Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom z gliny


Recommended Posts

no czesc coulignon, fajnie Cie znowu zobaczyc :D

 

 

wspanialy watek dla tych wszystkich, ktorzy sie decyduja nie zamieszkac w torbach plastikowych. (jest to bardzo wyzywajace zdanie, coulignon?:-)

 

I tak nie da zatrzymac sie fali powrotu do naturalnych materialow budowlanych, wiec czemu nie teraz zaczac.

 

zaczelas cudowny watek.

 

pozdro

 

agnes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 59
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

no czesc coulignon, fajnie Cie znowu zobaczyc :D

 

 

wspanialy watek dla tych wszystkich, ktorzy sie decyduja nie zamieszkac w torbach plastikowych. (jest to bardzo wyzywajace zdanie, coulignon?:-)

 

I tak nie da zatrzymac sie fali powrotu do naturalnych materialow budowlanych, wiec czemu nie teraz zaczac.

 

zaczelas cudowny watek.

 

pozdro

 

agnes

 

Uff... Mi sie marzy (maży? - cholera jak to się pisze??) domek z bali... z kuchnią kaflową...

Ale w związku z tym że pierwszy dom buduje się dla wroga to mój ew. wróg nie dostanie takiego fajnej chałupki :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewa - zaniedługo zaczynamy budowę takiego domu z kolegą w Luzinie, który wraz ze mną stawiał moją balową "chatkę nad Rospudą". Chyba, że znajdzie innych pomagierów ;).

Poszukaj http://www.biobudownictwo.pl . Szukaj tam Pawła.

A domki z gliny i słomy możesz obejrzeć we wszelakich skansenach (np Zagroda Gburska w Nadolu k.. Żarnowca),a wytrzymują one spokojnie ponad 100lat więc...

Koszt takiego domku to ok. 30-40% kosztów budowy zwykłego , murowanego "bunkierka". Kwestia dostępu do materiałów (znajomości w leśnictwie oraz u rolników wysoce wskazane).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się ile taki dom moze kosztować ...

robocizna przyblizona będzie cenowo do pozostałych technologiii

 

a materiał - zastanawiam sie czy glinę będziesz kupowac czy dostaniesz za darmo ...

zastanawiam sie czy glina jest zlokalizowana w pobliżu miejsca budowy czy transportowana będzie 5o, 100, czy 150 km ...

zastanawiam sie czy tranport uda Ci sie załatwic prawie "po kosztach" duzym pojazdem

czy będziesz wozic małymi porcjami i przepłacac

itd.

te konkrety znasz tylko TY i sama mozesz sobie odpowiedzic

 

my nie wiemy ... :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja o mały włos nie zacząłem budowy z gliny, bo marzyło mi się to od dawna, ale za namowami poszliśmy na łatwiznę i buduję normalnie bo teraz nie ma czasu i kasy na eksperymentowanie w moim życiu.

Temat troszkę rozbawił niektórych, ale tak naprawdę to zabawna jest niewiedza ludzi o tej tradycyjnej technologii.

Moi pradziadkowie mieli dom z gliny i słomy i bez żadnych remontów (poza wymianą pokrycia dachu) stał kilkadziesiąt lat. trudno to racjonalnie do końca wyjaśnić ale w takim domu jest bardzo przyjemnie, jest komfortowa wymiana powietrza, naturalny poziom wilgotności i nic się nie rozwija w murach (wbrew pozorom nawet w suchej murowanej ściane rozwija się wiele garunków grzybów i nikt nie zna ich oddziaływania na człowieka.

Kiedyś było to budownictwo dla biedoty teraz jest coraz modniejsze na zachodzie i napewno nie takie tanie, do nas wkroczy pewnie za wiele lat, choć jako jedyny kraj w europie mamy normy na tą technologię.

Można budować bardziej tradycyjnie w szalunkach, albo konstrukcja szkieletowa z okrąglaków i wypełnienie gotowymi bloczkami z gliny (jest firma produkująca).

Są problemy z powodu szczątkowego rozpowszechnienia tego rodzaju budownictwa czyli brak projektów i ludzi do wykonania.

Jak jeszcze się przygotowywałem do tematu znalazłem architektkę w Warszawie (na polibudzie chyba) która robi takie projekty i nawet jeden projekt typowy, wykonawców na wsiach też pewnie da się znaleźć co mają jeszcze o tym pojęcie.

Jak bym miał więcej czasu i kasy na pewno podoiłbym się takiej budowy.

 

Pozdrawiam i życzę powodzenia w zgłębianiu tematu a może i kto wie w budowie.

Z przyjemnością popatrzył bym na relację z takiego niecodziennego przedsięwzięcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...wykonawców na wsiach też pewnie da się znaleźć co mają jeszcze o tym pojęcie...

nie demonizujmy - kazdy projektant powinien umiec robic projekty

/czy to z pustaków styropianowych, czy z gliny czy trocinobetonu - projektuje sie tak samo/

 

budowałem z trocinobetonu i nie chodziłem po wsiach aby znaleźć murarza który potrafi pustaka z trocinobetonu połozyc na murze ... bo jesli umie połozyc bloczek z betonu to i z trocinobetonu poradzi/

 

dawniej mieszało sie gline nogami, a teraz w betoniarce - wiec i po miastach powinno sie znaleźć pomocnika budowlanego ...

