Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Prosba - pomóżcie zawetować GMO!!!


DPS

Recommended Posts

Kochani!

Wszystkich, którzy nie chcą jeść żywności genetycznie modyfikowanej (GMO) prosimy o wysłanie maila do Prezydenta z prośbą o zawetowanie szkodliwej ustawy.

Oto prośba, rozsyłana przez Międzynarodową koalicję na Rzecz Obrony Polskiej Wsi

 

Szanowni Państwo,

> Mamy jeszcze szansę na odrzucenie niekorzystnego dla społeczeństwa i

> rolnictwa projektu ustawy o paszach. Do kancelarii prezydenta spływają z

 

> Polski, Europy i całego świata listy od osób i organizacji z prośbą o

> zawetowanie nowego projektu ustawy o paszach.

> Niektóre z listów można przeczytać na ;

> Dziękujemy wszystkim którzy wysłali listy do prezydenta z prośbą o veto.

 

> Prosimy jeszcze raz wszystkich o mobilizację i rozesłanie znajomym,

> rodzinie tej informacji.

>

> Prosimy o przesyłanie kopii Państwa listów na adres [email protected] –

> abyśmy wiedzieli ile listów prezydent otrzymuje.

> Poniżej przesyłamy przykładowy list do prezydenta. Możecie Państwo z

niego

> skorzystać lub napisać własny

>

> Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Lech Kaczyński

> Kancelaria Prezydenta RP

> ul. Wiejska 10

> 00-902 Warszawa

> e-mail: [email protected]

> fax. (22) 695-22-38

>

> *** TREŚĆ LISTU*****

> Apel o zawetowanie zmian do ustawy paszowej

>

> Reprezentując stanowisko członków Koalicji Polska Wolna od GMO w tym

> naukowców, organizacji rolników i konsumentów żądających utrzymania

> zakazu stosowania pasz GMO na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej,

> niniejszym apelujemy do Pana Prezydenta o skorzystanie z prawa veta i

> niedopuszczenie do przyjęcia przedłożonych przez Rząd RP zmian do

ustawy

> o paszach z dnia 22 lipca 2006 r., zmierzających do dalszego odsunięcia

w

> czasie terminu wejścia w życie zakazu stosowania genetycznie

> zmodyfikowanych surowców paszowych ( art. 15 ust.1 p.4 przedmiotowej

> ustawy )

> U Z A S A D N I E N I E

>

> W marcu b.r. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, ulegając intensywnym

 

> naciskom lobbujących grup interesu, zrzeszających importerów i

> producentów pasz oraz drobiu i żywca wieprzowego przedłożyło projekt

> zmiany ustawy o paszach z dnia 22 lipca 2008 zmierzający do wydłużenia

> okresu przewidzianego ustawą vacatio legis o dalsze trzy lata. W dniu 26

 

> maja 2008 Premier Donald Tusk przedstawił Sejmowi Rzeczpospolitej

Polskiej

> projekt ustawy o zmianie ustawy paszowej.

>

> Panie Prezydencie,

>

> Istnieją niezbite dowody naukowe świadczące ponad wszelką wątpliwość ,

że

> obecna generacja roślin genetycznie modyfikowanych niesie za sobą

poważne

> ryzyko zagrożenia dla zdrowia ludzi i zwierząt oraz środowiska

> naturalnego.

>

> Wbrew oświadczeniom Rządu nie ma obecnie gwarancji na całkowite

> bezpieczeństwo żywności i pasz GMO.

>

> Przedłużenie terminu wejścia zakazu stosowania pasz GMO stanowi w

istocie

> przyznanie „licencji” na dalsze podtruwanie Polaków.

>

> Należy przy tym podkreślić, że brak właściwego oznakowania żywności GMO

 

> uniemożliwia dokonanie wyboru konsumentom.

>

> W Polsce, samorządy wszystkich województw opowiedziały się przeciwko GMO

.

> Większość Obywateli RP nie akceptuje stosowania GMO w żywności i

żywieniu

> zwierząt. Jednak na skutek braku ustawowej ochrony i informacji,

> społeczeństwo poddawane jest bezwiednie eksperymentowi poprzez

> niekontrolowany import oraz powszechne stosowanie paszy, żywności i

> dodatków spożywczych zawierających GMO.

