Wgregor 05.08.2008 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 Zapewne nie masz rekuperatora, O TYM SIĘ ZAPOMINA, a wietrzenie, zmęczenie, to czasu nie zajmuje. Wentylacja bez prądu zimą działa dalej , większe opory są równoważone większą różnicą wysokości między czerpnią, a wyrzutnią . U mnie po wyjęciu wtyczki (klika stopni mrozu) chodziło 75m3/h . Teraz prąd , skoro tu piszesz to go zużywasz. Komputer grzeje, tv grzeje a w izolacji domu i odzysku ciepła z wentylacji, chodzi o to by to wystarczyło. Więc dom izolowany ogrzewany elektrycznie nie zaśmieca CO2 + coś tam więcej niż dom ogrzewany gazem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 05.08.2008 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 Altaries, kilka fragmentów z Twoich "komentarzy" : pseudoekologia, oglupionych konsumentow, czyste spekulacje i dyskusje pseudofilozoficzne, przyklad wyparcia czy tez defektu poznawczego, kolko ekoadoracji, system wspomagania ekoreligii, pseudoekologicznych pseudoenergooszczednych socjotechniczne triki, sofistyka, zgnilozielone wynalazki, szumiace potworki, dopiero rekuperator wszystkich uzdrowi, abba ojcze, amen temat biznesu jakim dzisiaj jest wszelka religia, obojetnie czy ta koscielna czy branzowa 'zielona' sieczka zasilana oddolnie przez kaplanow-byznesmenow Podsumowując bardzo delikatnie, jesteś przedstawicielem handlowym firmy dającej za darmo rozwiązania ekologiczne których nikt nie chce, i którego w młodości ksiądz wyrzucił z kościoła i masz przez to uraz emocjonalny ? W temacie stricte technicznym piszesz jakieś wycieczki pseudopsychologiczne, które nic nie wnoszą. Kilka myśli ważnych ale w tej całej papce umykają ... niestety ... I na koniec, piszesz : nie sa energooszczedne rozwiazania, ktore - chociaz stosunkowo tansze w eksploatacji - sa ogromnie kosztowne inwestycyjnie Pokaż definicję energooszczędności która wskazuje na zależność od kosztów inwestycyjnych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Altaries 05.08.2008 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 Mice, dzieki za 'nieco' nietrafna analize. slowa ktorych uzywam sa dla mnie normalne, wystepuja w III-tomowym slowniku j. polskiego z suplementem, a wlasciwie to nie wykraczaja poza poziom liceum (no, chyba ze samochodowego) niestety, nie znajduje innych terminow na opisanie nowego zjawiska jakim jest ekoreligia. plytko pojmujesz rzeczywistosc, skoro uwagi o kaplanach czy biznesmenach ekoreligi kojarza ci sie z ksiedzem i wyrzuceniem z kosciola (?), jak rozumiem katolickiego, czy tez przedstawicielstwem branzy... w temacie 'stricte technicznym' troche uwag, wydaje sie, zawarlem - nie chce tu pisac epopei bo i po co... natomiast z ta energooszczednoscia to pudlo calkowite... moge sprobowac wytlumaczyc, jesli nie rozumiesz: do produkcji jakiegokolwiek przedmiotu potrzebna jest okreslona ilosc energii. jesli wiec mamy produkt A, ktory zuzywa w cyklu uzytkowania 4x mniej energii od produktu B, lecz energochlonnosc (przekladajaca sie na cene) jego wyprodukowania niweczy wszystkie zyski z uzytkowania, to taki produkt nie jest dla mnie energooszczedny. energochlonnosc / cena w tym wypadku to dwie strony tego samego zjawiska. prosciej? produkt A kosztuje 50zl, produkt B 5zl (odpowiednio proporcjonalne sa roznice w energii potrzebnej do ich wytworzenia). produkt A w okresie uzytkowania zuzyl energii za 10zl, produkt B za 40zl. ktory z nich jest 'energooszczedny'? UWAGA: po odrzuceniu przez sito papki 'trudnych' slow i