nic nie możecie zrobić. Dlaczego ?? Kodeks wykroczeń mówi: Art. 51. § 1. (56) Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. W tym przypadku spokój a po 22 spokój i spoczynek nocny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 29.07.2008 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2008 Zgodnie z art. 144 k.c. właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych. Oddziaływanie na grunt sąsiedni nazywa się właśnie immisją powstaje ona w skutek działania powstałego na jednym gruncie którego skutek odczuwalny jest na gruncie sąsiednim- nie łączy się z wtargnięciem na nieruchomość sąsiednią. Do immisji należą m.in. dymy, pary, gazy, hałas etc. Wytwarzanie hałasu należy do tzw. immisji pośrednich. Do immisji z art.144 k.c. należy wytwarzanie cieczy, hałasów, zapachów czy wstrząsów. Naruszenie art. 144 k.c. rodzi dla właściciela gruntu sąsiedniego roszczenie negatoryjne o przywrócenie stanu zgodnego z prawem i zaniechanie naruszeń- art. 222§2 kc. Natomiast odszkodowania za szkodę wyrządzoną immisjami dochodzić można tylko na zasadach ogólnych zawartych w przepisach o czynach niedozwolonych art. 415 i następne k.c. Właściciel nieruchomości sąsiedniej może żądać na podstawie art. 222 § 2 k.c. w związku z art. 144 k.c. nie tylko zakazania immisji, które już zakłócają ponad przeciętną miarę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 30.07.2008 07:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2008 A może gościowi trzeba kupić aparat słuchowy, żeby nie musiał aż tak głośno słuchać tej muzyki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madd 30.07.2008 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2008 To może mu zacząć pod oknem wyśpiewywać Majteczki w kropeczki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.