>

> Stanowi to drastyczne naruszenie art. 39 Konstytucji Rzeczpospolitej

> Polskiej w brzmieniu : “Nikt nie może być poddany eksperymentom

naukowym,

> w tym medycznym, bez dobrowolnie wyrażonej zgody”.

>

> Panie Prezydencie,

>

> Uzasadniając konieczność podjęcia decyzji dotyczącej wprowadzenia zmian

do

> ustawy, Rząd RP posługiwał się wyłącznie argumentacją zawartą w

> materiałach sporządzonych na zlecenie Izby Zbożowo Paszowej, Związku

> Producentów Pasz oraz Rady Gospodarki Żywnościowej, opracowanymi przez

> naukowców i ekspertów związanych z lobby firm biotechnologicznych

żywotnie

> zainteresowanych rozpowszechnianiem technologii transgenicznych w

polskim

> rolnictwie.

>

> W powyższym uzasadnieniu całkowicie pominięto, reprezentowane przez

> Koalicję Polska Wolna od GMO stanowisko większości Obywateli RP –

> konsumentów, którzy są przeciwni rozpowszechnianiu przemysłowego tuczu

> zwierząt oraz stosowaniu komponentów GMO w żywności i paszach.

Zignorowano

> również interes większości polskich rolników, właścicieli drobnych

> gospodarstw rolnych oczekujących pomocy Państwa w wysiłkach

podejmowanych

> przez nich na rzecz rozwoju produkcji zdrowej, jakościowej żywności

> wykluczającej stosowanie GMO.

>

> Sytuacja zmonopolizowanego rynku zaopatrzenia w wysokobiałkowe

komponenty

> pasz, w świetle przedstawionej przez lobby paszowe argumentacji jest

> skrajnie patologiczna. W trakcie dyskusji o zakazie importu pasz GMO

> ujawniono ukrytą dotychczas przed społeczeństwem prawdę, że stan

> zaopatrzenia w mięso oraz jego ceny zależą głównie od importu 2 mln ton

 

> śruty sojowej genetycznie modyfikowanej. Istnieje zatem realne

zagrożenie,

> że wskutek spekulacyjnych działań importerów pasz, w każdej chwili może

 

> dojść do drastycznych podwyżek cen żywności.

>

> Nie ulega wątpliwości, że poprzez rabunkową prywatyzację sektora

> zaopatrzenia i produkcji pasz organy państwa całkowicie pozbawiły się

> kontroli nad prawidłowością jego działania, a w konsekwencji nad

> bezpieczeństwem żywnościowym Narodu. Odzwierciedleniem tego jest

arogancja

> monopolistów oraz swoisty szantaż podwyżkami cen żywności w przypadku

> utrzymania zakazu.

>

> W związku z tym, apelujemy do Pana Prezydenta o podjęcie działań

> zmierzających do przejęcia przez Państwo kontroli nad krajowym systemem

 

> zabezpieczenia dostaw surowców paszowych.

>

> Niezależnie od wszystkiego pragniemy podkreślić, iż groźny precedens

> wywołany próbą dostosowania konstytucyjnego prawa na drodze lobbingu i

 

> nacisku wąskich grup interesów, kosztem zdrowia i wbrew woli większości

 

> Polaków, stanowi drastyczne zaniżenie norm i standardów rodzącego się z

 

> trudem społeczeństwa obywatelskiego Rzeczpospolitej Polskiej.

>

> Przedstawiając powyższe, oraz mając na uwadze istniejącą większość

> parlamentarną zdominowaną przez opcję zwolenników wprowadzenia zmian do

 

> Ustawy o paszach – czego wyrazem było przyjęcie przez Marszałka Sejmu

> przyspieszonej procedury legislacyjnej , w tym pomijającej udział

> przedstawicieli Komisji Zdrowia oraz Ministerstwa Zdrowia apelujemy do

> Pana Prezydenta o skorzystanie z prawa veta oraz skłonienie Rządu do

> pełnego wprowadzenia w życie zakazu stosowania GMO, stosownie do zapisów

 

> art.15. u. 1 p. 4 . ustawy z dnia 22 lipca 2006 r.

>

> Z poważaniem,

> twój PODPIS!!!!