terminow, wykraczajacych poza plotki przy piwku, jedno jest pewne: to jest pytanie retoryczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 05.08.2008 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 zasada ekonomii jest jedna: maksymalizacja zyskow i minimalizacja strat. I uwierz, że ogromna większość czytelników i piszących na tym forum zdaje sobie z tego doskonale sprawę. Tylko część w kolumnie 'zyski' dopisuje wrażenia, których nie da się przeliczyć na pieniądze. * Przyjemną atmosferę w domu zimą, bez konieczności wpuszczania powietrza przez okna, które później ucieka przez niedającą się regulować wentylację grawitacyjną. * Równie przyjemną atmosferę w domu latem, gdy z pomocą wentylacji mechanicznej i GWC można się odgrodzić od upału na dworzu. * Możliwość pofologowania sobie i urządzania codziennych kąpieli w wielkiej wannie pełnej wody, w przypadku podgrzewania cwu kolektorem słonecznym, zbierania deszczówki i wykorzystywania szarej wody. Głupotą jest, że wielu ludzi podejmuje decyzje tylko w oparciu o reklamy czy modę. Ale lepiej, żeby była moda na odnawialne źródła energii i oszczędzanie naszych zasobów, niż na rozrzutność pod tym względem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 05.08.2008 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 Natomiast to, że tonę przeppcha 60W??? W jakim czasie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wgregor 05.08.2008 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 A co jeżeli rozwiązania energooszczędne obniżają koszty budowy? Takie mam doświadczenie! Przecież jeżeli nie wiadomo o co chodzi... to chodzi o pieniądze. Dlaczego zwalcza się i wypacza ibudownictwo energooszczędne?To bardzo proste! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am76 05.08.2008 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 zasada ekonomii jest jedna: maksymalizacja zyskow i minimalizacja strat. I uwierz, że ogromna większość czytelników i piszących na tym forum zdaje sobie z tego doskonale sprawę. Tylko część w kolumnie 'zyski' dopisuje wrażenia, których nie da się przeliczyć na pieniądze. * Przyjemną atmosferę w domu zimą, bez konieczności wpuszczania powietrza przez okna, które później ucieka przez niedającą się regulować wentylację grawitacyjną. Czy tylko wentylacja mechaniczna nawiewno-wywiewna z rekuperatorem zapewni nam komfort? Forumowy master od wentylacji adam_mk napisał: Do wentylacji mechanicznej, zrównoważonej, rekuperator dołożyć można ZAWSZE, jak zostawisz na niego miejsce na ścianie... Tak samo jak GWC. Technicznie - ma sens! Ekonomicznie - już nie zawsze! Czy rekuperator jest konieczny aby mieć komfort? To że ilość energii odzyskanej nie jest wielka to wiadomo - jeśli mamy tanie źródło energii to zwrot rekuperatora to 30 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coulignon 05.08.2008 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 A co jeżeli rozwiązania energooszczędne obniżają koszty budowy? Takie mam doświadczenie! z wielką niechęcią.... wręcz przykrością.... bólem prawie... Oświadczam że Wgregor po raz pierwszy napisał coś na temat i jednocześnie prawdziwego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 05.08.2008 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 Czy rekuperator jest konieczny aby mieć komfort? Nie jest, chyba, że usiądziesz pod nawiewem zimą i dostaniesz po głowie -10stC, wtedy możesz cieplej pomysleć o reku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am76 05.08.2008 