 

szalunek slizgowy złozony z 2- 3 desek wokół i wewnątrz budynku tez potrafi kazdy ciesla sklecic

 

a wlac w szalunek gline ... do tej czynności mozna zatruniac ludzi nawet z zespołem Downa - poradzą sobie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko trzeba przeskoczyć barierę mentalną naszych kochanych fachowców. Każda INNA technologia wzbudza przestrach. To według mnie budowa dla hobbystów, co się nieźle sami znają, chcą dużo sami zrobić, mają czas na organizowanie nietypowych materiałow.

Swoją drogą widziałam taki dom w TV na "wielkich projektach". facet budował sam, z pomocą ludzi skrzykniętych przez internet z różnych stron świata. Pomocnicy przyjeżdżali na różny okres czasu i pracowali za jedzenie. Fajne to było :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko trzeba przeskoczyć barierę mentalną naszych kochanych fachowców ...

dokładnie

albo budowac samemu

 

na forum jest forumowicz, który budował /pewno juz wybudował/ dom ze słomy

nie stwarzał problemów kto mu to zaprojektuje ...

zakasał rekawy i wiązka słomy po wiązce postawił sam ...

i nie szukał pomocnikow po wsiach ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, że można samemu zakasać rękawy, ja pisałem o sytuacji typowej czyli kiedy zlecamy wykonanie komuś a tu nie jest tak różowo.

Potrafię wyobrazić sobie minę przeciętnego budowlańca i jego pytanie "a po co to" na życzenie budowania z gliny.

Nie byłbym także taki pewien że każdy zwykły murarz zrobi taki dom dobrze i na lata, bo technologia nie jest skomplikowana ale zapomniana a diabeł tkwi w szczegółach. Współczesne budownictwo też nie jest trudne a jak wiele wykonawców robi fuszerki z lenistwa bądź niewiedzy , a gdy mamy technologię na której mało kto się zna to mamy problem z weryfikacją a przecież nikt nie chce niespodzianek i remontów po latach. Pisałem o wykonawcach z wsi bo tam takie domy robiono jeszcze sporo po wojnie i żyją ludzie którzy z doświadczenia wiedzą jak gl;ina najlepiej się nadaje i jak ją "urabiać" ze słomą.

Co ciekawe dom moich pradziadków był budowany niestosowaną techniką, bo był dosłownie lepiony warstwami a następnie gdy glina był miękka wyrównywano ścianę deską zaprzęgniętą do konia takie to czasy były :).

Projektant też za bardzo nie chce się bawić w takie rzeczy (przerabiałem) i trzeba ekstra płacić.

Fajnie jakby odezwała się ta osoba która buduje lub zbudowała taki dom.

 

PS:

Wiem że są a przynajmniej były organizowane w Polsce specjalne warsztaty Budowania z gliny gdzie uczą w praktyce techniki i wszystkich niuansów.

Warto poszukać tych informacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lehmbauer :wink:

 

wiesz, mieszkam wiekszosc mojego zycia w niemczech, ale nie widze zeby szaleli.

zrobili doswiadczenie ze te wszystkie domy "zero energii" itd sa zwiazane z technologia, ktora jest dosyc droga, koszty reparatury astronomiczne a kiedys sie budowalo domy ktore do dzis stoja, wiec coraz wiecej architektow szpera w starych planach, tu i owdzie cos poprawia i proponuja chetnym.

Fakt jest, ze budownictwo materialami jak najbardziej naturalnymi wyszlo z dziury i jest powazna opcja do budowania tzw. konvencjonalnego.

 

 

To samo sie odnosi do innych materialow budowlanych jak farby, tynki, obrobka drewna.

 

Sa tu markety budowlane z produktami naturalnymi, czyli jak obi tylko eko :wink:

 

pozdro

 

agnes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do gory.

Gdzie ta ewazych?

 

Co z tym domem? ...

kobieta zmienna jest - nie wiedziałas Agnes ? :D

jeszcze niedawno ewazych rozważała zakup gruntu aby pasadzic w nim krzewo-las wierzbowy ...

... chcę kupić nieużytek pod krzewo-las :o :D wierzbowy i zaczłeam sie juz roglądac za odpowiednim gruntem. Jednakże przed ostateczną decyzja. Może pomożecie ...

pewno Jej przeszło /tak jak przeszło Jej z tym sadzeniem lasu .../

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszt takiego domku to ok. 30-40% kosztów budowy zwykłego , murowanego "bunkierka".

Rozumiem, że miałeś na myśli stan surowy otwarty. Bo chyba nie chcesz powiedzić, ze w czasach gdy przeciętny dom 200m2 kosztuje min.(!) 350 tys zł decydując się na słomę i glinę zamiast postaków, styropianu i cementu, zbudujemy go za 150 tys. zł :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...