> *****Koniec listu*******

>

>

>

>

>

>

> =======================================

> ICPPC - International Coalition to Protect the Polish Countryside,

> Międzynarodowa Koalicja dla Ochrony Polskiej Wsi

> 34-146 Stryszów 156, Poland tel./fax +48 33 8797114

> [email protected] http://www.icppc.pl http://www.gmo.icppc.pl http://www.eko-cel.pl

>

 

Nie chcę wzbudzać jakichś sporów i dyskusji, choć może dałoby się kogoś przekonać. Po prostu proszę o to, ażeby ci, którzy nie chcą jadać "diabli wiedzą czego" dołączyli do tej akcji i wysłali maila do Prezydenta. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jednak podyskutuję :wink:

 

Z mojego punktu widzenia lepiej byłoby wprowadzić obowiązek i rozsądne zasady znakowania (tez np. w restauracjach) zywności GMO / wyprodukowanej z udziałem GMO - tak, by konsument miał możliwość wyboru

Np. palenie papierosów jest szkodliwe dla zdrowia - co udowodniono i nie ma co do tego żadnych wątpliwości - a jednak sa dopuszczone do sprzedaży. Jestem za wolnościa wyboru.

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czy to tylko chodzi o jedzenie "diabli wiedzą czego"? Czy są dowody na szkodliwość spożywania GMO? Jeśli są, to może należałoby podać źródła ?

 

Takie "niezbite dowody" bez podania konkretów można łątwo podważyć, co chyba tylko zaszkodzi całej sprawie - zaraz jakiś naukowiec udowodni Ci, histeryzujesz (bez urazy :-)

 

A jeśli takowych nie ma, to czy nie powinniśmy się raczej skupić na rewolucji w ekosystemie, którą wprowadzają GMO? Na tym, że wprowadzenie roślin odpornych na herbicydy spowoduje nadużywanie tychże w uprawach - i to będzie katastrofa? Na tym, że te rośliny, jako bardziej odporne, mogą wyprzeć inne gatunki i w konsekwencji spowodować w ekosystemie nieodwracalne zmiany? Ja laik jestem, ale te zagrożenia wydają mi się realne...

 

Tak sobie tylko filozofuję, chętnie wesprę akcję, tylko nie wiem, czy w tym liście jest dokładnie wszystko zawarte to, co powinno - oczywiście, nie zapomnijmy, do Kogo jest on adresowany ;-)

 

PS. DO MYMYK - konsument nie do końca będzie miał możliwość wyboru. Rośliny rozmnażające się płciowo mieszają swój materiał genetyczny... a te odporniejsze dając samosiew będą wypierać rosliny niemodyfikowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DO MYMYK - konsument nie do końca będzie miał możliwość wyboru. Rośliny rozmnażające się płciowo mieszają swój materiał genetyczny... a te odporniejsze dając samosiew będą wypierać rosliny niemodyfikowane.

 

ale w przypadku roślin do spożycia/przetworzenia/na paszę raczej mówimy o roślinach uprawnych, prawda? rozmnażanych z konkretnego materiału siewnego. Ciężko znaleźć dziko rosnące ogórki czy kukurydzę.

 

GMO muszą być w wyraźny sposób oznaczane. Moze sie bowiem okazać, że osoba która miała dotychczas alergię wyłącznie na truskawki, nagle dostaje objawów alergii po po zjedzeniu zmodyfikowanego pomidora - a to dlatego że do tej odmiany wprowadzono gen z truskawki własnie. Przedstawiam to oczywiście w uproszczeniu ,ale tak to mniej więcej wygląda ;-)

 

Jesli chodzi o rośliny uprawne to przy modyfikacjach genetycznych pracuje sie nad poszczególnymi odmianami, nie nad gatunkiem w całości. Po co się to w ogóle robi - zeby rośliny były bardziej odporne na niesprzyjające warunki środowiskowe, szkodniki (by ograniczyć/wyeliminować stosowanie insektycydów), szybciej owocowały (powtórny zbiór w sezonie). Oczywiście tworzenie GMO ma na celu zwiększeniu zysków producentów, ale nie tylko to. Nie bronię GMO, nie mówię że są absolutnie bezpieczne (bo tego nie wiem) ale zdaję sobie sprawę, że uzyskany w wyniku zastosowania zmodyfikowanych genetycznie roślin "podwójny" plon to możliwość wyżywienia ludzi, którzy inaczej przymieraliby głodem. I z pewnościa wybiora oni zywność modyfikowaną niż brak zywności...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
This topic is now closed to further replies.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...