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 Czy rekuperator jest konieczny aby mieć komfort? Nie jest, chyba, że usiądziesz pod nawiewem zimą i dostaniesz po głowie -10stC, wtedy możesz cieplej pomysleć o reku Acha, czyli twoim zdaniem jest niezbedny dla zapewnienia komfortu? Czy inni forumowicze również tak uważają? Ja tylko dopytuję bo kiedyś będę musiał się zdecydować na jakieś rozwiązanie. Jeden forumowicz w wątku http://forum.muratordom.pl/pompa-ciepla-cwu-i-wentylacja,t135443.htm opisał wrażenia z użytkowania systemu wentylacji podciśnieniowej z odzyskiem ciepła w celu grzania CWU: używam takiego systemu z NIBE FIGHTER 120P i jestem b.zadowolony. OZC uwzględnia straty na wentylację, założyłem 0,5 wymiany/h, czyli mam przepływ na poziomie 250m3/h. można zmieniac wentylacje na 3 poziomiach; niski-normal-wysoki z pilota. mam nawiewniki z NIBE Fresh. są umieszczone w salonie i sypialniach, a anemostaty wywiewne w dwóch łazienkach (po 2szt), kuchni (1), WC (1) i garderobie przy wiatrołapie (1). w pokoju nad garażem mam okna połaciowe fakro ze szczelinami wentylacyjnymi ilość nawiewników Fresh dobierałem tak, żeby przez każdy zachować przepływ ok. 5-7 l/s. Fresh dzieli strumień powietrza na 3 mniejsze wzdłuz ściany: w lewo, prawo i w górę, wieć nic nie wieje na plery okap w kuchni z filtrem węglowym w odróżnieniu od rekuperacji mam odzysk energii przez cały rok odpada problem konserwacji kanałów nawiewnych nie ma odczucia naplywu zimnego powietrza, choć pracuje to dopiero 1 zimę, która była jaka była Fresh ma przepustnicę więc w każdej chwili można sobie odciąć napływ powietrza, lecz trzeba zdać sobie sprawę, że przez inne zacznie naplywać więcej i wtedy może to byc odczuwalne świeżutkie powietrze, praktycznie nie ma kurzu w domu, bajka polecam Czytałem też że powietrze nawiewane nawiewnikami szybko się miesza z powietrzem ciepłym i zanim opadnie na dół nie ma wrażenia dyskomfortu. Sam nie wiem co o tym myśleć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 05.08.2008 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 Czy rekuperator jest konieczny aby mieć komfort? Nie jest, chyba, że usiądziesz pod nawiewem zimą i dostaniesz po głowie -10stC, wtedy możesz cieplej pomysleć o reku Acha, czyli twoim zdaniem jest niezbedny dla zapewnienia komfortu? W tym przypadku identyczny komfort możesz uzyskać, instalując nagrzewnicę (tańsza od reku w zakupie, droższa w eksploatacji) lub ... siadając w innym miejscu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 05.08.2008 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 Co to jest ten komfort klimatyczny?Jeżeli:Około 20stCOkoło 50% wilgotności względnejW ciszy, bez przeciągów, zapachów kuchennych w salonie i "toaletowych" w sypialniach...CałodobowoCałorocznie...To:Da się to osiągnąć i utrzymać wieloma sposobami!Ale...Niektóre z nich będą bardziej od innych energożerne, a za energię się płaci! Można postawić klimę w każdym pomieszczeniu, nawet z funkcją pompy ciepła.Można zadbać o "szybki" i wydajny system grzewczy.Można wtedy otworzyć okna i błyskawicznie, z pomocą przeciągu, wymienić powietrze, dogrzać je lub ochłodzić - i mieć! Jeżeli jednak ma to być jak najtańsze w eksploatacji, to raczej wentylacja mechaniczna o niskich oporach przepływu, mała moc wentylatorów, reku, GWC, no i oczywiście - ustawienie domu względem stron świata, zyski solarne/ocienianie okien i podobne zabiegi...O ocieplaniu ścian nie wspominam, bo oczywiste...Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am76 05.08.2008 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 Czy rekuperator jest konieczny aby mieć komfort? Nie jest, chyba, że usiądziesz pod nawiewem zimą i dostaniesz po głowie -10stC, wtedy możesz cieplej pomysleć o reku Acha, czyli twoim zdaniem jest niezbedny dla zapewnienia komfortu? W tym przypadku identyczny komfort możesz uzyskać, instalując nagrzewnicę (tańsza od reku w zakupie, droższa w eksploatacji) lub ... siadając w innym miejscu Ty chyba piszesz o wentylacji naw.-wyw. z anemostatami skierowanymi w dół. Faktycznie może być wtedy problem. Pewno użytkownicy takiej wentylacji już to testowali (przy wyłączonym reku) i mogą coś więcej napisać. Bardziej mnie jednak interesuje rozwiązanie z nawiewnikami sćiennymi/okiennymi z których strumień skierowany jest na sufit lub tak jak opisywał ktoś w systemie NIBE: Fresh dzieli strumień powietrza na 3 mniejsze wzdłuz ściany: w lewo, prawo i w górę, wieć nic nie wieje na plery Może ktoś jeszcze ma jakieś doświadczenia pozystwyne/negatywne. Mnie nie interesuje odzysk ciepła bo planuję tanie-grzanie (PC) czyli ciepło bedę miał z ziemi. Chodzi wyłącznie o komfort. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 05.08.2008 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 "Mnie nie interesuje odzysk ciepła bo planuję tanie-grzanie (PC) czyli ciepło bedę miał z ziemi." Jesteś naiwny! ILE tego ciepła będziesz miał z ziemi? Jak masz pompę "nadmiarową" to będzie to drogie ciepło! Jak masz pompę niedowymiarowaną, to masz deficyt w sytuacjach"W". Zapomnieli Ci o tym powiedzieć, ci spece od PC?! Budowany system pędzisz prądem! To drogi nośnik! Jak bierzesz 1kW - to można sobie na to pozwolić! ILE kW MA TWOJA GRZAŁKA "REZERWOWA"?! Policzyłeś ile trzeba "dobierać" grzałką przy -20stC na zewnątrz? Jeszcze jeden optymista!!! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am76 05.08.2008 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 "Mnie nie interesuje odzysk ciepła bo planuję tanie-grzanie (PC) czyli ciepło bedę miał z ziemi." Jesteś naiwny! ILE tego ciepła będziesz miał z ziemi? Jak masz pompę "nadmiarową" to będzie to drogie ciepło! Jak masz pompę niedowymiarowaną, to masz deficyt w sytuacjach"W". Zapomnieli Ci o tym powiedzieć, ci spece od PC?! Budowany system pędzisz prądem! To drogi nośnik! Jak bierzesz 1kW - to można sobie na to pozwolić! ILE kW MA TWOJA GRZAŁKA "REZERWOWA"?! Policzyłeś ile trzeba "dobierać" grzałką przy -20stC na zewnątrz? Nie, podszedłem do sprawy z drugiej strony. Średnia temperatura w okresie grzewczym, sprawność reku, ilość wymienianego powietrza, ciepło właściwe powietrza - gdzieś to już kiedyś było liczone na forum tym i innym też. Wychodzi na czysto ok. 15kWh/m2 powierzchni użytkowej. x - 200m2 x - 0,45zł/kWh x - 1/3 - pompa ciepła = 450 zł zysku za rok To jeszcze można znacznie obniżyć drugą taryfą Czemu piszesz że jestem naiwy? Producenci PC podają COP na poziomie nawet 5 - jeśli do obliczeń przyjmę 3 to nie będę się mijał z prawdą. Sam napisałeś: Do wentylacji mechanicznej, zrównoważonej, rekuperator dołożyć można ZAWSZE, jak zostawisz na niego miejsce na ścianie... Tak samo jak GWC. Technicznie - ma sens! Ekonomicznie - już nie zawsze! Kiedy w takim razie ekonomicznie nie ma sensu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coulignon 05.08.2008 13:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 średnioroczny COP najwyżej 3 i to przy kolektorach pionowych - to z doswiadzcenia firmy montującej pompy. Oczywiście firma nie dzieli się tymi przemyśleniami przed zakupem pompy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coulignon 05.08.2008 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 "Mnie nie interesuje odzysk ciepła bo planuję tanie-grzanie (PC) czyli ciepło bedę miał z ziemi." Jesteś naiwny! ILE tego ciepła będziesz miał z ziemi? Jak masz pompę "nadmiarową" to będzie to drogie ciepło! Jak masz pompę niedowymiarowaną, to masz deficyt w sytuacjach"W". Zapomnieli Ci o tym powiedzieć, ci spece od PC?! Budowany system pędzisz prądem! To drogi nośnik! Jak bierzesz 1kW - to można sobie na to pozwolić! ILE kW MA TWOJA GRZAŁKA "REZERWOWA"?! Policzyłeś ile trzeba "dobierać" grzałką przy -20stC na zewnątrz? Nie, podszedłem do sprawy z drugiej strony. Średnia temperatura w okresie grzewczym, sprawność reku, ilość wymienianego powietrza, ciepło właściwe powietrza - gdzieś to już kiedyś było liczone na forum tym i innym też. Wychodzi na czysto ok. 15kWh/m2 powierzchni użytkowej. x - 200m2 x - 0,45zł/kWh x - 1/3 - pompa ciepła = 450 zł zysku za rok To jeszcze można znacznie obniżyć drugą taryfą Czemu piszesz że jestem naiwy? Producenci PC podają COP na poziomie nawet 5 - jeśli do obliczeń przyjmę 3 to nie będę się mijał z prawdą. Sam napisałeś: Do wentylacji mechanicznej, zrównoważonej, rekuperator dołożyć można ZAWSZE, jak zostawisz na niego miejsce na ścianie... Tak samo jak GWC. Technicznie - ma sens! Ekonomicznie - już nie zawsze! Kiedy w takim razie ekonomicznie nie ma sensu? Poza tym do 15 KWH zysku na reku dołożysz drugie 15 na zwiększonej izolacji ścian i 10 na lepszych oknach i okaże się że PC nie jest Ci potrzebna. Oczywiście to uproszczenie. Każdy powinien sam policzyć. Więcej w wątku o chałupie 3 litrowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am76 05.08.2008 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 Poza tym do 15 KWH zysku na reku dołożysz drugie 15 na zwiększonej izolacji ścian i 10 na lepszych oknach i okaże się że PC nie jest Ci potrzebna. Oczywiście to uproszczenie. Każdy powinien sam policzyć. Więcej w wątku o chałupie 3 litrowej. Izolacje planuję całkiem dobre ale jak porównam np. z domami 5-cio litrowymi lipińskich (bez mostków) to mi się wydaje że mam szanse zrobić co najlepiej 7litrowy - wtedy: 210m2 * 70kWh/m2 * 0,45zł/kWh = 6615zł. To jest bardzo dużo. Liczę na to że PC będzie miała COP = 3. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wgregor 05.08.2008 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 Zrób 25 litrowy. Zobaczysz jak szybko wtedy zwóci się pompa ciepła!A przy 50lirowym.... Bo przy siedmio litrowym ,jak odliczysz ciepło z pozagrzejnych źródeł , i odsetki od kredytu za pompę z insalację i dolnym źródłem ,oraz koszty dodatkowe wynikające z ogrzewania pośredniego, to taniej wyjdzie przykręcić po grzejniku elektrycznym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am76 05.08.2008 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 Zrób 25 litrowy. Zobaczysz jak szybko wtedy zwóci się pompa ciepła! A przy 50lirowym.... Bo przy siedmio litrowym ,jak odliczysz ciepło z pozagrzejnych źródeł , i odsetki od kredytu za pompę z insalację i dolnym źródłem ,oraz koszty dodatkowe wynikające z ogrzewania pośredniego, to taniej wyjdzie przykręcić po grzejniku elektrycznym. Nie - zrobie sobie 50 cm wełny i mył się będę w szklance wody z bezdotykowego kranika. A to będzie dopiero komfort Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.